Skocz do zawartości

Połączenie Serwomechanizmów


Patryk.M

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 45
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Na moje oko, to zasilanie nie wyrabia.

Wcześniej napisałeś:

"problem w tym że pojedynczo , na osobnych kanałach serwka pracują idealnie , natomiast po połączeniu ich w parę potrykają parę razy od max do max wychyłu lub mniej i potem zero odzewu , w tym momencie nie działają też pojedyncze serwa na reszcie kanałów . wszystkie są podpięte pod ori komplet futaba F14 . "

"dodam że odbiornik i serwa są zasilane z koszyczka 4xAA po 1,35v każdy i na osobnych kanałach śmiga 6 serw na raz ( aparatura rozbudowana )"

Koszyczek to nie jest pewne połączenie. Uruchamiałeś 6 serw jednocześnie?

Pojedynczo podpięte sprawdzałeś pewnie też kolejno, nie na raz i zasilanie jeszcze wydoliło. Po połączeniu w parę jak sądzę źródło nie wyrabia i przestaje też działać reszta.

Podepnij woltomierz (najlepiej wskazówkowy- cyfrowy poprzez czas próbkowania może nie nadążać)) na wyjściu z koszyczka i sprawdź spadek napięcia w czasie pracy tej pary serw, potem wszystkich możliwych serw naraz.

Bo może się okazać, że jest na tyle duży (poniżej dopuszczalnego), że odbiornik przestaje właściwie funkcjonować. Jeśli nawet pomiar pokaże, że spadek jednak jest w normie, to chociaż tę jedna przyczynę masz wyeliminowaną, ale jak napisałem koszyk nigdy nie jest pewny, i za chwilę może fiksować.

Koledzy pewnie poprą moją w tej "koszykowej" kwestii opinię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tak, zgadzam sie ze koszyczek to rozwiazanie ostateczne, prowizorka. Tez mialem przygody z zasilaniem z koszyczka latajac szybowcami rc, poniewaz sa one wykonane tak topornie, ze najczesciej pasuja do nich zwykle baterie (tzw. Paluszki), a akumulatorki ( minimalnie wieksze) tak "rozsadzaja" koszyczek, ze nie ma styku.

 

Ale to takie moje spostrzezenie. Co do problemu to dobrze byloby, gdybys mial mozliwosc sprawdzenia ukladu na pakiecie li-pol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie uywaj kabli telefonicznych

nie zwróciłem na to uwagi, fajny zapłonnik modelu można z takich drucików zrobić przy dużym poborze przez serwa :mrgreen: ,

Poza tym są najczęściej wykonane z pojedynczego sztywnego drucika, który bardzo lubi pękać przy drganiach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wywaliłem kabelki telefoniczne , mimo to że to była linka nie drucik , dałem od słuchawek , też linki ale w miększej izolacji .

 

rozwiązałem też zagadkę niedziałania serw w parze :jupi: .

problem tkwił w zasilaniu i usiądźcie wygodnie bo padniecie ze śmiechu - zmieniłem akuski w koszyczku :oops: :lol:

a byłem święcie przekonany że te co były ( dość stare ) jeszcze są dobre :oops: :lol:

załorzyłem nówki akuski i po problemie :rotfl:

czasem takie głupoty potrafią rozłorzyć na łopatki :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dodam że odbiornik i serwa są zasilane z koszyczka 4xAA po 1,35v każdy i na osobnych kanałach śmiga 6 serw na raz ( aparatura rozbudowana ) i jest ok a mój wynalazek nawet sam na jednym kanale nie działa :cry:

Coś jednak poszło nie tak; 6 serw na raz śmiga, a 2 to już nie :lol:

Kurcze, ten problem to zupełnie jak z ruskim uczonym z dowcipu, co kolejno wyrywał musze nogi i kazał iść.

Oczywiście po wyrwaniu wszystkich nóg.... mucha ogłuchła :shock:

 

Wracając do modelarstwa, ciężko poradzić w takich przypadkach, skoro mamy do dyspozycji tylko relację pytającego :D

Dobrze, że zalesvw sam rozwikłał problem i się tu "przyznał" do swojej subiektywnej oceny całej sytuacji :pom:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej zainwestować w pakiet 4,8/6v?? Na koszyczku może czasem przestać łączyć. Jeżeli stanie się to w czasie lotu to pozamiatane.

 

PS. Czym i gdzie pan lata??

na razie nie latam wogóle :| jestem poczatkującym modelarzem rc , do tej pory popełniłem kilka kartonówek itp. i na razie tylko buduję , kompletuję sprzęt i testuję :wink: a i objeździłem troszkę subaru z DeA :wink:

apkę mam pozyczoną od brata , latał wicherkiem na spalince i dlatego odbio zasilany jest z koszyczka .

ja kleję narazie rwd5 i spitfire - oba z depronu , jeszcze brak im wyposażenia ale oba będą elektryki więc odbiorniki będą zasilane z pakietów :wink:

 

a tu fotki moich z poczynań :

Dołączona grafika

Dołączona grafika

 

pozdr. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę przyłączyć się do tematu ponieważ mam problem z kablem Y. A mianowicie, gdy podepnę 2 serwa do odbiornika kablem Y, uruchomię aparaturę i podłączę aku serwa reagują na ruch drążkiem przez jakieś 2 min, a potem kompletnie się wyłączają. Zero reakcji na drążki, kompletna cisza. Nie mam zielonego pojęcia co może być nie tak ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli li-polem jak mysle.

moze to dziwnie zabrzmi, ale aku jest naladowane/nieuszkodzone?

a bez rozgaleziacza serwa dzialaja bez zarzutu?

jestes pewien ze regulator jest 100 % sprawny?

 

jesli masz pakiet aku ni-mh 4,8 V to podlacz do odbiornika i sprawdz czy serwa dzialaja.

bo narazie to trudno powiedziec co jest nie tak jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.