Katastrofa Smoleńska - Raport MAK.

[wapniak]

A mój komentarz, uważasz, że jest poważny?

 

Konsumuję puszki od jakiegoś już czasu. Inaczej takich głupot bym publicznie nie pisał...

[marcin133]

Byś kurna chociaż przeczytał, co proponowałem,tu nawet Polskie komisje nie zaprzeczają, ale Ty tak, z uporem maniaka, normalnie.

Piszesz:

 

Nad dalszą prowadzącą był o 10.39.58,0 na wys przynajmniej 400 m....a 300 m był o 10.40.21,1 czyli 23 s później...A ostatni komunikat " na kursie na ścieżce" był o 10.40.39,9 czyli gdy prawdopodobnie miał ok 400 m wysokości.

Przepraszam za moją niezbyt rozgarniętą kreatywność Panie Wapniak, jakkolwiek próbuję ogarnąć Pańskie słowa - polegnę. Trudno nie na mój to rozum, widzę że ma Pan źródła Panu tylko znane chodź powołuje się Pan na raport MAK i Polską Komisję. Przepraszam że niepokoiłem.

 

P.S. Wg Polskiej Komisji i Raportu MAK samolot w czasie 10.40.38,7 (bo to wtedy pada ostatnie "na kursie i ścieżce") był 20m pod ścieżką na wysokości ok 110m (baro).

[darek.3333]

 

Konsumuję puszki od jakiegoś już czasu.

Lekarz zalecił dodatkową dawkę żelaza :?: :rotfl: Bo rozumiem , że nam z wiekiem wapna nie brakuje.... To tylko taki żart swobodny 2 (sorry Utopia za plagiat). A w kwestii zwłaszcza nawigatora to się z Tobą - kolego Wapniak w zupełności zgadzam. Jak miał odczytywać wysokość z radiowysokościomierza to lepiej by zamilkł.

[wapniak]

No tak, słusznie, bo tu tylko aluminium...

[marcin133]

A teraz tak troszkę bardziej poważnie.

 

Jak wiadomo Polscy eksperci badają fakt czy rzeczywiście załoga podjęła wczas (słynne słowa odchodzimy) próbę odejścia w tak zwanym "automacie". W raporcie MAK Rosjanie twierdzą iż takiej próby nie było. Na różnych dyskusjach sugeruje się iż piloci mogli użyć tej formy odejścia ale zbyt dużo czasu zajęło im "połapanie się" że w takiej sytuacji takie odejście nie zadziała (brak sygnału ILS).

 

Na poniższym filmiku widać reakcję dźwignic przepustnic silników przy takim odejściu (czas 10:23)

 

http://www.youtube.com/watch?v=kToZ02ORHx0&feature=related

[darek.3333]

Na różnych dyskusjach sugeruje się iż piloci mogli użyć tej formy odejścia ale zbyt dużo czasu zajęło im "połapanie się" że w takiej sytuacji takie odejście nie zadziała (brak sygnału ILS).

 

Jeśli to prawda to oznacza to fatalny poziom wyszkolenia pilotów. Jeśli podejmuje się decyzję szybkiego poderwania maszyny nie trzeba tego robić w atomacie tylko ręcznie(przy gwałtowniejszym wychyleniu sterów autopilot sam się wyłącza) co z resztą pilot uczynił jak samolot zaczął szorować po drzewach tak gwałtownie , że gdyby wcześniej samolot nie uderzył o brzozę to i tak istniało duże prawdopodobieństwo przeciągnięcia. Ale braki w wyszkoleniu nie biorą się znikąd. Piloci lubią latać i lubią się szkolić do bólu tylko trzeba im to umożliwić tworząc odpowiednie programy i wsadzając jak najczęściej do zatankowanego samolotu. Samą dumą i etosem polskiego pilota daleko się nie zaleci.

[marcin133]

Jak miał odczytywać wysokość z radiowysokościomierza to lepiej by zamilkł.

....

Ale braki w wyszkoleniu nie biorą się znikąd.

Cytuję wybrane fragmenty bo w zasadzie jeden z drugim ma wiele wspólnego.

 

Czytając raport i dyskusje wokół tego raportu wynika że nie było nikogo w kabinie który wykonywałby swoje obowiązki w sposób całkowicie prawidłowy. Aby tego było mało błędy jakie są wskazywane są dość rażące i generalnie nie ma błędów które wcześniej już by się nie zdarzyły. Chociażby kluczowa sprawa - czyli oderwanie uwagi od przyrządów celem wypatrywania sytuacji na zewnątrz przez obu pilotów bez podziału na obowiązki. Nie ośmielę się stwierdzić iż takiego czegoś załoga nie wiedziała że tak nie można robić więc chociażby w tej kwestii widać wyjątkowe braki w szkoleniu jak i praktyce. Co innego wiedzieć a co innego zastosować to w praktyce. Na to wygląda.

[przytek]

Pozwoliłem sobie skopiować z forum "Lotnictwo". bardzo ciekawy wywiad z byłym dowódcą 36 Pułku.

Czytajcie od połowy strony- tam zaczyna się ten wywiad.

 

 

Interesująca wypowiedź - "Wszystko teraz zwala się na pułk" płk Roberta Latkowskiego, pilota instruktora, byłego dowódcy 36. SPLT.

 

Wywiad z płk. Latkowskim rozpoczyna się mniej więcej od połowy wysokości tekstu (strony).

 

http://www.przeglad-tygodnik.pl/index.php?site=kraj&name=3278

[piotrp]

Czy powinienem czuć się nieswojo, bo mam już dość wszechobecnego nakrecania smoleńskiego i to w złym, politycznym stylu? Tę tragedię, rzeczywiste nieszczęście, media i politycy, a także część tzw. rodzin smoleńskich odrealniło, odarło ze smutku zamieniając go na bicie piany I szum medialny. DOŚĆ!!!!! Trochę ciszy nad tymi trumnami.

[marcin133]

Rozmowy o tej katastrofie beda prowadzone jeszcze dlugo i byc powinny. Cisza niczego nie zalatwi czy tez nie zmieni. Co do publicznego poziomu debaty nad ta katastrofa..... Nie uwierzylbym nigdy gdybym nie zobaczyl ze przyczyne zdarzenia lotniczego mozna niemal rozdzielnic doslownie - pomiedzy poglad polityczny! - to rzeczywiscie zenujace i kompletnie nie profesionalne.

[dawid]

ja też mam tego dośc ponad rok słuchamy w wiadomościach tylko ten smoleńsk :twisted: ale tak jest jak prezydent dostanie grypy to cała polska kaszle :?

[Ładziak]

ponad rok słuchamy w wiadomościach tylko ten smoleńsk

??? Czegoś nie wiem? PONAD ROK?

[dawid]

przepraszam ale już zaspany jestem prawie rok :oops:

[darek.3333]

przepraszam ale już zaspany jestem prawie rok :oops:

Jak by się tak chcieć przyczepić to ten Smoleńsk się przewija już od 70-ciu lat.

[marcin133]

Jak by się tak chcieć przyczepić to ten Smoleńsk się przewija już od 70-ciu lat.

Nie przesadzasz?

[daniello]

Witam.

Pewnie osoby sledzace sprawe katastrofy beda wiedziec o co chodzi, ale chcialem poinformowac ze kilka dni temu w serwisie youtube pojawil sie nowy, niepublikowany dotad film ze Smolenska (a przynajmniej tak pisze, ze niepublikowany-ja go wczesniej nie widzialem). Film trwa ok 10 minut, obrazy sa naprawde straszne-ogrom zniszczen powala. Widac ciala poleglych, podobno to pierwszy material nagrany na miejscu wypadku. Takze warto obejrzec.

[MareX]

Poległych???? Czy oby ja już gdzieś tego języka nie słyszałem? A zresztą co mi tam... Każdy używa takiego języka, jaki rozumie i jest mu bliski.

[marcin133]

Poległych???? Czy oby ja już gdzieś tego języka nie słyszałem?

Co by nie napisać.... zgodnie z ideą:

"Powtarzać tak długo aż do łba wejdzie..."

[pietka]

MareX

Jeśli ktoś jest bliski wiary w np. zamach to słowo poległych będzie dla niego bardziej adekwatne. I niech mu będzie! Każdy ma prawom mysleć i osądzać według swojego sposobu rozumienia i oglądu swiata, a my nie mamy prawa odbierać, zakazywać czy nakazywać mu myśleć inaczej. Jego prawo jest prawem wolnego człowieka. Tylko naszej klasie politycznej ostatnio odbija i jak widać w mediach, mamy tylko jedną, politycznie poprawną wizję rzeczywistości. dlatego wiadomości oglądam na BBC . Pozdrawiam. Pi otrek

[Jano]

Dla 17 latka każdy pokazujący się w TV to gwiazda może dlatego każdy nieboszczyk to poległy.Widocznie dzisiaj coraz mniejszą wagę przykłada się do znaczenia słów.Ale to nie jest mój problem niech się wstydzą nauczyciele.