Motylasty Opublikowano 22 Lipca 2007 Opublikowano 22 Lipca 2007 Jako że ostatnimi czasy moje prace modelarskie ograniczają się raczej do rozważań w strefie czysto teoretycznej ( brak czasu ) postanowiłem zaprojektować sobie jakiegoś fajnego górnopłata. Pewnie w trakcie urlopu uda mi się go wystrugać. Założyłem sobie budowę modelu maksymalnie prostego, taniego, latającego spokojnie i pozwalającego wznieść w powietrze jakiegoś fotopstryka o wadze ok 100-150g. Zakładana rozpietość - ok 120-130 cm, długość kadłuba 85-90 cm. Kierunek, wysokość, opcjonalnie lotki, zakładana waga w granicach 600-650 g, cięciwa płata 21-22 cm. Opcjonalne podwozie. W tej chwili jestem na etapie rozrysowywania kadłuba. Niebawe spróbuję zamieścić jakies rysunki, oczywiście narazie poglądowe.
Mikeosw Opublikowano 22 Lipca 2007 Opublikowano 22 Lipca 2007 Czekam na relacje z budowy i plany. Z Totem2 dużo przeszedłem a taki trenerek do rekreacji by sie przydał na niedzielne wypady. Pozdrawiam Michał
Motylasty Opublikowano 22 Lipca 2007 Autor Opublikowano 22 Lipca 2007 Z Totem2 dużo przeszedłem To znaczy co przeszedłeś ?. Pytam jako autor z wielkiej ciekawości.
Marcin Opublikowano 22 Lipca 2007 Opublikowano 22 Lipca 2007 To moze Toto-8 zrobisz na bazie mojego Mini Pulse
Motylasty Opublikowano 22 Lipca 2007 Autor Opublikowano 22 Lipca 2007 Jak się znajdą chętni , to czemu nie.
Marcin Opublikowano 22 Lipca 2007 Opublikowano 22 Lipca 2007 We wtorek go zobaczysz chyba na żywo, jesli mi się plany nie zmienią. Zgadamy się.
Motylasty Opublikowano 23 Lipca 2007 Autor Opublikowano 23 Lipca 2007 Pierwsza wersja modelu. Jak widac model ma przypominać sportowy górnopłacik o opływowej sylwetce. Myślę że na upartego dałoby sie nim nawet trochę poszybować. Chciałbym poprzez ten projekt zbudować model dla każdego nowego adepta latania. Na tym etapie rozmyślań czynię wszystko by model był maksymalnie prosty i tani. Materiały powinny się ograniczyć do dwóch płyt depronowych, jednej 3 mm i jednej 6 mm, kilku listewek 6X3, kawałka sklejki 3 mm na łoże silnika i być może odrobiny balsy. Rozważam dwa sposoby mocowania płata , jeden to śruby poliamidowe, drugi to tradycyjne gumy. Wszelkie sugestie i uwagi mile widziane.
Gość Addriano Opublikowano 23 Lipca 2007 Opublikowano 23 Lipca 2007 Tomek Modelik sympatyczny ale... Ja bym dał lotki krawędziowe tak aby można było bezproblemowo je napędzać jednym serwem. W tym układzie jakoś tego nie widze. Mocowanie raczej na gumy oszczędzi to płat i cześć pod skrzydłową kadłuba przy raczej nie uniknionych kraksach. Smukły kadłub to mniejsze opory raczej słuszna koncepcja. Skrzydło jeśli planujesz ClarkY to swobodnie tez można wykonać ze styropianu i taśme na to to Tyle uwag z mojej strony. Pozdrawiam
Motylasty Opublikowano 23 Lipca 2007 Autor Opublikowano 23 Lipca 2007 Faktycznie może z tymi lotkami masz rację, choć dwa serwa to możliwość zmiksowania klap. Podumam nad tym, z drugiej strony zawsze to jedno serwo mniej, a jak powiedziałem ma być tanio.
TEQ Opublikowano 23 Lipca 2007 Opublikowano 23 Lipca 2007 Sam uważam że mocowanie płata na gumę znacznie lepsza. Dla adepta latanie będzie to najlepsze rozwiązanie. Sam sobie chętnie zrobię taki model ze skrzydłami styro ,na silnik speed 300. Teraz pilnie i uważnie czekam na dalszą relacje
bogusław Opublikowano 23 Lipca 2007 Opublikowano 23 Lipca 2007 Projekt a jakże słuszny , zastanawia mnie tylko jedno skoro ma być to model szkolny, to po co dawać lotki i dodatkowo adepta na koszty i stres narażać :shock: ?? Lotki może w wersji ToTo-7-bis?? A jak ze wzniosem płata, bardzo stateczny?? bo na rysunkach nie widać. Jaki napęd?? Moim zdaniem usterzenie pionowe jest zbyt duże i troszkę nieproporcjonalne można zmniejszyć, a dla polepszenia stateczności podłużnej płetwę można by deko wydłużyć. Moje gratulacje, jak na koncepcje trenerka to „pierwyj sort”. Malowanie bym troszkę wzbogacił.
Motylasty Opublikowano 23 Lipca 2007 Autor Opublikowano 23 Lipca 2007 zastanawia mnie tylko jedno skoro ma być to model szkolny, to po co dawać lotki i dodatkowo adepta na koszty i stres narażać Adept sam będzie mógł zdecydować czy chce lotki czy nie. To będzie zależne od wzniosu płata jaki adept zastosuje. Napęd - dowolny, myślę że nawet przeróba CD da radę, pierwsze próby będą na TP-2408, pewnie też coś szczotkowego wsadzę dla próby, wala mi sie po szufladce GWS-350 i jakiś Speed 400. Co do malowania - to sprawa każdego budowniczego.
Mikeosw Opublikowano 23 Lipca 2007 Opublikowano 23 Lipca 2007 przeszedłem z totem sporo miedzy innymi pionowego kreta z 40 metrów odziwo bez strat :shock: po zbudowanie balsowego kadłuba podobnego do twojego depronowego, który jest już całkowicie nie zniszczalny. Skrzydła z tota 2 potraktowałem tkanina 28g, przy pakiecie 3SP1 2200mAh i silniku Tp 2810 (dokładnie nie pamiętam typu) i regulatorku TP 30A samolot w locie szybowcowym sprawuje sie świetnie zaś na silnikowym jak typowy akrobat z możliwością zawisu i pionowego lotu włącznie. Wiec toto2 uważam za bardzo udaną konstrukcje i czekam na szczegółowe plany Tota7 sylwetka i zarys ogólny bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam Michał
Gość Addriano Opublikowano 23 Lipca 2007 Opublikowano 23 Lipca 2007 Tomku co do zastosowanie miksera to faktycznie tylko dwa serwa wchodzą w gre ale teraz zastanów sie czy warto człowiekowi który bedzie stawiał swoje pierwsze kroki tym modelem w RC mącić w głowie mikserami? A pozatym jak głosił "Aż nareszcie przyszła pora,Że oślina pośród jadła - Z głodu padła. " Mam tu na myśli ze dawanie zbyt wielu wyborów młodemu adeptowi tylko zamąci mu w głowie. Sam kiedy zaczynałem 3 lata temu wchodzić w RC oczekiwałem ze ktoś poda mi gotowe rozwiązanie gotowy plan według którego prawidłowo wykonany model poprostu będzie prawidłowo latał. Wiec myśle ze danie do wyboru wersji z lotkami lub bez to na początkującego i tak nadtoo. Tyle mojego marudzenia. a ps Ja miałem tendencje do robienia ciężkich modeli to niebyło dla nich dobre Pozdrawiam
Motylasty Opublikowano 23 Lipca 2007 Autor Opublikowano 23 Lipca 2007 Oczywiście Adrian masz rację, moje mysli raczej oscylują wokół czegoś powiedzmy uniwersalnego. Ja oczywiście dla siebie zrobię pierwszą wersje z lotkami, bo powiedzmy że jestem na takim etapie, ze latania bez lotek sobie raczej nie wyobrażam. Zrobić drugie skrzydło bezlotkowe to też żaden problem. Dlatego też wywołałem całą dyskusję, by poznać opinie i sugestie innych.
TEQ Opublikowano 23 Lipca 2007 Opublikowano 23 Lipca 2007 Hej Przemyślałem konstrukcję ,i stwierdziłem następująco : Model napędzany silnikiem speed 300 7.2v ,zasilany li-pol 2s1p Fullmax 1050 mAh. Do tego 3 serwa conrad ,więc sterowanie lotki + wys + kier. Masa do lotu powiedzmy nie więcej niż 350 gram. Rozpiętość przy zastosowaniu takiego silnika powinna być między 90-100 cm ,przy cięciwie skrzydła 19-20 cm. Jeśli dam 90 cm rozpiętości ,i cięciwę 20 cm uzyskam 18 dm2 powierzchni nośnej ,co przy 350 gramach do lotu da 19.5 g/dm2 -czyli całkiem ładny wynik. Tylko powiedzcie mi czy ten silnik uciągnie takiego klocka ?
Motylasty Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Po dłuzszych kombinacjach myślowych udało mi się zaprojektować kadłub. Główne elementy nośne to : - wręga główna podskrzydłowa zrobiona z depronu 6 mm obustronnie oklejonego sklejką 0,8 mm - dwie podłużnice biegnące przez cały kadłub z sosny 6x3 Boki kadłuba pod skrzydłem wzmocnione ixem z takiej samej sosny, skrzydło na podsatwie z balsy 5 mm Wybór mój podyktowany jest wymiarami modelu, podłużnice doskonale usztywnią kadłub głównie w części ogonowej, dodatkowo będą "tzrymać" łoże silnika. Kadłub w całości z depronu 6 mm. Podwozie mocowane do sklejkowej mocno ażurowanej płyty podłogowej.
Mateusz17bl Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Nie zapomnij, że toto-7 miał w założeniach unieść jakiś aparat o wadze 100-150 gram, który chyba będzie w kadłubie? Właśnie mam zamiar zbudować jakiś depronowy model, który byłby w stanie unieść telefon o wadze 93g i chciałbym, żeby dał radę z nim wystartować z kółek, więc toto-7 wydaje się modelem idealnym. :oops:
Alianora Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Opublikowano 5 Sierpnia 2007 niezapomnij tylko ze toto-7 miał w załozeniah unieść jakiś aparat o wadze 100-150 gram ktury hyba bedzie w kadłubie?? włąśnie mam zamiar zbudować jakiś depronowy model ktury by był wstanie unieść telefon o wadze 93gramy i hciał bym zeby dał rade z nim wystartować z kułek 8) awięc toto-7 wydaje mi sie modelem idealnym. Nie zapomnij, że toto-7 miał w założeniach unieść jakiś aparat o wadze 100-150 gram, który chyba będzie w kadłubie? Właśnie mam zamiar zbudować jakiś depronowy model, który byłby w stanie unieść telefon o wadze 93g i chciałbym, żeby dał radę z nim wystartować z kółek, więc toto-7 wydaje się modelem idealnym. Nie moglem sie powstrzymać bo mnie aż zęby bolały od czytania!
Motylasty Opublikowano 5 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 5 Sierpnia 2007 A mnie wemby wylecieli s gemby jak to cytałem - sok totalny fok. Wiem że ktoś może być człowiekiem 3D ( dysleksja, dyskgrafia i inne dyski - za moich czasów mówiło sie OSIOŁ ), ale cholera kolego Mateuszu17bl trochę szacunku dla czytających i innych użytkowników forum.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.