Skocz do zawartości

Dremel- który??


robintom

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 300 i Stylusa.

300 używana sporadycznie. Nie wiem, czy trafiłem taki egzemplarz, ale strasznie wyjeeeee.

Natomiast Stylus eksploatowany non-stop. Rewelacyjne narzędzie. Warte swojej ceny.

Od razu do swojego urządzenia zakup trójszczękowy uchwyt. Bo te collety to porażka.

Jak byś się zdecydował na uchwyt proponuję ebay, bo w B&Q trzy razy droższe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam posiadam od niedawna Dremel seria 300. Do tej pory bardzo mało go używałem więc za bardzo się na jego temat nie rozpiszę. Mogę tylko potwierdzić to co napisał kolega Kijuik, (multiszlifierka ma dość specyficzny dźwięk pracy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja użytkuję już drugiego z serii 300. Tak jak Jarek mówi - na wysokich obrotach wyje strasznie. Pierwszy po niecałych dwóch latach użytkowania zepsuł się. Wyrwało jedno pole z komutatora. Diabli wiedzą dlaczego. Szczotki były jeszcze wysoko, użytkowany lajtowo, głównie przy pracach modelarskich... No nieważne. Kupiłem następnego bo już mam trochę osprzętu z tego pierwszego i szkoda mi było kasy na "urządzanie się" od zera z nową marką. W sumie to chyba jakbym miał zaczynać od zera to wybrałbym Proxxona. Tylko tutaj te zasilacze dodatkowe... Chociaż są i z sieci zasilane..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się teraz zastanawiałem, w jaką mulitszlifierkę się uzbroić i ogólnie dremel'a bym nie polecał. Przeczytałem i zobaczyłem wszystko co możliwe i dremel z racji mocno plastikowej obudowy siebie i większości osprzętu, jest mało dokładny. Teraz można już kupić nowego proxxona na 230v za ~250zł. Sądze, że jest to o wiele lepszy produkt ;). Można nawet sie pokusić o wersję przemysłową - za ponad 400zł, ale juz z roznymi standardami i aluminiową głowicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się teraz zastanawiałem, w jaką mulitszlifierkę się uzbroić i ogólnie dremel'a bym nie polecał. Przeczytałem i zobaczyłem wszystko co możliwe

Powiem uczciwie rozwalają mnie po prostu takie teksty z cyklu gdzieś słyszałem, coś przeczytałem. Podstawa - nie używałeś nie opiniuj! Przydaje się w przyszłości ;)

z racji mocno plastikowej obudowy siebie i większości osprzętu, jest mało dokładny

:roll: bez komentarza....

Powiem tak - użytkuję Dremela 300 od 2 lat, złego słowa powiedzieć nie mogę, a robiłem nim różne dziwne rzeczy. Fakt wersja bezprzewodowa jest wygodniejsza, to jak porównanie wiertarki i dobrej wkrętarki.

Może warto się zastanowić nad wersją bezprzewodową po prostu....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez wiele lat używałem ruskiej kopii Dremela.

Nawet ją jeszcze przytargałem do UK i używałem do usuwania starego sznura bawełnianego z pomiędzy klepek burty jachtów. Troszkę się zakatował. :D

5 lat temu kupiłem Xtreme też coś ala Dremel.

Ale wszystkie te kopie miały wadę co do gabarytów i wkładek mocujących końcówki Dremela.

Mam Stylusa i jestem z niego zadowolony.

Ale do cięższych prac za słaby.

Wybrałem 4000 bo jest do niego sporo przystawek. i jest mocny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie odradzam dremela-jakość podła, oddałem go do sklepu po zrobieniu 2 dziur(miał nieakceptowalne bicie, wył, o wykończeniu obudowy nie wspomnę).Zamieniłem na Proxxona i dopłaciłem ,chodzi już dwa lata bez zastrzeżeń.Pracuje się nim super-poręczny, cichutki(no w miarę) no i najważniejsze-Proxxon jest precyzyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tam mam juz spory czas KINZO.. i złego złowa powiedziec nie moge.. mam ta wersje w aluminiowej skrzydne ( 2 pietrowa) z roznymi akcesoriami i wałkiem gietkim

 

zero bicia a co do jakosci akcesoriow to na prace modelarskie wystarcza .. tylko szczotki druciane moglyby byc solidniejsze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do obudowy, to spodziewałem się lepszej ... ale nie ma tragedii jak niektórzy piszą. Odnośnie precyzji: nie zauważyłem w swoim egzemplarzu nawet minimalnego bicia, mam w rodzinie osobę, która na co dzień zajmuje się tzw "Decoupage" i katuje te cacko niemiłosiernie (to samo jej koleżanki :) ) i też na Dremela nie narzeka.

 

Aha...

 

Trzeba też uważać na odpowiedni kąt pomiędzy urządzeniem a końcówką wałka giętkiego. W instrukcji jest podane jak wół jak takie podłączenie ma wyglądać. Znam jednak przypadki, że ludzie przeklinali wałek giętki wraz z firmą "D" a nie potrafili pracować urządzeniem w takiej konfiguracji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam się teraz zastanawiałem, w jaką mulitszlifierkę się uzbroić i ogólnie dremel'a bym nie polecał. Przeczytałem i zobaczyłem wszystko co możliwe

Powiem uczciwie rozwalają mnie po prostu takie teksty z cyklu gdzieś słyszałem, coś przeczytałem. Podstawa - nie używałeś nie opiniuj! Przydaje się w przyszłości ;)

z racji mocno plastikowej obudowy siebie i większości osprzętu, jest mało dokładny

:roll: bez komentarza....

Powiem tak - użytkuję Dremela 300 od 2 lat, złego słowa powiedzieć nie mogę, a robiłem nim różne dziwne rzeczy. Fakt wersja bezprzewodowa jest wygodniejsza, to jak porównanie wiertarki i dobrej wkrętarki.

Może warto się zastanowić nad wersją bezprzewodową po prostu....

Zawsze przed kupieniem oglądam i czytam o danym produkcie ile się tylko da - żeby nie popełnić błędu i wydać kase na cos, co sie moze za jakis czas rozsypać ;).

Fakt, nie używałem, ale czytając i oglądając naczytałem sie wiele złych opinii o dremelu - o proxxonie rzadko kiedy coś złego znalazłem.... Film o ktorym mowie mozna zobaczyc tutaj:

Mówi on o dremelu sporo ;).

W Dremelu trzeba trafić na bardzo dobrą sztukę, tak jak radeon pisze - zdarzają się i buble.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..A i jeszcze jedno na plus dla Proxxona.W Dremelu(wersja podstawowa)aby użytkować końcówki, które mają różną średnicę należy wymienić wkład nasadki(aluminiowa część).W Proxxonie podstawowa wersja jest wyposażona w miniaturowe "futerko" takie jak w wiertarce.No i na koniec przeczytajcie co pisze na Dremelkach-gdzie są one wytworzone.Proxxon ma fabryki w europie.Zresztą co tu dyskutować nad wyższością mercedesa nad wardburgiem.

Na marginesie powiem, że w tej chwili Proxxon jest jednym z moich narzędzi zarobkowych więc katuję go na okrągło. Do decoupage-u Dremel sie nadaje, ale dla wymagających majsterkowiczów-modelarzy niewiem...może trzeba trafić na dobrą sztukę :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście jakości wykonania PROXXONA a DREMELA nie ma co porównywać. Proxxon bije o głowę wszystkie te wynalazki. Jakbym miał wybierać w tej samej cenie to nawet nie zastanawiałbym się. Pracowałem kiedyś z PROXXONEM zawodowo. Były to wersje na zasilacz, a więc lipa w porównaniu z zasilaniem z sieci. Ale dokładność wykonania i ergonomiczność leżenia w ręce rewelacyjna. Dremel 300 dziwnie się układa w dłoni. Trzyma się go jak "krakowską suchą", ale ze Stylusa jestem zadowolony, mimo, że ostatnimi czasy padła mi ładowarka. Teraz ładuję Accucelem 6 :D .

Wszystkie pozostałe TOYE, TOPEX-y, KINZO itp. to alternatywa dla mniej wybrednych. Oczywiście z pracami modelarskimi sobie radzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę krytykujecie Proxxony w wersji z zasilaczem, to ja trochę pobronię. Proxxon ma jakiś swój dziwny standard tych zasilaczy, ale nie trzeba koniecznie ich używać. Mam Micromot 50 (12V) za 100zł i zasilam go z przerobionego ATX. Każdy ma pewnie zasilacz do ładowarki. Jedyny mankament jest taki, że nie działa regulacja obrotów. A jak zrealizuje się pilniejsze potrzeby, to można dokupić i oryginalny zasilacz, co przywróci regulację. Podpisuję się pod tym, co zostało napisane o jakości wykonania i precyzji pracy. Za 100zł to chyba warto :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.