Skocz do zawartości

Skład paliwa


larith

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też nie chcę, ale nie doradzaj 3% rycyny dla żarowego czterosuwa!

Dajmy spokój, niech każdy leje takie paliwo jakie uważa za odpowiednie do swojego silnika.

 

Tymczasem najnowsza instrukcja do Saito 150 doprecyzowuje kwestie użycia oleju rycynowego w paliwie:

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 65
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Pamiętaj tylko, że ten metanol - powiedzmy ze sklepu chemicznego - nie koniecznie musi odpowiadać gatunkowi temu użytemu do paliwa modelarskiego. Może sie więc okazać, że wcale dobrego interesu nie zrobiłeś.

Humm,....

a paliwo modelarskie to z jakiego lepszego czy innego??

żartujesz chyba - z tego samego co i Ty możesz kupić w hurtowni z artykułami chemicznymi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli przy braku paliwa bez rycyny, pewna jej zawartość jest akceptowalna.

I to ma znaczyć, że należy ją zalecać? Nie należy.

Skoro facet miesza to paliwo sam, to dla czterosuwa niech rycyny nie dodaje w ogóle, bo w czterosuwie rycyna się smaży w wydechu, osadza nagarem na zaworze itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kwazio@onet.pl

Ale co tylko się da wolimy publicznie, bo więcej ludzi skorzysta. Niektóre tematy trzeba nadal wałkować, bo jak sam widzisz, to co jest już na forum jakoś inaczej zrozumieliśmy. I to nie nasza wina, tylko niedokładnego wyczerpania tych tematów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tekst który dostaniesz jest już umieszczony na tym forum.

 

EDIT: Ok, może faktycznie warto wkleić to jeszcze raz, tym bardziej, że łatwiej mi było odszukać ten tekst w sieci niż na forum. Pierwotnie tekst był umieszczony w Radio Control Modeler w dziale Engine Clinic.

http://www.go-cl.se/castor.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KLOTZ czy EDL, które nie będą zawierać rycyny, to już chyba mało istotne.

Jednak wstrzymaj się jeszcze, bo połączyło się nam kilka wątków, o niektórych te artykuły nic nie mówią, niech się wypowiedzą jeszcze inni.

Moje zdanie się właściwie nie zmieniło. Do silników dwusuwowych polecałbym samą rycynę, a do czterosuwowych sam syntetyk.

Jednak w tych artykułach podkreślają fakt, że przy ubogo ustawionym gaźniku, temperatura spalania robi się na tyle wysoka, że syntetyk sobie z nią słabo radzi, silnik przegrzewa się znacznie bardziej, niż na rycynie. O ile w sprawdzonym już silniku raczej nam to nie grozi, o tyle w nowym, dopiero uruchamianym i regulowanym, w zbyt ubogą mieszankę będziemy wchodzić co chwila, zależnie jeszcze od wprawy. A ten silnik moim zdaniem będzie się grzał bardzo z powodu rozmiarów korpusu, o których już gadałem...

Warto więc może pogodzić się na początku z jakimś nagarem i jednak trochę rycyny dodać, będzie bezpieczniej.

Ja od początku stosowałem sam syntetyk, ale były to tylko OS alpha 56, SAITO 150 i ASP FS 120. OS dla każdej pojemności robi inny korpus, SAITO 150 jest w korpusie 125, ale jawnie to mówią, natomiast ASP FS 120 jak spojrzysz w tabelkę jest pierwszy w nowej grupie. Nie było więc obaw, że silnik jest jakiś wyżyłowany. A boję się, że ASP FS 91 jednak jest...

Zrobiłbym chyba tak, że zmieszałbym dobre 20% syntetyka i góra 5% nitrometanu. Odlałbym sobie tego pół litra, do którego dodałbym jeszcze 3% rycyny i na tym bym go uruchamiał. Co dalej wyszłoby w praniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego, że rycyna smaruje najlepiej, ale w wysokich temperaturach się smaży, tworzy nagar. Dwusuwy i czterosuwy ogólnie grzeją się podobnie, ale dwusuwy równomiernie, a w czterosuwach wyjątkowo grzeje się wydech (od gniazda zaworu, do wylotu tłumika). W wydechu czterosuwa będzie więc tworzyć nagar intensywnie, a w dwusuwie znacznie mniej.

Nagar to wada, ale są ważne zalety. Po pierwsze w nagar zmienia się tylko pewna część tego, co zostało se spalania i trafiło do wydechu. Po drugie to, co nie trafiło do wydechu ma nadal bardzo dobre własności smarujące (to z tej części powstaje ten kit, o którym mówisz, ale na gorąco jest rzadki). Syntetyk jest pod tym względem chyba nadal gorszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cztery strony filozofii o niczym.

 

Rycyna była dobra jak nie było syntetyków. Obecnie do wszystkich silników stosuje się oleje syntetyczne - do dwusuwów jedynie z drobnym dodatkiem rycyny i to wszystko.

 

Niektóre firmy produkujące paliwa tworzą specjalne mieszaniny dla danego typu silników a nawet dla danych marek. W zasadzie żadna marka już nie przedstawia paliwa opartego jedynie na rycynie jako najlepsze dla lotniczych silników dwusuwowych. Tego nie robią już nawet producenci popularnych silników.

 

Bzdurą jest też utwierdzanie w celowość używanie tzw "docieraniówek" (paliwa 80/20) do docierania. Śmiało można docierać na paliwie docelowym.

 

Bo ja znam tu takich ekspertów, wg których np. podciśnienie nad skrzydłem ciągnie/ssie je do góry... I na potwierdzenie załączają cytaty, które im przeczą, których aż śmiech w ogóle nie rozumieją.

No to za to z Ciebie ekspert... :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rycyna była dobra jak nie było syntetyków. Obecnie do wszystkich silników stosuje się oleje syntetyczne - do dwusuwów jedynie z drobnym dodatkiem rycyny i to wszystko.

 

Co znaczy "drobny" dodatek ? Używam paliwa ArcticGlow TLR i zdecydowanie zawiera olej rycynowy - nie w postaci dodatku. Tak samo Castor Modeltechnics'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co znaczy "drobny" dodatek ?

Napisałem że dobre paliwo do obecnie produkowanych dwusuwów oparte jest na oleju syntetycznym z dodatkiem rycyny. Akurat z ModelTechics`a to seria IRVINE (Sport, Contest). Nie napisałem że paliwa oparte głównie lub w całości na rycynie są nieprodukowane. W każdym bądź razie można tupać nogami ile wlezie ale nie ma rzeczywistych korzyści dla stosowania czystej rycyny jako oleju względem jej mieszaniny z syntetycznym. Natomiast korzyści w drugą stronę są - choćby brak nagaru który w efekcie w cale nie jest taki nieszkodliwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napisałem że paliwa oparte głównie lub w całości na rycynie są nieprodukowane.

 

Toteż tego Tobie nie wytknąłem. Wiem co napisałeś. Może i rycyna to trochę technologiczny przeżytek ale uzasadnienie jej użycia może być po prostu ekonomiczne. Lżej mi latać na rycynie wiedząc ile pali silnik np 10cm. To jest dla mnie korzyść.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lżej mi latać na rycynie wiedząc ile pali silnik np 10cm. To jest dla mnie korzyść.

I to chyba jedyna prawdziwa korzyść.

 

Lotnicze dwusuwowe silniki są obecnie silnikami najmniej wymagającymi pod względem jakości oleju i samego paliwa - tego też nie zauważyliście a to istotny powód dlaczego jeszcze w ogóle można używać olej rycynowy do tych silników.

 

Ja tam się nie znam ale wolę bo łatwiej zdjac nagar z rycyny niż z syntetyka w dwusówach.

Dym z syntetyka "gryzie w oczy", spalona rycyna to zapach znany od lat.

Ja też jeszcze mało wiem... dlatego po raz pierwszy spotykam się z taką opinią :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lotnicze dwusuwowe silniki są obecnie silnikami najmniej wymagającymi pod względem jakości oleju i samego paliwa - tego też nie zauważyliście a to istotny powód dlaczego jeszcze w ogóle można używać olej rycynowy do tych silników.

To trzeba zacytować co by autorowi się nie odwidziało i nie wymedytował przypadkiem :lol2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.