Geralt Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Zakładam nowy wątek, bo w tamtym jest jak powstaje prototyp, a tutaj będę się starał zwrócić uwagę na kolejność jak co poskładać. Model dotarł do mnie super zapakowany. Składałem już kilka modeli ciętych laserowo i muszę przyznać, że ten jest wycięty najlepiej. Łatwość "wyciskania" i dokładność jaką się potem uzyskuje na razie mogę ocenić na -5 w skali 1-6. Może z dwie części musiałem pomagać sobie nożykiem. Jedna sklejkowa rozwarstwiła się i będę musiał poprawić :oops: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 25 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Offset na laserze miał być 0,12 ale zrobiłem 0.09mm i nadal jest za duży. Jest na to rada i będzie idealnie. Trzeba przeszlifować papierem 200 każdy element. Dosłownie dwa ruchy na każdej stronie elementu. Zostanie on wygładzony i będzie sie lepiej składało elementy. Mogłem zrobić offset 0.07mm ale któż wiedział że akurat ten laser ma takie dobre ogniskowanie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 25 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Piszę post pod postem bo to co wyżej było wczoraj, a dzisiaj była inwentaryzacja, która wypadła zupełnie nieźle. Części do usterzenia Części do skrzydła Części do kadłuba Części do kabiny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 25 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Maja 2011 Offset na laserze miał być 0,12 ale zrobiłem 0.09mm i nadal jest za duży. Jest na to rada i będzie idealnie. Trzeba przeszlifować papierem 200 każdy element. Dosłownie dwa ruchy na każdej stronie elementu. Zostanie on wygładzony i będzie sie lepiej składało elementy. Mogłem zrobić offset 0.07mm ale któż wiedział że akurat ten laser ma takie dobre ogniskowanie? Sławku jak dla mnie z dwojga złego wolę ciasne, bo sobie dopieszczę sam, a ważne by niewielkim nakładem pracy :rotfl: To tak trochę z humorem, a tak naprawdę to zawsze warto zetrzeć tą sadzę po laserze. Klejenie lepsze i czyściej wychodzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 26 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Jutro zrobię jakieś zestawienia tych elementów w CAD (jak będę miał czas a zapowiada się pracowity dzień ) Screeny montażowe, na jednym widać jak należy wkładać boczki półki pakiety a na drugim jak wklejać uchwyty mocujące maskę silnika (elementy z ostatniego zdjecia- te po lewej) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 26 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Maja 2011 Dzisiaj niewiele mogłem zrobić bo to Dzień Matki, ale coś się udało. Przy składaniu statecznika poziomego strasznie się to wszystko rusza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 27 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 Dokładnie jak Sławek napisał należy zacząć od spodniej półki na akumulatory wkładając w nią najpierw wręgi, potem kolejno bok po boku. Wcześniej należy spasować sobie wszystko bo wycięte jest bardzo dokładnie i nie ma luzów. Potem składamy ogonowy box. Do jednego boku wkładamy wręgi, zamykamy drugim bokiem i dokładamy zamknięcia (łoża pod podwozie ogonowe) No i na koniec składamy wszystko, kadłub leży na prostej desce do góry nogami. Najpierw główne prowadnice, żebra łoża skrzydeł W taki kadłub wkładamy box ogona, i podłużnice zaczynając od środkowej. Wszystko jest dobrze spasowane i zaplanowane. Nadal oceniam jakość wykonania na -5. Moja żona stwierdziła, że taki ładny to na ścianę a nie do latania :rotfl: . Na koniec trochę dziegciu. Wprawdzie wg mnie nie ma to większego znaczenia, ale było by estetyczniej jak by tą 1 mm szczelinę zlikwidować. Zrobione jest dokładnie symetrycznie :mrgreen: Pytanie do Sławka, oklejanie balsą 1,5 mm? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 27 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 Nie wiem co jest z tą szczeliną 1mm. U mnie też była , poprawiłem i dodałem ten 1mm a tu znowu to samo :? . Oklejanie balsą 1,5mm. Dodam (bez żadnego wazeliniarstwa) że składasz dokładnie tak kadłub jak trzeba- w odpowiedniej kolejności. Teraz pokrycie a potem garb. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 27 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2011 Oglądałem tą szczelinę kilka minut. Myślałem, że może coś sknociłem na takiej długości przy składaniu uzyskać błąd 1 mm nie jest trudno więc staram się być ostrożny. Poradzę sobie jak i każdy modelarz nie "inwalida" taką szczelinkę sobie uzupełni. Dodam, że całość jest tak dobrze i dokładnie spasowana, że bez kleju (bo na razie to co na zdjęciach jest nie klejone) można śmiało brać do rąk. Jednak jak jutro będę kleił to szpilkami sobie na pewno trochę dla bezpieczeństwa przymocuję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 29 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Wczoraj pokleiłem i przeszlifowałem kadłub i szykuję się do jego oklejenia. Siedzę sobie teraz tak nad tym kadłubem i myślę, gdzie tu dać serwa od sterów. Widzę, że Sławek przewidział kilka możliwości. Kierunek zrobię na linkach, albo dam go nad koło ogonowe. Martwi minie tylko, że otwory pod serwo steru wysokości, te przed usterzeniem, są zaprojektowane pod cyfrowe Futaby. No i pod moje cyfrówki brakuje mi tych 6 mm materiału. Mój postulat. Te ćwierć grama nie wpłynie negatywnie na model, a biedniejsi modelarze będą mogli wsadzić sobie tam standardowe 40 mm serwo bez kombinacji :idea: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Otwory dopasowałem do Hitecków, generalnie przewidziałem po jednym na każdą połówkę SW. Nie chciałem pakować serwa STD bo jest dość duże i postawiłem na dwa mniejsze. Opcja niekoniecznie tańsza (niestety zaliczam się do biedniejszych ) ale z mojego punktu widzenia wygodniejsza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 29 Maja 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Tylko Hitec 5245 kosztuje ok 120 zł, a dwa daje nam, wiadomo ile. Moje cyfrówki Spectrum (JR) kosztują 70 za sztukę i są tak samo dobre lecz ciut szersze i co gorsze dłuższe. A jak wyjdzie mi ogon o 10 g cięższy to w przypadku takiego modelu przesunie nieznacznie środek ciężkości i raczej na plus. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Zwiększyć otwory jest to zadanie banalne, jednak prośba taka do Ciebie : jak skończysz model to wypisz wszystkie błędy/ przeróbki do zrobienia itp. Załatwię to wszystko hurtem. Ja nie latam jakiegoś ostrego 3D wiec na początek do oblotu wsadzę zapewne jakieś GWS-PARK HX czy coś podobnego. Co do dodania tych 10g to sprawa nie jest taka prosta. Jeżeli dodasz te 10g a będziesz chciał żeby SC został tam gdzie jest to będziesz musiał dodać około 40g z przodu żeby zrównoważyć te 10 na ogonie a razem to już będzie 50g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel_W Opublikowano 29 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Maja 2011 Analogowe HS-225MG w Modelarni kosztują aktualnie 86zł, wystarczą z powodzeniem. Sam mam w podobnej wielkości modelu (Haikong / Topmodel Yak-55SP) Turnigy 930MG (jedno) i jak narazie wysokości nie brakowało, czy to w ścianach, czy w blenderach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 No to już jakaś alternatywa jest co do cyfrówek. Spadam do Warszawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Viper Opublikowano 30 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2011 Witam Polecam Hitec 225mg, miałem takie w T Rexie 500 na tarczy i sprawdzały się znakomicie, są szybkie, "silne" i wytrzymałe. O ile wagowo są odpowiednie to myślę że w samolocie będą doskonałą alternatywą. Zwracam też uwagę na aspekt cenowy. W Pl ceny nie zawsze są zachęcające, ale w dobie internetu nic nie stoi na przeszkodzie, aby ściągnąć z zagranicy. Na szybko w USA są po ~ 26$, kupno 4 serw się nie opłaca, bo dochodzą koszta przesyłki, ale przy większych zakupach jest to jakaś alternatywa. Ja wciąż planując jakieś zakupy modelarskie, zaczynam od kalkuratora, przeglądarki internetowej i tablicy z kursami walut. Pozdrawiam Viper Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 2 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Czerwca 2011 Czekam na rurkę węglową by móc złożyć połówki skrzydła, więc nie śpieszę się z pracami. Obecnie okleiłem kadłub balsą. To co na zdjęciu waży 325g więc na pewno z wagą nie zejdę poniżej tego co zrobił Sławek. Raczej nie mam takiego zamiaru i w kadłub wkleiłem dodatkowo listwy sosnowe, bo czterotakt generuje trochę wibracji. Szacuję że kadłub w mojej wersji wyjdzie około 420g. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 4 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 4 Czerwca 2011 Połówki skrzydła możesz złożyć bez rurki, kieszeń łącznika to ostatni element który się wkleja w skrzydło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Geralt Opublikowano 8 Czerwca 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2011 Prace straciły trochę na tempie, głównie przez pracowicie lotny weekend. Resztkami kleju skleiłem usterzenie. Trochę inaczej niż w modelu Sławka, ale lotki już na pewno będą oklejane "listkami" balsy. Dzisiaj kupiłem klej i balsę. Obecnie zużyłem trochę ponad 5 desek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 9 Czerwca 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Czerwca 2011 Dziś wracam do Ostrowca i biorę sie za kończenie kopyt do Su. Myślę że da radę zrobić jakąś próbną wytłoczkę. W samej konstrukcji zatrzymała mnie rura węglowa a własciwie jej brak. Mam duralową ale jest grubościenna i nie da rady jej zastosować a nie chcę zwijać rurek na innym łączniku niż docelowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi