Skocz do zawartości

B24 Liberator (188cm ARC z WIPA) + video


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Płaaaaaaaat :)

Wiem, że oryginał też tak miał, ale chyba w modelu się to bardziej rzuca w oczy. Zwłaszcza niepomalowanym.

 

Pozdrawiam,

  • Odpowiedzi 86
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
Opublikowano

Po osobistym badaniu Tomek powiedział, że skrzydło wygląda jak z szybowca :D , zwłaszcza, że profil cieniutki (ponad 2x cieńszy od oryginału).

Bez podwozia wyjdzie też lekki, jak na bombowca tych rozmiarów; może nawet poniżej 2kg.

Opublikowano

Ja proponuje zamontować tylko 1 silnik a w miejscu 2 tylko klocek balsowy z przybitym śmigłem. :P

Skrzydło faktycznie bardziej od szybowca niż makiety .

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
pozwole sobie na zapodanie takiego oto linku z ciekawostką

Niezła ciekawostka, 270cm rozp; 4 spalinowe 0,15 i 6kg wagi :)

Może kiedyś w dalekiej przyszłości zbliżę się do tych rozmiarów.

 

Na razie pomalowałem Liberatora, technicznie gotowy do lotu, ale brak pomysłu na szyby i brak naklejek.

Teraz wygląda tak:

b24mal1.jpg

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Malowania cd

 

Znalazłem w sieci niezłą dokumentację fotograficzną, więc miał to być taki niby B24D Strawberry Bitch :]

Miałem już kupione farby i zdawałem sobie sprawę, że i tak nie wyszłaby mi ta różowawa odmiana Liberatora :)

Ale miała być przynajmniej podobna co do oznaczeń.

Dopiero jak zobaczyłem zamówione naklejki (okazały się totalną porażką: pomylone rozmiary, kolory, brak odporności na wilgoć...), dałem sobie spokój z podobieństwem i wyszło co widać:

b24l.JPG

b24m.JPG

b24n.JPG

b24o.JPG

b24p.JPG

b24r.JPG

 

Olek sprawdził śmigła (teraz dopiero widzę, jak nienaturalnie wielkie)... i uznał, że będzie latać :D

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Tomkowy B25 to jednak spory bobasek !!!

Wszystkie moje wielosilnikowce razem wzięte nie dorównują wielkością B25 Tomka - zapomniałem o D4, ale to niczego by nie zmieniło ;D

bombowce1.jpg

 

Dumni młodzi modelarze i ich cacuszka w sztucznym oświetleniu :)

bombowce2.jpg

Opublikowano

Pikności :D

Ale trzech w locie jeszcze nie widziałem (tzn filmów oczywiście, chyba że coś przeoczyłem?).

Czekam z niecierpliwością :)

A sobie kiedyś też zbuduję coś makietowego-wielosilnikowego, a co! :D

Opublikowano
trzech w locie jeszcze nie widziałem

Mosquito lata; B24 czeka na opalarkę, żeby poprostować folię; B17 już prawie 2 lata czeka na... sam nie wiem na co, już się trochę rozsechł :oops:

Najnowszy z nich, B25 (Tomka) poleci niebawem ( może w Kraśniku ? )

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano
Witam!

chcialbym sie dowiedziec czym poktyc skrzydla takiego modelu i czym je potem malowac. Pozdrawiam

MM

 

Z reguły folią termokurczliwą. Poszukaj "oracover". :wink:

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Dzisiaj rano, mimo lekkiego mrozu, słońce świeciło tak wiosennie, że zdecydowałem się na oblot.

 

Ostatnie fotki przed lotem (zawsze mogą być ostatnie modelu w całości):

b1.jpg

b2.jpg

b11.jpg

 

Sam lot odbył się z problemami, bo model strasznie zadzierał.

Powodów może być kilka (SC, kąty zaklinowania silników, statecznika...), w pierwszym locie tego nie ustaliłem:

b4.jpg

b5.jpg

b6.jpg

b7.jpg

b10.jpg

b3.jpg

 

Lądowanie skończyło się fatalną kraksą.

Nie tyle fatalną w skutkach, bo straty niewielkie (jak na przywalenie w zamarznięte zaorane pole), ale fatalną ze względu na przyczynę - nie trafiłem w lotnisko !!!

:evil: :evil: :evil:

Model po kraksie:

b8.jpg

b9.jpg

 

No i filmik z oblotu: www.hubert.evosoft.pl/hubert/b24oblot.wmv ok. 10MB

Opublikowano

Tak, model okazał się bardzo odporny:

3 śmigła połamane (efekt dodania gazu w ostatniej chwili przed kraksą), lewy statecznik urwany, lewy zewnętrzny silnik urwany, lewa końcówka płata ukruszona.

Wszystko to już naprawiłem.

 

Gorzej, że zadzieranie modelu i w efekcie lot na conajmniej 1/3 wychylenia steru wysokości w dół nie jest do końca wyjaśniony.

Wszystkie kąty zaklinowania były zgodne z zaleceniami producenta zestawu (o ile kształt kadłuba i elementy mocowania silników można uznać za miarodajne).

SC też zgodnie z instrukcją.

Jedyna niewiadoma, to 0,6kg akumulatorki - mocowne na sklejce przykręcanej do pomocniczych wręg kadłuba śrubą M5 i kombinowanym zamkiem - po kraksie nie były wyrwane żadne elementy, a akumulatorki ze swoim mocowaniem wisiały luźno na przewodach :shock:

Opublikowano
Jedyna niewiadoma, to 0,6kg akumulatorki - mocowne na sklejce przykręcanej do pomocniczych wręg kadłuba śrubą M5 i kombinowanym zamkiem - po kraksie nie były wyrwane żadne elementy, a akumulatorki ze swoim mocowaniem wisiały luźno na przewodach :shock:

 

Mogły się przesunąć przy wyrzucie (starcie)? Jeśli to możliwe to żadnych wniosków z pierwszego lotu nie wyciągniesz. Pozostaje wszystko ustawić jak było i spróbować oblatać ponownie dbając o to że nawet jak będzie kłopot z lotem to wylądować musisz w jednym kawałku :)

 

Spróbuj podczas kolejnego lotu ocenić czy:

 

- model zaciąga do góry przy próbie lotu poziomego przy większej prędkości (użycie silników)

- czy model wyraźnie zaciąga do góry w momencie wykonywania szybszego ślizgu (opadania) bez użycia silników.

 

Pozwoli to ocenić czy winą za ten stan obarczyć kąty silników, czy samego płatowca lub wyważenie.

 

Ale chyba Tobie całkiem nie potrzebne są takie rady. W każdym bądź razie pisz co poczyniłeś w tym kierunku, przyda się innym.

 

P.S. Fotki z lotów zarąbiaszcze :]

Opublikowano

Zapytam się, bo nie mam pojęcia - po czemu służy ta cewka na przewodzie serwa z odbiornika? To jakiś sposób tajemny na zmniejszenie zakłóceń? To dlaczego tylko jedna?

 

Szkoda modelu. Naprawdę ładnie się prezentował na niebie. Mam nadzieję, że wkrótce odzyska piórka i poleci znowu. :wink:

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.