Marcin Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Lotki na kablu Y... no w sumie różnicowe wychylenia nie są jakoś super potrzebne. Darek, ale my tu gadamy o czymś co będzie za miesiąc/dwa. Aktualnie kleję bo tanio wychodzi. Jak przyjdzie RC - będzie gorzej. Zerknij na plany na pierwszej stronie wątku - czy takie klapy jak tam są zaznaczone wystarczą?
Tomek Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Lotki na Y spokojnie wystarczą ,a różnicowanie możesz zrobić mechanicznie ,tylko w tym modelu po co? Klapy widziałem w akcji ,a i tak model lądował szybko ,bo przy wolnym podejściu ,pomimo niskiej trawy, kapotował.
olo Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Wystarczą są chyba nawet ciut dłuższe niż lotka będą działać i dosyć łatwo takie skrzydło zrobić z taką lotką bo ma taką samą szer co lotka . Jeżeli się zdecydujesz na klapy to obejrzyj w manualu tego większego RV jak to w tym zestawie było zrobione i zrób podobnie i będzie git
Marcin Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Tomku, tak z ciekawości i dla potomnych - mozesz opisać mechaniczny sposób zrobienia różnicowych wychyleń?
olo Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Lotki na Y spokojnie wystarczą ,a różnicowanie możesz zrobić mechanicznie ,tylko w tym modelu po co?Klapy widziałem w akcji ,a i tak model lądował szybko ,bo przy wolnym podejściu ,pomimo niskiej trawy, kapotował. A dlaczego nie nawet po to żeby mieć swoje własne doświadczenia Nie wszyscy latają na trawie i na twardym by nie kapotował. A start z klapami , polatać na małej prędkości z klapami trzeba próbować jak jest okazja
motyl Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Tomku, tak z ciekawości i dla potomnych - mozesz opisać mechaniczny sposób zrobienia różnicowych wychyleń? dźwignia steru nie w osi zawiasu Albo orczyk serwa w neutrum nie prostopadły do popychacza
Rob Mc Fly Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Poczytaj Marcinie w kilku ostatnich numerach "RC Przegląd Modelarski" -były dosyć szczegółowo rozbite na atomy rozwiązania mechanicznych różnicowań wychylenia lotek. Gdybyś chciał to mogę podesłać Ci kserówki tych artykułów.
Marcin Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Autor Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Motyl, dzieki. Robert - z chęcią się zapoznam. Co prawda Tomek powiedział 'po co' i fakt, bo to i tak bęzdie latać, ale warto wiedzę poszerzać
Tomek Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Jak masz możliwość ,to rób klapy najwyżej tak jak mam włosiu ,zakleisz je cjakiem
Rob Mc Fly Opublikowano 27 Sierpnia 2007 Opublikowano 27 Sierpnia 2007 O.K. Wrzuć namiary na PM to podeślę Ci co trzeba.
Marcin Opublikowano 1 Września 2007 Autor Opublikowano 1 Września 2007 Dziekuje Robertowi za wsparcie techniczne. Co do samego modelu - koncze powolutku kadlub. Dziś powinienem zamknąć go z góry. Z dołu zostawiam na razie nieoklejony - musze stworzyć półkę na serwa, wymierzyć umiejscowienie zbiornika paliwa itp. Co do serw to wpakuję 5 sztuk HS 422, raczej wszystkie w kadlubie, nie na ogonie. Jesli wywazenie okaze sie łaskawe, zapakuje serwa w ogon. Postaram się dziś wrzucić jakieś fotki z postępu prac. Kolejne pytanie - jak zrobić sztywne popychacze do ogona przez kadłub? Bo nie wiem czy te, co stosuję do elektryków ( podwójny, biało czerwony pancerz i drucik stalowy w środku ) wystarcza do tego modelu.
Tomek Opublikowano 1 Września 2007 Opublikowano 1 Września 2007 Nie wystarczy. Albo serwa w ogon(to najbardziej polecam). Albo drut 2mm (szprycha) w bowdenie ,a bowden zakotwiczony (podparty w 2,3 miejscach po drodze) Widziałem też popychacze z listewek sosnowych ,węgla i na linkach. To ostanie dobrze zrobione jest pierwszorzędnym patentem ,bo mało waży i jest bardzo dokładne.
Marcin Opublikowano 1 Września 2007 Autor Opublikowano 1 Września 2007 No to przymierze serwa w ogonie, jak z wywazeniem bedzie spokoj, to zostana. Jak nie, to zrobie popychacze z 2mm drutu w zakotwiczonym do wręg pancerzu- bowdenie. O pull-pull tez myslalem na kierunek, ale to chyba przerost formy nad treścią. Dzieki.
Marcin Opublikowano 4 Września 2007 Autor Opublikowano 4 Września 2007 Najpierw poglądowy rysunek: i juz mowie o co chodzi. U góry widać aktualny kształt wzornika łącznika skrzydeł - on przy okazji ustala wznios. Rysunek odręczny, więc kąty mogą być ciut różne Czerwonym zaznaczyłem szerokość kadłuba - tutaj nie ma problemu. Anyway. Wysokość łącznika jest równa wysokości żeber w skrzydle. W związku z tym nie wiem jak miałbym połówki skrzydła skleić do niego. W związku z tym planowałem ściąć boki do kształtu na dole rysunku i wtedy jakgdyby nasunąć połówki skrzydła na łącznik. Dzięki temu łącznik wszedłby idealnie w żebro oraz między sosnowe dźwigary skrzydła. Czy te rozwiązanie jest dobre? Jeśli macie inne, to prosiłbym o pomoc. Moze lepiej 'wizualną' -łatwiej pokazać niż opowiedzieć pewne rzeczy. Dzięki!
Gość Anonymous Opublikowano 4 Września 2007 Opublikowano 4 Września 2007 Według mnie to zda egzamin, tylko trzeba bedzię okleić sklejką skrzynkę bagnetową (w tym przypadku na łącznik) sklejką i dla pewności owinąć tkaniną szklaną ok. 80-100g/m2 A takie pytanie z czego ten łącznik? Sklejka? Węgiel?
Marcin Opublikowano 4 Września 2007 Autor Opublikowano 4 Września 2007 Łącznik będzie pancerny - sklejka 4mm :twisted: oczywiście miejsce wklejnia w skrzydło zostanie oklejone z obu stron aby zabezpieczyć przed rozruszaniem się tego miejsca. Całość, czyli połówki skrzydła i łącznik, i tak będą na stałe sklejone (skrzydlo w całości).
Rafal B. Opublikowano 4 Września 2007 Opublikowano 4 Września 2007 Przykleić do dźwigara z boku i zalaminować np szkłem lub owinąć (łącznik i dźwigar) nitką (szklaną, węglowa lub najbardziej polecaną kevlarową ostatecznie nawet zwykłą). W tym miejscu dobrze by było gdyby dźwigar miał wypełnienie na całej szerokości tak aby powierzchnia styku, dźwigar łącznik, była jak największa. Tak wklejony łącznik zadziała również jako bezpiecznik. Przy kraksie jest szansa, że on się wyklei i skrzydło mniej ucierpi niż by łącznik była usytuowany między dźwigarami. EDIT: do wypowiedzi Bartka: Jeśli pocienimy ten łącznik to spadnie wytrzymałość. Więc bez sensu jest wzmacnianie aż tak pancerne skrzydła tkaniną sklejką, itp w tym miejscu.
solainer Opublikowano 4 Września 2007 Opublikowano 4 Września 2007 W identyczny sposób, czyli tak jak na twoim rysunku mam połączone skrzydło w Jaku tyle ze łącznik ze sklejki 6mm i dźwigary też maja 6 mm. Wszystko razem sklejone żywicą i nic poza tym nie ma. Przed dokończeniem skrzydła próbowałem wytrzymałości i tak połączone polówki płata wytrzymały na wadze nacisk 16 kg( cisnąłem w połowie długość skrzydła), nie wiem ile by jeszcze wytrzymały bo dalej bałem sie cisnąć ale myślę ze takie połączenie w zupełności wystarczy.
Marcin Opublikowano 7 Września 2007 Autor Opublikowano 7 Września 2007 lekki update. Jutro zrobię moze foto jak przekombinowałem mocowanie skrzydeł. Ważne, zeby działało. :wink:
Rafal B. Opublikowano 7 Września 2007 Opublikowano 7 Września 2007 No nie powiem jak na taki model to masz niezły porządek w pokoju tudzież warsztacie ;-)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.