Skocz do zawartości

połączenie servo-przepustnica


pacek

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie jest tak.

 

Dźwignia przepustnicy, do niej plastikowy(zeby nie bylo metalu o metal) snap, który znów jest na żywicę i gwint (bezpieczentawa nigdy za wiele) zamocowany do popychacza idącego przez kadłub w pancerzu plastikowym. Na końcu do ramienia serwa podłączone jest to przez taką okrągłą tulejkę z imbusem w środku. O, coś takiego :

 

http://modele.sklep.pl/images/mbns1017.gif

 

i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siły są żadne, jest problem drgań.

Drgania przy za sztywnym popychaczu powoli niszczą zębatki serwa, a jeśli zębatki są mocne i popychacz sztywny to zmienia się ustawienie przepustnicy i silnik nie równo pracuje na niskich obrotach. Ogólnie rzecz biorąc.

 

4T trochę "telepie" na niskich ale bez przesady.

 

Ja jestem fanem linek stalowych w pancerzu z rurki "bodwenowej".

 

Możesz też zastosować rurke od paliwa jako tłumik drgań.

Przerywasz popychacz za końcem pancerza i łączysz krótkim kawałkiem silikonowej rurki paliwowej ten że popychacz z regulacją na snapie przy serwie gazu, oczywiście nie zadługi odcinek rurki aby nie było wyboczenia.

Gdzieś na forum było zdjęcie takiego sposobu ale nie mogę natrafić na to zdjęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest też patent z dźwignią pośrednią. Dodatkowa dźwigienka jest mocowana do łoża - z jednej strony idzie popychacz do przepustnicy, z drugiej strony do serwa.

Taki secik: http://rcskorpion.pl/product_info.php?cPath=179&products_id=1552&language=en

Na stronie schemat działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja uzywam linki hamulcowej od roweru w pancerzu od bowdena. Na jednej stronie lutuje metalowa regulacje do snapa a na drugiej linka zaciskana jest imbusem jak na rusynku pokazanym przez Anasazi: http://modele.sklep.pl/images/mbns1017.gif

W moich kombatach gdzie dostep do serw jest utrudniony preferuje snap od strony serwa a imbus od strony silnika. W przypadku wymiany loza (niechcacy moze sie zmienic troche odleglosc mocowania silnika) pozostaje latwa regulacja przy samym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest strona Tomka "Motylastego" http://www.tbm.lasowice.net/ kopalnia ciekawych rozwiązań

 

dzięki właśnie o coś takiego mi chodziło

Nie ma za co :devil: . Podziękowania należą się raczej Tomkowi, bo to on odwalił kawał roboty, a ja to tylko pociągnął :devil: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.