Skocz do zawartości

Saito FA-82B czy FA-91S


dlmtb

Rekomendowane odpowiedzi

Dorogi Mask,u moje pomiary masz kilka postów wyżej.Ustosunkuj sie do nich.Saito mają bardzo fajny dizajn ale to jest wszystko co mogę powiedzieć o tych motorkach.Porównuję je z osami i asp i wypadają blado.

Paliwo Techniks 5%nitro (pomiar elektroniczna waga wędkarska)nie chodzi mi o jakieś super dokładne pomiary) byle były w tych samych warunkach.

Asp61fs śmigło 13x4 obroty 9700 ciąg 2,5kg

Saito 82(czarna głowica)śmigło 14x6 obroty 9000 ciąg 2,8 kg

Asp91fs obroty 93000 śmigło 15x4 3.5kg

Jak widać różnica miedzy asp61 a saito82 to 3.5ccm i 0.3kg ciągu

asp91fs ma wiecej do saito tylko 1.5ccm ale ciąg o 0.7 kg więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 41
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Asp61fs śmigło 13x4 obroty 9700 ciąg 2,5kg

Saito 82(czarna głowica)śmigło 14x6 obroty 9000 ciąg 2,8 kg

Asp91fs obroty 93000 śmigło 15x4 3.5kg

Pewnie piszesz o ciągu statycznym?

 

W takim razie załóż do Saito śmigło ze skokiem 4" i wtedy porównaj, oczywiście takiej średnicy która go "obciąży" (w sensie, uzyska z nim ciut poniżej max RPM). Zdziwisz się.

 

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorogi Mask,u moje pomiary masz kilka postów wyżej.Ustosunkuj sie do nich.Saito mają bardzo fajny dizajn ale to jest wszystko co mogę powiedzieć o tych motorkach.Porównuję je z osami i asp i wypadają blado.

Paliwo Techniks 5%nitro (pomiar elektroniczna waga wędkarska)nie chodzi mi o jakieś super dokładne pomiary) byle były w tych samych warunkach.

Asp61fs śmigło 13x4 obroty 9700 ciąg 2,5kg

Saito 82(czarna głowica)śmigło 14x6 obroty 9000 ciąg 2,8 kg

Asp91fs obroty 93000 śmigło 15x4 3.5kg

Jak widać różnica miedzy asp61 a saito82 to 3.5ccm i 0.3kg ciągu

asp91fs ma wiecej do saito tylko 1.5ccm ale ciąg o 0.7 kg więcej.

 

Jano, nie możesz porównywać "ciągu" uzyskanego na różnych śmigłach i nawet już nie dlatego, że ciąg statyczny nie jest parametrem opisującym silnik. Śmigła można dobrać nawet tak, że 61 prześcignie 91! Jeśli chcesz porównać silniki, to pomierz ich obroty w tych samych warunkach na serii śmigieł pokrywających zakres obrotów zawierający maksymalny moment obrotowy i moc maksymalną. Wtedy dopiero będziesz mieć w miarę pełny obraz jak silniki mają się do siebie, a za pomocą prostej formułki policzysz sobie o ile procent jeden jest od drugiego mocniejszy na danym śmigle.

A Twoje porównanie wygląda mniej więcej tak, że jeden silnik pracuje na 70% mocy, a drugi na 90%. Ty patrzysz na to i zacierasz ręce, że ASP 61 prawie dokopał Saito 82! Załóż do Saito śmigło 16x6, to wtedy będziesz mieć już pełną satysfakcję. Eeeeh...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Zdziwisz się.

Nie zadawaj zagadek, tylko powiedz jak będzie... :devil:

Śmigło z małym skokiem da efekt podobny jak jazda samochodem na niskim biegu - większy "uciąg", mniejsza prędkość. Po założeniu śmigła 4" do Saito, uzyska się wyższy ciąg statyczny niż ze śmigłem o skoku 6" (przy założeniu że oba będą miały odpowiednio dobraną średnicę).

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry wybór. Ja mam saito FA-82B w półmakiecie P36A i jest świetny. Waga modelu prawie 3500g. ASP założyłem raz i ostatni raz - nigdy więcej. Tylko Saito i OS Max.

Pozdrawiam

Mimo że też mam Saito, nie uważam żeby ASP były złe. Owszem mają gorszy współczynnik mocy do masy, ale do ich działania nie można mieć żadnych zastrzeżeń (czterosuwów; dwusuwy są ciężkie do poprawnego wyregulowania).

 

Pozdrawiam

Michał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

W moim modelu odma połączona jest przewodem ze zbiorniczkiem 50 ccm, błysk :(

A to jest chyba fantastyczny pomysł!!! Nie wpadłem na to, a tyyyle rozmyślałem.

Muszę przetestować, dam znać... :devil:

Jest jeszcze najlżejszy wariant - zrobić tak, jak jest w OSach α (w Surpass nie wiem), czyli otworek w głowicy, pod deklem ssącego. To jest chyba najlepsze, bo pogoni dużo oleum przez wałek nierządu. Króciec wtedy wyrzucamy, otwór po nim zaklejamy i jest cacy.

Muszę przetestować, dam znać... :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze najlżejszy wariant - zrobić tak, jak jest w OSach α (w Surpass nie wiem), czyli otworek w głowicy, pod deklem ssącego. To jest chyba najlepsze, bo pogoni dużo oleum przez wałek nierządu. Króciec wtedy wyrzucamy, otwór po nim zaklejamy i jest cacy.

Muszę przetestować, dam znać... :devil:

 

Surpass mają tak samo jak Magnum/ASP (w końcu to kopie Surpass). Rozwiązanie takie jakie jest w alfach, to w zasadzie to samo, co w Surpass, tyle, że wykonane w sposób bardziej elegancki. Swoją drogą YS stosuje coś takiego od zawsze, ale tam nie chodzi o ponowne wprowadzenie przepalonego oleju do obiegu, ale o zamknięcie skrzyni korbowej ze względu na zastosowanie zaawansowanego systemu doładowania i dawkowania paliwa.

Mam wrażenie, że przeoczyłeś ważny detal, ale przetestuj i daj znać jak poszło.

Warto dorobić króciec/odmę w kolektorze ssącym, jak to robi ASP. Model bez porównania czystszy/ściejszy...

Jak to zwykle bywa każdy kij ma dwa końce. Olej ze skrzyni korbowej, to, w najlepszym przypadku, olej z produktami spalania. A w starszych i zaniedbanych silnikach mogą się w nim pojawić opiłki i rdza z łożysk i wału. A tlenki żelaza bywają składnikiem past ściernych. To są dwa odmienne podejścia do konstrukcji silników: OS, estetyka modelu kosztem większego ryzyka dla silnika a Saito odwrotnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Jak to zwykle bywa każdy kij ma dwa końce. Olej ze skrzyni korbowej, to, w najlepszym przypadku, olej z produktami spalania. A w starszych i zaniedbanych silnikach mogą się w nim pojawić opiłki i rdza z łożysk i wału. A tlenki żelaza bywają składnikiem past ściernych. To są dwa odmienne podejścia do konstrukcji silników: OS, estetyka modelu kosztem większego ryzyka dla silnika a Saito odwrotnie.

Testy testami, ale masz oczywiście rację.

Zresztą jestem za tym, żeby odmę wyciągnąć wręcz za ogon modelu. Z tym, że ja żadnego silnika nigdy nie doeksploatuję do końca. Każdy wcześniej rozwalę o drzewo albo o beton... :devil:

Dlatego o takie wtedy znikomostki nie dbam.

P.S. Marcin, a przy okazji - nie wiesz czy cylinder i pierścień robią też z żeliwa?

-----

No i teraz mam zagwozdkę. Uruchomiłem właśnie nowiutki OS 40FS Surpass. On ma króciec dokładnie jak w SAITO i też swobodny. Otworek w króćcu jest tyci, jakby wręcz 'kalibrowany', ale dmucha z niego niemiłosiernie, o wiele wiele bardziej, niż dmuchało z niedotartych SAITO. I zacząłem się wahać, czy zastosować któryś z tych patentów, czy pozostawić wolno, jak mówi MASK. Pomocy, sam bez kopniaka się nie zdecyduję... :devil:

Patent ze zbiornikiem paliwa nie podoba mi się o tyle, że im w zbiorniku mniej paliwa, tym w paliwie więcej oleum... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Marcin, a przy okazji - nie wiesz czy cylinder i pierścień robią też z żeliwa?

W Saito? Żeliwny pierścień i aluminiowa chromowana tuleja, były też mosiężne chromowane tuleje, ale dawno temu.

Uruchomiłem właśnie nowiutki OS 40FS Surpass. On ma króciec dokładnie jak w SAITO i też swobodny. Otworek w króćcu jest tyci, jakby wręcz 'kalibrowany', ale dmucha z niego niemiłosiernie, o wiele wiele bardziej, niż dmuchało z niedotartych SAITO. I zacząłem się wahać, czy zastosować któryś z tych patentów, czy pozostawić wolno, jak mówi MASK.

Enya robi dokładnie tak samo. Cały pic polega na tym, żeby wszystkiego oleju nie wysmarkać, dlatego w instrukcjach podają nawet przybliżoną długość wężyka odprowadzającego olej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to chyba przerobię strategię - będę ciągnął wężyk gdzieś w okolice ogona. Im dłuższy, tym chyba lepiej, a waży raptem kilka gramów.

Osobiście odradzam. Przerabiałem to z Saito FA100. Poprowadziłem przewód do ogona i silnik stał się bardzo kapryśny, trzy lądowania bez silnika. Jeszcze na lotnisku wyprowadziłem krótki koło maski i wszystko było OK. Ja będę przeprowadzał próby z małym zbiorniczkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O, i znowu się spotykamy, ja również mam AT6, ale z Top Flite. Zgadnij jaki tam mam silnik, tak FA115. To świetny wybór. Model lata wyśmienicie, w zasadzie nigdy nie trzeba całkiem otwierać przepustnicy.

Witam ponownie

AT6 to już historia. Ponownie kolejny Texan nie sprawdził się. SAITO FA115 powędrował tu http://riku.pl/produkt/6974/dewoitine-75-/&id_kat= i czeka na oblot, model już gotowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co dokładnie masz na myśli pisząc "nie sprawdził się"???

Tradycyjnie nie współgrał z lotniskiem. :lol: Mój pas to nie pole golfowe a podwozie Teksana było bardzo niskie i stąd kłopoty przy starcie i łądowaniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.