alchemique Opublikowano 23 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2008 Alchemique dzielnie walczysz z elektryką i wierzę głęboko, że uda Ci się osiągnąć sukces. Jednak nie jestem w stanie zrozumieć dlaczego aż tak zdecydowanie odrzuciłeś dłuższe (20...30 min.) i tańsze latanie na spalinie? W sumie to lubię elektryki, ich bezawaryjność oraz prostotę obsługi i cichą pracę Dodatkowo przekonał mnie ten filmik na tubie : Teraz robię konwersje 50cc na elektryka na 12s:) Po prostu lubię elektryki! A czy drogo ? Hmm Jak na razie za cały napęd ( w tym dwa pakiety) zapłaciłem mniej niż za Saito 100 jakie planowałem tu wsadzić - gdybym kupował w PL. Najbliższe 100 lotów mam za darmo - w przypadku glow power musiałbym jeszcze wydać troche pieniędzy na paliwko. Trzeba po prostu wiedzieć gdzie co kupować. A czy dłuższe latanie - hmm 20-30 minut to szczerze powiedziawszy ciężko osiągnać wg. mnie. Zbiornik paliwa musiałby być rzeczywiście spory. Mam nadzieje ze elektrykiem uda mi się osiągnąc czasy lotu rzędu 8-10 minut. Czyli 2x 10 minut jest OK - naładowanie pakietu prądem 2C zajmuje mniej niż 40 minut. Mając dwie ładowarki można praktycznie latać ciągle - szczególnie ze na lotnisku są jeszcze inni piloci a my ze sobą bierzemy też inne modele wiec nie lata się non-stop - przynajmniej u nas. Wg mnie są to rozsądne ilości latania:)
krall Opublikowano 23 Czerwca 2008 Opublikowano 23 Czerwca 2008 Po prostu lubię elektryki! Ja też Ale zdajesz sobie sprawę, że przy takich pojemnościach to w zasadzie drugi (i to niemały)akumulator "samochodowy" będzie niezbędny
Tomek Opublikowano 23 Czerwca 2008 Opublikowano 23 Czerwca 2008 Raczej agregat, bo inaczej pierwsze ładowanie w domu ,drugie na lotnisku , a po trzecim ładowaniu odpalanie na "pych". Przynajmniej uzytkownicy naprawdę dużych pakietów z powodzeniem stosują agregaty.
alchemique Opublikowano 23 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2008 Zacząłem już kolekcjonować stare akumulatory, mam nadzieję że 2 dodatkowe wystarczą. Chciąlbym uniknąc agregatów bo hałasują zbytnio, poza tym myślę że ok cztery - sześć lotów jednym modelem wystarczy na wyjazd na lotnisko. I tak ten model będzie latal rzadko - raczej nie lubie makiet, są troche nunde Częsciej mam zamiar latać extra żarową, więc myślę że biorąc dwa takie modele na lotnisko będe w pełni usatysfakcjonowany.
instruktor Opublikowano 23 Czerwca 2008 Opublikowano 23 Czerwca 2008 Paweł widziałeś Lancaira w locie ? U nas na lotnisku latała Super Dimona, ale ok 5 m z silnikiem 40 ccm.-Niezapomniany widok
Tomek Opublikowano 23 Czerwca 2008 Opublikowano 23 Czerwca 2008 Szczepan ,daj spokój . Jak chce chłopak elektryka mieć to mu doradź ,co i jak ma zrobić, a o wyższości spaliny nad elektrykami to se kiedyś przy pi.... ....eczeniu grila pogadamy razem . :devil:
alchemique Opublikowano 23 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 23 Czerwca 2008 Juz nawet elektryka ludziom nie pozwola zrobic ;] Lepiej powiedzcie jakie smigiełko do tego axi założyć. Najchętniej chciałbym coś o 3 łopatach
Kaper Opublikowano 24 Czerwca 2008 Opublikowano 24 Czerwca 2008 Tak na moje oko niezłym pomysłem może być Master Airscrew 14x7 3-Blade G/F Nylon Propeller ew. jeśli potrzebny byłby większy ciąg (wątpię - to powinno przy pakiecie 6s dać ok 4 kilogramów) to Master Airscrew 15x7 3-Blade G/F Nylon Propeller a do większej szybkości strumienia zaśmigłowego Master Airscrew 14x9 3-Blade G/F Nylon Propeller Prądy w okolicach 40A oczywiście to wszystko szacunki, więc warto by było poeksperymentować śmigła 13calowe (3 łopaty) to już prądy w okolicach 30-35A. Należałoby je określić jako niedociążenie silnika Pozdrawiam,
alchemique Opublikowano 24 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 24 Czerwca 2008 Z tego co wyczytałem to na tym silniku latają nawet na śmigłach 16 calowych, jednak takie się nie zmieści. Myslę bardziej o 15 a nawet 14 calach. 14x9 powinno być OK.
Kaper Opublikowano 24 Czerwca 2008 Opublikowano 24 Czerwca 2008 Chciałem napisać, że mimo iż jest wstępna decyzja, to może być kłopot z nabyciem w kraju, a ściąganie zza wielkiej wody trwa i kosztuje. Ale chwila googlowania i widzę, że nasi sprzedawcy mnie pozytywnie zaskakują. 14x9 jest i w nastiku, i w rcskorpion, w modele.sklep.pl 14x9 nie ma ale jest 14x7. No, no ... Pozdrawiam,
alchemique Opublikowano 25 Czerwca 2008 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2008 W sumie to obecnie wszystko sciagam z USA, wiec ze smigłami nie będzie problemu. Docelowo chcę latać na drewniakach Xoar - mają bardzo pozytywne opinie. I tak muszę kupić kilka śmigieł w różnych rodzajach i posprawdzać prądy itd. Nie wiem tylko jak jest ze sprawnością śmigieł MA - są to śmigła zarówno do elektryków jak i żarówek, a jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Dlatego bardziej skłaniałbym sie z kolei do APC-E , tylko że z kolei mają jedynie 2 łopatowe śmigła. Ewenualnnie można coś pomyśleć ze śmigłem składanym aeronauta i kupić piastę na 3 łopatki.
Kaper Opublikowano 25 Czerwca 2008 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Hm, 14 cali trzyłopatowe dedykowane elektryczne - nie spotkałem. Ale może tu też czeka mnie pozytywne zaskoczenie. Składane z H-piece w kształcie Y i dwoma kompletami łopatek - czemu nie. Ze względu na prawie kilowat, które będziesz wpuszczał w silnik łopatki warto by chyba było węglowe. Mam składane śmigło (dwułopatowe) 16x10 w Xtreme (1,5m FunFly, napęd ok.900W) sprawuje się bez zarzutu. Pozdrawiam,
hubert_tata Opublikowano 25 Czerwca 2008 Opublikowano 25 Czerwca 2008 Nie wiem tylko jak jest ze sprawnością śmigieł MA - są to śmigła zarówno do elektryków jak i żarówek, a jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego APC-E mogą nie wytrzymywać dużych obciążeń W moim nieszczęsnym (tzn nieoblatanym) P51, APC-E 16x10 wyje jak potępieniec już przy 5S (jak przeciążony GWS, pewnie się odkształca, wpada we flatter), natomiast MA 14x9 (3) ładnie syczy nawet na 8S. Podobnie było przy doborze śmigieł do dużego F18 - stanęło na spalinowych APC 10x10 Edit Przy okazji, ja używam chińskiej podróbki Axi, właśnie 4130/16
alchemique Opublikowano 13 Września 2008 Autor Opublikowano 13 Września 2008 Dawno nic się nie działo w tym temacie. Model jest już praktycznie gotowy do lotu, trzeba jedynie włożyć odbiornik i go zaprogramować. Smigło jakie jest obecnie założone to 16x10 - wystarcza na "styk", między końcówkę i płaszczyznę ziemi można włożyć 3 palce:] Na szczęście mam jeszcze APC 15x8E i 15x10E. Mam nadzieję że już w tym tygodniu zostanie oblatany. Troche jeszcze bałaganu w środku, jednak wszystko będzie uporządkowane przed oblotem: Klameczka i wlącznik zasilania. Zastanawiam się jeszcze w jaki sposób zmiksować klapy z lotkami do lądowania. Czy może w ogóle nie miksować? Klapy w dół , lotki delikatnie w góre czy może same klapy czy może jeszcze jakoś inaczej?
hubert_tata Opublikowano 13 Września 2008 Opublikowano 13 Września 2008 Czyli masz Axi 4130/16, pakiet 6S3700 i śmigło 16x10 Ile z tym wyposażeniem waży Twój Lancair?
alchemique Opublikowano 13 Września 2008 Autor Opublikowano 13 Września 2008 Dokładnej wagi nie posiadam więc na razie nie podawałem wagi. Na takiej łazienkowej wyszło w okolicach 4kg z dokładnoscią do ok. kilograma Jak będę miał dostęp do lepszego sprzętu to na pewno sprawdzę bo sam jestem bardzo ciekawy. A śmigło 16x10 to chyba będzie tylko do oglądania bo obawiam się że może okazać się całkowicie bezużyteczne na trawiastym i nierównym lotnisku. Chyba zdecyduję się na jakies 14 calowe 3 łopatowe.
Kostek Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 A śmigło 16x10 to chyba będzie tylko do oglądania W modelu z przednim kółkiem nie powinno być żle.Podobnie mam w Cessnie i nie ma z tym problemów.
leszek-bart Opublikowano 15 Września 2008 Opublikowano 15 Września 2008 Nie miksuj klap z lotkami . Stracisz możliwoś dokładnej kontroli nad modelem .
alchemique Opublikowano 22 Września 2008 Autor Opublikowano 22 Września 2008 Wczoraj odbył się oblot modelu. Był to pierwszy model jakim latałem na 2,4GHz , test zasięgu nie wykazał żadnych problemów, więc doładowałem pakiet i w góre. W sumie odbyły sie 4 loty, na śmigłach: 14x7 MA 3 łopaty, 15x8E , 15x10E i 16x10 xoar. Chciałem wrzucic wykresy z e-loggera ale niestety wyskoczył jakiś błąd i zapisywał tylko pierwszą sekunde kazdej sesji. Najbardziej do gustu przypadło mi śmigło APC 15x10E - było cichutkie, model miał zapas mocy, wznosił się pod katem ok.70 stopni a jak trzeba było to nawet szybki jak na taka pseudo-makietke. Na 3 łopatowym MA model miał bardzo mało mocy, ledwo co leciał. Zaskoczeniem okazało się śmigło 16x10 xoar- było bardziej głośne od APC-ków i jakiejś wielkiej różnicy w wydajności nie zauważyłem. Najbardziej jestem zadowolony z faktu że po 6 minutach lotu silnik był kompletnie zimny, a napiecie w pakiecie było w przedziale między 23-24V. Po naładowaniu "wbijałem" w pakiety ok 1200mAh , więc myślę że lot 10 minutowy będzie idalny. Dużym zaskoczeniem była łatwość z jaką ten model ląduje! W porównaniu do Cessny to 2 różne światy. Wystarczy zaciagnac wysokosc na podejsciu i model elegancko siada, zero kangurkow itd. Aby wylądować ładnie cessna trzeba było się mocno napocić. W locie samolot zachowuje sie jak motoszybowiec, lot bez silnika to czysta przyjemnosc. Akrobacja wychodzi raczej koślawo, aczkolwiek zrobilem tylko jedna pętle, beczke i lot plecowy. Tutaj pare fotek z wczorajszych lotow: http://radawiecrc.pl/photogallery.php?photo_id=3645 http://radawiecrc.pl/photogallery.php?photo_id=3647 http://radawiecrc.pl/photogallery.php?photo_id=3648 http://radawiecrc.pl/photogallery.php?photo_id=3650 http://radawiecrc.pl/photogallery.php?photo_id=3652 http://radawiecrc.pl/photogallery.php?photo_id=3653 I jeszcze jedna fotka z mojego aparatu:
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.