michcio88 Opublikowano 21 Września 2009 Autor Opublikowano 21 Września 2009 A ile C miał ten pakiet? Dzisiaj kolejne loty na śmigle 9x7. Rwd na max gazie to ... torpeda :D pół gazu spokojnie starczyło żeby latać. Niestety przy próbie szybowania rwd wpadł w korkociąg udało mi się uspokoić model ok 1 m nad ziemią .
michcio88 Opublikowano 23 Listopada 2009 Autor Opublikowano 23 Listopada 2009 Dzisiaj kolejne loty. 3 starty: pierwszy hmmm przeciągniecie zwalenie na skrzydło opanowanie i delikatny kret, za drugim razem to samo, po poradach starszych modelarzy (na szczęście było kilku na lotnisku) model poleciał :]. Polecam wzmacniać przód tego modelu laminatem po 2 mini kretach zero zniszczeń. Zapewne bez laminowania, przód byłby do naprawy. Przy starcie dawać na max gaz (ja niestety nie mogłem bo mam za mało wydajny pakiet i wyłącza mi silnik jak dam gaz na max) i mocno wyrzucić (ten model musi mieć duża prędkość przy starcie bo inaczej łatwo o kreta co potwierdził dzisiejszy dzień). Oczywiście nie zaciągać za bardzo steru wysokości przy starcie.
ToMarkov Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 (ja niestety nie mogłem bo mam za mało wydajny pakiet i wyłącza mi silnik jak dam gaz na max) a jakie masz smiglo ? Moj pakiet rowniez nie wyrabial przy smigle 9x4,7 .. zalozylem mniejsze smigielko i chodizl na pelnych obrotach. W locie niezauwazalna roznica a moglem wykorzystac cala manetke gazu.
michcio88 Opublikowano 23 Listopada 2009 Autor Opublikowano 23 Listopada 2009 9x7 ale wcześniej latałem na tym samym i z gazem na max dawało rade.
ToMarkov Opublikowano 23 Listopada 2009 Opublikowano 23 Listopada 2009 Calkiem mozliwe, ale pakiet mogl juz stracic swoja pierwotna moc. Zaloz mniejsze smiglo. Sprawdz polaczenia silnik regiel pakiet.
michcio88 Opublikowano 12 Września 2010 Autor Opublikowano 12 Września 2010 Dzisiaj miałem problemy z serwem od lotki. Jak trząsłem przestawało działać. Na szczęście ktoś miał nożyk na lotnisku i kilka chirurgicznych cięć depronu + trochę taśmy i serwo jak nowe. Okazało się ze wtyczka od kabelka Y i przedłużacza serwa wysunęła się. Pozostały dwie dziury w skrzydle które muszę załatać. Ogólnie mam taki pomysł żeby to zakleić paskiem depronu 3 mm, przy czym tam gdzie są łączenia kabli nie zostawić i przykleić depron na taśmę (czy po ludzku zrobić klapki do połączeń od kabli). Wtyczki chce dodatkowo skleić jakąś odrobina np. kropelki. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Czy z drugiej strony skrzydła zrobić to samo? Oto zdjęcie skrzydła i przedstawienie mojej koncepcji. Proszę o dalsze rady?
karlem Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 O żesz! Wtyczek się nie klei, tylko porządnie łaczy/wtyka i owija KAWAŁKIEM TAŚMY SAMOPRZYLEPNEJ. Wszelkie inspekcje robi się na zawiasie z taśmy, zamek/zamknięcie również.
michcio88 Opublikowano 12 Września 2010 Autor Opublikowano 12 Września 2010 Tym gafę strzelił z tym klejeniem. Po drugiej stronie skrzydła zrobić takie samo przykrycie?
Malker Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 Eee tam, ja zawsze owijam łączenia serw Ykiem czarną taśmą izolacyjną mocno i ciasno owinięte trzyma bardzo dobrze.
michcio88 Opublikowano 12 Września 2010 Autor Opublikowano 12 Września 2010 A na drugiej połówce skrzydła zrobić takie samo przykrycie? Czy po prostu zostawić tak jak jest?
mkrawcz1 Opublikowano 12 Września 2010 Opublikowano 12 Września 2010 Na forum RC Universe podpatrzyłem taką metodę przedłużania/łączenia kabli od serw:
michcio88 Opublikowano 13 Września 2010 Autor Opublikowano 13 Września 2010 I po naprawie. Czy te naklejone paski depronu nie będą przeszkadzać podczas lotu? Z przodu zeszlifowałem trochę depron. Pasek po środku skrzydła jest jeszcze nie przyklejony.
Maciej Ritmann Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 nie będą przeszkadzać, bo odpadną wywal je w cholerę, albo nie wstaw je. mam na myśli operację wytnij wklej...po łopatologicznemu: wytnik w skrzydle dziurę szerokości trochę więcej niż kabel, dopasuj pasek depronu i klej go równo w to miejsce tak żeby nie wystawał ponad poszycie skrzydła.
michcio88 Opublikowano 13 Września 2010 Autor Opublikowano 13 Września 2010 bo odpadną Co inni sądzą na ten temat? Ogólnie paski były klejona na uchu por wg mnie ten klej jest raczej bardzo dobry wiec paski powinny sie trzymać. Zobaczymy jak coś nie będzie ok to zrobię tak jak poradził mi Maciek.
karlem Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Uhu wytrzyma, ale spaprałeś profil, skrzydło będzie gorzej pracować.
michcio88 Opublikowano 13 Września 2010 Autor Opublikowano 13 Września 2010 skrzydło będzie gorzej pracować Czym to może się objawiać? Zobaczę jak model zachowuje się w powietrzu jak będzie bardzo źle to postaram się jakoś te paski wkleić żeby były nie wystające (wkleić na równi z resztą poszycia).
karlem Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 ...będą zawirowania i płat straci sporo siły nośnej. Najlepiej popraw od razu.
michcio88 Opublikowano 13 Września 2010 Autor Opublikowano 13 Września 2010 Jedna strona poprawiona. Oto rezultat: A tak wygląda druga nie zaklejona: Powstały minimalne szparki. Czy je zaszpachlować? Z przodu przyklejałem "pokrywkę" (element który wklejałem) na dźwigar (ok 1 mm) . Czy to nie będzie za mało?
Cimek Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 Weź kup w sklepie papierniczym taśmę kolorową samoprzylepną najlepiej 2-3 kolory ,pokryjesz taśmą skrzydła i nic nie będzie widać
KrzysiekB. Opublikowano 13 Września 2010 Opublikowano 13 Września 2010 wytnik w skrzydle dziurę szerokości trochę więcej niż kabel, dopasuj pasek depronu i klej go równo w to miejsce tak żeby nie wystawał ponad poszycie skrzydła. Koledze chyba o takie coś chodzi: Tyle że u mnie jest bez dopasowanego paska depronu wklejonego równo w to miejsce, tak żeby nie wystawał ponad poszycie skrzydła . Ale jak "upchasz" kabel, a później zakleisz taśmą(w sensie okleisz całe skrzydło), to śladu prawie nie będzie;)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.