GL Opublikowano 23 Października 2011 Opublikowano 23 Października 2011 Jesienią 2010 nabyłem w SilesiaAeroTeam ( http://sklep.silesiaaeroteam.pl/ ) model Ju-87D. Dane katalogowe ze strony producenta - ESM: Length: 1691mm(66.6ˇ) Wing span: 2032mm(80ˇ) Wing area: 60.3sq.dm(6.50sq.ft) Wing loading: 104.5g/sq.dm(34.2oz/sq.ft Flying weight: 6.3kg(13.9lbs) Radio: 6ch & 8servos Engine: 120 4-cycle - jest w nich błąd, bo serw powinno być 7 szt. Zdjęcie z przymiarkowego składania: To mój pierwszy model z napędem spalinowym i w dodatku tak duży. Problemy ze skompletowaniem całego osprzętu trochę przerosły mnie finansowo i dlatego kompletowanie i składanie modelu trwało cały rok. cd. nastąpi.
GL Opublikowano 23 Października 2011 Autor Opublikowano 23 Października 2011 Za namową syna, jako napęd wybrałem silnik benzynowy. Chodziło o tanie latanie i przyzwoity dźwięk silnika. Pod maską Ju-87 w wersji D ciężko coś zmieścić. Chyba najbardziej zwartym benzynowym silnikiem 2-suwowym jest MVVS-26 IFS. Udało mi się taki odkupić. Poprzednio napędzał dużego Pipera. Jako napęd holownika się nie sprawdził (kilka wyciągnięć się jednak udało), ale do mniejszego i bardziej opływowego modelu powinno być OK. O ile silnik jest nieduży, to fabryczne tłumiki do niego, są wielkie i bardzo nieustawne w modelu. Poratował mnie kolega Gabriel, który wykonał na miarę piękny tłumik: Silnik benzynowy to jednak bardziej rozbudowana elektryka (wydatki i waga), ale o tym póżniej, a tymczasem kilka fotek z budowy. Najtrudniejsze, to równe wklejenie zawiasów. Zostały tu użyte pomocniczo kliny wykonane ze styroduru: Chłodnice z siatką do szlfowania gipsu: Mechanizm do bomby - http://www.hobby-lobby.com/bomb_for_r_c_airplane_1008_prd1.htm serwo do mechanizmu bomby utopione w skrzydle: cdn.
GL Opublikowano 29 Października 2011 Autor Opublikowano 29 Października 2011 Dorobione karabiny i podstawa masztu antenowego (w zestawie brak). Wyposażenie modelu: Serwa Hitec: klapy HS-5485HB DIGITAL lotki HS-6635HB DIGITAL wysokość HS 5625MG DIGITAL kierunek HS 645MG gaz HS-??? (standard) bomba HS-55 elektronika: nadajnik Mx-12 odbiornik Graupner SMC20DSCAN 35 MHZ menadżer zasilania DPSI Micro - DualBat 5.5V/5.9V JR programowany wyłącznik elektroniczny DPSI Micro - RCS - do wyłączania zapłonu JETI SP 06 - przełącznik prądowy do włączania syreny 3 szt Li-pol 2s 2500 mAh i 1 szt 3s 1200 mAh (syrena) mechanika dodatkowa: koła pompowane 100MM KAVAN (2 SZTUKI) No.0259 kołpak Alu 114 mm (4,5cal) syrena 96dB/12V (elektromechaniczna) Model gotowy do oblotu Zaczyna się nie najlepiej - od drgań odpada jedna z chłodnic, drugą odrywam bez wysiłku - żywica słabo złapała do farby skrzydła - nie dobra wróżba. Ale walczymy dalej i oto filmik z całej imprezy: http-~~-//www.youtube.com/watch?v=RrRrNCRPkxg
tomasxxx Opublikowano 29 Października 2011 Opublikowano 29 Października 2011 Nie jestem pewien czy to wina wiatru musiałby być bardzo silny podmuch żeby tak przewalić na skrzydło model tej wielkości , moim skromnym zdaniem wina leży po stronie pilota ,ale to tylko moje spostrzeżenie
Malker Opublikowano 29 Października 2011 Opublikowano 29 Października 2011 Prawo Murphy'ego "Jeżeli myślisz, że już wszystko sprawdzone to z pewnością musiałeś coś przeoczyć" - rewers lotek
robertus Opublikowano 30 Października 2011 Opublikowano 30 Października 2011 Na stopklatce widać wychylenie lotek :?
Janusz Olszówka Opublikowano 30 Października 2011 Opublikowano 30 Października 2011 Witam, taka moja skromna uwaga,jeżeli oblatujesz model to czemu nie stoisz za nim tylko z boku?.Ja zawsze stoję z tyłu modelu mam łatwiejszą obserwację i czas na właściwą reakcję.Model naprawisz,a z oblotem poczekaj na lepsze warunki.
GL Opublikowano 30 Października 2011 Autor Opublikowano 30 Października 2011 Tak, był rewers na lotkach. A było to tak. Całą sobotę (15.10.2011) trwały gorączkowe prace przy upychaniu wnętrzności, wykonaniu układu tankowania i próbach uruchamianiu silnika. W niedzielę rano udaliśmy się z synem na lotnisko. Tutaj z pomocą poprzedniego właściciela silnika, udało się wszystko uruchomić. Po kilku godzinach regulacji, pomiarów, ograniczenia wychyłów sterów i ważenia wszystko było OK. Waga bez paliwa niecałe 8 kg. Ciąg silnika w porywach do 6,6 kg. SC w pobliżu tego z instrukcji, z paliwem bardziej na przód. Piotr jeździ po pasie trawiastym kilka razy tam i z powrotem. Jest OK, nawet nie bardzo podskakuje przy kołowaniu. Od rana mocno wieje i to z boku. Ale wiatr w końcu ustaje. Start i w tym momencie silny boczny podmuch, kontrowany, ale niestety odwrotnie. Natychmiast po oderwaniu od ziemi następuje przewrotka przez skrzydło i upadek na kabinę. Straty: Kabina zmielona, śmigło złamane, statecznik pionowy rozdwojony, ster - urwana przeciwwaga, maszt anteny złamany, kadłub z dołu pęknięty wzdłuż i popękany na bokach, gróź silnikowa złamana i oderwana od laminatu, maska silnika drobne pęknięcia z dołu. Przyczyna rewers na lotkach! Jak to się stało,że nikt tego nie zauważył ?! Początkowo do modelu przeznaczony był inny odbiornik (Multiplex PCM). Po wymianie na Graupner SPCM, wszystko w nadajniku musiało być robione od nowa. Wiele ustawień było robionych na samym kadłubie, bo w pokoju nie mieści się samolot z założonym skrzydłem, a przed blokiem z powodu kłopotów z silnikiem zastała nas ciemność. Do kontroli sterów nie doszło i rewers nie został skorygowany, a potem nikt tego nie zauważył nawet przy pomiarach wychyłów. Samolot jest w trakcie odbudowy. Pozdrawiam Grzegorz
Radek Oleksy Opublikowano 30 Października 2011 Opublikowano 30 Października 2011 No ja sprawdzam stery przy oblocie po x razy - niestety też już poleciałem na reversach było to dawno i modelem renera, ale tak mi się to wbiło w głowę, że przed oblotem staję za modelem i wszystko po trzy razy. no ale wiadomo nowy model adrenalina no i... bam!
niunio2000 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Opublikowano 20 Grudnia 2011 Witam mam pytanko czy silnik mocował Pan bezpośrednio do wregi i robiłeś sklon i wykłon? czy przednia wrege pan wzmacnial? mam ki-84 ESM i nie wiem jak zamontawać do niege silnik pozdrawiam
GL Opublikowano 28 Grudnia 2011 Autor Opublikowano 28 Grudnia 2011 Witam, Łoże silnika (z zestawu) zostało przykręcone do kadłuba śrubami M4, z nakrętkami kłowymi od wewnątrz kadłuba. Taka śruba trzyma łoże i równocześnie przyciąga drewnianą wręgę do czoła laminatowego kadłuba. Podkładki wykonane z karty kredytowej (białe na zdjęciu) pozwoliły uzyskać wychylenie w prawo o wartość wg. instrukcji. Wychodzi to tak, że silnik nie jest w osi kadłuba, ale po wychyleniu jego oś w miejscu mocowania śmigła już w tej osi jest. Śruby przed ostatecznym przykręceniem posmarowane Loctite. Pozdrawiam Grzegorz
niunio2000 Opublikowano 5 Stycznia 2012 Opublikowano 5 Stycznia 2012 Witam dziękuje za informacje bede musial przymieszyć tylko jest mały szczegół mam DLE 30 a on jest na tulejkach a ile mm Pan przesunoł w prawo patrząt od przodu od osi kadłuba?Pozdrawiam Marcin
GL Opublikowano 6 Stycznia 2012 Autor Opublikowano 6 Stycznia 2012 Starałem się robić wg instrukcji. Punkt 39 pokazuje, że przesunięcie ma być 5mm (w prawo patrząc od przodu) i tak zrobiłem.
PROTON Opublikowano 6 Stycznia 2012 Opublikowano 6 Stycznia 2012 Ja jak pierwszy oblot RWD-5 robiłem to miałem resers na sterze kierunku źle ustawiony, ale dałem radę wylądować i to poprawić.
GL Opublikowano 15 Lipca 2012 Autor Opublikowano 15 Lipca 2012 Dzisiaj odbył się oblot modelu. Pilotem był Piotrek (syn). Był jeden dosyć długi lot. Poszło OK, ale wyszło parę problemów: 1. samolot ciągło do góry - prawdopodobnie lotki i klapy mają zły kąt (w położeniu 0) względem skrzydła, 2. silnik się trochę przegrzał - maska do podpiłowania przed cylindrem, 3. syreny nie było słychać - jest za bardzo schowana w kadłubie i silnik ją zagłusza - ze względu na wagę (200g + 100g li-pol) do usunięcia z modelu, 4. jedna z rurek wydechu odłamała się za tłumikiem (być może była nadłamana przy transporcie) - do naprawy, 5. silnik daje się minimalnie kiwać góra-dół - pewnie przegroda znowu odeszła od laminatu 6. dwa wkręty od maski odmaszerowały w locie i następny się odkręcał. Kolega kręcił, jak opublikuje to będzie link. Pozdrawiam Grzegorz
Major Opublikowano 17 Lipca 2012 Opublikowano 17 Lipca 2012 Trochę za ostro zchodziłes w dół przy lądowaniu, ale dobrze
Rekomendowane odpowiedzi