marcel_Kaszëbë Opublikowano 6 Września 2007 Opublikowano 6 Września 2007 Witam. Jak w temacie. Rozważań na temat docierania naczytałem się kurde że już mi łeb pęka. Jedni że z rycyną, inni że z syntetykiem. Jedni że na wolnych oblotach, inni że na max. Dużo pewnie zależy od silnika. Dlatego pytam, czy ktoś miał doświadczenia z w/w silnikiem, jak go docierał i jak ten silnik sprawuje się po tym docieraniu. Chodzi mi o ten konkretny silnik, lub z tej serii.
marcin133 Opublikowano 6 Września 2007 Opublikowano 6 Września 2007 Pierwszy zbiornik ostrożnie i z przerwami dbając o temperaturę silnika - silnik mocno przelany paliwem a to możliwe tylko na otwartej przepustnicy (mocno przelany nie wejdzie na obroty). Zauważysz iż silnik nie będzie się mocno grzał. 2 - 3 zbiornik już dokręcać trochę iglicę aż do wyregulowania wysokich obrotów dbając aby mieszanka nie była za uboga. Nie katować za dużo silnika wyregulowanego na max obrotach na hamowni. Wyregulować przejście obrotów i silnik do modelu. Najważniejsze by nie przegrzać silnika podczas docierania - większa dawka paliwa dokładniej płucze silnik i chłodzi. Do zakończenia procesu docierania może minąć jeszcze kilkanaście lotów. Wstępnie dotarty silnik powinien trzymać stałe wysokie obroty. Osobiście docieram i latam na paliwie z olejem syntetycznym i 5% nitro. Nie używam oleju rycynowego - tutaj zdania mocno podzielone.
marcel_Kaszëbë Opublikowano 6 Września 2007 Autor Opublikowano 6 Września 2007 Ok. Dzięki. W tej chwili posiadam paliwo Model Technics CONTEST 10, 72% - Metanol CH3OH, w którym zawartość wody jest mniejsza niż 0,05% 18 % - KLOTZ - olej syntetyczny 10 % - Nitrometan Dodatki uszlachetniające Czy dodawać jakiś ułamek rycyny?? Czy można docierać go z nitro? Zdania podzielone co do nitro. Część ludzi zaleca 80/20%
Rob Mc Fly Opublikowano 6 Września 2007 Opublikowano 6 Września 2007 Sklep Wimarex na swojej stronie podaje taką instrukcję: http://www.wimarex.toya.net.pl/silniki/supertigre.htm Trzeba przewinąć do dołu strony poniżej danych technicznych.
marcel_Kaszëbë Opublikowano 6 Września 2007 Autor Opublikowano 6 Września 2007 Dzięki, tą instrukcję miałem już wydrukowaną. Taka sama jest dołączona do silnika. Ale btw, ładddne cacko. Jak uda mi się zbudować dzisiaj hamownię to spróbuję go odpalić
MASK Opublikowano 6 Września 2007 Opublikowano 6 Września 2007 Olej zawarty w tym paliwie to mieszanka syntetyku i rycyny w proporcji 80/20. Ja bym uzupełnił rycyną do zawartosci oleju w paliwie 20%. Jesli nie dodasz, to tez sie nic nie stanie.
marcel_Kaszëbë Opublikowano 6 Września 2007 Autor Opublikowano 6 Września 2007 Nooooo... nic się nie stało..,,,, Silnik nawet nie drgnął. Przy różnych konfiguracjach. BVrak mi słów.... Jeśli jest ktoś w pobliżu kto ume uruchomić ten silnik..... To zapraszam do piwnicy.
marcin133 Opublikowano 7 Września 2007 Opublikowano 7 Września 2007 Olej zawarty w tym paliwie to mieszanka syntetyku i rycyny w proporcji 80/20. Ja bym uzupełnił rycyną do zawartosci oleju w paliwie 20%. Jesli nie dodasz, to tez sie nic nie stanie. Jakiego paliwa tyczy się się Twój opis? Nooooo... nic się nie stało..,,,, Silnik nawet nie drgnął. Przy różnych konfiguracjach. BVrak mi słów.... ale powiem..... kurwa mać. Jeśli jest ktoś w pobliżu kto ume uruchomić ten silnik..... To zapraszam do piwnicy. Spokojnie :faja: Nie ma bata że nie odpali. Jeszcze będziesz się śmiał - czym żarzysz świeczkę? (sprawdzałeś czy dobrze się żarzy na wykręconej?) - czym odpalasz? Nie mów że ręką Możliwe ale nie dziw się że czasem sobie pokręcisz jak głupi - technika ta jednak wymaga wprawy. - odpowiednio zalewasz motorek paliwem przed próbą odpalenia?
marcel_Kaszëbë Opublikowano 7 Września 2007 Autor Opublikowano 7 Września 2007 - czym żarzysz świeczkę? (sprawdzałeś czy dobrze się żarzy na wykręconej?) żarzę grzałką (takim "dłygopisem") Na wykręconej świecy żarzy. - czym odpalasz? Nie mów że ręką Możliwe ale nie dziw się że czasem sobie pokręcisz jak głupi - technika ta jednak wymaga wprawy. Na początku próbowałem palcem, jednak zaczęła mnie boleć ręka i użyłem wiertarki z założoną gumową końcówką. odpowiednio zalewasz motorek paliwem przed próbą odpalenia? A jak to jest odpowiednio?? Ustawiłem tak jak pisał producent. Iglica 2-3 obrotów odkręcona, przepustnica na 25% otwarta.
armand Opublikowano 7 Września 2007 Opublikowano 7 Września 2007 Możesz nie mieć zassanego paliwa. Jak kręcisz rozrusznikiem to przytkaj na chwilę tłumik palcem zaczniesz mocno zasysac paliwo. Tylko nie przelej bo też nie zapali. chcesz powiedzieć, że ani razu nie "kopnął"
marcel_Kaszëbë Opublikowano 7 Września 2007 Autor Opublikowano 7 Września 2007 chcesz powiedzieć, że ani razu nie "kopnął" ani jednego malutkiego razu.
armand Opublikowano 7 Września 2007 Opublikowano 7 Września 2007 To jeśli świeca jest O.K. - to wygląda na brak paliwa.
marcel_Kaszëbë Opublikowano 7 Września 2007 Autor Opublikowano 7 Września 2007 To jeśli świeca jest O.K. - to wygląda na brak paliwa. hmm, kompletnie nie wiem. Ale raz czy dwa razy miałem sytuację że po wykręceniu świecy z głowicy i pokręceniu aż chlapał z otworu świecy.
Tomek Opublikowano 7 Września 2007 Opublikowano 7 Września 2007 Moje ST-51 z ręcznego klipsa raczej nie lubi startować. Za to z panelu ze skrzynki startowej startuje aż miło. Po wymianie świecy startuje też z klipsa. Teraz mam świecę Enię (chyba się to tak pisze). Jeśli nie masz w klipsie na fulll naładowanego aku. to chyba na oryginalnej świcy nie odpalisz silnika :?
marcel_Kaszëbë Opublikowano 7 Września 2007 Autor Opublikowano 7 Września 2007 Jeśli nie masz w klipsie na fulll naładowanego aku. Może była zbyt zimna świeca... Fakt że grzałkę ładowałem tylko około 1,5 godziny. Postaram sie dzisiaj zobaczyć, bo aku z grzałki ładuje się już 12h.
marcel_Kaszëbë Opublikowano 7 Września 2007 Autor Opublikowano 7 Września 2007 Piszę post pod postem, ponieważ udało się uruchomić silnik. Wina leżała po stronie grzałki jak domniemam. I z paliwkiem (zatkany tłumik) też zastosowałem 3 obroty przed odpalaniem. Z naładowaną na full kopnął od razu. Wypalił 280ml paliwka robiąc kuuupę dymu w piwnicy. Ustawienia tak jak zalecaliście. Mocno przelany aż chlapał z tłumika. Głowica cały czas kontrolowana palcem. Mogłbym trzymać cały czas na niej palec, więc domniemam że temperaturka była ok. Następny zbiornik może wieczorkiem, jak piwnica się wywietrzy. Dzięki za porady.
marcin133 Opublikowano 7 Września 2007 Opublikowano 7 Września 2007 Ja też miałem na początku fajkę zasilaną baterią. Sam silnik odpalałem palcem. Robiłem próby z wkrętarką ale moja miała za małe obroty. Ileż to ja się nerwów nażarłem to szkoda gadać! W końcu wyszperałem najpierw na rozrusznik później na panel. I teraz odpalanie motorka to sama przyjemność. Kontrola świecy i dobre kręcenie (czasem aż nad te) to podstawa :mrgreen: Nie dziwie się Tobie że się denerwujesz, zresztą ja już sobie nawet nie wyobrażam odpalać tak motorka
marcel_Kaszëbë Opublikowano 7 Września 2007 Autor Opublikowano 7 Września 2007 będę muszał wyszperać jakiś fundusz na rozrusznik i aku żelowe. Wczoraj na allegro przemknęła mi pod nosem aukcja z rozrusznikiem.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.