Cimek Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 http://www.tvn24.pl/12690,1724141,0,1,samolot-nad-katowicami-zniknal-z-radaru-zglosil-problemy-z-silnikiem,wiadomosc.html Jak dowiedziałem się, zginęły 4 osoby... [*] Kurde! Niech ten paskudny rok się już skończy! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Mimo tragedii, dostaniesz po uszach za "awionetkę". Wracając do tematu. [*] [*] [*] [*] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 13 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2011 Ciezki rok dla lotnictwa... [*] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1973 Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Mimo tragedii, dostaniesz po uszach za "awionetkę". W pełni popieram.. Do tematu: Ileż to już wypadków tych nieszczęsnych Cirrusów.. I co zdarzenie - to czyjaś śmierć.. Niech mi nikt nie mówi, że tego lata dużo to statystycznie często się o tym właśnie typie słyszy.. To bzdury.. Czego lata najwięcej - chyba wszyscy wiemy. Wytwórca Cirrusa istnieje od niedawna, więc jakie ma doświadczenie..? To samolot niezwykle wrażliwy na oblodzenie, wymaga większej szybkości a przede wszystkim awaryjny.. Tak. Awaryjny. Znajomy kupił fabrycznie nowego SR-22 i cieszył się z niego jak Chińczyk blaszką, ale jak się okazało - w trakcie eksploatacji ulegał częstym awariom. Mniej lub bardziej poważnym, ale jednak w nowym sprzęcie za ciężkie $ to troszkę porażka.. Osobiście miałem okazję dwie usterki usuwać na tym samolocie.. Znajomy już się "odkochał" i SR-22 będzie zamieniony w niedługim czasie na inny sprzęt.. No i sprawa do przemyślenia: - Czemu Cirrus jako jedyny samolot w normalnej klasie posiada system ratunkowy..? Czy dla tego, że wytwórca dba z taką gorliwością o życie załogi/pasażerów..? A może dlatego, że samolot jest spaprany.. Nie będziemy dywagować na temat tegoż samolotu (niewypału).. Wydarzyła się kolejna lotnicza tragedia.. [*] [*] [*] [*] Edit. Już podejrzewają, że w samolocie brakło paliwa.. Jeśli to okaże się prawdą, to należy sobie zadać pytanie - czy faktycznie każdy może być pilotem.. (niedawno klient "lądował" Cessną koło Łodzi, bo wyliczył, że 25ltr mu wystarczy i przeliczył się..) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mkrawcz1 Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Już podejrzewają, że w samolocie brakło paliwa.. Jeśli to okaże się prawdą, to należy sobie zadać pytanie - czy faktycznie każdy może być pilotem.. (niedawno klient "lądował" Cessną koło Łodzi, bo wyliczył, że 25ltr mu wystarczy i przeliczył się..) Całe szczęście, że na LPG nie da się przerobić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cimek Opublikowano 14 Listopada 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 W sumie to pilot mógł lądować na Muchowcu w Katowicach, miał bliżej...No ale że wybrał Pyrzowice... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Już podejrzewają, że w samolocie brakło paliwa.. Jeśli to okaże się prawdą, to należy sobie zadać pytanie - czy faktycznie każdy może być pilotem.. (niedawno klient "lądował" Cessną koło Łodzi, bo wyliczył, że 25ltr mu wystarczy i przeliczył się..) Całe szczęście, że na LPG nie da się przerobić... Ale diesle już latają... Tak więc, nie mów "hop"... 8) A co do pilotów, to obecny system szkolenia zachęca do jego omijania w "tańszych" krajach. Czy system nie powinien zachęcać do korzystania i być jednocześnie profesjonalny? Jak się słucha, że w co niektórych krajach licencja sprowadza się do nauki na pamięć 20-to stronicowej broszurki, to można mieć pewne wątpliwości co do profesjonalizmu szkoleń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Znajomy kupił fabrycznie nowego SR-22 i cieszył się z niego jak Chińczyk blaszką, ale jak się okazało - w trakcie eksploatacji ulegał częstym awariom. Mniej lub bardziej poważnym, ale jednak w nowym sprzęcie za ciężkie $ to troszkę porażka.. Osobiście miałem okazję dwie usterki usuwać na tym samolocie.. Tak z ciekawości - co to za awarie i usterki? and Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
instruktor Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Jak dla mnie to był Św.pamięci, dupa nie pilot :cry: Leciał bez uprawnień!!!!!!! do lotów nocnych Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiesiek_kr Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 Jak dla mnie to był Św.pamięci, dupa nie pilot :cry: Całe szczęście, że na LPG nie da się przerobić... Mam wielka prośbę do kolegów "Pilotów" o powstrzymanie się komentowania takich wydarzeń. Osobiście znałem pilota i jednego z pasażerów. miałem do czynienia z tym konkretnym samolotem i wiem co miał na wyposażeniu, wiem jakie uprawnienia miał pilot, a jak słyszę co mówią i piszą pismaki to.... po prostu brak słów. Żerowanie na ludzkiej tragedii i tragedii rodzin. Stała się tragedia. Komisja wyjaśni przyczyny. Niech Spoczywają w Pokoju. Wiesiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TooM Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 jak słyszę co mówią i piszą pismaki to.... po prostu brak słów.Niestety przekonałem się na własnej skórze. :twisted: Dlatego ostrożnie podchodzę do newsów . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1973 Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 wiesiek_kr, znałeś pilota więc rozumiem Twoje rozżalenie, jednak trzeba powiedzieć tak: - Jeśli komisja dowiedzie, że brakło paliwa (bo we Włoszech jest drogo), to najnormalniej w Świecie pilot jest mordercą. To ostre słowa, ale taka jest prawda. Zabrał na pokład samolotu ludzi, którzy mu zaufali, powieżyli swoje życie w jego ręce i umiejętności. Sam jestem pilotem i nie wyobrażam sobie, żeby zaplanować trasę z ilością paliwa na styk.. A gdzie procedury..? A gdzie ludzka odpowiedzialność..? Odnośnie procedur.. Powinien ustalić rezerwę paliwa na ewentualne zapasowe lotnisko.. W planie lotu jest to uwzględnione. Powinien zdać sobie sprawę, że jeśli nie posiada uprawnień do lotów nocnych a zastanie go zachód slońca w czasie lotu, to czeka go lądowanie na lotnisku innym niz docelowe i start w ciągu dnia. Dolecieć na siłę..? A jakże..! Można próbować, tylko później taki ktoś ma swoje pięć minut w Wiadomościach.. Niestety - kasiora rządzi praktycznie wszystkim. Ale nie da się za pieniądze uchodzić za egzemplarz niezniszczalny. Pracuję w lotnictwie już ładych parę lat. Prowadziłem zajęcia teoretyczne z kandydatami na lotników i przykro o tym pisać, ale była pewna zależność: - Im mniej ktoś miał pieniędzy - tym chętniej się uczył (poniekąd dlatego, że chciał dobrze wydać pieniążki z trudem zebrane), a im więcej ktoś miał kasy - i chęć zakupu samolotu tuż po PPL-ce - tym bardziej miał całą teorię "w poważaniu".. A później egzamin - najpierw wewnętrzny u mnie z kilku przedmiotów przed dopuszczeniem do lotów - i 'lament', że niby brak czasu, że firma, że się nauczy.. Z ULC'em tak łatwo już nie przechodzi.. Sam slyszałem opowieści, "jak tylko zrobię PPL-kę, to kupuje Pipera Saratogę, albo C-182, a może i SR-22".. To żenada. Teraz troszkę statystyki z udziałem średnio wyszkolonych lotników: 1. Piper PA-32 - śmierć dwóch rodzin w tym malutkiego dziecka. Pilot z nalotem TT okolo 95 godzin. 2. Cessna 182 z Krakowa. - Śmerć nieodpowiedzialnego pilota i trójki pasażerów (dziewczynki) 3. C-172z Warszawy. Po pokazach w Czyżynach - śmierć pilota i dwóch pasażerów. Pomimo, że pilot miał wylatane kilka tys. godzin - na tym typie nie poradził sobie.. 4. CH-601 Zodiak. Trudne warunki i brak szkolenia w lotach w tzw "zakrytej kabinie" doprowadziły do utraty orientacji przestrzennej i w wyniku tego - katastrofa. Śmierć poniosło małżeństwo z Warszawy - powszechnie lubiane.. (tutaj niestety wychodzi "okrojony" program szkolenia dla pilotów UL który nie przewiduje lotów w zakrytej kabinie. Niestety - sztuczne horyzonty montowane na ULM'ach - są raczej dla ozdoby. Była szansa na przeżycie..) 5. Wypadek C-152 na skutek braku paliwa. rejon Łodzi. Pilot i pasażerka przeżyli, samolot uszkodzony. 6. Dzisiejsza, a wlaściwie wczorajsza katastrofa Cirrusa powiększa tą smutna statystykę. Nie będę wypowiadał się na temat tego pilota, bo nie mam takiego prawa, ale zastanawia mnie troszkę jego postawa.. I czemu nie użył spadochronu.. Tyle wystarczy. Jeden z kolegów zapytał, co było robione w Cirrusie. Odpowiadam: -zablokowanie się nadmuchu gorącego powietrza (nie dało się go wyłączyć i piloci wykonywali lot w baaardzo ciepłyej kabinie w miesiącu letnim w godzinach poludniowych ) - tak zwany "kapeć" tuż po przyziemieniu. Przyczyna - przyszczypana i przecieta dętka na skutek niewłaściwego montażu. I wtedy widzialem odkręcające się śruby z owiewki, braki śrub i tandetne wykonanie elementów podwozia.. A wszystko w nowej maszynie.. Później doszły jeszcze problemy z regulatorem obrotów, z elektryką i klimą.. Ogólnie mówiąc - samolot dno.. to jest moje subiektywne zdanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiesiek_kr Opublikowano 14 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2011 że jeśli nie posiada uprawnień do lotów nocnych a zastanie go zachód slońca uprawnienia miał. lądowanie było przewidziane na 20.30 ale zastanawia mnie troszkę jego postawa.. I czemu nie użył spadochronu..obok siedział drugi doświadczony pilot z większym nalotem niż pilot SP-IKP przeszkolony w używaniu BRC'a tandetne wykonanie elementów podwoziato muszę potwierdzić. Ale cały czas chodzi mi o to aby nie komentować w absurdalny sposób tragedii i opierać się tylko i wyłącznie na mediach. Wiesiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waldi1973 Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 uprawnienia miał. lądowanie było przewidziane na 20.30 No dobra Wiesiu. Pilot miał VFR/noc. A czy IFR też posiadał..? Dobrze wiadomo, jaka była pogoda tego dnia.. To, że obok siedział bardziej doświadczony lotnik - to niewiele wnosi. Mógł on mieć wszystkie uprawnienia jakie można sobie wymarzyć, ale niestety na lewym stołku siedział ktoś, kto takich uprawnień nie posiadał. Był dowódcą i to on podejmował wszelkie decyzje związane z lotem i zapewnieniem bezpieczeństwa pasażerom. Zakładam, że ów dowódca posiadał co najmniej level 4, skoro wybrali się do Włoch..? A może to ten bardziej doświadczony miał radio międzynarodowe..? Nie będę snuł domysłów, ale tak jest praktykowane.. Cirrus - to samolot gdzie załogę stanowi 1 osoba ( nie mylić z ilością miejsc). Ten feralny lot, nie był lotem szkolnym, a obok pilota - jak piszesz - siedział bardziej doświadcznony pilot - nie był on instruktorem.. Nie próbuję za wszelką cenę "dowalać" nieżyjącemu już pilotowi. Chcę jedynie podkreślić, jak wielka jest odpowiedzialność takiej osoby za szczęśliwy lot. A tragedie spowodowane niewłaściwym i nonszalanckim podejściem do bezpieczeństwa na zasadzie "jakoś to będzie", albo "damy radę" - powinny być piętnowane w sposób szczególny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafał .k Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 To smutne co się stało[*] Mieszkam niedaleko i rozmawiałem z jednym z ratowników na pytanie o zapachu paliwa które zwykle czuć po katastrofie powiedział że był słaby cokolwiek to znaczy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darek.3333 Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 C-172z Warszawy. Po pokazach w Czyżynach - śmierć pilota i dwóch pasażerów. Pomimo, że pilot miał wylatane kilka tys. godzin - na tym typie nie poradził sobie.. . Trudno sobie poradzić mając częściowo zablokowany wolant. Zawinił pośpiech zbierania się po zakończeniu pokazów i pilot nie zauważył , że "chorągiewka" jest przetknięta przez otwór w rurze wolantu z przeciwnej strony niż kluczyk iskrowników. Wszystko działało i dawało się wychylać a tylko zabrakło trochę do oddania steru wysokości co okazało się kluczowe przy przeciążonym samolocie startującym z krótkiego pasa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Wczoraj w niemczech tez mial katastrofe Cirrus SR 22 - 2 ludzi zginelo .... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
and Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Wczoraj w niemczech tez mial katastrofe Cirrus SR 22 - 2 ludzi zginelo .... W Stanach przedwczoraj też jeden (Cirrus SR22 GTS X G3 Turbo): http://www.sun-sentinel.com/news/palm-beach/fl-plane-crash-folo-20111114,0,5728099.story 3 Cirrusy w ciągu 2 dni. and Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafał .k Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Zakłady miały kłopoty kupili je chińczycy może to to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 15 Listopada 2011 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2011 Zakłady miały kłopoty kupili je chińczycy może to to Tak tak... podobnie jak Volvo - kupili markę chińczycy, to teraz na pewno nadwozia będą z papieru ryżowego, a zawieszenia i silniki zmontowane z części z wyeksploatowanych Shengyang-ów i części z Hobbykinga ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi