Krzycho Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Witam. Posiadam od niedawna szybowiec Fox 1800 i chciałbym okleić same skrzydła taśmą pakową przezroczystą ,ale niestety jest ona tylko szerokości 48mm. I pytanie czy jest sens taką taśmą przezroczystą oklejać te skrzydła tak kawałek po kawałku w poziomie po długości skrzydeł? Czy takie oklejanie poprawi trochę jakieś właściwości lotne(przepływ powietrza czy coś w tym rodzaju )? Czy może lepiej tylko nakleić ją na krawędzi natarcia taki pasek? Czy przy takich temperaturach od -5 do +40 nie będzie się marszczyć kurczyć itp? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOMEK.CEKALA Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Niestety 50mm to najszersza dostępna taśma i takimi się okleja.Skrzydła po długości.Okleja się zazwyczaj modele depronwe kolorową taśmą dla względów estetycznych i wytrzymałościowych (po oklejeniu model jest dużo wytrzymalszy na kraksy).Nie poprawia to właściwości lotnych.Można nakleić paski na krawędzi natarcia ,taśma będzie chronić krawędzie natarcia podczas lądowania na zakrzaczonym lotnisku.W niskich jak i w wysokich temperaturach nic się z taśmą nie dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniello Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Moim zdaniem nie ma to żadnego sensu. Zostawiłbym model tak, jak jest. Taśma pakowa, choćbyśmy nie wiem jak się starali- idealnie nie wyjdzie, a po pewnym czasie i tak zacznie się marszczyć. Inna sprawa, że przed uszkodzeniami mechanicznymi to w niczym nie uchroni. Polecam folie termokurczliwe, jednak w przypadku tego modelu to przerost formy nad treścią- nie ma sensu oklejać czymkolwiek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam P. Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Wystarczy porządnie położyć, przejechać pare razy wzdłuż jakąś szpachelką/linijką a na koniec całość przyprasować żelazkiem-nic nie ma prawa się marszczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 3 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 3 Lutego 2012 Pomaga też, przed naklejeniem taśmy, pokryć powierzchnie cienką warstewką kleju typu UHU POR lub podobnego i pozwolić mu wyschnąć. Na tak przygotowanej powierzchni tasma trzyma się jak... przyklejona. :devil: Taśma nie uczni pianki "pancerną", ale wytrzymałość mechaniczną nieco zwiększy. Ma większą odporność na przebicie nić goła pianka i rozkłada w pewnym stopniu siłę przy urazach punktowych na większą powierzchnię. Jest też śliska, co ułatwia ześlizgiwanie się ciał obcych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Krzycho, Całego skrzydła nie ma sensu oklejać, ale jak latasz gdzieś nad trawą i krzakami to może oklej krawędzie natarcia taśmą zbrojoną modelarską lub jakąś grubszą monterską z budowlanego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzycho Opublikowano 4 Lutego 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 No trudno jeśli nie pomoże we właściwościach lotnych to tylko okleje krawędzie natarcia w końcu ląduje w pół metrowych badylach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vertigooo Opublikowano 4 Lutego 2012 Udostępnij Opublikowano 4 Lutego 2012 Ja często oklejam papierem maluje i na to taśma i żelazkiem. Skrzydło na pewno jest gładsze i lepiej tnie powietrze. Pierwszy raz zastosowałem to w tym modelu i byłem zadowolony z pancerności i wyglądu http://pfmrc.eu/album_pic.php?pic_id=7208 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi