Skocz do zawartości

Ogłupianie narodu trwa


piotrp

Rekomendowane odpowiedzi

Poczytajcie sobie jak jesteście traktowani:

"służby żądały dostępu do naszych bilingów i logowań telefonów ponad 1,3 miliona razy." - link1 link2

Piotr mi to nie przeszkadza, akceptuję to i jestem świadom, że wiele nieładnych rzeczy państwo robi przeciw obywatelowi. :D

 

A mówiłem, że wątek filozoficzny fajnie sobie tak pofilozofować, o ojczyźnie, patryiotyźmie, narodzie pogadać, o tym że jesteśmy ogłupiani itd. :D

 

Nie lepiej było w tej jaskini bez TV za to przy ognisku… :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 152
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ludzie są różni i różnie widzą i rozumieją te same kwestie. Nie powstała i nie powstanie partia godząca oczekiwania wszystkich. To nie oznacza jednak że sami dla siebie ludzie muszą być wrogami a tak to dzisiaj wygląda. Kompletny jest brak akceptacji zdania jednych przez drugich bo raczej nie ma podziału na różnicę zdania jakoby ono by nie istniało... a jest podział "wyznania" jednej lub drugiej partii.

 

I gówno jest a nie dyskusja, gdzie wyrażając własne zdanie, można jedynie dostać łatkę "mochera" albo "lemminga" gdzie własny wniosek, własny przekaz - nie ma znaczenia. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I gówno jest a nie dyskusja, gdzie wyrażając własne zdanie, można jedynie dostać łatkę "mochera" albo "lemminga" gdzie własny wniosek, własny przekaz - nie ma znaczenia. :evil:

Marcin ciekawe stwierdzenie dlatego mało jest dyskutujących z bojaźni o swój nieskazitelny wizerunek. :wink:

 

Trochę sobie pożartowałem wyżej, nie mniej poruszony temat jest bardzo ważny ale na tyle skomplikowany, że całego życia by nie starczyło aby dobrnąć do szczęśliwego zakończenia. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę sobie pożartowałem wyżej, nie mniej poruszony temat jest bardzo ważny ale na tyle skomplikowany, że całego życia by nie starczyło aby dobrnąć do szczęśliwego zakończenia.

Z natury takiego zakończenia mieć nie może :D Co w cale nie oznacza że nie można własnego zdania wypowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie lepiej było w tej jaskini bez TV za to przy ognisku… :wink:

Krzyś, siedziałeś u mnie przy ognisku, TV nie mam, a jaskinia też jest.... wiesz, moja modelarsko-męska jaskinia na dole. ;)

Rządzi "drugi garnitur".

Andrzeju, rozwiń proszę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogłupianie narodu.... hmmmm....

Jestem w takim wieku, że mois tarsi koledzy mówią o mnie pokolenie "Polo Cocty" (substytut Coca-Coli). Starsi - mam na myśli tych, co się wychowali na wodzie z saturatora. Ja pamiętam słownie DWA takie saturatory, a "Polo Coctę" pamiętam dobrze.

Ale do rzeczy:

1. Tzw. "Władza"

zapomniała, że nie jest dla siebie, tylko dla ludzi, którzy ją wybrali i moga to zmienić. Moje utopijne marzenie: Wybory w RP. Idzie 100% uprawnionych do głosowania. Każdy oddaje nieważny głos (najlepiej skreślić wszystkich z listy - nie ma wątpliwości. Wynik 100/100 murowany! Ale koszt! trzeba rozpisać kolejne wybory... to tylko moje utopijne marzenie, żeby dać nauczkę tym u władzy i samym sobie.

2. Ekonomia.

Ktoś zapomniał, że ekonomia jes dla ludzi, anie ludzie dla ekonomii. Nie można ciągle uzasadniać nieustających podwyżek względami ekonomicznymi.

3. Religia.

Każdy swojego Boga MA! Dla jednego to Bóg Ojciec, dla drugiego Ociec Dyrektor, a dla innego "kasa".

 

Utożsamiam się z moją Ojczyzną, jestem dumny z jej historii, bycia częścią społeczeństwa i chcę, żeby moi synowie też byli.

To tyle ode mnie.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wymarzone wybory, to ANI jeden z obecnych reprezentantów narodu (tak rządzących jak opozycjonistów) nie wchodzi do sejmu, ani nawet na widownię. Ich partie znikają, nie mają dotacji. Sami bezpartyjni i niezależni do żłoba. :roll:

To może by się coś zmieniło, jakby przetrącić całe to towarzystwo wzajemnej adoracji.

 

Drugie moje marzenie, to 100% odpowiedzialności urzędnika (lub jego przełożonego) za popełniane błędy. Podstawą jest kodeks pracy. Pracownik, który działa na szkodę firmy (w tym wypadku państwa) ponosi za to odpowiedzialność. Jak rozbijesz firmowy samochód - płacisz.

Tak samo urzędas, jak zniszczy np. inwestycję lub przeprowadzi ją źle - do ciupy i niech spłaca zmarnowane miliony.

Urząd (nawet rząd) to firma świadcząca usługi administracyjne klientowi - narodowi. Za to dostają pieniądze. I powinni odpowiadać tak samo jak niekompetentny glazurnik za sp....nie łazienki.

 

Skasować całkowicie premie i nagrody dla urzędników. Dostają pieniądze za swoją pracę. Nagrody i premie im się nie należą. Nagradzać i premiować można osoby, które wykonując swoją pracę lepiej i sprawniej niż wynika to z zawartej umowy o pracę. Ale premiować to, że urzędnika w ogóle raczył ruszyć :ass: i zrobić to, co miał? W dodatku robiąc to źle. To już chyba "lekka" przesada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My Naród nie głosujemy za kimś ale zwykle przeciw czemuś i to jest problem. Sęk w tym że nawet jak jest jakaś pożyteczna inicjatywa to sam fakt że zgłosił ją oponent już ją wyklucza. To jest chore. Kłócić się też trzeba umieć ale i odróżnić dobro od zła.

Poza tym słowo już nic nie znaczy, a może znaczy ale co chwila już co innego - nie wiem, tak to wygląda.

Głosujemy na różne partie i co wybory ktoś inny jest u steru ale wg mnie to złudzenie. Rządzą nami "bezpartyjni fachowcy", ci sami od wielu lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,kazdy z Was ma racje. Można sobie jedynie pogadać. Gruntowne zmiany byłyby chyba możliwe po wojnie nuklearnej, lub uderzeniu jakiejś asteroidy (modne teraz), gdzie 99% społeczeństwa "na stołkach" ulotniła by sie - odparowując... Byćmoże wtedy by cos to dało, inaczej brak szans na jakąkolwiek poprawe. Panowie niedługo koniec swiata, wszystko zapewne sie zmieni :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My Naród nie głosujemy za kimś ale zwykle przeciw czemuś i to jest problem

pamiętaj że wiszę Tobie dobry % za te słowa....

Poczułem się jak jakiś Wernyhora albo Chochoł z Wesela :P Ale to przebłysk tylko.. Fajnie byłoby wspólnie wchłonąć ten % Może będzie okazja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.