Skocz do zawartości

depron oklejanie oracoverem lub laminowanie


lisartur
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jeju. Oracover to folia modelarska. Ja szukam czegoś trochę tańszego co sprawdziłoby się równie dobrze. Wiele osób tu pisało że używa innych folii z powodzeniem więc poco przepłacać...

 

Określ się dokładnie co i jak chcesz oklejać (cały model od podstaw czy tylko jakieś wzorki na już oklejonym), wielkość i mniej więcej masa modelu. Folie reklamowe (przynajmniej te, które stosuję) są ze dwa razy cięższe i grubsze niż te modelarskie. Oszczędność może być pozorna bo z modelu możesz se cegłę zrobić i co, będziesz to zrywał? Nie chcesz przepłacać (wiadomo każdy grosz się liczy a modelarstwo to kosztowny sport) to może jakaś stara technologia - papier pakowy + nitrocelon + malowanko. Cessna była z epo i nie cała była oklejana.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten był cały oklejony

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Ważyłem kiedyś tą folię,ok.100gr/m2.Oracover standard waży od 50-80 w zależności od koloru.Poza tym na depronie i piankach Oracoverem nie jesteś w stanie zrobić obłości.Po prostu nie zagrzejesz tak mocno aby zaczął się rozciągać (co i tak jest mizerne) a następnie skurczył.

Oracover to w ogóle kiepska folia,ale tania.Coś za coś.

Wracając do tematu folii reklamowych tu nie ma strachu o stopienie materiału.Zaczyna się ciągnąć przy 60 stopniach a obkurcza powyżej 80.Do pracy wystarcza zwykła suszarka do włosów najlepiej o dwóch biegach.Na pierwszym podgrzewasz i formujesz,na drugim obkurczasz.

Tutaj też przykład modelu depronowego

Dołączona grafika

A dla niedowiarków co można zrobić

Kołpak śmigła tej Cessny naciągnięty z jednego kawałka

Dołączona grafika

oraz owiewki w 182

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@f-150

Imponująca robota, bez dwóch zdań. Rewelacja! ! ! !

 

Oracover to w ogóle kiepska folia,ale tania.Coś za coś.

 

Chyba nie mówisz tego poważnie? Jaja sobie robisz? Trochę się ubawiłem, ale jestem w stanie zrozumieć Twój stosunek do oracoveru gdyż jak widać zabawy z foliami reklamowymi opanowałeś do perfekcji.

 

Jednak 50g to nie 100g czy 120g (w zależności od koloru). Wszystko zależy od modelu a na moje ostatnie konstrukcje folia reklamowa była by za ciężka. Co nie znaczy, że z czegoś takiego nie korzystałem (oklejałem skrzydła i stery szybowca zboczowego 2,5m). Zgadzam się co do obłości.

Oklejałeś modele konstrukcyjne czy tylko epo? Jakie ma ta folia, którą stosujesz właściwości na rozciąganie, bo oracal w stosunku do oracoveru jest jak guma i tensegralność takiej konstrukcji nie jest najlepsza. Na tym polu oracover bije solarfilmy i inne solite, nie mówiąc o odporności na przebicia poszycia przez np. suche trawsko.

Avery, tak? Muszę popróbować zabawy z suszarką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Wojtku te modele były oklejane tą folią avery czy jakąś inną ? I właśnie jak z odpornością na trawę ? Bo farba na papierze pakowym na wikol odpryskuje przy wgnieceniach. Model katany to ok 1,2m a f-22 był podany link do wszystkich wiadomości o tym modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żartuję.Spróbuj kiedyś Monokote to zobaczysz różnicę.Niestety chyba nie jest dostępna w Polsce.Oracover jest twardy ,ma słaby klej i kiepsko się kurczy.Już lepiej zachowuje się folia z HK.

Niestety Avery nie nadaję się do krycia konstrukcji ażurowanych.Pokryć się da bez problemu pod warunkiem że będziemy latać w pochmurne dni :P .Miałem pokryty tak kadłub Extima.Latałem i nie było problemu ,ale pod wpływem wyższej temperatury otoczenia lekko flaczeje.Natomiast bez problemu nadaje się do krycia modeli balsowych ale z pełnym pokryciem.

Tak te modele były oklejane Avery,trawa nie przebija tej folii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żartuję.Spróbuj kiedyś Monokote to zobaczysz różnicę.Niestety chyba nie jest dostępna w Polsce.Oracover jest twardy ,ma słaby klej i kiepsko się kurczy.Już lepiej zachowuje się folia z HK.

 

Nie mówię, że nie ma lepszych a tani Oracover też nie jest. Oklejałem dwa szybowce folią MonoKote, znajomy miał zapas od kolegi ze Stanów (chyba pierwsza folia jaką oklejałem). Właśnie Orakover mi ją najbardziej przypomina (z pośród Solarfilmów i innych tego typu wynalazków). Fakt, folią MonoKote szło wszystko okleić dobierając odpowiednio temperaturę. Dla mnie twardość Oracoveru to zaleta, nie jest tak gumowaty jak Solarfilm ale z tego co pamiętam MonoKote też była dość ciężka, stosunkowo gruba a twardość między Oracoverem i Solarfilmem (bliżej Oracovera). Klej w Oracoverze zaś taki słaby nie jest i ma tę zaletę, że podgrzewająć go można odkleić i wykorzystać ponownie. Można kleić jedno na drugie jak folię samoprzylepną i nie dość, że się bąble nie robią to trzyma jak diabli, Oklejałem tak poduszkowce robiąc kamuflaż. Solarfilmem tego nie zrobisz, to ma dopiero słaby klej.

Wspomniane poduszkowce:

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Jest jeszcze wynalazek z tej samej wytwórni o nazwie Easycoat i to rzeczywiście jest tani syf o słabym kleju. Folia z HK? Nie umiałem tym czegokolwiek okleić.

 

Niestety Avery nie nadaję się do krycia konstrukcji ażurowanych.Pokryć się da bez problemu pod warunkiem że będziemy latać w pochmurne dni :P .Miałem pokryty tak kadłub Extima.Latałem i nie było problemu ,ale pod wpływem wyższej temperatury otoczenia lekko flaczeje.Natomiast bez problemu nadaje się do krycia modeli balsowych ale z pełnym pokryciem.

 

Tego się właśnie obawiałem, że na ażurowych konstrukcjach nie do końca się sprawdza (zarówno jeśli chodzi o zachowanie na słońcu jak i wspomnianą w poprzednim moim poście sztywność), dla tego koledze Kolin101 polecałem Oracover na Katanę.

Na słońcu to wszystko sflaczeje, nawet MonoKote i to biała.

 

Jeżeli chodzi o Oracover to największą wadą jest mała jak dla mnie paleta kolorów. Jako ciekawostkę dodam (choć pewnie większość wie), że Oracover ma w ofercie folie do oklejania (zamiast płótna) normalnych samolotów.

 

W niedalekiej przyszłości chciałem z depronu popełnić Turboportera więc może pobawię się z tą Avery.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...
  • 2 miesiące temu...
 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.