Skocz do zawartości

Zestawy kit


Marcin K.

Rekomendowane odpowiedzi

teoretycznie nie... a;e tylko toretycznie, bo żaden sędzia nie jest wstanie ci udowodnić że go sam nie zrobiłeś od początku, jednakże podążając w myśl zasady fair-play nie można ich zaliczyć do klasy makiet, lecz już nie jeden zawodnik takim kitem startuje zawodniczo w F4C... wszystko zależy od tego jak postrzegasz "moralność", a jak już ktoś mądrze kiedy ś zauważył "moralność to wymysł przegrywających"... decyzja należy do ciebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepisy mówią tylko, że modelarz musi poświadczyc że model wykonał w stu procentach sam, a jeśli nie to które elementy zostały wyprodukowane produkcyjnie a nie przez niego.

w tym cały szkopuł.

 

Zresztą kolega już napisał wcześniej... Kit wg FiA to nic innego jak F4H czyli półmakieta, mimo że waloryzowana na makietę. Ale jak już wcześniej pisałęm, są zawodnicy którzy startują takimi kitami w F4C, np. Piperami J-3, Thunderboltami i jednego Spitfire'a widziałem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

To ja się dołączę do tematu i zapytam czy widział ktoś zestaw typu kit, który faktycznie zawiera tak dokładne odwzorowanie jak to w makietach bywa robionych ręcznie? Powiem szczerze że ja nie natknąłem się jeszcze na takie wykonanie. Owszem niektóre firmy starają się zbliżyć większością detali i rozwiązań technicznych zbliżonych do oryginału, ale ze względu na ilość w niektórych modelach odpuszczają sobie te mniej widoczne. Być może przy dzisiejszych przepisam oceny statycznej trudno już zauważyć np. jak wykonane są zawiasy, czy mechanizm otwierania kabiny i pewnie dlatego kity zaczynają wkradać się w szeregi makiet, to jednak pozostaje pewien niedosyt. Jak dla mnie to niech tam sobie kitami latają, ale wówczas nie osiągną tej satysfakcji jak z samodzielnej konstrukcji, no chyba, że liczy się tylko wynik. Z tego samego powodu ja nie mam zamiaru startować zawodniczo. :) .

P.S. Faktem jest że jeden "KIT" mnie zafascynował http://pfmrc.eu/index.php?/topic/24870-jak-130/ tylko nie wiem czy ktoś by go kupił :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Irek.M strony które podałeś nie zawierają wystarczającej wielkości zdjęć i ilości, aby ocenić cały model pod względem szczegółów. To co widać to wybrane specjalnie przez producenta szczegóły w celach marketingowych, a jak już kupisz to wtedy dochodzisz do wniosku, że to nie do końca tego co oczekiwałeś. Nistety tak było w kilku modelach niby z bardzo dobrych firm, które miałem okazję oglądać i niektóre składać. Przekonaj mnie jakimś innym przykładem bo te mnie nie przekonują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widar - skoro tak odpowiadasz, tzn; że w ogóle nie zagłębiłeś się w linku. Przejdź do wybranych modeli jako produktów firmy i akcesoriów dodatkowych. Chyba własnie po to podałem link, a nie by obejrzeć obrazki na pierwszej stronie. Firma prezentuje to co sprzedaje więc skąd mysl, że to tylko "szczegóły marketingowe"?! To co piszesz to jakiś absurd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gleen Torance to dla mnie mistrzostwo świata jeśli chodzi o kity WWI :) . ogladając relacje z budowy jego zestawów na rcscale... można się rozmarzyć aczkolwiek nie jestem ekspertem w dziedzinie budowanaia makiet, raczej początkującym budowniczym tego typu (a w zasadzie półmakiet) modeli, to zakup jego zestawu w wersji "de lux" to moje marzenie. Wiadomo, że budowniczowie tych zestawów traktują je jako podstawę i sami go wzbogacaja o liczne szczegóły, ale dobrze opracowany kit napewno znacznie przyśpiesza osiągnięcie celu. A ja narazie odłożyłem na półkę zestaw Camela od Micka Revvesa, (troche na razie mnie przerasta) wrócę do niego jak nabiorę doświadczenia, a na razie składam SE 5 1/4 z DBsport&scale troche łatwiejszy (mniej makietowy) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może podaj konkretny link z tymi akcesoriami dodatkowymi, bo jakoś nie mogłem nic więcej znaleźć w wybranym modelu poza 3, 4 fotografiami. A wybierałem np to http://www.flygtm.co...=13kits&kit=dr1 i gdzie tu są linki do akcesoriów dodatkowych o których piszesz. Przy okazji jak najbardziej zgodze się z kolegą "packiem" że mogą one posłużyć jako podstawa do zbudowania makiety, ale nigdy nie osiągną tego podstawowe kity nawet te z serii "de lux", ale to moje zdanie i nie chcę już więcej na ten temat polemizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to tylko kokpit a reszta tego samolotu? Nadal nie jestem przekonany że pięknie wykonany kokpit to nie znaczy, że cały model jest taki (tak jak pisałem poprzednio chwyt marketingowy). Ok jestem niedowiarkiem i jeśli ktoś nabył model z tej firmy i ma konkretne zdjęcia wszyskich detali, to jestem gotów zwrócić honor tej firmie, ale jedno czy dwa zdjęcia wybranych elementów mnie nie przekonują. To tyle i pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem wcześniej, sam nie macałem i na żywo nie widziałem, swój zachwyt opieram tylko na relacjach z budowy tych zestawów.

 

np. http://www.rcgroups....=1000437&page=2

 

 

widać dbałość o szczególy osprzęt, zawaisy, konstrukcja kadłuba i takie tam, :) ale ja jestem jeszcze laikiem w tych sprawach i może patrzę na to zbyt optymistycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeglądałem to forum i nie myliłem się co do tego, że kity tej firmy mogą stanowić bardzo dobrą podstawę, bo jak widać autor z podanego linku wprowadzał wiele dodatków, których nie zawierał zestaw lub były nieco niezgodne z pirwowzorem tu m,in. na temat płyty podłogowej http://www.rcgroups....1000437&page=10 i innych detali. Tu widać że cały pas z amunicją to robota własna autora nie z zestawu http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=1000437&page=13 i o takich elementach właśnie mówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

śledząc Twój temat o Zlinie, można popaść w depresję i zwątpienie co do własnych umiejętności :) modelarskich, stąd zrozumiały jest też krytyczny stosunek do "kitów" ale dla mniej wybrednych - czytaj mnie jest to 1 liga ;):) a swoją drogą to dawno ;) nic nie pisałeś o zlinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o Zlina to owszem staram się, ale mam też świadomość, że nie wszystko jest tak jak bym chciał. Przyglądając się niktórym makietom na MP mogę powiedzieć, że do doskonałości mi jeszcze daleko. Jak pisałem w temacie Zlina obecnie maluję (a to koszmarnie czasochłonne zajęcie) i niebawem w ciągu najbliższych kilku dni efekty zaprezentuję. Pozdrawiam - Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.