jaciomp Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Cześć. Od jakiegoś czasu zabieram swoją lubą na lotnisko, wspólne grilowanie i generalne oswajanie z bracią latającą Ostatnio niesmiało zapytała mnie o możliwość przejęcia pałeczki, a raczej drążków Ucieszyłem się niezmiernie na myśl o budowie nowego modelu i to dla żony, bo na obecną chwilę mam tylko zwariowane skrzydło i esa. Problem w tym, iz nie wiem czy złapie bakcyla, dlatego myślę o jakimś bardzo stabilnym, wolno latającym modelu z epp, który może posłużyć do nauki latania pod moją opieką, ale w razie czego żebym i ja miał jakiąś radość z latania nim. Nigdy nie latałem elektrykiem 3d, ale obserwując ich zachowanie, potrafią latać bardzo wolno i przy ograniczeniu wychyleń sterów wydają się byc ok, dodatkowo z epp powinny być w miarę odporne. Typowe trenerki i motoszybowce są raczej nudne, dlatego wolałbym ich uniknąć. Co o tym myślicie?
robertus Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Wiesz, dla Ciebie trenerek jest nudny jak flaki z olejem , dla świerzaka będzie to rakieta. Lepiej chyba nie zrażać jej do samolotów po krecie w 3sek lotu. Proponowałbym Oriona z EPP
jaciomp Opublikowano 25 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2012 Obawiałem się takiego modelu Sam mam ochotę na 3d ale być może to nie jest dobry pomysł na zarażanie modelarstwem aczkolwiek czekam na wypowiedzi innych doświadczonych.
PROTON Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Może SAB Goblin? Posadź żonę przed symulatorem i sam oceń na ile orentuje się w lataniu.
jaciomp Opublikowano 25 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2012 Ten Goblin to nie śmigłowiec? ;P Generalnie symulatora wolałbym uniknąć, a podłączyć się jako trener bo to inna mentalność jest Muszę z tym podejść jako luźna zabawa na wolnym powietrzu, jak badminton tylko bardziej kosztowne Ale szczerze liczę, że się zajara tym. Model z napędem pchającym z epp to bezpieczne wyjście tylko szybko się znudzi. No chyba, że wrzucę tam napęd odpowiedni potem
Limak Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Może popatrz na stronę perfect hobby, tam mają od jakiegoś czasu fajne wytrzymale modele z EPP od TechOne, różnej wielkości. To są akrobatki wprawdzie ale małe wychylenia+wytrzymałość EPP to powinno spełnić zadanie.
PROTON Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Goblin to śmigłowiec do 3D miało być 3D To może pioneer 1400, większy od Oriona EPP, jak nie rozbije to będziesz mieć platformę pod FPV.
Mareq Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Już zapomniałeś jaki to stres polecieć i wylądować trenerkowaym mułem? Do tego nie wiem dlaczego chcesz uniknąć symulatora.
niki Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 ja tam twierdzę, że symulatory są passé z żoną można latać na "misia" - nawet uczeń-trener zestawienie nie potrzebne a co do modelu, to nie miałam w rękach trenerka 3D tłukłam o ziemię minimaga multiplexa i sobie go chwalę bardzo
robertus Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Napisz lepiej, że chcesz sobie sprezentować jakiś samolot 3D a to, że do nauki dla żony to taka przykrywka dla"księgowego" Oj, nie ładnie
jaciomp Opublikowano 25 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2012 Haha takie było zamierzenie Ale jednak mam czym latać więc więcej przyjemności będę miał ze wspólnego latania jak wiszenia na smigle w samotności. Ten orion i cała reszta FPVowych tylnionapedowców jest wyjątkowo szkaradna. Bardzo "kobiecym" modelem wydaje mi się ten: http://abcrc.pl/p/2/1997/model-tiper-epp-trenerek-kit-rcpianka-modele-z-epp-samoloty-i-szybowce.html Dorobić trzeba na pewno lotki, silnik mam emaxa 2822 do wykorzystania i pakiety 1300 od esa więc się nada. Co do symulatora to własnie powyższa koleżanka mi wybiła z głowy i "na misia" rzeczywiście będzie dla wszystkich bardziej humanitarnie Aczkolwiek liczę po cichu, że jakiś łagodny model 3D lub akrobacik nada się do nauki
GiulioN Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 A ja napiszę tak: zakumplowałem się z pewnym modelarzem trochę młodszym ode mnie -zwie się Łukasz. Ma talent do latania i bardzo szybko się uczy. Najpierw trochę symulatora, potem 3 loty EasyStarem i już zaczął latać swoim akrobatem z EPP -Hacker Super Zoom XL. Na początku było parę nieprzewidzianych sytuacji, bo ja kręciłem 3D na maksymalnych wychyleniach i zapomniałem mu je zmniejszyć. Zmniejszyłem delikatnie i sobie radził bardzo dobrze, zaczęło go ciągnąć w kierunku akrobacji, no to i zwiększyłem z powrotem wychylenia. Obecnie jest po około 12 wylatanych pakietach w Zoomie i umie dosyć dużo akrobacji jak na początkującego: snap rolle, płaskie korki (odwrócone też), beczki akcentowane, loty nożowe, zawisy, beczki zwykłe, pętle, loty odwrócone i parę innych. Jemu szybko poszła nauka, ale to wszystko zależy od osoby, bo innego kolegę (pozostanie bezimienny) uczyłem EasyStarem dosyć długo, fajnie mu szło, ale nie tak dobrze jak Łukaszowi. Bezimienny zdołał nawet wystartować modelem Jastrząb w zawodach F3J/M, ale jego akrobata -Su-26 Morlocka nie umiał opanować mimo zmniejszonych (i to dużo) wychyleń. Wszstko zależy od osoby, więc nie wiadomo czy twoja żonka sobie poradzi, czy nie. Masz modele ESA i skrzydełko. Może najpierw z nimi spróbuj pouczyć żonę, oczywiście pod twoją kontrolą A potem kup akrobata i zobaczysz czy da radę
jaciomp Opublikowano 25 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2012 Może najpierw z nimi spróbuj pouczyć żonę, oczywiście pod twoją kontrolą A potem kup akrobata i zobaczysz czy da radę Sucharek!
niki Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Bardzo "kobiecym" modelem wydaje mi się ten: http://abcrc.pl/p/2/...i-szybowce.html ja wiem, że jestem skrzywiona... ale z której strony to kobiece jest? Masz modele ESA i skrzydełko. Może najpierw z nimi spróbuj pouczyć żonę, oczywiście pod twoją kontrolą A potem kup akrobata i zobaczysz czy da radę ech...to ja powiem jak mi pomagano i jak ja zaczęłam latać - tu przede wszystkim trzeba jakoś zachęcić a nie zniechęcić... bo jak się nie uda za pierwszym razem to może się okazać, że cały projekt "ulotnienia" żony legnie w gruzach pierwsze moje loty to motoszybowiec... który został wywindowany baardzo wysoko - i mogłam sobie tam na górze nim swobodnie poskręcać a w razie awarii było dużo czasu na reakcję i generalnie polecam takie doświadczenie potem się pojawił wcześniej wspomniany minimag... a w tzw międzyczasie miałam okazję może po parę sekund popilotować ESA - to szybki model jest i może zaskoczyć... nie wyobrażam sobie siebie zaczynającej od ESA (którą już teraz jestem w stanie trochę polatać) ani też od 3D. To jednak nie są górnopłaty i wymagają trochę wprawy... Ale trzymam mocno kciuki za każdą kobietę, która postanowi latać!!
robertus Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Bardziej "słodki" jest ten http://abcrc.pl/p/3/1737/-model-free-bee-1070mm-trenerek-free-air-epp--dla-poczatkujacych-samoloty-i-szybowce.html
jaciomp Opublikowano 25 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2012 a wiem, że jestem skrzywiona... ale z której strony to kobiece jest?Hmmm no w sensie wzornictwa, czyli raczej z profilu bo z innych stron jest raczej obojętny
jaciomp Opublikowano 25 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2012 Śliczny! Tylko ten pakiet to chyba pomyłka No i szkoda go rozbić
PROTON Opublikowano 25 Czerwca 2012 Opublikowano 25 Czerwca 2012 Kup BF109 ESA, pomaluj na różowo a zmiast swstyk daj stokrotki. Będzie kobiecy Edit: Pakiet jest 600-1100, jednego zera brakuje.
jaciomp Opublikowano 25 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2012 http://abc-rc.pl/p/2/1469/model-trenerka-piperj3-epp-cyber-fly--modele-z-epp-samoloty-i-szybowce.html Kadłub wygląda solidnie i co najważniejsze bardzo prosty i skrzydła na gumkę można dać
jaciomp Opublikowano 25 Czerwca 2012 Autor Opublikowano 25 Czerwca 2012 Przyczepiliście się do "kobiecości" mojego wyboru Niech nie będzie przynajmniej paskudny jak orion i będzie dobrze. 1
Rekomendowane odpowiedzi