Skocz do zawartości

pomoc przy wyborze motoszybowca


TommyTom
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mam prośbę do doświadczonych kolegów o pomoc w ocenie wyboru pomiędzy modelem Blejzyk IGI oraz ArtHobby Castor/Orion. Model z założenia będzie latał na nizinie w warunkach termiki. Mało jest opinii na forum o tych modelach, zależy mi na modelu o rozpiętości 2,5m z charakterem, ale bez szaleństwa na zboczu.

 

Czy zatem z Waszych doświadczeń jeden z modeli ma przewagę warunków lotnych, wykończenia, możliwości zastosowania napędu (jaki Waszym zdaniem byłby preferowany?). Nie chcę jednakże wchodzić w osobiste wycieczki pomiędzy tymi dwoma producentami, więc liczę na pomocne opinie.

 

Pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem SkyE i Agenę, obecnie mam Zuni DL. Składałem ale nie latałem Faunem.

 

Z w sumie małego doświadczenia wiem, że Arthobby produkuje zestawy solidniejsze i bardzie dopracowane w szczegółach.

 

ARTHOBBY: mocny, wzmacniany węglem kadłub (sprawdziłem ich solidność w realu wielokrotnie), wklejone gniazda śrub mocujących skrzydła, w większych modelach laminowane stateczniki, dobrze dobrana galanteria jak popychacze, dźwigienki, itp., dobrze dopasowane bagnety do dzielonych skrzydeł, połówki skrzydeł cięte pod odpowiednim kątem, nie trzeba ich ręcznie dopasowywać jak u Blejzyka aby zapewnić wymagany wznios skrzydeł. Możliwość zakupienia dedykowanych silników o dobranych parametrach gwarantujące dobre osiągi modelu, możliwość zakupienia jednych z najlepszych na rynku kołpaków. Z minusów to drogie zestawy i bardzo drogie skrzydła jako części zamienne.

 

BLEJZYK: Kadłuby trzeba wzmacniać węglem przynajmniej w części dziobowej. W zestawie, który miałem po odcięciu lotki fornir w 2 miejscach odchodził od styropianu (nieduży problem ale drażni). Z plusów to dobra cena, właściwości lotne zbliżone do Arthobby, tańsze części zamienne.

 

U obu producentów stateczniki w wersji niezalaminowanej trzeba zalaminować lub wzmocnić inaczej samemu. W przeciwnym wypadku pomalowane stateczniki są kruche i łamią się przy mniej fortunnych lądowaniach a czasami już w warsztacie zanim model zostanie skończony.

 

 

IGI - rozpiętość 2200, profil MH32, brak klap, waga teoretyczna zestawu 650g

Przeznaczenie: termika, zbocze

Cena wersji Basic 566 PLN, wersji High 696 PLN

Przy zakupie wersji High masz już odcięte i zamontowane na zawiasach lotki oraz wycięte w skrzydle wnęki pod serwa – w modelach Arthobby tego nie ma, więc jeżeli nigdy wcześniej nie odcinałeś lotek to możesz coś zepsuć nie tyle nawet z braku umiejętności ile z nerwów bo pierwszy raz, bo drogi model.

 

CASTOR – rozpiętość 2500, profil HN1033, brak klap, waga teoretyczna zestawu 565g

Przeznaczenie: zbocze, termika

Cena 289 USD = ca. 986 PLN (być może cena na lokalny rynek jest symbolicznie niższa, trzeba pytać producenta

W razie poważnego, nie nadającego się naprawić uszkodzenia skrzydeł kupisz je u producenta w cenie szybowca IGI w wersji High lub będziesz musiał zamówić gdzie indziej.

 

ORION – rozpiętość 2500, profil SD7080, brak klap, waga teoretyczna zestawu 560g

Przeznaczenie: termika

Cena 289 USD = ca. 986 PLN (być może cena na lokalny rynek jest symbolicznie niższa, trzeba pytać producenta.

W razie poważnego, nie nadającego się naprawić uszkodzenia skrzydeł kupisz je u producenta w cenie szybowca IGI w wersji High lub będziesz musiał zamówić gdzie indziej.

 

Wybór należy do Ciebie ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latam mniejszymi modelami tych producentów; Faunem oraz Zuni, mam też Bobolinka.

Faun niby ok, ale... przeszedł już sporo przeróbek i modyfikacji,

Zuni i Bobolink latają świetnie od pierwszych lotów, nic nie trzeba kombinować. Gdybym miał kupować kolejny szybowiec, zdecydowanie szukałbym czegoś w ofercie arthobby, pomimo wyższych cen. Moim zdaniem warto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wybór padł na Oriona 2,5m w wersji V-tail z Art Hobby. Złotówka teraz jest mocna, także wyszło cenowo ciekawie (20% mniej niż wskazana wyżej cena za zestaw). Wybrałem też z oferty producena silnik ART2000 KV650 (prąd 24-34A). Razem powinno zagrać.

 

Przed zimą planuję skompletować zestaw części: regulator EMAX50A, pakiet Dualsky 3S 2100mAh 30C, serwa do lotek HS-65MG, na stery HS 65HB, śmigło 16x8CAM. Może dodatkowe sugestie ze strony kolegów?

 

Mogę potwierdzić, że jakość wykonana części jest bardzo wysoka. Płaty skrzydeł (3 częściowe) pasują do siebie idealnie. Fornir położony "perfektnie". Faktycznie, model wymagający modelarskiego podejścia i sporej ilości godzin pracy (instrukcja krok po kroku w jęz. ang.), ale to jest tu najlepsze :)

 

Mam na gorąco pytanie do kolegów o technikę zalaminowania sterów V-tail. Czy wystarczy jednostronne położenie cienkiej tkaniny szklanej, czy też potrzeba dodać pasek/i węglowe?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie z Arthobby mieli w tym roku na pikniku w Nowym Targu na sprzedaż częściowo złożonego szybowca 2,5m, chyba Oriona i statecznik V był obustronnie pokryty cienką tkaniną - 25g?. Węgla tam nie było. Jeżeli to szybowiec głównie do termiki to węgla nie trzeba. Postaraj się tylko aby nie przesadzić z ilością żywicy przy laminowaniu i wcześniej przed laminowaniem pomalować statecznik wtedy żywicy wystarczy malutko.

Serwa na lotki wystarczą w wersji HB a z doświadczenia mojego i kolegów pewnie wystarczyłyby również Tower Pro SG91 R lub SG91 Black 1/2 metal (nie sprawdzałem różnic w zakresie temperatur pracy pomiędzy serwami Hitec - ważne jeżeli chcesz latać zimą. Nie sprawdzałem też wymiarów zewnętrznych - nie wiem, czy serwa TP wejdą w płaty) no ale to kwestia osobistego wyboru i funduszy.

 

PS. W moim Zuni DL laminowałem statecznik poziomy 2 stronnie i w przeciwieństwie do pionowego, który łamał się co lot (pierwsze loty na zboczu z lądowaniem na kamienisto-trawiastym podłożu) poziomy ciągle ma się dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

post-9515-0-79110600-1347788542.jpg

 

Waga płatowca: kadłub 120g, skrzydła 360g, ster V-tail 20g, dodatki 60g; razem 560 g

Wyposażenie: silnik 140g, serwa 40g, odbiornik 20g, pakiet 170g; razem 370g

Do lotu orientacyjnie może wyjść: 1000-1100 g

Wyposażenie zasilające: Art2000, Reg. Dualsky 45A XC-45-Lite, pakiet Dualsky 2100mAh 11.1V 30C/5C, śmigło 14x8

Dodatkowo: HS-65MG (lotki), HS 65HB (stery V-tail), odbiornik do MX16s Graupner R16SCAN FM35 A+B

 

Po przeczytaniu opinii ‘Samolocika’ zastawiam się nad wzmacnianiem steru V-tail (laminowanie). Producent prezentuje stanowisko, że łączenie płatów sterów V-taila za pomocą laminatu szer. 40 mm jest wystarczające. Grubość balsy w sterze to 4 mm. Laminowanie znacznie zwiększy ciężar steru, co przy dość dużej odległości od SC może spowodować konieczność doważania balastem. Może jednak pasek węglowy wzdłuż listwy spływu czołowej części steru (lub natarcia) spełniłoby zadania zwiększenia sztywności?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.