Killerus Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Moje loty nie trwają długo, średnio każdy lot to ok 10 minut, latam w odległości, ja wiem może jakieś 150-200 m, dalej mam kłopoty z zasięgiem wizji, więc czekam cały czas na moduł diversity od Petera. Nie mówie, że OSD to zła sprawa i na pewno bardzo wiele pomaga - również w orientacji w terenie, ale ja jakoś tego nie potrzebuje, na razie wystarczają mi takie loty jakie robię, a o lotach 1km lub wiecej na razie nie myśle, nie za bardzo ufam elektronice, że będę miał dobry odbiór z takich odległości. Do tego jeszcze daleka droga, na razie ucze sie latać po prostu w goglach, robić niskie przelowy nad ziemią, loty odwrócone, po prostu latam sobie rekreacyjnie... jedynie to czego mi bardzo brakuje to head tracker i ruch kamery w 2 osiach. Niestety z moja aparatura, raczej zaden head tracker nie podziała, na razie steruje kamerą z apki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Wszystko łatwo wygląda jak się o tym pisze - w tzw. praniu dochodzą emocje i zmęczenie. Po godzienie już nie wiesz gdzie jest góra i prawa strona ..plus ze dwa trzy krotkie zaniki wizji i po modelu.Ten wariant juz przerobilem Ze stabilizacją modelu - zabiły model zaniki wizji??? Dobra platforam to podstawa powinna umieć latać sama jak puścisz drągi, ale o tym już było. Nawet całkowita utrata wizji przy avionice nic nie zmienia lecisz po prostu bez widoczności na same przyrządy, ale to są koszty. Rozwiązaniem jest naprawdę dobra platforam + prosta stabilizacja lotu to musi być opanowane inaczej nic nie pomoże nawet najlepszy tor radiowy zawsze mogą być zaniki wizji. Jakoś większoś rozwiązań opiera się na tym, wideo do dodatek tak naprawdę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Z samego rana robi sie potezne OFF T,ale nie szkodzi,potem to poprzenosze. Model zgubil sie na skutek braku orientacji a w kosekwecji ucieczka z zasiegu radia. Mimo ze mial stabilizacje,jak nic nie widzisz,to ulatwia sprawe znalazcy-model wyladuje calo-ku jego uciesze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekbrej Opublikowano 29 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Rozwiązaniem jest naprawdę dobra platforam + prosta stabilizacja lotu to musi być opanowane inaczej nic nie pomoże nawet najlepszy tor radiowy zawsze mogą być zaniki wizji. wdę. No więc moje działania idą w kierunku poprawy działania toru radiowego(TV). Jeżeli mi to się uda ,to myślę ,ze ktoś kto ma opanowaną technikę sterowania z poz kamery oraz zna trasę (tzw . latanie po meblach ) przelotu- podjął by się takiego zadania. Najbardziej władny w temacie myślę że byłby Marcin, bo przecierz on juz wykonuje tego typu przeloty. W zwiaązku z tym pytanie do Marcina: Zakładająć że tor wizyjny działałby poprawnie w promieniu 5km (co wydaje mi się realnym przy 5W mocy transmittera) czy podjał byś się wykonania trasy (oczywiście w swoim terenie) docelowo powrotnej, do punktu odległego powiedzmy o 3 km.????????? Janusz PS Sugeruję tak dużą moc ponieważ tylko taka wg mnie może dać odpowiednie nasycenie przestrzeni sygnałem no i oczywiście 100% ( bez zaników ) łączność w promieniu paru km Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 (..)Mimo ze mial stabilizacje,jak nic nie widzisz,to ulatwia sprawe znalazcy-model wyladuje calo-ku jego uciesze Twojej też jak głęboko się nad tym zastanowisz. Próbowałeś spadochronu ratunkowego?? Dlatego telemetriia oddzielnym kanałem do rejestratora w stacji naziemnej (ostatnia znana pozycja) jest duże prawdopodobięstwo przeżycia elektroniki pokładowej nawet przy nie sprzyjających warunkach propagacji jak udasz się w rejon lądowania masz szansę na złapanie sygnału i odczyt pozycji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Tu bedzie chyba dobre miejsce na rozwazania o wyzszosci jednego systemu nad innym :lol Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Killerus Opublikowano 29 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 29 Października 2007 Nie róbcie ze mnie aż takiego profesjonalisty w lataniu !!! Ja również dopiero się uczę tak jak my tu wszyscy. Lot na 5 km ? Dlaczego nie, na pewno jest to do zrobienia, kłopot tylko w tym, żeby lecąc hen daleko wiedzieć gdzie się jest. Teren, który znamy z lądu wygląda całkiem inaczej z góry i uwierzcie mi, lecąc nawet te 100- 150 metrów od siebie na wysokości ok 30 m człowiek zaczyna się gubić, po drugie by ten saięg 5 kilometrów osiągnąć najlepiej taki przelot zrobić gdzieś na rozległych polach, wiadomo drzewa, budynki w końcu zasłonią- zakłócą sygnał. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekbrej Opublikowano 30 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Czyli rozumiem , ze na etapie na którym jesteś 1) lot po prostej ( utrzymanie bezpiecznej wysokości oraz dolot do punktu który widzisz) 2) wykonywanie zakrętów bez znacznej straty wysokości 3) pewnie nawet wiele elementów akrobacji - To nie sprawia Ci większych problemów (Podczas pilotowania w goglach) - jeżeli tak to zostaje tylko problem nawigacji po trasie z którym powinienem się uporać , ponieważ teren wokół swego lotniska ( widziany z góry ) znam doskonale. No i oczywiście jeszcze ta bezproblemowa łączność TV , ale 5 W nadajnika powinno mi problem rozwiązać. Otwieram się jeszcze bardziej na słowa krytyki - bo lepiej na zimne podmuchać niż póżniej sparzyć się Pozdr. Janusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Killerus Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 ad. 1 Tak - z tą oceną lotu na stałej wysokości to cięzko powiedzieć na pewno jest to lot po sinusoidzie ;-) ad. 2 tak ad. 3 tak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekbrej Opublikowano 30 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 No to fajnie - nastraja mnie to optymistycznie- jak wyjdzie zobaczymy. Najwazniejsze tylko by ta sinusoida nie przybrała wartości ujemnych :rotfl: - mówię oczywiście o locie w moim wykonaniu. A tak na poważnie: Czy nabierasz już wprawy w ocenie wysokości ( pilotując oczywiście w goglach) ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Killerus Opublikowano 30 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 30 Października 2007 Powoli tak, jeśli zaczynam rozróżniać szczegóły na trawie, to znaczy, że jestem nisko Poza tym musze kamerke w modelu bardziej skłonić ku dołowi, będzie łatwiej oceniać wysokość, dodatkowo zastanawiam się też nad zakupem wysokościomierza w wyświetlaczem LCD, by można było zawsze zerknąć mniej wiecej jak wysoko jestem ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekbrej Opublikowano 31 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Moje loty nie trwają długo, średnio każdy lot to ok 10 minut, latam w odległości, ja wiem może jakieś 150-200 m, dalej mam kłopoty z zasięgiem wizji, więc czekam cały czas na moduł diversity od Petera. . Więc - jak "oblatasz" ten nowy moduł , to mam nadzieję , ze opiszesz rezultaty Ja na razie walczę z likwidacją wzajemnego oddziaływania nadajnika ( dość sporej mocy ) na odbiornik RC. Ten problem właśnie zaczyna się pojawiać właśnie wtedy gdy jedzie się z mocą nadajnika TV do góry. Na razie to obserwuję duże zmniejszenie czułości odbiornika ( a co za tym idzie - zmniejszenie zasięgu RC ) pod wpływem dużego natężenia pola elektromagnetycznego z nadajnika TV. Jeszcze nie wiem jak sobie z tym poradzę (ale mam nadzieję - może jakiś filtr dupleksowy - zobaczymy) Pozdrawiam Janusz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Widze ze miejsce na pogaduchy przyjelo sie-Cafe Tilt (nazwa wlasna) Na temat rozwazan latania po ,,meblach''. Ja juz mam wyrobiony nawyk,ba,nawet praktycznie.Jeszcze sie nie zgubilem (trasa-paralotnia-40-60km z motorkiem) tylko mapa na kolanie :shock: plus ,,wyrobiona-wyuczona'' orientacja przestrzenna. Ale nawigacja z kamerki to inna jazda. Po pierwsze.Wszystko masz pomniejszone i w innej perspektywie. Po drugie-porozgladac sie mozesz tylko calym modelem (zakrety w celu szukania punktu odniesienia) co w konsekwencji doprowadza do zejscia z trasy i calkowitej utraty ,,mebli'' Po trzecie-bardziej musisz kotrolowac model w locie niz sama trase.,,Normalny szybowiec'' leci sam,jest stabilniejszy i widzisz wszystko wokol ,w modelu tylko 90stopni na90 czyli luneta. Po czwarte-bez jakiejkolwiek pomocy typu busola,GPS moze sie to nie udac . Nie chce Was zanudzac przydlugimi filmami,ale 3 km juz peklo-one way. I trafilem do domu tylko dlatego,ze lecialem wzdluz autostrady. Na dniach dotrze do mnie inne OSD z loggerem wiec bedziecie mogli zobaczyc zaznaczone miejsca -zygzaki-gdzie nawigowanie bylo tylko z kamerki :lol2:i prosty jak drut lot gdzie skonczyl sie zasieg RC. Sprawy zaklocen (po kasacji n-tego modelu) juz mam obcykane,jako tako. Najlepszym wskaznikiem poczatku konca-czyli pierwszych zaklocen jest ...slyszec prace silnika.Jest to bardzo istotna informacja,obrot anteny o kilka stopni i jest ok.Nie slyszac tego wczesniej-masz juz tylko czas na naprawe bledu . Mam na filmiku lot rownolegle z samolotem (awionetka) i lecac w jej strone kilka chwil,nie bylbym w stanie wrocic na trase bez wskaznika -wysokosc,kierunek-to home.Mimo ze teren ..wlasny''ale akurat z innej strony,czyli inny-po kilku lotach bedziesz wiedzial o czym mowie-kamera b.oszukuje -perspektywa-brak detali.To mankament z ktorym od jakiegos czasu walcze.Czyli-lepszy obraz-lepiej widzisz-wiecej.Z security kamerki nie dostrzezesz z odleglosci 1km charakterystycznej budowli,drogi-to pewne-sprawdzone. Dopiero kamera z madra elektronika i dobra optyka pozwala na takie postrzeganie. To sa moje spostrzezenia z praktyki-czyli z lotow.Kazdy przywoi sobie co bedzie chcial. Ale w dluzsza trase ( z widocznoscia-lacznoscia z kamery) bez OSD nie wybralbym sie,a juz na pewno nie spalina-bo i ona spasc musi,kwestia tylko gdzie? Bez spelnienia w/w pozostaje raczej latanie nad lotniskiem . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekbrej Opublikowano 31 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Witam Peter! - Również się cieszę że się przyjęło. Taka akademicka dyskusja na ten temat może przydać się również innym , którzy odważą się wylecieć poza zasięg wzroku. trafilem do domu tylko dlatego,ze lecialem wzdluz autostrady. Także widzisz:Trudne - a jednak możliwe. Dalej to tak jak z jazdą na rowerze - im dłużej ćwiczysz- to coraz lepiej zaczyna Ci to wychodzić. Sam wiesz jaką frajdę dostarcza pilotowanie z poz kamery- dlatego zmierzam właśnie w tym kierunku , a nie w kierunku autopilota, gdzie całą przyjemność odbiera Ci automat. Nie chce Was zanudzac przydlugimi filmami,ale 3 km juz peklo-one way. Przydałby się jakiś filmik ( ciekawi mnie jak rozkładają się zaniki wizji) Odnośnie busoli i innych przyrządów pomocniczych - nie neguję tego - ale tu znowu koszta oraz ograniczony udzwig modelu - z mego punktu widzenia jak na razie dyskfalifikuje to. Z resztą jak latałem "po meblach" w skali 1:1 to nie zawracałem sobie nigdy tyłka jakimiś tam wariometrami , busolami itp. Tylko "po garach " i do przodu. Zmierzam właśnie do odzyskania tej rzeczywistości , tylko w nieco mniejszej skali. Pozdrawiam Janusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 jasiekbrej - w innej skali niś 1:1 jest trudniej. I to o wiele trudniej. Znasz to z modelem, samolotem, modelarzem i pilotem - prawda. Kluczowe jest wario, normalnie :ass: czujesz czy opadasz czy nie, reszte można pominąć jak latasz "po meblach" i masz zamiar tylko latać po tych meblach. Już nie pamiętam ale chyba jeszcze nie latałeś poza granicę wzroku modelem?? Próby miałeś dopiero robić. Tak jak pisałem wtedy - zobaczysz sam i ocenisz ile avioniki potrzeba - po prostu. Avionika do stacji naziemnej to podstawa, wizja dodatek, ale to oczywiscie nie jedyna i słuszna droga :wink: Autopilot to inna bajka - tu potrzeba po prostu budżetu i to wcale nie małego, odpowiedniej platformy (akrobatem autopilot nie poleci), godzin na lotnisku na próby, itd. A i jeszcze jedno autopat odbiera Ci przyjemnoiśc jak zdołasz go nauczyć latać płatowcem, a i tak start i ladowanie najczęściej jest manualne. Proces nauki jest naprawdę fascynujący i dopiero widzisz jak latasz zygazkiem, ile tracisz na zakrętach itd. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekbrej Opublikowano 31 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Avionika do stacji naziemnej to podstawa, wizja dodatek, ale to oczywiscie nie jedyna i słuszna droga :wink: Armand- dobrze że jesteś tolerancyjny - tak o wiele łatwiej rozmawia się. Jednak to co robi Marcin (kilerus) pozostaje bezsprzecznym faktem. On po prostu już lata ,pomimo tego że sam twardo stoi nogami na ziemi. Tak jak opisuje to problemem zostaje tylko nawigacja oraz wydolność łącza TV. Myślę, że problem wydolności łącza w końcu zostanie rozwiązany a nawigacja to w/g mnie jest tylko kwestią ilości czasu spędzonego w powietrzu nad terenem nad którym latasz. Jeżeli chodzi o punkty zwrotne trasy - to tak jak już pisałem - po osiągnięciu 100m wysokości - w monitorze widzę je jak na dłoni ( jeden punkt to staw o pow. kilka ha , natomiast drugim mogą być charakterystyczne i dominujące nad terenem kominy elektrociepłowni. Także nie widzę możliwości pomyłki-jeżeli chodzi o identyfikację tychże. Tak ja to widzę. Jak będzie okaże się w praniu. A swoją drogą to autopilot również mnie bardzo interesuje ale mam jeszcze za małą wiedzę aby podjąć się prób realizacji tego tematu.Pozdrawiam Janusz A może faktycznie nie dostrzegam problemu - ale już na wiosnę to powinno wyjść. pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Peter Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Przydałby się jakiś filmik ( ciekawi mnie jak rozkładają się zaniki wizji) Prosze bardzo. Filmik jest raczej zwiazany z problemem nagrania przekazu na nosnik. Byl ciety kilka razy (dropy i sniezenie) zwlasza gdy latalem (nieswiadomie) bezposrednio nad ladowiskiem,czyli nad glowa. http://stage6.divx.com/user/Kamera_Petera/video/1783663/Easy-Star A pozniej,im dalej tym lepiej :lol2: ,az do utraty zasiegu radia RC (bo i tak tez mi sie udalo :devil: ) A tu caly watek http://pfmrc.pl/viewtopic.php?t=3904 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armand Opublikowano 31 Października 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 jasiekbrej - nie tyle punkty zwrotne trasy co położenie płatowca w przestrzeni, nic nie ostrzega Cię przed przeciągnięciem (żaden walenie po skrzydle), powolne tracenie wysokości jest trudno wyłapać, może Tobie mając dużo godzin w powietrzu w 1:1 będzie łatwiej "wyłapać" patrząc na jakieś odniesienie. No chyba że "po garach" i do przodu to i opadać nie będzie. :wink: Właśnie dlatego avionika jest dośc kluczowa jeśli ma to być przelot na dużą odległość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekbrej Opublikowano 31 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 Peter. Już od godziny szukam szczęki i nie mogę jej znależć. oglądałem te filmiki pod kątem poprawności działania łącza TV. Jakość super - tylko mogę pogratulować. Jednakże nie udało mi się ustalić w jakiej odległości od pola wzlotów powstają pierwsze droupt oupty (bo ich po prostu nie ma - zwłaszcza na tym drugim filmiku) a w/g mojej znajomości tematu powinny wystąpić znacznie wcześniej tzn przed utratą łączności RC-bo o takowej piszesz. Jeżeli mylę się to proszę wyprowadż mnie z błędu - za co będę wdzięczny. pozdr. Janusz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jasiekbrej Opublikowano 31 Października 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Października 2007 No chyba że "po garach" i do przodu to i opadać nie będzie. Tak!!!! Tylko takie rzeczy w moich założeniach mogą mnie ratować Poza tym manetka gazu nie mniej niż 80% możliwości - w każdym momencie trasy!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.