Skocz do zawartości

CAFE TILT


jasiekbrej

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 114
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi
To obojętne jak daleko wystepują

 

Armand. Jeżeli to jest obojętne, ( już nic nie rozumiem ) to wobec tego nasuwa sie pytanie:

Po co w ogóle ta bezpośrednia transmisja obrazu TV na ziemie???. Jej brak rozwiązałby wiele problemów, a obraz w jakości HD bez problemu można by było zapisać na pokładzie modelu!

Np. 1W mocy nadajnika TV to jest ok. 0,4-0.5 A ciągłego poboru prądu. Zobacz jaką oszczędność ( w ciężarze żrodła zasilania ) dałoby usunięcie tego nadajnika.

druga sprawa: aby przesłać dane telemetryczne na ziemie osobnym kanałem to w zupełności wystarczy tu transmiter o mocy kilkudziesięciu mW. ( wynika tak ze stronki p.Ryszarda, którą Peter nam tu przytoczył). pozdrawiam. Janusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już wiem. Różnica w naszym rozumowaniu polega chyba na tym , ze Ty chcesz wykonać misję w oparciu o automat . Ja natomiast zmierzam do wykonania tego samego, ale w oparciu o samą transmisję obrazu. W najgorszej sytuacji jest chyba Peter, ponieważ potrzebuje i jednego i drugiego i dochodzi jeszcze do tego jakość HD. Pozdrawiam Janusz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Armand.

No tak. Nie wyklucza. Ale łączenie tego wszystkiego razem daje niesamowicie dużą ilość

" klamotów" na pokładzie, która nie idzie w parze z ograniczonym udzwigiem modelu.

Jak bardzo to komplikuje sprawę przekonał się już o tym Peter. Dlatego ja odpuściłem sobie

elektronikę " automatu" , a skupiam się jedynie na transmisji TV. która to jest jak dla mnie tematem bliższym niż autopilot, czy OSD. U Ciebie akurat to chyba jest dokładnie odwrotnie

- ale to też bardzo ciekawe zagadnienie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak najbardziej. Ale priorytetem jest jak dla mnie zasięg. Jak to pokonam to wtedy wezmę się za inne sprawy. Na razie wyszykowałem do testów pięciowatówkę. Na razie wygląda to obiecująco (gabaryty i zasilanie - trochę mniej) . Co okaże się w "praniu" - zobaczymy. Pozdr.

A tak poza tym to "kilerus" udowodnił , że na początek to te wszystkie inne wynalazki można sobie odpuścić. Janusz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do lotu "na maske" to da sie spokojnie latać, w niedziele znów pare lotów zrobiłem (niestety zdjęć brak) i to tych na wysokości i niskim pułapie, jakoś nie miałem problemów z określeniem mniej więcej wysokości na jakiej lecę, w tym sensie zy aby nie za nisko. Bardzo ważną rolę odgrywa tu możliwość obrotu kamerą na lewo i prawo, przy skrętach modelu bardzo to pomaga w określeniu mniej więcej wysokości jak i zorientowaniu się w terenie. Szkoda tylko, że nie było słonecznego dnia, bo w "szarówce" zaczęły wychodzić wady kamerki KX-131 (ciemny obraz przy przejściu widoku z nieba na ląd), a OSD bardzo pomocna rzecz, ale nie obowiążkowa jak dla mnie, wolałbym już przesyłać info poprzez audio, jakiś sygnał, który informowałby o wznoszeniu i opadaniu modelu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

C a OSD bardzo pomocna rzecz, ale nie obowiążkowa jak dla mnie, wolałbym już przesyłać info poprzez audio, jakiś sygnał, który informowałby o wznoszeniu i opadaniu modelu

Tak dokładnie tak samo uważam. Natomiast niektóre informacje nt. parametrów lotu można przesłać drogą audio-to bardzo upraszcza spawe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy naprawę od czasu, czyli zasięgu. Do kilometra jest spokojnie powyżej zaczynają się schody i to nie tylko tak naprawdę techniczne co mentalne pilota. Lecisz w sumie (nie tanim modelem) poza granicą wzroku, jesteś skazany tylko na to co widzisz i informację z avioniki. Prosze raz spróbować polatać na tzw. lornetkę czyli pilotujesz a pomocnik mówi ci jak jest pozycja modelu i jaki manewr masz wykonać, a tak naprawdę nie będziesz daleko jakiś kilometr. :wink:

Wszystko łatwo wygląda jak się o tym pisze - w tzw. praniu dochodzą emocje i zmęczenie.

Po godzienie już nie wiesz gdzie jest góra i prawa strona :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.