Skocz do zawartości

Wciaganie dzioba lodzi pod wode.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam olegow, pierwsza lodka i juz problem.

 

Sklecilem motorowke, kadlub laminatowy "zdobyczny" dlugosci 55cm, ksztalt klasyczny, jak kutra, cos podobnego jak tu

Dołączona grafikaSilnik 540 z Superfightera Tamiya, wal i ster wg powyzszego schematu. Sruba srednicy 35mm, skoku nie znam, ale wyglada jakby lopaty byly pod katem okolo 60* do osi walu..

Lodka wywazona na tyl, a pomimo to przy rozpedzeniu lodzi, zamiast wejsc w slizg, tak sie zanurza, ze poklad zrownuje sie z powierzchnia wody.

Szczerze mowiac nie mam zielonego pojecia co moge zrobic, proby zmiany wywazenia niewiele pomogly, jedyne co, to przy wywazeniu na tyl, w lekkim lewym zakrecie lodka "wychodzi z wody",

Prosze o jakies sugestie, gdyz jedyne info jakie znalazlem sugeruja ze byc moze jest to zly kat walu, niestey jest zalaminowany,wieczmiana kata nie jest taka prosta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To że ten model wychodzi w zakręcie z wody zawdzięcza tylko i wyłącznie temu, że ster nie stoi w pionie a jest pochylony kilka stopni . Być może jest wał źle zabudowany, bez pomiaru się nie dowiemy. Silnik klasy 540 i śruba 35mm o jakim skoku by nie była nie wróży nic dobrego. Kolego Irek M, Twój staż na forum jest doprawdy imponujący, nie wchodź jednak w tematy o których masz blade pojęcie niepodparte wynikami.

M.H

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nic, chyba nieuniknione jest pochwalenie sie lodka :)

Dołączona grafika

Co do kata walu, nie bardzo wiem miedzy czym a czym sie go mierzy. Postaralem sie o foto z ktorego daloby sie cos wywnioskowac

Dołączona grafika

Wynika z niego ze kat pomiedzy walem a stepka to okolo 10*

Dołączona grafika

 

Nie wiem na ile dokladnie osadzony ma byc ster, wydaje mi sie ze wchodzenie w slizg podczas delikatnego zakretu moze miec zwiazek z kierunkiem obrotow sruby napedowej.

Dołączona grafika

 

Zauwazylem jeszcze, ze gdy trzymam lodz, oczywiscie w prawidlowym zanurzeniu, gaz na max, puszczam... jakies dwa metry slizg, a zaraz znow poklad zrownuje sie z tafla wody.

Nie bardzo wiem jaki krok poczynic... cos zmienic i sprawdzic jak sie zachowa. Czy jest sens dokladac obciazenia na rufe ?

ps. Fakt - za mocny naped... jak jade na pol gwizdka to lodke nie wciaga pod wode :P bo plynie w czesciowym zanurzeniu - jak podczas postoju :P:P:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta łódka jak już wejdzie w ślizg to wyjdzie na tym wypornym dziobie z wody, będzie to kosztować dużo prądu oczywiście ale wyjdzie. Problemem jest raczej wyważenie i znikoma moc napędu. Dużo większym problemem jest to wklesłe dno w okolicach steru. Ono powoduje ssanie dzioba do wody . fakt, że dno ma dość nietypową linie, kąt wału na 1 rzut oka może jest przesadzony ale najpierw wyważ dobrze model i dostarcz mu mocy. Śruba o której piszesz ni jak nie nadaję się do silnika klasy 540 domniemam szczotkowego. Łódka ma 55 cm długości, jest to już dość spory model, pewnie ciężko wykonany. Dno jest powichrowane, wklęsłe i stąd Twoje problemy. Pamiętaj tylko, przed pruciem wału sprawdź inne możliwe opcje.

 

M.H

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, dzieki za rade... tak dojrzewalem do decyzji, ze nie ma sensu marnowac czas na polsrodki, bo tylko mnie to nerwow kosztuje wiecej :) Zamiast przerabiac ten kadlub szybciej zmajstruje nowy.

W sieci znalazlem kilka projektow budowy kadluba (np volcano2), ktory juz jest sprawdzona konstrukcja pod 540tke. Material lezy w warsztacie, wiec mysle ze weekend i bedzie plywac.

 

Ps. niestety wywazanie wyposarzeniem nie dalo oczekiwanych rezultatow, mysle, ze wystarczylby mniejszy, ale nie mialem czym przyciac nad woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może dołóż mu pod dziobem skrzydełka hydrodynamiczne. ;)

To już będzie raczej wodolot, ale z wody dziób powinien wyjść.

Skoro balast jest źle widziany, warto dodać w krytycznym miejscu, siły nośnej.

 

Durna propozycja, ale fruwanie na plaży w latawcu z płótna i listewek też nią było. :P

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dosta srube 42mm sredicy, i silnik przekroczyl 100*C - dorabiam wlasnie chlodzenie, ale elegancko wychodzi z wody. Teraz lodka zachowuje sie bardzo "makietowo", ladnie wychodzi z wody, po odjeciu gazu utrzymuje slizg, a jak zwalnia to standartowo prawie zalewa rufe.. jest super.

 

Wnioski, ksztal kadluba niestety (tylnej jego czesci) jest winien calej sytuacji, przez co musialem dowazyc rufe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.