hubert_tata Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 Frapuje mnie bowiem sam korbowód i do czego na dole (po przeciwnej stonie tłoka) on jest zamocowany. Ja myślę, że do takiej "huśtawki" (kolor sraczkowaty na schemacie) z dwoma małymi kółkami zębatymi na końcach. Kółka te współpracują z dużym kołem (ustawionym nieprostopadle, tylko pod jakimś kątem do wału silnika), tylko się po nim tocząc i zamieniając ruch obrotowy wału silnika na wahania tej "huśtawki" Może nawet mogłyby to być rolki ? Ja tak to sobie wyobrażam, ale mogę się mylić, bo widzę coś takiego po raz pierwszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 13 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 Zgodze sie ze rysunek jest skomplikowany ale ja tez mialem z tym problemy do czasu gdy rozebralem mojego INLIN-e "O S W I E C I L O" sie momentalnie ....Ta zielona czesc do ktorej korbowodem przymocowany jest tlok -przymocowana jest do walu korb. sworzniem i husta sie jak no ...hustawka (hi,hi) na koncach tej zielonej czesci sa po jednej jak i po drugiej stronie LOZYSKA (male kulkowe) i one (lozyska) "jezdza" w gore i w dol po zamocowanej na stale (z korpusem) biezni (bieznia jest falowana)...poniewaz korbowod ma kulowe polaczenie z tlokiem i zielona czescia (kulisa) no to przy obrocie walu tlok chodzi w gore i w dol jak normalny tlok w cylindrze ...oczywiscie najtrudniej jest dobrac katy biezni zeby to tlok chodzac w dol naciskal tak na kulise ,zeby obracala walem ..Korbowod przy kulisie zakresla kolo ...ten INLINE nie ma w srodku kol zebatych i cylinder tez nie jest obrotowy -wal steruje wlot mieszynki -jak w normalnym dwusowie.... jakby jeszcze byly problemy to rozbiore INLINE i zrobie zdjecie.....sa jeszcze inne typy nietypowe (oczywiascie silnikow) Jezeli chodzi o silnik Wankla to chcialbym miec MAZDE MX-8 w niej siedzi WANKEL motor taki ze Ho ! Japonczycy dalej ciagna historie z silnikiem Wankla gdy prawie wszyscy juz zaprzestali sie tym zajmowac ... Pozdrawiam Janek :salut: PS: moment obrotowy z w dol idacego tloka przekazywany jest przez korbowod na kulise- (zielona czesc z koleczkiem w srodku )-kulisa jest zamocowana z walem korbowym wlasnie poprzez sworzen (koleczko w srodku) ktory przekazuje moment obrotowy kulisy na wal...niepotrzebnie na rysunku narysowali taki duzy kanal w wale korbowym (kanal ktorym wlatuje mieszanka paliwa do wnetrza silnika...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 13 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 Kurde zgadłem Widać nie darmo rozgryzałem kiedyś obrabiarki o złożonych ruchach kształtowania; co prawda nigdy do końca tego nie poznałem, ale nic już mnie nie dziwi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 13 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 B r a v o Hubert ! wygrales darmowa wycieczke do Krepca ! ktora oczywiscie mozesz zamienic na 3 rozne EMOTIKONY ale prawdopodobnie Krepiec znasz , wiec juz t e r a z dostajesz 3 s w i e z u t k i e Emotikoniki - :wink: Z tymi rolkami zgadza sie , z tym ze moga to byc lozyska -wlasciwie tez rolki....jedynie zdziwilem sie na ta czesc o kolorze sraczkowym -ja mam kolor raczej zielonkawy z tym ze tutaj tez morzesz miec racje,bo ja mam monitor juz stary i moze nie oddaje tak dokladnie (czyt -ladnie) koloru sraczkowatego (hi,hi) Pozdrawiam Janek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 13 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Grudnia 2006 ciekawy Silnik to- ERICKSON - Zewnetrznie wyglada jak silnik WANKLA a jednak tlok pracuje inaczej... :salut: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 ... ale nic już mnie nie dziwi No tak, napisałem to zbyt pochopnie. Ten silnik Erickson... :roll: , czego to ludzie nie wymyślą zanim zastosują porządny napęd elektryczny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MareX Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Faktycznie! Mają ludziska głowy wiecej niż 6x9 . To chyba genetycznie wrodzony zmysł orientacji przestrzennej i wyobrażni abstrakcyjnej...Poszukaj Janku takiej animacji do tego poprzedniego silniczka, którego zasadę pojął Hubert, a u mnie nadal czarna noc :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Ten nowy silniczek to też nie widziałem takiego dziwadła. Coś ala vankla widze. Diabelski wynalazek normalnie. Pewnie ma zalety i wady jak wankla. Fajnie poogladac takie kontrukcje. Bardzo ten watek mi się podoba :wink: Nawet niewiedziałem że takie dziwadła są i chodzą. Fajna sprawa/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelmaniak Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Ależ Janku masz fajowe zabawki... Chyba muszę się do Ciebie wybrać... Odpalimy kilka egzemplarzy... Nie będą się kurzyć na półce!!! Bardzo prosze o fotografowanie każdej rozbiórki takich ciekawych egzemlarzy no i o późniejsze wstawianie fotek na forum!!! Pewnie ma zalety i wady jak wankla Moim zdaniem jest konstrukcją dużo bardziej skomplikowaną niż wankel. Z obrazka wynika że to raczej dwusuw. Wankel jest czterosuwem. Takie problemy jak z uszczelnieniem wankla w tym silniku raczej nie występują... Występują zapewne jednak inne problemy.... Zastanawiałem się z jakiego materiału jest wykonana "tuleja", przecież ona pracuje powierzchnią zewnętrzna i wewnętrzną. Z czego wykonany jest korpus silnika? przecież on stanowi kolejną tuleję dla "tulei właściwej"... Bardzo chciałbym zobaczyć taki silnik w czasie pracy... Przyglądając się jego konstrukcji wydaje mi się że w czasie pracy musi generować wysokie wibracje... Tłok zachowuje się jak kawałek metalu zamknięty w czymś podobnym do dziecięcej grzechotki... Tak... To jednak musi się cholernie telepać w czasie pracy... P.S. Zamiast wymyślać skomplikowane nazwy powinni go nazwać "delirium"... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karand Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Jezeli chodzi o silnik Wankla to chcialbym miec MAZDE MX-8 w niej siedzi WANKEL Mazdy z silnikiem Wankla mają oznaczenie RX i pewnie o Mazdę RX-8 Ci chodziło :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Mazda fajna i POWERA ma napewno. Druga sprawa to ile pali i le kosztuje i jak czesto się psuje ;-) Ten silnik istonie jak kolega zauważył to na 2 suwa wyglada - okienka sterowane tłokiem całkiem jak w komarku czy Wiejskim Sprzęcie Kaskaderskim. Najlepsze jest to że jeden tłok obsługuje dwie komory spalania (widziałem juz silnik o tłokach przeciwbieżnych ) i ciekawe jak w praktyce jest z tymi wibracjami ??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 14 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Tak - p r z e p r a s z a m !! pomylilem sie -ale MX np 5-ka tez niczego sobie...tylko raczej dla Pan (tu- n z kreseczka u gory) Silnika ERICKSON-a niestety nie mam ale byl kiedys w Ebay i to za duze pieniadze chyba 1800 czy cos kolo tego... Nie wiem czy widzieliscie juz najnowszy Patent.... Polski silnik dwusuwowy pana inz.Jacka Synakiewicza (Architekt,Projektant Motocykli i Konstruktor silnikow zarazem) Silnik jest w fazie rozwojowej i po pierwszych udanych probach, na razie wykonany jest maly prototyp (ca 6 ccm- a wiec silnik do modeli -i zreszta tez tak wyglada )...pracuje wspaniale jak 4 -suw i daje sie swietnie regulowac...Silnik ten jest opisany w Czasopismie SWIAT MOTOCYKLI 5/2006 - wkrotce ruszy produkja tego Typu silnikow ; na poczatku silniki do skuterow w kolejnych etapach ruszy produkcja silnikow do duzych Motocykli .... silnik jest tak skonstruowany ze mozna go (tzn cylindry) prawie dowolnie kombinowac - czyli juz niedlugo przyjda czasy ze w Polsce bedzie sie jezdzic na motocyklu z silnikiem gwiazdowym... Janek :roll: PS: No zrobie zdjecie wnetrza INLINE wtedy bedzie mozna zobaczyc co jest w srodku i wyobrazic sobie jak to wszystko wspolpracuje... PS: rzeczywiscie byly silniki o tlokach wspolbieznych - tak jak i dziesiatki innych cudactw -ale konstruktorzy b e d a do tego powracac szukajac "czystego" silnika napedzanego np: zupa mleczna czy szpinakien ...hi,hi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 14 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2006 Kurcze niec na temat tego silnika nie moge znaleźć w necie a ŚM nie mam z tego roku ;-( Chętnie bym takowy silniczek oberkał. Jaką ma moc , poj. masę i ile pali? Może już coś o nim wiadomo? ZNALAZŁEM: http://www.jjsdesign.net/jj2s/zasadadzialania.html Nawet animacja jest. Istny majstersztyk ;-) Jaki tłok dziwny. Polak potrafi Jak by cos w necie było o nim to prosze o linka. Co do fot tego silnika to napewno się przydadzą i ułatwią wykombinowanie jak on działa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SosQ Opublikowano 15 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Rysunek silnia z pierwszej strony tematu mozna porównać to krzywej karuzeli która jest pod kątem 45' do ziemi i raz sei naniej jedzie do góry a raz w dół czyli korbowód musi poruszać sei po obwodzie jakiegoś pierścienia no i przeniesienie ruchu z pierścienia na wał za pomocą jednego sworznia mniej więcej mi sie to widzi:) :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 15 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2006 Zrobilem zdjecia Inline ...nie wiem czy jednak dobrze widac to ze Lozyska chodza na okolo po powierzchni pofalowanej -tak ze ta czesc do ktorej przymocowany jest korbowod -krazac -kiwa sie raz w gore raz w dol ciagnac za soba korbowod - co powiduje ruch tloka ...Przy mocowaniu korbowodu widac wlasnie lozysko -drugie jest po drugiej stronie ...to w srodkowej czesci w ksztalcie litery-U- ze sworzniem jest koncowka walu korbowego ...pod spodem widac srebrna powierzchnie biezni ktora jest pofalowana tzn na calym obwodzie jest ta powierzchnia raz u gory a raz na dole -jezeli ta poprzeczka z obydwoma lozyskami na koncach i w srodku zamocowana do walu korbowego obraca sie z nim to jezdzac po tej powierzchni lozyskami wacha sie gora- dol i ciagnie tlok ... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
symon5 Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 pozdrawiam silniki o tej nietypowej konstrukcji wytwarzali także rosjanie do makiet,a konkretnie jak pamiętam był to model na uwięzi jakiegoś jaka czy też il-a o bardzo smukłej gondoli silnika . model ten brał udział bodajże w M.ś w latach 80 i w modelarzu był jak pamiętam opis konstrukcji silnika . rosjanie rozwiązali przeniesienie ruchu posuwistego na obrotowy innaczej i jak pamiętam byłem pod wielkim wrażeniem tego motorku . symon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelmaniak Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 rosjanie rozwiązali przeniesienie ruchu posuwistego na obrotowy innaczej To nie prawda... Zawodnicy F4B byłego ZSRR stosowali takie właśnie silniki typu in-line. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Janeczek Opublikowano 19 Grudnia 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 Ten silnik u gory jest wlasnie rosyjskim silnikiem o nazwie MMB rozprowadzanym przez niemiecka Firme p.Sturm z miastka Herzogenrath (Firma ta juz nie istnieje a miala /rozprowadzala fajne Motorki tak originalne jak i kopie ....)Byly tez rosyjskie INLINE ktore mialy wenatrz przekladnie (o tym pisze chyba kolega Symon5) ale musze zajrzec do literatury - na co byla ta przekladnia ....ale -wszystko "krazy" wookol tego ,jak przeniesc ruch posuwisty tloka na ruch obrotowy walu ...i tak inline amerykanskie czyli AERO 35 mialo troszeczke inne rozwiazanie korbowodu bo cylinder lezy nie w osi walu kobowego ,tylko "na " wale wzdluz silnika -korbowod wyglada jak litera " T " - dzialanie tzn wyobrazenie jak ten silnik "chodzi jest bardziej skomplikowane niz przy rosyjskich silnikach - Pozdrawiam Janek 8) ] To jest INLINE mojego kolegi Sigi -uzyl do tego mojego COX-a 2,5 ccm (tzn. uzyl tloka ktory ma polaczenie kulowe z korbowodem) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
malinn Opublikowano 19 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 19 Grudnia 2006 NO NORMALNIE GAŁY OPADAJĄ takiego czegoś to niewidziałem jeszcze. Zakapowałem (chyba) jak ten silnik z przekroju chodzi. Myśle jednak ,że tłok niechodzi wewnątrz wału korbowego - tylko w pieście śmigła. To tylko nazwa bo wał korbowy - ma wykorbienia stąd jego nazwa. :wink: Wychodzi wg.mnie że piasta smigła jest równocześnie tuleją cylindra w którym chodzi tłok (pomarańczowy) dalej przez sworzeń tłoka (garnatowy ) siły przenosi korbowód (szary )na wał korbowy (jasny niebieski) i tam właśnie przez koło zębate ruch obrotowy jest przekazywany na koło zębte piasty smigła(zielona) i śmigło w efekcie się kręci :wink: Sądze że to dwusuw sterowany za pomocą wału korbowego (pierw paliwko trafia do komory wału korbowego potem jest przpychana przez tłok na jego denko i komore spalania , która to jest umiejscowiona najbliżej śmigła wewnątrz piasty. Tam paliwko się spala i MOC wyzwala :twisted: Myślę że sam proces wydechu sterowany jest oknem umieszczonym na cylindrze (piaście śmigła) i sam proces otwierania i zamykania okna wydechowego realizuje się przez obroty wałśnie samego cylindra. To już normalnie diabelski rozrząd i niezły Łeb go wymyślił. Silnik ma też tylko 4 łożyska i jedną przekładnię zębatą (podobną jak w moście pf.125P czy innych tylnio napedowców). Zaskakuje stosunkowo prosta budowa jak na zastosowane rowiązanie wirującego cylinda. Silnik ma 4 łożyska i zarówno wał i piasta podparte sa w dwuch miejscach. Ma to zaletę (lepsza teoretyczna trwalość silnika) i wadę (większy ciężar bo łożyska swoje ważą). Ciekawe jak osiągi tego silniczka się kształtują.... :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 20 Grudnia 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2006 Sądze że to dwusuw sterowany za pomocą wału korbowego Niestety na przekroju jest czterosuw (RCV serii SP). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi