Skocz do zawartości

sportowe autko w granicach 30tyś. zł


ECO400

Rekomendowane odpowiedzi

Też swego czasu miałem sportowe auto z tym, że wiedziałem od dawna, "że kiedyś będzie moje", chodziło tylko o wyszukanie odpowiedniego egzemplarza. Zarejestrowałem się na forum miłośników marki i przez pół roku czytałem.

Więc gdy pojechałem po auto to wiedziałem czego mniej więcej się spodziewać i na co zwrócić uwagę.

A z tymi dziewczynami to oczywiście żarcik zaczepny, bo nie ukrywajmy, że dziewczyny lubią ładne samochody, a coupe są ładne. Nie to co oklepane hatchbaki, które wyglądają tak samo bez względu na markę.

Proponuję Ci po prostu wsiąść i przymierzyć się do kierownicy. Będziesz wtedy wiedział czy to to. Rady, wybierz to, wybierz tamto w tego typu wątkach mijają się z celem, bo jak już napisałem wcześniej, to Twoje auto i Ty masz się w nim dobrze czuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, w takim razie prześwietlę internetowe fora nissana i mazdy. Zobaczymy co wyszperam. Teraz zacząłem się rozglądać za tym autem bo liczę na to że przez zimę, z racji swojego zastosowania i budowy, tego typu auta będą tańsze niż w okresie wiosennym / letnim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chevrolet Camaro Z28 (lub SS) albo Pontiac Firebird TransAm (roczniki 98-02).

 

Znakomity silnik LS1 (amerykański V8), znakomite 6-biegowe manualne albo 4-biegowe automatyczne skrzynie, napęd na tył z limited slip... Nic lepszego IMHO nie kupisz w tym przedziale cenowym :]

 

Dołączona grafika

 

Dołączona grafika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zefirek - tylko co to ma do tematu wątku (auto rocznik koło 2002 i do 30 tys)? To nie jest wątek "jakie auto mi się podoba".

 

ECO400 - Oho... włącza Ci się centuś-mode, a to pierwszy symptom tego, że może niekoniecznie taki wóz jest dla Ciebie ;)))

Ubezpieczalnie mają stawki uzależnione od pojemnosci silnika ale jest to liczone przedziałami - zwykle ostatni przedział to ponad 2 czy ponad 2,5 l. A jak chcesz kupić auto mające mniejszy silnik... to wtedy tylko z Turbo... Podobnie bzdurnym, a często używanym argumentem jest ten o wysokim spalaniu - te silniki nie palą więcej niż silniki w innych porównywalnych samochodach o porównywalnej mocy. Można by wręcz powiedzieć, że ze względu na relatywnie niskie obroty - palą mniej (mój Camaro - a jeżdżę poprzednią generacją ze starszym silnikiem i wtryskiem z pierwszej połowy lat 80) w trasie przed modyfikacjami palił około 9-10 l, podczas gdy Nissan 240SX kolegi z o 3 l mniejszym silnikiem z Turbo palił praktycznie tyle samo...

...tyle że on miał mniej o 50 HP i o około 220 Nm... :]

 

Poza tym zadaj sobie jedno zasadnicze pytanie - po co się taki samochód kupuje? Jeśli po to, żeby jeździć nim ekonomicznie, z LPG i cieszyć niskimi opłatami to... kup sobie 2 drzwiowego Fiata Pandę czy cośtam... :]

Te auta są dla przyjemności z jazdy, szału pyty na trackdayach i lansu na dzielni ;] - to dobra luksusowe - a za życie na wypasie ;) trzeba niestety zwykle więcej płacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym zadaj sobie jedno zasadnicze pytanie - po co się taki samochód kupuje? Jeśli po to, żeby jeździć nim ekonomicznie, z LPG i cieszyć niskimi opłatami to... kup sobie 2 drzwiowego Fiata Pandę czy cośtam... :]

Te auta są dla przyjemności z jazdy, szału pyty na trackdayach i lansu na dzielni ;] - to dobra luksusowe - a za życie na wypasie ;) trzeba niestety zwykle więcej płacić.

 

Pięknie to ująłeś!

Jednak że nie chce auta z takiego rocznika. Szerzej przeglądnąłem oferty rx8 i jest z czego wybierać, np. http://allegro.pl/mazda-rx-8-2003r-62-000km-przebieg-zamiana-i2632227625.html albo http://otomoto.pl/mazda-rx-8-1-3-231km-wankel-full-opcja-C26131391.html tylko martwi mnie jedna rzecz, że te silniki mają tylko lekko ponad 200Nm :huh:

Jak w ogóle wygląda chipowanie wankla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ECO, ale wybrzydzasz ;) tu masz opłaty jak za punto a mocy jak w dużym silniku rzędowym. Chcesz duży moment obrotowy to szukaj z turbiną a najlepiej w dieslu (który obecnie jest tylko z turbiną). Diesle się bardzo dobrze chipują

Wtedy z relatywnie małej pojemności masz dużo momentu. weź jeszcze pod uwagę wagę auta. Ile waży ta Mazda? Przelicz sobie KM i Nm na kilogram wagi przy różnych samochodach.

Jednak moim zdaniem nic nie zastapi dużej pojemności w silniku wolnossącym,no może jeszcze większa pojemność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się tak po kolei odpowiedzieć Tobie na pytania:

1 Zamiatanie dupcią czy jak to się teraz nazywa należy rozpocząć bezwzględnie od prostego gokarta bez mechanizmu różnicowego, co wymusza jazdę w uślizgach, Jeżeli zaczniesz od 300kM to koszty cię zjedzą.

2 Jazda po torze to już inna inszość, w autach, które wybierasz sprawdż czy są dostępne kity do sportowej jazdy te podstawowe, klocki, tarcze, płyny, amortyzatory, bo po kilku treningach szybko zrozumiesz czym jest sportowa jazda.

Auta tu wymienione są świetne do jazdy z tzw. zimnym łokciem, ale nie nadają się ani do jednego ani drugiego, bez małych na początek modyfikacji.

Jazda sportowa jest prosta, używasz tylko dwóch pedałów gaz i hamulec wciśnięte do oporu oraz zmieniasz biegi tak aby obroty nie spadły poniżej momentu obrotowego.

Popróbuj w dowolnym samochodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wybrał Nissana, bo nie ma to jak dźwięk fałszóstki, no może dźwięk V8. Po prostu poezja, R4 to jakieś popierułki przy nim.

To BMW może i ma większy moment, ale szybko mu się skończy, bo mocy mało, a auto jest najcięższe z prezentowanych.

Ciekawi mnie jak gra silnik Wankla.

 

Tak grał mój silnik V6. Polecam słuchać z subem ;)

http://kaffa.netpak.pl/calibra/wrum.mp3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rocznikami nie ma co wybrzydzać (chyba, że chodzi ogólnie o to, że auto się podoba/niepodoba) - z takimi samochodami jest tak, że albo są w dobrym stanie albo są zajeżdżone - niezależnie od rocznika. To nie "Passacik B5 w dizelku" że był używany na codzień i wiadomo, że im nowszy tym - prawdopodobnie - większa szansa, że jest w lepszym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie wtrącić 3 grosze bo też miałem taki dylemat swego czasu. I z obecnych samochodów na prawdę ciężko jest coś konkretnego wybrać, jednak chcę Ci podsunąć pewien pomysł. Jest takie autko jak toyota mr 2, pasuje do twoich założeń i cena rocznika 2001 ok 20tys. Może nie ma jakoś bardzo dużo mocy ale za to małe autko i powinno dawać radę, zbliża się zima i na standardzie spokojnie będzie można "polatać bokiem" (oczywiście w odpowiednich miejscach). Po zakupie takiego autka zostaje Ci w kieszeni 10 tys a to już na pewno starczy na podciągnięcie silnika, zrobienie zawieszenia i szpery (bo bez niej latem raczej ciężko będzie z poślizgami).

Ewentualnie podobnie można postąpić z mazdą mx-5, Nie wiem jak przyjmują tuning silniki z toyoty ale japońce podobno łatwo przyjmują modyfikacje. Musiałbyś poczytać na jakimś forum tematycznym tych autek.

 

Poza tym w takim autku koszty eksploatacji powinny być niższe niż w przypadku aut które wybrałeś (nie wiem jak w 350z ale kolega ze skoczni ma GTRa i tam klocki i tarcze idą w tysiącach na jedno koło:P) Wiem że to nie wątek o oszczędzaniu ale jakbyś nie miał ograniczeń finansowych to nie było by tego tematu.

 

Śledzę wątek więc jak coś wybierzesz to koniecznie daj znać co i jak się sprawuje:)

 

Pozdrawiam, Dawid.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robert, posprzątaj te motocykle i wyciągarki z tematu, bardo Cię proszę.

 

mx5 - kabrio więc odpada

mr2 - to nowe wygląda jak żaba i usilnie próbuje naśladować porsche boxtera co mu się nie udaje... (również kabrio)

 

Pietruh, to co piszesz o sportowym zawieszeniu to oczywiste dla mnie. Na chwilę obecną szukam auta. Będzie to moja nowa studnia, do której będę pakował monety. Modelarstwo wychodzi mi bokiem i już nie czuję tej adrenaliny latając czymkolwiek. Może ten jest z turbinę odrzutową co kupiłem ostatnio to zmieni...

Dlatego też nie chce kupować starego auta. Rozejrzałem się już za sportowym zawieszeniem, wydechem i hamulcami. Wszystko jest dostępne. Tak ja się tego spodziewałem do bmw dostanę te elementy najtaniej ze wszystkich 3 wytypowanych przeze mnie aut.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E46 jest całkiem fajna - wygląd zgrabny i całkiem nowoczesny, prowadzenie chyba jak w każdym BMW przyjemne, po kilku lekkich modyfikacjach możesz spokojnie polecieć na tor z zamiarem zabawy a nie bicia rekordów.

 

Ten diesel jest całkiem przyjemny i po kilku zmianach, na chipie już jest konkret - okolice 300KM i 700(!)Nm - jak dla mnie bomba, ale diesle mają swój klimat i nie każdemu się to podoba - od samego dołu do połowy ogromny skok mocy, a potem tylko ryk - jak lubisz kręcić wysoko to nie kupuj, a jak nie lubisz słuchać na okrągło odgłosów szlifierki i chcesz mieć moc na każde zawołanie to kup diesla :)

 

Po za tym ten silnik dobrze traktowany potrafi się odwdzięczyć na stacji benzynowej :)

 

W każdym razie proponuję E46 330d coupe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.