Elektryfikacja szybowca o masie 3 kg

[Wojtass_nt]

Hehehe stabilizator do nimhów I ile polatasz na tym? 4 minuty? Weź pod uwagę, że Ubec odetnie Ci zasilanie jak spadnie poniżej 6V a na pakiecie zaczynasz latać od 6V.

[pabork]

Zastosuj UBEC ale z pakietem lipol 2S - bedzie wiecej latania i mniejsza masa (również uważam że należy dbać o niska wagę)

Alternatywa jest standardowy pakiet 4 ogniw NiMH-np Eneloop (około 2000mAh )-bez dodatków-proste i sprawdzone rozwiązanie.

[Gość Jerzy Markiton]

Pawle - 1 pozycja w Nastiku do 3 cel ? Pozycja 2 - O.K. ale to 278g ! Ile waży UBEC + Lipole ? Dla porównania - 1500mAh ?

Aniu - BEC, jak sama nazwa sugeruje, ma eliminować akumulator do zasilania elektroniki pokładowej. Są 2 rodzaje: integralne w regulatorze i zewnętrzne, jako dodatkowy element, wykorzystujący akumulator napędowy do zasilania. Pozostałe rozwiązania to stabilizatory napięcia. Żeby taki stabilizator mógł pewnie działać potrzebuje nadwyżki napięcia, w najdoskonalszych układach - 0,5 V, w większości - 0,8 V. Taką nadwyżkę napięcia musi Ci zagwarantować akumulator w stanie bliskim całkowitego rozładowania. 5 NiMh-ów tego Ci nie zagwarantuje. Potrzebujesz min. - 6 ogniw i masa takiego zestawu to delikatnie 150g + masa stabiizatora. Masa 2 Lipoli o poj. ok.1500 mAh to delikatnie > 120g + stabilizator. W obu przypadkach to więcej niż 4 cele NiMh lub 2 cele LiFe. W pierwszym przypadku uzyskujesz standardowe zasilanie. W 2-gim: ponadstandardowe ale akceptowalne przez większość serw. Oba odbiorniki spokojnie sobie z nim poradzą. Ale sprawdź to w takim przypadku, nim włożysz do modelu. Jeśli niepotrzebna Ci większa szybkość i moment serw to w kabelek elektroniki pokładowej można wlutować 10A diodę prostowniczą, która spowoduje obniżenie napięcia w instalacji o 0,3-0,4 V. Taka dioda to wielokrotnie mniejsze prawdopodobieństwo wystąpienia uszkodzenia niż najlepszy, najbardziej renomowany stabilizator napięcia ! Gdyby konsekwentnie zbijać wagę należałoby zastosować BEC integralny w regulatorze. Ponieważ padł mi regulator SPIN 44 w locie - rozbiłem Sweet-a ! Padły mi 2 inne chińskie - kolejne 2 modele skreśliłem ze swojej listy. Niedawno padł mi ACE LITE i byłbym rozbił Toxic-a. To, że nie rozbiłem, nie zawdzięczam sobie tylko zwykłemu przypadkowi ! Dlatego wybacz - nie polecę Ci tego rozwiązania. Ale znajdziesz dość zwolenników takiego rozwiązania, którzy mają więcej szczęścia niż ja ?

Odnośnie Motocalc-ów różnej maści - zwróć uwagę, że obniżając liczbę cel, można zastosować większe śmigło. Ale zwróć również uwagę jak maleją obroty tego śmigła. Niektóre programy wyliczają również prędkość strumienia zaśmigłowego - popatrz jak maleje. Ciąg statyczny, wyliczany przez te programy, tak faktycznie nas mało interesuje. Dopiero w połączeniu z informacją o prędkości strumienia pozwala pośrednio coś wnioskować. I to jeszcze jak będziemy znali masę modelu do lotu i prędkość minimalną tego modelu, tzn: prędkość przy której stabilnie leci i słucha sterów. A tego, póki co nie znamy ?

Pozdrawiam - Jurek

1 zdjęcie - akumulator z Toxica;

2 zdjęcie - akumulator z nowego Max-a; (2x LiFe 1100)

3 zdjęcie - porównanie obu akumulatorów (wymiary).

Należy dodać, że z 4 nowych na wiosnę pakietów: 2x 1400 Intelect, 1x 1400 Intelect, 1x Conrad 1500 ostały się aktualnie tylko Conrady. Pozostałe mają 6V na ładowarce, 5,6V po zdjęciu z ładowarki i 4,4-4,6V pod obciążeniem 1A !!!!

8 letni LiFe ma 7,2V na ładowarce, 6,6V po zdjęciu z ładowarki i 5,8 V pod obciążeniem 4A !

Wybierz sama.

Spróbuj do obliczeń przyjąć zasilanie 3s 2500 (np: RCMatsu spokojnie zdzierżą prąd rzędu 50-70A). Lepiej zrobić 4 wciągi i wymienić akumulator niż wozić w modelu akumulator na 8 wciągów. Jeśli masz robić 4 wciągi i w modelu wozić 200-300g balastu to lepiej wozić akumulator na 8 wciągów. To chyba nie budzi wątpliwości ?

Jeśli silnik na 3s o mocy 600W ma ważyć 300g to lepiej dać silnik na 4s który waży 220g a te 100g przeznaczyć na 4-tą celę.

[pandominox]

Faktycznie najbezpieczniej, szczególnie w większym modelu, wydaje się rozdzielenie zasilania odbiornika od regulatora, bo jakby nie patrzeć najważniejsze jest zasilanie odbiornika, więc to co Pan napisał przemawia do mnie jak najbardziej Jak to mówią, "strzeżonego...." A taki pakiet do odbiornika nie waży aż tak dużo (kwestia doboru odpowiednich ogniw, co pokazał Pan powyżej), żeby kosztem bezpieczeństwa na siłę odchudzać model. A z tym stabilizatorem napięcia to faktycznie może przesadziłam w takim układzie...

 

Jeżeli chodzi o kalkulatory, to najczęściej do "przeliczeń" wykorzystuję ten: http://www.ecalc.ch/motorcalc_e.htm gdzie jest dużo różnych parametrów do ustawienia i obliczanych na ich podstawie różnych wielkości (np. ciąg statyczny śmigła,efektywność,obciążenie silnika itp.). Oczywiście traktuje te wyliczenia z odpowiednią dozą rozsądku, bo trudno wyczuć na ile one są wiarygodne (tzn. czy twórca kalkulatora zastosował odpowiednie algorytmy i czy parametry są odpowiednio dobierane, itp.). Jednak plus takiego kalkulatora jest taki, że daje pewne pojęcie i rozeznanie w danym, interesującym nas zakresie.

 

Co do prędkości minimalnej modelu Promyk to wg specyfikacji producenta wynosi ona podobno 28 km/h. Z kolei, kiedy weźmie się pod uwagę końcową wagę modelu, która będzie większa od tej podawanej przez producenta, czyli między 3300 a 3500 (staram się uzyskać tę dolną granicę), to rozumiem, że należy przyjąć że - w związku z większym obciążeniem płata - prędkość przeciągnięcia wzrośnie? Można by pewnie próbować coś wywnioskować z charakterystyk profilu modelarskiego zastosowanego w płacie Promyka czyli S 3021 - tutaj znalazłam szczegółowe informacje na temat profili modelarskich http://www.ae.illino...-Low-Speeds.pdf ale dopiero zaczynam się w to wgryzać głębiej...

 

Pozdrawiam, pandominox.

[Gość Jerzy Markiton]

Dokładnie - jak piszesz !

Końcówka płata jednak jest tak wąska, że na S-3021 nie miałoby to prawa polecieć. Przynajmniej ja tak rozumiem ze źródła które przytaczasz.. Wnioskuję z tego, że na końcówce zrobiono jakiś myk. Jaki ? To chyba twórca tego modelu tylko wie i raczej strzeże. Czyli - nie wiadomo jak się zachowa. Z reguły - większa prędkość to większe Re i raczej bardziej pozytywne zachowanie. Ale większa masa to wprawdzie większa prędkość ale też zapotrzebowanie na większą moc napędu. Sugeruję kontakt z człowiekiem, który 4 już uruchomił i skopiowanie lub poprawienie jego rozwiązań. Własna ścieżka jest wprawdzie bardziej ekscytująca ale kosztowniejsza - zazwyczaj !

- Jurek

[leszek-bart]

Witam . Jakoś nikt nie proponuje najprostrzej metody w postaci podpięcia dodatkowego beca pod wyprowadzenia do balansera pakietu zasilającego . Dochodzi tylko kilkanaście gram a do dyspozycji kilkadziesiąt amper . Ważne aby podpiąć pod wewnętrzne cele , bo jakimś cudem zawsze w pakietach padają zewętrzne ogniwa . Przy tej wadze modelu stosowanie pakietu LiPo 3 S całkowicie mija się z celem bo jest on zamały . 4S to minimum . Kilka modeli o tej wadze opisano juz na Forum , nie prościej zapytać ich właścicieli o radę .

[pandominox]

Przy tej wadze modelu stosowanie pakietu LiPo 3 S całkowicie mija się z celem bo jest on zamały . 4S to minimum.

 

W jakim sensie za mały - pojemności? masy? Dodatkowa cela to aż 100 g wagi, a silnik będzie wykorzystywany wyłącznie do wynoszenia modelu, ewentualnie uratowania się z niebezpiecznej sytuacji. Poza obecnością silnika, używanego do wyholowania modelu, reszta lotu będzie już taka, jak w pełnych szybowcach. Niby "tylko" 100 g, ale obciążenie płata wzrasta i tak zbierając wszystko okazuje się, że wychodzi 3500 g, a to już sporo. Skoro można wyszukać silnik, który przy 3s da radę tyle że z większym śmigłem (dopuszczalnym wg specyfikacji), to chyba nie ma sensu pakować na siłę 4s...?

 

Pozdrawiam, pandominox.

[leszek-bart]

Zacząłeś dobrze . Wybrałeś silnik Axi 2826 i zasilanie 4S LiPo . Tylko zła wersja silnika , bo wybrałeś o najmniejszej liczbie obrotów , idealny do modeli akrobatów 3D .. Odpowiedni będzie Axi 2826/10 . Pakiet 3000 mAh wystarczy Ci na kilka wznoszeń . Masa napędu 180 silnik + 40 gram regulator 70 Amper + 38 gram śmigło składane 13/7 z piastą + 360 Pakiet + bec 20 gram - Razem 640 gram i od tej wagi nie uciekniesz .

Oczywiście zrobisz jak zechcesz .

[Artur79]

Jak się historia ta zakończyła? Jaka wyszła waga, z jakim wyposażeniem?

Ja właśnie zastanawiam się nad XCaliburem z MawiModels, który wychodzi ok 3800 z wyposażeniem

[pandominox]

Jak się historia ta zakończyła? Jaka wyszła waga, z jakim wyposażeniem?

Ja właśnie zastanawiam się nad XCaliburem z MawiModels, który wychodzi ok 3800 z wyposażeniem

 

Cześć,

 

Historia skończyła się tak, że waga końcowa modelu wyszła 3150 g. Jeżeli chodzi o "udział" elektroniki w wadze końcowej, to jest on następujący:

 

- silnik Hacker A40-10S V2 - 205 g

- regulator Hacker X-110 OPTO-Pro - 81 g

- pakiet silnika Kokam Li-Po 3s1p 3600 mAH 11,1V 30C - 330 g

- pakiet odbiornika 6V NiMH 2000mAh - 135 g

- odbiornik -Futaba 6014HS - 22 g

 

Aby obniżyć wagę, wymieniliśmy dodatkowo główny pręt stalowy na pręt aluminiowy (10mm) z rdzeniem węglowym (8mm) - łączna waga prętów z 225 g spadła do niecałych 80 g, więc zysk spory. Zastosowanie silnika Hacker (w wersji 14-biegunowej) pozwoliło zaoszczędzić sporo wagi i umożliwiło wykorzystanie pakietu 3s (każda z cel waży ponad 100 g, więc lepiej niż w konfiguracjach z "konkurencyjnymi" silnikami, które wymagały pakietu 4s dla porównywalnej mocy), bez strat na mocy potrzebnej dla takiego modelu (wręcz można zastosować mniejsze śmigło 14x8). Obniżenie wagi było istotne ze względu na obciążenie płata. Dzięki uzyskaniu wagi 3150 g, obciążenie płata (wg obliczeń) wynosi 80,1 g/dm2, a prędkość przeciągnięcia 33 km/h. Wydaje mi się, że to niezły wynik jak na zelektryfikowanego Promyka, gdyż pierwsze szacunki wskazywały, że ciężko będzie zejść poniżej 3500 g! Udało się to jednak przy tej konfiguracji jaką podałam, więc po zważeniu modelu wyszło lepiej niż przypuszczaliśmy.

 

Pozdrawiam, pandominox

[Artur79]

Dzięki za odp., możesz jeszcze napisać jak obliczyłaś prędkość przeciągnięcia?

[pandominox]

Dzięki za odp., możesz jeszcze napisać jak obliczyłaś prędkość przeciągnięcia?

 

=4*SQRT(((waga modelu/powierzchnia skrzydeł)/3,0515)) )* 1,609

 

gdzie

- waga modelu jest podana w g

- powierzchnia skrzydeł podana w dm^2

 

Wynik jest w km/h.

 

Pełna formuła do wykorzystania w arkuszu kalkulacyjnym w Google Docs to:

 

=CEILING((4*SQRT(((waga modelu/powierzchnia skrzydeł)/3,0515)) )* 1,609;0,1)

 

gdzie CEILING to zaokrąglenie (do jednego miejsca po przecinku), a w miejsce zmiennych wystarczy wstawić sobie odpowiednie komórki z wartościami. Poniżej ten sam wzór tylko w przeliczeniu na m/s:

 

=CEILING(((4*SQRT(((waga modelu/powierzchnia skrzydeł)/3,0515)) )* 1,609)/3,6;0,1)

 

Pozdrawiam, pandominox

[Gość Jerzy Markiton]

Wszystkie modele o tej samej masie i tej samej powierzchni skrzydła maja tę sama prędkość przeciągnięcia ??

- Jurek

[pandominox]

To wzór ogólny. Pewnie są jeszcze jakieś dodatkowe współczynniki, które należy uwzględnić aby wynik był dokładniejszy. Jeżeli ktoś zna dokładniejszy wzór, to chętnie poznam Aczkolwiek widzę, że JISPRO (producent Promyka) korzystało dokładnie z tego wzoru podając prędkości przeciągnięcia dla wersji niezelektryfikowanej (masa 2100 - 2350 g). Wyniki wychodzą identyczne. Więc jak na moje potrzeby, czy wyjdzie 33 czy 29,8 czy 33,1 km/h to nie ma to aż takiego znaczenia bo i tak nie mam prędkościomierza. Można jednak dzięki temu zobaczyć, jak się zmienia ta prędkość w stosunku do podawanej przez producenta i w moim wypadku zmiana była z 27-28km/h (przy masie 2100g wg producenta, ale to chyba dla zupełnie pustej skorupy) na 33 km/h dla wagi 3150 g jaka ostatecznie mi wyszła w mojej konfiguracji.

 

Pozdrawiam, pandominox.

[psiwak]

Wzor ogolny to ten na sile nosna. Robiac male igraszki mozna policzyc ze V=(2Q/(r*S*Cz))^0,5

Q=m*g

r-gestosc powietrza

S - powierzchnia nosna

Cz - w twoim przypadku maksymaln wspolczynnik sily nosnej

Znajac predkosc minimlana mozesz ocenic jaki Cz przyjal producent (strzelam ze bedzie to jedynka lub cos kolo niej )