Skocz do zawartości

Oczyszczenie starego zdjęcia ?


Swift

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pamiątkowe zdjęcie z okresu międzywojennego, spore 40X30 cm, bardzo zabrudzone. Googlałem nieco, ale większość artykułów dotyczy cyfrowego "czyszczenia" zeskanowanych zdjęć. Mnie chodzi o oczyszczenie oryginału zdjęcia, na starym papierze fotograficznym. Może ktoś zna się na tym i coś podpowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dobrym programem po zeskanowaniu w dużej rozdzielczości, można z prawie niewidocznego starego zdjęcia zrobić o wiele lepsze. Np to stare zdjęcie było praktycznie nieczytelne przed "renowacją", choć to jeszcze nie szczyt możliwości (trzeba na to niestety trochę czasu poświęcić)

Ale kolega chce odnowić oryginał wiec myślę, że mogli by pomóc w jakim dobrym zakładzie fotograficznym, ale takim "starej daty", a nie w punkcie z automatem do wywoływania.

post-3384-0-48632700-1351637503_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec prowadzi zakład fotograficzny od 21 lat, dlatego też dużo miałem do czynienia z renowacją starych fotografii. Aktualnie polega to na dobrym zeskanowaniu fotografii a nastepnie obróbka w Photoshopie głównie przy użyciu narzędzia "stempel". Można z naprawdę starego i zniszczonego zdjęcia zrobić ładną odbitkę.

20 lat temu proces renowacji starych fotografii polegał prawie na tym samym, a mianowicie w specjalnym stojaku umieszczało się aparat fotograficzny pod kątem prostym do podstawy, na której położona była stara fotografia. Mówiąc wprost robiło się zdjęcie zdjęciu, a następnie wywoływało się kliszę i robiło odbitki.

Raczej nie sądzę aby w zakładach fotograficznych tych nawet starszych odnawiano ręcznie oryginały starych fotografii. Czymś takim zajmują się chyba bardziej konserwatorzy zabytkowych obrazów.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skanujesz oryginał.

 

Obrabiasz np w Gimpie- doskonały program za darmo (narzędzia- klonowanie, kopowanie wybranych obszarów).

 

Nastepne robisz odbitkę porządanych rozmiarów.

 

Jakakolwiek inna droga będzie BARDZO kosztowana i niedoskonała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że w porównaniu do obróbki cyfrowej będzie gorzej, ale zależy mi na odczyszczeniu (umyciu) oryginału. Też myslałem o telefonie do jakiejś pracowni konserwacji zabytków i tak też zrobię.

 

 

Zapłacisz majątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy jaki jest charakter zabrudzeń - jeśli to zabrudzenia powierzchniowe można próbować zdjęcie namoczyć w letniej czystej wodzie i delikatnie samymi palcami usunąć zabrudzenia, póżniej suszarka lub szyba (jeśli tego nie robiłeś sam to bezwzględnie skontaktuj się z kimś kto robił obróbkę zdjęć w ciemni).

Jeśli natomiast zabrudzenia, są przebarwieniami w samej strukturze nośnika - to jest małe prawdopodobieństwo usunięcia tego mechanicznie bądź chemicznie.

Tak czy owak przede wszystkim wykonaj sobie kopię elektroniczną w wysokiej rozdzielczośći - ona przetrwa.

 

Kojani

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapłacisz majątek.

 

Niekoniecznie. Parę lat tremu czyściłem u konserwatora w Toruniu stary obraz, circa' 70x50cm razem z ramą, i zapłaciłem o ile pamięć nie myli coś koło 150zł. Sam się zdziwiłem ,że tak mało. :)

 

Tak czy owak przede wszystkim wykonaj sobie kopię elektroniczną w wysokiej rozdzielczośći - ona przetrwa.

Zawsze warto! Osobiście mam zeskanowane wszystkie zdjęcia (te papierowe) jakie odziedziczyłem "po przodkach" na dysk + kopia zapasowa na zewnętrznym dysku, Opisane na ile pamięć nie zawodzi, bo jak nas zabraknie, kto pozna kto zacz? Małoż to mamy starych zdjęć z tajemniczymi NN? A jak napisane, to już zostanie.

Dla potomnych... Podobnie stare dokumenty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda oryginału. Możesz bardziej zaszkodzić niż pomóc. Zrób tak jak koledzy radzą - zeskanuj w wysokiej rozdzielczości na dobrym skanerze, i obrabiaj w Photoshopie - narzędzia stEMpel (Clone Stamp), Healing Brush i Patch to podstawa.

Gimp też może być, ale ten program jest pokraczny niestety... Gimpshop już nieco lepszy.

 

Obrobiłem sporo starych zniszczonych zdjęć np. to zdjęcie mojego pradziadka z czasów I WŚ było trochę rozdarte, z jakimś "grzybem" i ogólnie dość zniszczone:

 

http://airwolf.awnet.one.pl/fotki/Stare_Rodzinne/Pradziadek_Tomasz.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gimp też może być, ale ten program jest pokraczny niestety... Gimpshop już nieco lepszy.

 

Tutaj się mocno mylisz, bo nie ma nic lepszego oprócz oczywiście Adobe Photoshopa.

 

Program trzeba ogarnąć, bo interfejs nieco rożni się od pozostałych popularnych programów graficznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.