n6210 Opublikowano 14 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 14 Listopada 2007 Tym razem to na pewno nielot choć napęd tunelowy Może ktoś ma "problem" jak ten z tematu i mu się przyda nowy pomysł... kto wie. Łódka ze zdjęć ma stabilizację kierunku żyroskopem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
modelarz1992 Opublikowano 15 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2007 na jakiej aparaturce to śmiga??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcin K. Opublikowano 15 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2007 Zajefajne Jakie ma bebechy?? Jak szybko śmiga?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 15 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2007 Wyszła fajna "Łódź bagienna" z napędem odrzutowym (pewnie traci trochę na szybkości z powodu szerokiego kadłuba). Kiedyś zbudowałem coś podobnego z turbinki i pływaków od samolotu. Niedoczekało próby wodnej, ale po trawie i betonie zasuwało wyśmienicie. Gdzieś już to pokazywałem, ale nie mogę znaleźć, to się najwyżej powtórzę. Wersja prototypowa (sterowanie tylko turbinką) Wersja ostateczna - do ruchomej turbinki dodane stery kierunku http://www.szabatowski.livenet.pl/hubert/hubert/slizgi/DSCN4618.MOV Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
n6210 Opublikowano 15 Listopada 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Listopada 2007 Aparatura to pozostałość po moim pierwszym helikopterku DF-22D. Zarówno nadajnik (mode 2) jaki i odbiornik (moduł 3 w 1) są właśnie z niego. Steruje się podobnie do autek (gaz po lewej, kierunek po prawej). Moduł 3 w 1 ma wbudowany regulator do szczotkowców a w GWSie jest szczotkowa 380-tka. Prędkości nie mierzyłem ale ładnie się ślizga po wodzie i dość szybko. Na serwie kierunku ma żyroskop Walkery (od helidła) i trzeba powiedzieć, że po wyregulowaniu bardzo ładnie trzyma kierunek (działa w trybie HH), żaden wiatr czy fale mu nie przeszkadzają . Widze Hubert że twoja łódeczka to wypas - BL na pokładzie... prawie ci ten "wszystkolot" wyszedł (zapomniałem jak to coś się zwie co się umie ślizgać się, pływać i latać). EDIT: Zapomniałem dodać - zasilanie ze zwykłego pakieciku 8NC 2600mAh - takie po 1 Eur/szt kupione. Używam ich normalnie do odpalania rakiet itp. Jak się nie pływa na pełnym gazie to murowane >15min zabawy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hubert_tata Opublikowano 17 Listopada 2007 Udostępnij Opublikowano 17 Listopada 2007 prawie ci ten "wszystkolot" wyszedł Akurat w tamtym czasie miałem też hydrolota (tak to sobie nazwałem). PS To z turbinką, to była jakaś moda zapoczątkowana przez Domana i jego "Butlosa" - dwie butelki plus silnik ze śmigłem zamocowany bezpośrednio na serwie aby mógł się obracać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krykiet Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 n6210, czy mógłbyś pokazać jego wnętrzności i czy ją w jakiś sposób uszczelniałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
macgaw Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 Nie było mnie w trakcie klejenia ale stałem tuz obok w chwili wodowania - szuwarek zbudowany przez n6210 aka Taddy pływał świetnie , nawet 'troszke' lepiej niż mój ;p . O ile mnie pamięć nie myli kadłub podzielony był na 3 komory, środkowa otwierana od góry - widać klapkę na zdjęciach. Uszczelnień nie pamiętam - chyba tylko UHU Por. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profesorek92 Opublikowano 28 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 28 Grudnia 2007 n6210, czy mógłbyś pokazać jego wnętrzności i czy ją w jakiś sposób uszczelniałeś? Proszę zajrzeć tu : http://www.rcx.pl/days/20060616.html. "Całość klejona jest zwykłym UHU Por + klej silikonowy do uszczelnienia krawędzi łączenia." Szukajcie, a znajdziecie Przy okazji polecam wszystkim www.rcx.pl. Naprawdę jest co poczytać i pooglądać. Panie Taddy - gratuluję i dziękuję za rcx.pl, nie mogę doczekać się następnego newsa, odwiedzam codziennie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
n6210 Opublikowano 29 Grudnia 2007 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Grudnia 2007 Poza tym co na stronie to będę mógł pokazać dopiero jak wrócę do domu. W sumie tak to konstrukcja wygląda prosto 2 "pudełka" wklejone jeden w drugi + 2 kawałki depronu po bokach jako dystanse i przy okazji rozdzielają "duże pudełko" na 2 części. Góra wklejona po wypozycjonowaniu i wklejeniu środkowego "małego pudełka". Nie mam fotek z budowy bo jakoś się nie złożyło i nie było komu robić ale to naprawdę nic specjalnego czy trudnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doman Opublikowano 31 Grudnia 2007 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2007 To i ja dodam coś od siebie ;-) Butlos: http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=5036 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profesorek92 Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 To i ja dodam coś od siebie ;-) Butlos: http://forumrc.alexba.eu/ipw-web/bulletin/bb/viewtopic.php?t=5036 No, no, panie Mariuszu, gratulacje. Baardzo podoba mi się Butelkowiec. Muszę nawet powiedzieć, że ciekawszy od łódki n6210. Tak mi sie spdobało, że chyba też sobie zrobie. Pływać nie mam gdzie, ale wersja trawiasto-ziemno-asfaltowa będzie dla mnie wyzwaniem. Tylko z kąd wytrzasnąc takie duże serwo... Będę musiał pokombinować. Pozdrawiam profesorek92 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukas Opublikowano 1 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2008 profesorek92 - Na moje oko jest to zwykłe standardowe serwo .Raczej nie ma problemu z kupieniem takiego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krykiet Opublikowano 31 Stycznia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Stycznia 2008 Witam Dzisiaj postanowiłem opływać moją "łódkę zbudowaną z nudów". Wstałem skoro świt, zapakowałem się na rower i w drogę. Jako że lody jeszcze do końca nie stopniały miałem troche utrudnione zadanie. No ale co to nie ja 8) . Lód rozpoczynał się jakieś 4m od brzegu. Podłączyłem wszystko, kładę na wodzie - nie tonie. Trochę gazu, zakręt - super . Postanowiłem, że ją trochę rozpędze. No niestety promień skrętu był zbyt duży i łódź utknęła na lodzie. Na szczęście na gwiazdkę dostałem łódkę od sąsiada (zresztą kupił sobie taką samą i powiedział że się będziemy ścigać - wiek ok 56lat). No to co może ona mnie poratuje. Początkowo działała jako lodołamacz ale nie za długo. Utknęły dwie obok siebie. Co tu robić? do domu nie wrócę patrząc ile tam pływa pieniędzy. Zdejmuje buty, podciągam nogawki i wkraczam. Możecie mi uwierzyć na słowo, że to nie jest fajne uczucie. Najgorszy był moment kiedy nie mogłem wyżej podnieść nogawki a do łódek miałem jakieś 1,5m. A co tam idę bo przecież nie będę tak stał i myślał. Łódki pod pachę i jak najszybciej do domu. Strat żadnych, nikt na zdrowiu nie ucierpiał A oto ta felerna łódka: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
phoenix_rc Opublikowano 1 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Lutego 2008 Witam Ubiegłej wiosny mialem podobny przypadek, zima na modelarni zbudowalismy kilka lodek na zawody i gdy tylko zrobilo sie cieplej wybralismy sie nad zalew. Lekko sie zdziwlismy gdy zobaczylismy ze wody jest "tylko" ok 10 metrow od brzegu bo lod nie zdazyl sie stopic, no ale trudno - bedzie musialo wystarczyc. Plywalismy juz sporo czasu gdy zaczelo mi sie juz lekko nudzic, wiec szukajac atrakcji przeplynolem blisko kry, potem jeszcze raz... coraz blizej... potem udalo mi sie dotknac i lekko odbic od kry burta (lodki sa male ale dosc szybkie - w koncu zawodnicze) i przy ktoryms tam bliskim podplynieciu lodka zamiast jak wczesniej lekko sie odbic od kry lodka wyskoczyla na metr w gore i spadla na lod... :shock: Stalismy kilka ladnych minut kombinujac co zrobic... ja nawet nie bralem pod uwage opcji wchodzenia do wody - daleko od domu, a woda wciaz miala ~0 stopni. I wpadlem na "genialny" w swojej prostocie pomysl - zbombardujemy ta kre Poszlismy wszyscy szukac kamieni i rozpoczelismy ostrzal, rozkaz byl: Celowac prosto w lodke! Rzucalismy jak najwyzej zeby spadajacy kamien uderzal w lod pod katem jak najblizszym 90stopni. Najpierw malymi kamieniami ale one sie odbijaly od lodu, potem juz lekko strustrowani coraz wiekszymi. I tak jak podejrzewalem nikt z tych 10 metrow nie trafil w lodke tylko w lod obok niej. Lodka po kilku trafieniach w lod obok niej zanurzyla sie lekko i zesliznela z kry, szkoda tylko ze byla obrocona dziobem w strone kry ( zawodnicze lodki nie maja wstecznego), Pomogl rzut konkretnej juz wielkosci kamieniem w wode i fala odbila lodke od kry. Tak udalo mi sie wrocic do domu z lodka i bez zapalenia płuc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gold Lizard Opublikowano 11 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2009 To i ja dodam coś od siebie To pierwsze to jeszcze nie wycięty stero/wieżyczka silnika. Jeszcze nie mam odpowiedniej aparatury (nie chce pakować DX6). Wszystko zostanie pomalowane srebrnym sprayem (dzisiaj padało) Poprawiłem. Przepraszam za jakość ale aparat się zepsuł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 Wchodzisz na Fotosiku w "pobierz pozostałe kody" przy danym zdjęciu. KOPIUJESZ link opisany jako 500px na forum, lub Miniaturka na forum, otworzy się po kliknięciu - WKLEJASZ tylko ten skopiowany link. Proste jak budowa Cepa jednokijowego. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gold Lizard Opublikowano 12 Listopada 2009 Udostępnij Opublikowano 12 Listopada 2009 dziękuję Zastanawiam się nad "pilotem" od zabawki, ale boje się że go stracę ( wtedy zostaje lasso :wink: ) Jak pisałem nie chce tam pchać odbiornika od dx6 bo jeszcze się zmoczy... Pogadam z kolegą to może zrobi mi aparaturę na 488 (?? czy jakoś tak) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Squa Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Ktoś zna wymiary tego cacka ? ; > Bo brat planuje zrobić . Jeśli są do tego jakieś plany, wymiary lub cokolwiek orientacyjno poglądowego to wyślijcie na maila : parterski@gmail.com Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.