Kpt_max Opublikowano 22 Lutego 2013 Autor Opublikowano 22 Lutego 2013 HAHAHAHAHHA , ONE JESZCZE NIE SA WYSZLIFOWANE I WYPROFILOWANE wiem , że to smiesznie wygląda
woj-tech Opublikowano 22 Lutego 2013 Opublikowano 22 Lutego 2013 HAHAHAHAHHA , ONE JESZCZE NIE SA WYSZLIFOWANE I WYPROFILOWANE wiem , że to smiesznie wygląda O takiej technice jeszcze nie słyszałem żeby po wklejeniu "żebropodobnych" żeber dopiero wtedy brać się za szlifowanie. Jak ty chcesz uzyskać wtedy pożądany kształt?
Kpt_max Opublikowano 22 Lutego 2013 Autor Opublikowano 22 Lutego 2013 Skoro dziadek postanowił tak zrobić... Ale ja też byłem za tym aby oszlifować je przed wklejeniem
waldi1973 Opublikowano 22 Lutego 2013 Opublikowano 22 Lutego 2013 Max - według starej tradycyjnej techniki - wykonuje się bloczek. Wygląda to tak, że trzeba zrobić dwa skrajne profile w formie szablonów, pomiędzy nie należy ułożyć materiał z których będą gotowe żebra w ilości odpowiadającej ilości żeber na jedno skrzydło ( w przypadku skrzydeł trapezowych, eliptycznych itp trzeba zrobić dwa oddzielne komplety) i obrabiać wedle szablonowych, skrajnych żeber.. Wtedy masz pewność, że skala żeber jest zachowana (grubość do cięciwy).. Mam nadzieję, że napisałem zrozumiale Można także przekopiować poszczególne profile z planów, ale to jest mniej dokładne.. Podsumowując: - Każda metoda wykonania żeber jest dobra.. Może są różne dokładności, ale ogólnie chodzi o to samo.. O nadanie kształtu profila (żebra)..
JacekCichy Opublikowano 22 Lutego 2013 Opublikowano 22 Lutego 2013 Oj coś niedobrego się podziało z tym skrzydłem. Ja też kibicuje ale z tymi żeberkami to coś zróbcie żeby potem nie było rozczarowania że nie poleciał bo by było szkoda takiego wkładu pracy. PS. Skrzydło to jedno z najważniejszych i najbardziej istotnych elementów więc warto mu poświęcić dużo uwagi i wykonać wedle starych prawideł
Kpt_max Opublikowano 23 Lutego 2013 Autor Opublikowano 23 Lutego 2013 Waldi1973- wszystko zrozumialem , co prawda uzywalismy tej metody podczas budowy J3 Cuba , ale teraz nie mam pojecia dlaczego nie skorzystalismy z niej i tym razem . Na pewno skonsultuje to z dziadkiem ale powiem , ze teraz zeberka wygladaja na prawde elegancko , zreszta dodam zdjecie. Tak apropo, to powoli zblizamy sie do konca . Serwa SW , SK i lotek sa juz na miejscu :> dzisiaj bedziemy wypelniac balsa kadlub. Na pewno dodam zdjecia
szirokez Opublikowano 23 Lutego 2013 Opublikowano 23 Lutego 2013 Przyglądam się z zaciekawieniem budowie. Szkoda że już wkleiliście żeberka, z tego co widać na zdjęciach maja spory naddatek i spokojnie można je było oszlifować w bloczku no i od razu wykonać otwory na kable serw a teraz będzie to nieco kłopotliwe. Zapodaj fotkę płata jak wyszło.
Kpt_max Opublikowano 23 Lutego 2013 Autor Opublikowano 23 Lutego 2013 Kabel puscilismy gora "wezykiem" ale nie bylo mnie kiedy wiercil otwory na bowden :> Zrobie dokladne zdjecia skrzydla
WZ Opublikowano 23 Lutego 2013 Opublikowano 23 Lutego 2013 w bloczku żeberka mogą nie wyjść Będą szlifować żeberka po sklejeniu na gotowym skrzydle do skrajnych szablonów żeber
Kpt_max Opublikowano 28 Lutego 2013 Autor Opublikowano 28 Lutego 2013 Każde żebro jest inne , dlatego nie można tego tak wykonać , WZ ma rację . I tak skrzydło będzie jeszcze oklejanie balsą
rapier Opublikowano 1 Marca 2013 Opublikowano 1 Marca 2013 Jakim cudem w bloczku zeberka moga nie wyjsc? To jedyna metoda aby to dobrze zrobic. Kibicuje bardzo tej budowie ale w przypadku skrzydel jestem ciud zaskoczony. Przez niespelna 30 lat nie spotkalem sie z takim podejsciem do budowy skrzydel
f-150 Opublikowano 1 Marca 2013 Opublikowano 1 Marca 2013 A jak twierdzę że skrzydła wyjdą lepiej niż z bloczku.Sam tak robiłem z lenistwa podczas naprawy skrzydła.Amerykanie tak wykonują np.skrzydła z pianki.Robią kratownicę a potem wycinają drutem.
Kpt_max Opublikowano 4 Marca 2013 Autor Opublikowano 4 Marca 2013 Trzeba byłoby tworzyć odrębny bloczek dla każdego z żeber. Jest to wykonalne ale utrudnia w tym wypadku wykonanie skrzydła.
rapier Opublikowano 4 Marca 2013 Opublikowano 4 Marca 2013 A to jakaś nowość. Plat zbiezny robi się tak ze z jednej strony jest wzornik zebra przykadlubowego a z drugiej końcówki skrzydła. Wsadzamy tyle przekladek balsowych ile ma być zeber i szlifujemy. Warunek - odległości między zebrami na planie muszą być jednakowe. Pozdrawiam Arek
Gość Opublikowano 7 Marca 2013 Opublikowano 7 Marca 2013 Trzeba jednak zwrócić uwagę na jedną rzecz: żeber jest dajmy na to 8, każde z balsy 2,5mm co daje grubość bloczku 20mm, żebro przykadłubowe niech ma 30cm a końcówka 15cm. Pod jakim kątem wyjdzie krawędź obrobionego żeberka? Łatwo to przewidzieć. Robiąc skrzydła zboeżne stosowałem wycinanie zgrubne z naddatkiem 1-2mm dla każdego żebra a następnie szlifowałem cały płat papierem ściernym naklejonym na prostokątny profil aluminiowy. Teraz przy cięciu laserem problem znikł całkowicie.
rapier Opublikowano 7 Marca 2013 Opublikowano 7 Marca 2013 Oczywiście, trzeba być świadomym tych niedoskonałości metody. Częściowo ten problem rozwiązuje się stosując np różnego typu przekładki np depronowe aby zwiększyć szerokość bloku żeber. Problem do pominięcia jeśli stosuje się cienką balse. Natomiast przy grubości większej już należy się zastanowić nad przekładkami a następnie nad metodą Sławka
Gość Patryk Kukliński Opublikowano 21 Marca 2013 Opublikowano 21 Marca 2013 I jak tam idą prace przy modelu ?
Kpt_max Opublikowano 23 Marca 2013 Autor Opublikowano 23 Marca 2013 mam mały problem z przesłaniem zdjęć do komputera , zrobilem update systemu i teraz go nie czyta
Kpt_max Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Autor Opublikowano 2 Kwietnia 2013 Przeslalem zdjecia na tableta i jest git oto stan samolotu z jaks 2 tygodni, wypelniony kadlub jeszcze nie oszlifowany
Rekomendowane odpowiedzi