Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

W sobotę wpadłem na lotnisko oblatać dopiero co sklejonego Cularisa ze stajni Multiplexa. Ponieważ nie miałem całego wyposażenia elektronicznego to dla bezpieczeństwa klapy nie były podłączone do odbiornika aby nie spalić BECa regulatora.

 

a3970bc3edd2ed99med.jpg

 

Zanim wystartowałem po raz pierwszy miałem przyjemność porozmawiania z pilotem poniższego, pięknego samolotu którym wkrótce odleciał gdzieś w Polskę :-)

 

c6f13c59d6ef096emed.jpg

 

68a3a2e2880b0696med.jpg

 

Udało mi się w towarzystwie miejscowego kolegi-modelarza załapać na prawie 20-o minutową termikę i to bez specjalnych umiejętności, czy też starania co potwierdza powszechną opinię iż Cularis dobrze lata w termice.

 

Dziękuję za wspaniałe przyjęcie na lotnisku, postaram się powrócić aby z Wami polatać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapraszamy, zapraszamy!

Dla własnego spokoju wszystkich namawiamy aby zaopatrzyli się w ubezpieczenie Odpowiedzialności Cywilnej w życiu prywatnym z rozszerzeniem o modelarstwo lotnicze.

 

Wczoraj, popołudniową porą, piękne i emocjonujące loty były.

Z Tomkiem (Tomeks) jak już skończył trenować lądowania "do nogi / na punkt", wisieliśmy w powietrzu niemal / ponad godzinę - Tomek 58 minut Cobrą, ja 61 minut wysłużonym już ;) DG-303.

Niby nic, ale około 20 minut z tego to było "żebranie" nad stygnącym hangarem na stosunkowo niewielkiej wysokości. Wcześniej to byliśmy wysoookkooo. Ja bez vario to nie powiem jak wysoko. Tomek ile zarejestrowałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak to faktycznie bardzo przyjemny lotny dzień. 4 loty Cobrą i każdy lądowanie na 200.

 

Ja w ramach treningu vario miałem wyłączone, tylko co jakiś czas odpytywałem wysokościomierz. Było około 650m jak zacząłem schodzić na hamulcach bo była lekka mgiełka.

 

2013-08-04_01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Już naprawiam swój błąd.

Ciężko lustrzaką zrobić sobie sweet-focie z modelem, ale wam porobiłem ;)..

 

No i pięknie! Dzięki.

 

Jacek, co Ty gadasz? jak sama nazwa wskazuje, "lustrzanką" jest najłatwiej :P

 

A ostatnio...

Rozstawiliśmy bazy i odbył się bardzo poważny, mierzony trening przelotów makiet szybowców na bazach.

Ministerstwo wojny pod wpływem TW ps. IrischCofee zabroniło udzielania jakichkolwiek dalszych informacji. ciiii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam,

dzisiaj na naszym lotnisku klubowym oblatany został nowy model Jarka Jastrzębskiego cobra-15.Powitaliśmy też nową holówkę w naszym klubie pilatus pc-6 kolegi Renka.Po wczorajszym i dzisiejszym dniu pilatus ma za sobą 10 holi i kilka treningowych lądowań,a spisuje się w tej roli świetnie.Tak więc mamy w klubie trzy sprawne holówki a przed Jarkiem dużo lotów treningowych cobrą,musi się w nią dobrze wlatać.Na ostatnim zdjęciu Jarek z żoną Asią czyszczą model po udanym oblocie.Najbardziej oblot przeżywała Asia,ale wszystko dobrze się zakończyło.

post-3237-0-73347700-1384204418_thumb.jpg

post-3237-0-31440700-1384204484_thumb.jpg

post-3237-0-87016200-1384204548_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoria spiskowa musi być, oto ona: w ostatnie długie wieczory przeglądałem Internet patrząc, co by to było, kiedy przyjdzie pora na kolejny model... T-craft musiał podpatrzyć i się obraził. Tak było!

Tak naprawdę, to dwa błędy na wysokości pozwalającej tylko na jeden. Niezamierzony korkociąg ( a ten samolot jest na to dość odporny) i zbyt paniczna próba wyjścia. Wystarczy "odpuscic wszystko", ale za szybko chciałem wyciągnąć do góry i nie posłuchał. Potem to już tylko zdążyłem wyłączyć zapłon.

Jak na złość roz....em go kiedy wreszcie dogadałem się z silnikiem! On przetrwał, "po tamtej stronie" pasa jest miękko.

Zostało usterzenie i płaty, które by można naprawić. Gdyby ktoś widział dla nich przyszłość - podaruję.

A ja zaczynam działać w kierunku nowego platowca dla silnika - bo smutno mu zamkniętemu w woreczku :)/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latamy?

W[tam,

ano latamy,za nami piękny lotny dzień.Pogoda była łaskawa,wiatr w osi pasa więc chętnych nie brakowało.Latało sześć makiet szybowców,trzy holówki oraz małe modele piankowe.W celu odnowienia nawyków polecieliśmy z Renkiem na dwuholu,holował Tomek moravą.

post-3237-0-27056800-1384710853_thumb.jpg

post-3237-0-35591000-1384710891_thumb.jpg

post-3237-0-66712200-1384710929_thumb.jpg

post-3237-0-76989600-1384710969_thumb.jpg

post-3237-0-91122300-1384711000_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.