Skocz do zawartości

Szpachlówka do pianek EPO (EPP) - Poradźcie !!!


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Kupiłem na Allegro Phoenixa 2000 w wersji ARF , ale jak otworzyłem opakowanie, to okazało się, że krawędź natarcia prawego skrzydła - jest wadliwa (foto). Również w kilku innych miejscach , są male problemy .

Bez problemu przywrócę to do sprawności aerodynamicznej i wizualnej , ale potrzebna jest szpachlówka do EPO koloru białego.

Czas wyschnięcia - obojętny.

Jeżeli któryś z Kolegów miał podobny problem - konieczność "szpachlowania" - to bardzo proszę o link na taką bialą szpachlówkę EPO.

Pozdrawiam.

post-12476-0-93739200-1364676216.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko, żeby coś się trzymało pianki, jak szpachla drewna :) Jeśli mam głębsze uszkodzenia to zapełniam kawałeczkiem urwanego styropianu a potem "szpachluję" żywicą, jak lekko przyschnie i staje się plastyczna to "formuję" ostateczny kształt. Jeśli usterki są płytkie, to robię to samą żywicą. Swoją drogą uszkodzenie ze zdjęcia, według mnie nie wydaje się, by wymagało natychmiastowej reanimacji .. Mam dwie różne żywice, jedna po zaschnięciu jest biało-kremowa, druga przezroczysta. Ta pierwsza staje się twarda jak kamień i dosyć łatwo odpada od pianki, druga jest bardziej gumowata i ładnie się trzyma, a że przezroczysta to nic nie szpeci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też mógłbym ten drobny problem na krawędzi natarcia bez problemu zaszpachlować posiadaną chemią , ale bezbarwnie. A nie o to tu chodzi - szybowiec powinien w/g mnie spełniać również warunek "estetyczności" , a bezbarwne zaszpachlowanie rodzi konieczność pomalowania punktowego (dodatkowe koszty i poszukiwanie odpowiedniego lakieru ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze się trzyma wszelkich pianek zwykły silikon sanitarny, dostępny w tubkach jak pasta do zębów. Biały jest biały :D i od pianki odróżnia się tylko brakiem zarysu kulek. Po nałożeniu w ubytek w krawędzi natarcia, ładnie można go uformować, zaklejając to miejsce przeźroczystą taśmą samoprzylepną. Silikon ułoży się w taki kształt, jaki ma natarcie. Czasem podobny tylko bezzapachowy, dodawany jest do piankowych zestawów.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie lepiej potraktować tego wgniotu....suszarką pinka spęcznieje i nie będzie nawet śladu .

Dokładnie o tym miałem napisać. Zagrzanie suszarką i lekkie zduszenie palcami cieplej pianki powinno wystarczyć.

 

Tommy54 chyba niestety będziesz musiał się pogodzić z takimi sytuacjami. Wszystko co wykonane z pianki po paru lotach i transporcie w samochodzie będzie miało takie drobne wgniecenia. Niewiele da się na to poradzić. Można pokryć folią płat, wtedy wygląda pięknie i działa lepiej. Folia ochroni od takich małych uszkodzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemku, dobrze że wspomniałeś o suszarce i delikatnym formowaniu palcami ;) Kiedyś prostowałem kadłub zgnieciony na przodzie jak harmonijka, moczyłem we wrzątku - wyprostował się pieknie, ale spęczniał solidnie i bardziej zaczął przypominać maczugę niż kadłub :) Następnym razem będę próbował z suszarką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest też klej, który pieni się na biało :)

firmy Technicoll R-167 Klej konstrukcyjny poliuretanowy Bezbarwny, twardniejący pod wpływem wilgoci klej poliuretanowy o strukturze tixotropowej pasty (jednoskładnikowy). W czasie utwardzania zwiększa swoją objętość wypełniając pory i szczeliny.

Po kilku minutach stwardnieje, można folią gładką powierzchnię stworzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Piankę taką można polać wrzątkiem i odkształcone kuleczki wracają do poprzedniego kształtu.

Później ew. jakieś drobne szlifowanie papierem ściernym i prasowanie żelazkiem do połysku.

Sprawdz najpierw temp. żelazka na jakimś kawałku pianki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Sposoby na gorąco są dobre na odkształcenia. A co zrobić jeśli wyrwie mi kawałeczek pianki, za mały aby dociąć z nowego kawałka, a na tyle duży, że już nie ładnie wygląda? Lub są szpary między elementami piankowymi?

Gruntował może ktoś epp jakaś taka powłoką, która wypełniłaby szczeliny między porami, ale była jednocześnie równie elastyczna co epp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie dzisiaj zaliczyłem pierwszego kreta moją Betą 1400. Niestety przeliczyłem się co do wiatru, który na 50 metrach był o wiele większy niż przy ziemi..Model nabrał bardzo dużej prędkości i w wyniku przeciążenia wyrwane zostały dwie częsci łączące skrzydło. Załączam zdjęcia. Uważacie, że warto je naprawiać czy lepiej sobie podarować i kupić całe nowe skrzydło? Osprzęt jest w nienaruszonym stanie. W przypadku kadłuba wydaje mi się, że powinienem sobie poradzić bez problemu :)

 

post-13227-0-84685400-1385227444_thumb.jpgpost-13227-0-54637800-1385227447_thumb.jpgpost-13227-0-10010100-1385227450_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.