pietka Opublikowano 13 Grudnia 2013 Opublikowano 13 Grudnia 2013 Dzięki za słowa otuchy, bo wciąż mam obawy o za niski ciąg. Jak pisałem , dobrałem chyba źle silniki do tych turbinek. Mogłem wziąć na wyższe napięcie i byłoby na pewno więcej ciągu przy wyższych obrotach. No, ale miejmy nadzieję, że będzie ok. Dzięki, pozdrawiam Piotrek
pietka Opublikowano 17 Grudnia 2013 Opublikowano 17 Grudnia 2013 No, poskładany. Zaczynam lakierować. Zwykły lakier wodny się nie sprawdził. Lecę akrylowym do karoserii. Na razie wygląda nieźle. Waga przed lakierowaniem 2760. Tu może trochę lepiej widać błysk Wczoraj zrobione końcowe pylony na skrzydła i elementy udające rakiety . Na zdjęciach Blue Angels widziałem, że są lekko pochylone do dołu. ( ?) Materiały to:Rurka z polietylenu i wyszlifowane z balsy stożki. Pylon : balsa 10 mm. Całość klejona na gluegun i malowana Pactrą. Dziś wyszło słonko. Może wyschnie szybko, okleję go nalepkami i może da się zrobić parę prób na parkingu? . Nie mogę się doczekać!!! Pozdrawiam Piotr
RAFALR30 Opublikowano 17 Grudnia 2013 Opublikowano 17 Grudnia 2013 Bez pilota w kabinie samolot nie poleci Ciekawy ten metaliczny błękit.
pietka Opublikowano 17 Grudnia 2013 Opublikowano 17 Grudnia 2013 Nooooo. Jestem na etapie poszukiwań, jakby ktoś miał takiego niewielkiego z aparatem tlenowym to chętnie odkupię, Piotrek
robroy67 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Dziś wyszło słonko. Może wyschnie szybko, okleję go nalepkami i może da się zrobić parę prób na parkingu? . Nie mogę się doczekać!!! Pozdrawiam Piotr Budowa poszła Ci błyskawicznie .Trzymam kciuki za udany oblot
pietka Opublikowano 18 Grudnia 2013 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Brak czasu (prace remontowe w domu) i utwardzacza do lakieru spowodował przerwanie działań na polu f-18..... ale dziś zdążyłem zrobić przymiarkę nowych wylotów gazów silników. Tak jak zakładałem , udają nieco rozchylone dysze wylotowe i wyglądają dużo lepiej od pierwszej wersji. Konstrukcja : pierścień z plexi nasuwany na tunel wylotowy, do pierścienia przyklejone na czarną taśmę montażową z castoramy ( zarąbista do wielu zastosowań modelarskich, lepsza o wiele od dostępnych w sklepach modelarskich -Polecam!!!) deseczki z balsy 3 mm ( 65x15 mm) , pomiędzy deseczkami wycięte z plexi 1,5 mm płytki udające blachy ruchome dysz, przyklejone na cyjaka. Całość pomalowana czarną, matową Pactrą pierwsza wersja: Druga wersja Lepiej, no nie? Tak czy siak , jeszcze dużo do zrobienia. Obawiam się, że po Nowym Roku dopiero będę mógł zakończyć budowę. Kiedy oblot? Nie wiem. Na pewno przez zimę polatam na RF 6. W tym roku latałem małym efem z hk, który pomimo wielu przejść, nadal dzielnie przecina przestworza u szwagra na gumnie. Poza tym latałem mało i muszę trochę się "nalatać" w kompie, żeby nie zapomnieć odruchów. Jak coś ważniejszego dorobie to podrzucę fotkę. Pozdrawiam Piotr
robroy67 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Opublikowano 18 Grudnia 2013 Jakie dałeś serwo na SW?.Widzę,że masz jedno wiec nie będziesz miksował z lotkami,a szkoda :D . Wiedziałbym z pierwszej ręki jak takie sterowanie się spisuje.Na wielu filmach widać,że lotki i SW pracują identycznie.Trochę to dziwne dla mnie ale widać działa.Sam więc poeksperymentuję
robertus Opublikowano 19 Grudnia 2013 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Takie rozwiązanie, że z jednego serwa jest sterowana jedna lotka i jeden ster wysokości jest dość popularne depronowych parkjetach.
pietka Opublikowano 19 Grudnia 2013 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Takie rozwiązanie, że z jednego serwa jest sterowana jedna lotka i jeden ster wysokości jest dość popularne depronowych parkjetach. No właśnie. Nie chciałem tak robić ze względu na to, że musiałbym prowadzić dodatkowe popychacze i inaczej mocować stery wysokości co nie byłoby łatwe z powodu dość cienkiej ścianki kadłuba w miejscu gdzie byłyby doklejone stery wysokości. (klasycznie zamontowane), a zatem zdecydowałem się na usterzenie płytowe. Łatwy montaż, mała waga, sprawdzone przez Huberta i kolegów z RC Group. Po co zatem wyważać otwarte drzwi? Serwo zastosowałem analogowe 10 kg, takie jakie miałem w zasobach , nie pomnę producenta. W małym efie z HK mam takie klasyczne usterzenie i lata super. Tutaj niewielka zmiana, czyli płytowe i sądzę, że też będzie ok. Na lotki zastosowałem kupione okazyjnie serwa Multuplex Digital FJ, przystosowane do wklejania w pianę, z osłonką dzwigni. Lekkie, płaskie, 5,6 kg chyba Powinno wszystko byc ok. Pozdrawiam Piotr
RAFALR30 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Ja w swoim parklayerze F-18 na początku miałem 2 serwa - na jednym lewa lotka połączona z lewą płytą SW i na drugim prawa lotka połączona z prawą płytą SW. W tej konfiguracji podczas ruchu drążkiem od SW lotki wychylały się w górę lub w dół zachowując się trochę jak hamulce. Dlatego rozdzieliłem je dodając 2 nowe serwa - teraz każda lotka i każda płyta SW ma swój serwomechanizm. Dla ostrzejszych manewrów mam na przełączniku ustawiony mix do skrętów w lewo i w prawo - lotka pracuje razem z płytą SW. post 64 i 70 http://pfmrc.eu/index.php?/topic/31497-f-18-super-hornet-malowanie-daimondbacks/page__st__60
robroy67 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Takie rozwiązanie, że z jednego serwa jest sterowana jedna lotka i jeden ster wysokości jest dość popularne depronowych parkjetach. Nie miałem na myśli jednego serwa na lotki i sw, a to raczej nie są parkjety :) http://www.youtube.com/watch?v=3w4nFQrUQ8k http://www.youtube.com/watch?v=RvHf1njfsdQ Chodziło mi o to,że Pietka dał jedno serwo na obie płyty sw co wyklucza takie rozwiązanie jak na filmach powyżej
robertus Opublikowano 19 Grudnia 2013 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Na wielu filmach widać,że lotki i SW pracują identycznie.Trochę to dziwne dla mnie ale widać działa.Sam więc poeksperymentuję Dobrze zrozumiałem, w lekkich deporniakach robi się to na jednym serwie, Na filmach dodatkowymi serwami i miksami, efekt jest taki sam: Połówki steru wysokości ruszają się tak jak lotki. Czy to dobre? też się zastanawiam. Z jednej strony zmniejsza siłę nośną przy wznoszeniu z drugiej poprawia lot na wysokich kontach natarcia.
robroy67 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Dobrze zrozumiałem, w lekkich deporniakach robi się to na jednym serwie, Na filmach dodatkowymi serwami i miksami, efekt jest taki sam: Połówki steru wysokości ruszają się tak jak lotki. Czy to dobre? też się zastanawiam. Z jednej strony zmniejsza siłę nośną przy wznoszeniu z drugiej poprawia lot na wysokich kontach natarcia. Dokładnie,mniejsza o rozwiązanie techniczne-efekt identyczny i ja też sie zastanawiam jak to sie sprawdza w dość ciężkim jakby nie było modelu.To jednak nie to samo co lekki parkjet i przyda sie to sprawdzić w praktyce.W razie czego nie ma problemu z ustawieniem ustrojstwa w układ klasyczny edit co masz na myśli pisząc,żę """"z drugiej poprawia lot na wysokich kontach natarcia""??.Dlaczego niby poprawia?
robertus Opublikowano 19 Grudnia 2013 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Stabilność. Miałem tego typu sterowanie w MiG-25. Z resztą zobacz tego Miga-29 z bananahobby. Jak na ciężkiego edfa bardzo zgrabnie i wolno lata na wysokich kątach natarcia.
pietka Opublikowano 19 Grudnia 2013 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Stabilność. Miałem tego typu sterowanie w MiG-25. Z resztą zobacz tego Miga-29 z bananahobby. Jak na ciężkiego edfa bardzo zgrabnie i wolno lata na wysokich kątach natarcia. No i dlatego zamierzam zamontować 3 osiowy żyroskop włączany przy lądowaniu- wykorzystanie tylko 2 osi ale skoro nie ma steru kierunku..... ?. Widziałem działanie takowego na jakimś filmie w necie właśnie na wysokich kątach natarcia i zrobiło to na mnie duże wrażenie. Tak czy siak, już mi chodzi po głowie kolejny taki duży, chyba będzie mig 29, też od JePe.
robroy67 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Opublikowano 19 Grudnia 2013 Stabilność. Miałem tego typu sterowanie w MiG-25. Z resztą zobacz tego Miga-29 z bananahobby. Jak na ciężkiego edfa bardzo zgrabnie i wolno lata na wysokich kątach natarcia. Nie o to pytałem,ale do rozmowy powrócimy w innym wątku,jak tylko uporam sie z przeprowadzką i w końcu ruszę z budową Miga.Nię chcę tu zaśmiecać Piotrowi
pietka Opublikowano 26 Grudnia 2013 Opublikowano 26 Grudnia 2013 No, mam nadzieję, że koledzy już odpoczęli trochę od świątecznych "atrakcji" żywieniowych . W poniedziałek udało mi się już złożyć wszystko i wyniki są nast. Waga całkowita modelu do lotu 2800 równo (dojdzie jeszcze o 50 gr na dolną warstwę lakieru) . Ciąg mierzony na wiszącej wadze z akumulatorkami naładowanymi do 70% 1830 g. Co daje stosunek ciągu do masy ok 0,64. Z tego co pisali koledzy - powinno wystarczyć . Może da się jeszcze poszerzyć wyloty o ok 4 mm ale to w ostateczności bo materiału już zostało mało i nie chce mi się demontować wszystkiego. No i nie wiem czy to da jakiś znaczący przyrost ciągu, choćby o kilka %? Tu muszę poprosić Was , bardziej doświadczonych kolegów o radę. Proszę o jakieś informacje wynikające z Waszych doświadczeń. Odnośnie ciągu ze schowanym podwoziem i otwartym (?)- żadnej różnicy. Otwory na koło w kanale dolotowym jak i koło w strumieniu zaciąganego powietrza nie mają , jak widać wpływu. Przynajmniej w tym modelu. No i jedna miła obserwacja. Turbinki mają super dźwięk. Szumią niemal jak prawdziwe turbinki. Opłaciło się posiedzieć trochę przy wyważaniu . Ciągle tylko mam pretensje do siebie, że wybrałem silniki na 4 S Tur 22260-3000kv zamiast na 6S. Może ktoś miałby takie, pasujące do tej turbinki?http://www.alibaba.com/product-gs/521439770/85mm_ducted_fan_for_Jet_RC.html. Chętnie odkupię. Spóźnione życzenia świąteczne przesyła Kolegom Piotr
robroy67 Opublikowano 26 Grudnia 2013 Opublikowano 26 Grudnia 2013 Lekki Ci wyszedł .Nie mogę doczekać się oblotu.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.