Skocz do zawartości

ZDZ-40 RV Problemos.


Andrzej68IX
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich użytkowników tych wspaniałych silników i pytam, czy KAŻDY silnik ZDZ 40 musi mieć podane ciśnienie przewodem z karteru ? Pytam, bo silnik z deklem (z gaźnikiem) ma otwór na ten króciec zalany żywicą. Posiadam drugi taki dekiel do którego dorobiłem mosiężny króciec i już chciałem to wszystko przełożyć do silnika ale.... Kiedy przykręcę od wewnątrz tarczę sterującą dopływem mieszanki do karteru śrubą M6 (wskazaną długopisem) wtedy zatykam całkowicie dolot powietrza z tego mosiężnego króćca i znów jestem na początku drogi - czy ten króciec jest potrzebny, a może moja śruba M6 jest nieoryginalna i powinna mieć otwór w środku do podawania podciśnienia ? Silnik odpala i gaśnie - wypala tylko to co mu zassam.

Pozdrawiam Andrzej

post-7536-0-40956600-1365930514_thumb.jpg

post-7536-0-74309800-1365930540_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dwa ZDZ-ty 50 i 80 i żaden nie ma króćca na ciśnienie- podciśnienie z skrzyni korbowej do pompy paliwa w gaźniku bo kanał ciśnienia w tych silnikach (widać go na Twoich zdjęciach) jest w innym miejscu (kołnierz mocowania gaźnika).Ten wkęt to zabezpieczenie śruby mocującej dysk sterujący, chyba że Twoja 40-a ma oddzielnie podawane sterowanie pompą paliwową w gaźniku (w co wątpię) a na zdjęciach tego silnika w necie widać że nie . 50rv ma ten wkręt, 80 rvj też ma ten wkręt i nie jest to króciec do sterowania pompą paliwa w gaźniku. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metrowy wężyk i wrzucić w kadłub

Właśnie tak ! hm, lub nic nie podłączaj. To zależy gdzie "wypadnie" ci położenie gaźnika i jak silnik bądzie zachowywał się w locie.Skoki ciśnienia wpływają na główną membranę sterującą w gaźniku a te zależą do "położenia" gaźnika w modelu.Ale jak by nie pisać "wężyk nie zaszkodzi" ale nie zawsze jest konieczny. ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!mam ten silnik w modelu CAP 232.na deklu silnika oraz gaźniku nie ma żadnych "udziwnień".silnik ma założone śmigło drewniane 20X8.zespół ten współpracuje bardzo dobrze.bez zająknięcia wchodzi na obroty ale mam z nim jeden problem... :)

 

nie ważne czy silnik jest ciepły czy zimny żeby go uruchomić muszę 1 do 3 razy podlać trochę paliwa bezpośrednio w gaźnik.jak odpali to chodzi idealnie w pełnym zakresie obrotów.wie ktoś gdzie tkwi przyczyna takiego zachowania?

dodam że gaźnik czyściłem.

 

mam jeszcze pytanie w kwestii śmigła,czy mogę założyć śmigło TURNIGY 3D o rozmiarze 21x6? silnik nie będzie miał za ciężko?

 

pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ważne czy silnik jest ciepły czy zimny żeby go uruchomić muszę 1 do 3 razy podlać trochę paliwa bezpośrednio w gaźnik.jak odpali to chodzi idealnie w pełnym zakresie obrotów.wie ktoś gdzie tkwi przyczyna takiego zachowania?

Już kiedyś było na ten temat: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/4949-zdz-40-problem-z-zaplonem/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.