baziu123 Opublikowano 7 Maja 2013 Opublikowano 7 Maja 2013 Panowie miał ktoś z was problemy z odpaleniem takiego silnika po przeróbce na zapłon elektroniczny,sprawa wygląda tak że silnik odpala i chodzi dopiero gdy wstrzyknie się mu dawkę paliwo poprzez wlot od tłumika,raczej to nie wina gaznika do próbowałem już dwa i za każdym razem tak samo dopóki nie wleje sie mu dawki przez tłumik to można machać śmigłem do bólu jak wleje to za 4 razem zaskakuje i chodzi dopóki go nie zgaszę
Johny88 Opublikowano 12 Maja 2013 Opublikowano 12 Maja 2013 moze membrana troche przepuszcza i nie zasysa do konca, dopiero jak wlejesz paliwo przez wydech to wlatuje do komory spalania, a jak silnik juz zaskoczy to ma wystarczajace obroty by zassac paliwo???
baziu123 Opublikowano 14 Maja 2013 Autor Opublikowano 14 Maja 2013 Jak kręcę śmigło ręką to przez wężyk widać że paliwo idze zmieniłem gaznik na sprawny w 100 procentach i to samo
dawid Opublikowano 14 Maja 2013 Opublikowano 14 Maja 2013 zapodaj jakąś potke gaznika jest przy nim taka blaszka zasłaniająca wlot powietrza do gaznika jeśli jej niema to temu nie pali przytkaj palcem wlot tylko nie całkiem i odpalaj powinno być ok
RomanJ4 Opublikowano 21 Maja 2013 Opublikowano 21 Maja 2013 Ta "blaszka" to ssanie, bez niej ciężko uruchomić
Irek M Opublikowano 21 Maja 2013 Opublikowano 21 Maja 2013 Ta "blaszka" to ssanie, bez niej ciężko uruchomić Ale nie wszystkie silniki mają tę "blaszkę" i jakoś zapalały. W moim 32cm Hemelite ta "bloszka" z angielskiego nazywana [czok] jest 3pozycyjna: uruchomienie - praca - gaszenie podczas gdy w wiekszości wystepije jako 2 pozycyjna : uruchomienie - praca.
RomanJ4 Opublikowano 21 Maja 2013 Opublikowano 21 Maja 2013 Tu koledzy znajdą wiele odpowiedzi na temat gaźników Walbro (ogólna zasada działania) http://www.lawnmower...rviceManual.pdf http://www.drystacke...2027Jun2010.pdf ( http://www.drystacked.com/misc.html ) oraz dokładne opisy działania różnych odmian konstrukcyjnych (wg spisu od HDA do WZ) http://www.lawnmower...albro-Parts.asp pewnie swój typ kolega też tam znajdzie http://www.ereplacem...s-c-139716.html http://www.ereplacem...716_142810.html i ciekawostka,,, FS-91 Surpass Diesel Conversion http://dieselrc.com/blog/?p=15 (http://dieselrc.com/blog/)
baziu123 Opublikowano 22 Maja 2013 Autor Opublikowano 22 Maja 2013 Blaszka jest bo mam jeden gaznik orginalny a drugi przełożony z silnika Turnigy 26HP-S 26cc na gazniku z turnigi to samo po wo wstrzyknięciu odpala i chodzi dopóki go nie zgaszę,myślę że to wina mębran jak wymienię to się poprawi.
Irek M Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 Najpewniej membrana. Ale to już widać przy rozruchu: jesli paliwo nie jest ssane - widać to po poziomie paliwa w wężyku dolotowym. Uruchamiałem gdy butelka z paliwem stała prawie 1m niżej niż był zawieszony silnik.
baziu123 Opublikowano 22 Maja 2013 Autor Opublikowano 22 Maja 2013 Tak widziałem ten film i byłem z kolegą pod wrażeniem że da rade tak uruchomić silnik od reki i to z magnetem.Ten sam silnik co na filmie u kolegi nie chce ruszyć dopiero pod obrotami wiertarki łapie.
Irek M Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 Tak widziałem ten film i byłem z kolegą pod wrażeniem że da rade tak uruchomić silnik od reki i to z magnetem.Ten sam silnik co na filmie u kolegi nie chce ruszyć dopiero pod obrotami wiertarki łapie. Ale ja go nie odpalam z ręki - widać na tym i innych filmach, że odpalam rozrusznikiem.
RomanJ4 Opublikowano 23 Maja 2013 Opublikowano 23 Maja 2013 Te silniczki są dość kapryśne jeśli chodzi o regulację, często pod wpływem drgań rozregulowuje się dyszka wolnych obrotow (to jedna z tych dwóch "śrubek" do regulacji, zazwyczaj bliższa silnikowi, zielony tor "L" na schemacie powyżej, odpowiedzialna za wzbogacenie mieszanki na ssaniu i wolnych obrotach), i wtedy zapalenie bez nadania dużych obrotow wałowi graniczy z cudem (zakladając, że mamy właściwie wyregulowany uklad zapłonowy i sprawne membrany w gaźniku). Dlatego najczęściej po podaniu paliwa wprost do cylindra silnik zaskakuje do momentu jego "wypalenia".. Pewien udział w "fochach" może mieć też niewłaściwa przerwa elaktrod świecy, za duża - opóźnia zapłon, za mała - przyśpiesza i częściej się "zalewa" , jak rownież świeca przegrzana bądź z osmolonym nagarem izolatorem środkowej elektrody po ktorym pod wpływem cisnienia w cylindrze ucieka nam do masy część lub cale napięcie. Często spotyka sie też praktyę czyszczenia tego izolatora z nagaru drucianą szczotką, która zostawia na porcelanie wtarte mikroskopijne drobiny metalu, tworząc piękny mostek do masy dla "iskry"..
kkdarch Opublikowano 23 Maja 2013 Opublikowano 23 Maja 2013 Tak widziałem ten film i byłem z kolegą pod wrażeniem że da rade tak uruchomić silnik od reki i to z magnetem.Ten sam silnik co na filmie u kolegi nie chce ruszyć dopiero pod obrotami wiertarki łapie. Niektóre siliki nie mają problemu z odpaleniem. http://kkdarch.wrzuta.pl/film/8FL0V1zzZIR/obrazy3_016
Rekomendowane odpowiedzi