Jump to content

Jak zablokować goleń kółka ogonowego?


ublizzard

Recommended Posts

Dzięki Marcin, kupiłem podobny pierścień, niestety chyba trochę dłuższy jest niż ten z twojego linku:

post-12041-0-89631400-1373989189.jpg post-12041-0-24392600-1373989190.jpg

Zastanawiałem się nad kostką montażową, ale ten pierścień pomimo, że ma większe rozmiary (chociaż może właśnie dlatego) sprawia wrażenie pewniejszego mocowania.

Całość zamontowałem na Soudal w taki sposób:

post-12041-0-72255000-1373989581.jpg post-12041-0-24702700-1373989582.jpg

Na zdjęciach tego nie widać, ale goleń, oraz ten biały plastik jest zamontowana w osi.

Mam jeszcze wkręty do tego, ale nie wiem, czy jest sens montować?

Link to comment
Share on other sites

W depron nie ma sensu dawać wkrętów, jeżeli masz tam drewno to jak najbardziej wkręć. Jeżeli nie masz tam drewna to kiepsko widzę żywotność tego kółeczka... Pamietaj założyć zatrzask na popychacz przy sterze wysokości:) To jest Toto7?

Link to comment
Share on other sites

To jest Toto7?

Nie, to RWD-5. Jeszcze nie oblatany.

Ten popychacz stera wysokości jest jeszcze nieukończony, mam zamiar go poprawić.

Niestety drewna tam nie mam, ale się zastanawiam nad wycięciem kawałka "podłogi" i wklejeniem tam zamiast depronu balsy 5mm.

Link to comment
Share on other sites

Najbardziej popularne wykorzystanie takiego kółka jest trochę inne. Zagina się ten drut nad plastikiem (i ewentualną blokadą) w ten sposób, aby wchodził w szczelinę wykonaną w dolnej krawędzi steru kierunku. Montuje się całość tak, aby oś obrotu goleni była w jednej linii z osią obrotu zawiasów steru kierunku. W ten sposób sprzęga się kółko ze sterem kierunku i jego wychylenie powoduje taki sam ruch goleni kółka.

W Twoim wypadku trzeba by było zdecydowanie wzmocnić kadłub w miejscu montażu goleni i zrobić dolną krawędź steru kierunku wraz z miejscem mocowania dźwigienki z solidniejszego materiału.

No ale wyszło jak wyszło - źle nie będzie ale zaraz się wyrwie wraz z depronem więc można będzie to zmodyfikować.

Link to comment
Share on other sites

Tak, wiem, o takim sposobie montażu, jednak to mój pierwszy model i parę spraw źle zrobiłem.

Dojrzałem już do budowy drugiego kadłuba i tam zastosuję poprawki (między innymi chcę okleić papierem kadłub i skrzydła).

Najpierw jednak chcę oblatać ten model, który już mam a w międzyczasie budować drugi.

Link to comment
Share on other sites

Zagina się ten drut nad plastikiem (i ewentualną blokadą) w ten sposób, aby wchodził w szczelinę wykonaną w dolnej krawędzi steru kierunku

 

widziałem też kiedyś wykorzystanie prostej części nad plastikiem jako osi zawiasu steru (większy tartak) z dolutowaną poziomo poprzeczką w kształcie litery "L", służącą jednocześnie jako dźwignia steru (do podpięcia bowdena) a drugi prostopadły do dźwigni koniec przyklejony był do żeberka steru. W części stałej statecznika były "ucha" zawiasu.

Link to comment
Share on other sites

Ja w tym modelu w sterze kierunku zamocuję takie małe uszko, przewlekę przez nie gumkę recepturkę i połączę z golenią kółka.

Któryś z kolegów z forum taki patent opracował, ale nie pamiętam który.

Przy kolejnym kadłubie zrobię chyba tak jak @andrzej_t napisał.

Link to comment
Share on other sites

Pewnie ten sposób, który podał RomanJ4 jest lepszy bo mniej destrukcyjny dla steru kierunku. Popychany jest orczyk goleni stanowiący jednocześnie dźwignię steru. W tym sposobie co podałem nierówności podłoża szarpią kółkiem a to z kolei drutem rozrywa ster kierunku trzymany popychaczem. Trzeba to solidnie wykonać i wtedy dopiero zdaje egzamin.

Link to comment
Share on other sites

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...

Important Information

By using this site, you agree to our Terms of Use.