Skocz do zawartości

Skręcanie szybowca w locie, czy to wiatr boczny? (po testach) new.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj mnie nie było cały dzień, w piątek kombinowałem i o dziwo latał nawet równo, trymowanie lotek dało wychylenie mechaniczne ja wiem 1mm, czyli nic prawie. I po tym latał ok. Dziś poszedłem znów polatać, zobaczyć jak będzie. Na początku strasznie czuły był, w powietrzu znów go zaczęło lekko skręcać i znów trymowanie. Aż w pewnej chwili zaczął lecieć na skrzydło, potem pionowo w dół kręcąc się i prawie pionowe przyziemienie ;/

 

nmz3.jpg

 

Ogólnie to tak, model cały do wyrzucenia, odbiornik Optima 7 chyba do kosza bo w drugim modelu serwa nie reagują na reakcje nadajnika, jeden pakiet do wyrzucenia... Ale się wkur... jutro jadę z tym do sklepu i będzie ostra wojna, że pomimo dwóch telefonów że model nie lata jak trzeba kazali tu skrzydło podgiąć, ogon podgrzać i ustawić w pion. Czyli info że coś nie tak mieli... jedynie z całego modelu przetrwała belka ogonowa ponieważ wkleiłem tam cztery pręty węglowe 2mm, góra, dół, lewo, prawo, celem jej usztywnienia.

 

Odbiornik jednak działa, siła uderzenia była tak duża, że zworka przy SPC rozwaliła się tak jak bym młotkiem uderzył w nią. Co za tym idzie wywaliłem ją i przez to odbiornik nie działał, włożyłem na jej miejsce zworkę z płyty głównej od kompa. Nie mniej i tak jestem wkur... bo prawie 800 zł poszło się chrzanić. Zobaczę co powiedzą jutro w sklepie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ale mówiłem Ci pare razy reklamuj zanim p.......sz :) to ty usilnie chciałeś go traktowac prostownicą do włosów. i tylko trymowanie cię interesowało..Więc na efekt nie musieliśmy długo czekać,bo to było pewne jak w banku..do nauki musisz mieć model prosty jak strzała..Oczywiście wyprzedzam następny ruch tym razem sprzedawcy :) i muszę Ci z przykroscia powiedzieć,ze z reklamacji g....o wyjdzie..Piotr następnym razem będziesz wiedział co zrobić szkoda tylko ,ze takim kosztem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prosty nie prosty, jak dla mnie nie wiem czy ktokolwiek byłby w pewnych momentach w stanie go opanować, jak lotki nie dawały żadnego efektu, tak jak bym ich nie używał. Nie tyle usilnie, co dzwoniłem dwa razy do tego sklepu i gość sam kazał mi to robić, nie paliło mi się prostować tego czy kombinować ze skrzydłami. Chciałem wymiany ale mówił że leżakował model, mogło się coś podkrzywić itp... a jak podegne skrzydła to będzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój bixler po zaliczeniu słupka bramki wyglądał gorzej. Pole szczątków było długie :D Mam nadzieję, że zebrałeś wszystkie kawałeczki pianki. Teraz załóż wątek "jak to odbudować". Będziesz miał lepszy model. Polecam patyki od szaszłyków, ew węgiel i wrzątek. Takich haseł szukaj.

 

Co do opisu "katastrofy" to idealnie pasuje właśnie do mojej kraksy. W jednym z serw lotek padły 2 zęby. trzeci czy czwarty lot (od nowości). Od tamtej pory mam tylko serwa z metalowymi zębami i nadzieję, że to pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zebrałem, ale nie mam zamiaru tego naprawiać, po takiej naprawie model będzie asymetryczny i w ogóle tragedia ;) Dzwoniłem do sklepu i jutro mam przyjechać na oględziny. Zapewne będzie obarczane że to moja wina tej kraksy, no ale nie ma co mówić, jutro będzie wiadomo.

 

Ale tak same z siebie rozwaliły się te zęby, czy latałeś na dużym wietrze i on miał na to wpływ? U mnie od początku cyrki były z tymi skrętami lewo prawo, więc chyba nie będą to serwa na lotkach. Zresztą tak jak pisał F-150, model lipny, i nie kupię już nic co jest wytworem pelikana. Myślałem że usztywnienie belki ogonowej coś da, no i dało, nie rozleciała się przy uderzeniu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten model jest prawie cały :D. Remont na kilka godzin. Jak mimo wszystko będziesz chciał się go pozbyć wyceń zwłoki.

 

U mnie zęby rozwaliły się same... Ponoć taka przypadłość modelu. (Bixler i podobne)

 

Zobacz serwa, czy działają. Przyhamuj lekko palcem i zmieniaj wychylenie. Jak będą chodzić płynnie, to nie ich wina. Wówczas trzeba sprawdzić dalej - link RC, zasilanie. Jak nie znajdziesz przyczyny to może się zdarzyć, że następny model spotka ten sam los.

 

Komisja badania wypadków lotniczych konieczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komisja badań wypadków lotniczych jutro w sklepie będzie.

 

Ale siła uderzenia była taka duża, że pakiet stracił trochę na długości, tranzystorki czy jak to się zwie na regulatorze rozwaliły się i jakiś płyn z nich wyciekł, izolacja z kabli relacji pakiet regulator została zerwana, silnik wypiął się z konektorków. Dziób jest masakryczny bo w częściach i mocowanie plastikowe silnika tez pogięte.

 

Może dziś wieczorkiem podepnę i zobaczę czy działają serwa i jak działają, tylko obawiam się że podczas uderzenia mogło z nimi coś się stać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życze powodzenia , każdy by chciał model rozwalić i dostać nowy.

DOKŁADNIE! :)

Druga sprawa... kolego Nadgi nie wiem w jakim sklepie doradzono Ci model o takiej cięciwie płata na pierwszy model ( ja wiem, że "ładny, makietowy"), ... napisałeś że to jest Twój pierwszy model. Zła droga. Może i model był krzywy, ale jak ktoś już coś potrafi, to takim "krzywolcem" polata. Jak dla mnie, kumulacja nieumiejętności, złe doradztwo przy wyborze modelu były winowajcami kraksy (nota bene do naprawy i wyprostowania).

Prostuj, klej, lataj... teraz już nie będzie żal pierdyknąć nim drugi raz i... znów naprawić (i nauczyć się czegoś przy okazji) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam takie pytanie, co zrobił by doświadczony modelarz gdyby w czasie lotu model mimowolnie skręcał w prawo. Tzn. wyrzut z ręki skręca lekko w prawo, trymuje go leci prosto, test na różnych prędkościach wysokościach, z wiatrem pod wiatr, leci prosto, i nagle ni z gruchy ni z pietruchy zaczyna lecieć na prawe skrzydło, wychylam lotki w lewo coraz bardziej i prawie w ogóle reakcji, dopiero przy maks coś tam się dzieje i prostuje. Inny razem nawet wychylenie steru na maks w lewo czy nawet pomaganie sterem kierunku nie daje efektu? Jaki zabieg wtedy byście zrobili? Pytam z ciekawości i ewentualnie na przyszłość będę wiedział. Innego pomysłu już nie miałem, tylko skręciłem w prawo pod kontrolą żeby doprowadzić do prostego lotu jak dało się i np. wtedy model już leci prosto i jako tako skręca w lewo. Tak więc raz leci prosto i nagle wariuje po czym znów jest ok.

 

W momentach jak latał prosto to czy wiało czy nie, bardzo fajnie mi się nim latało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam takie pytanie, co zrobił by doświadczony modelarz gdyby w czasie lotu model mimowolnie skręcał w prawo. Tzn. wyrzut z ręki skręca lekko w prawo, trymuje go leci prosto, test na różnych prędkościach wysokościach, z wiatrem pod wiatr, leci prosto, i nagle ni z gruchy ni z pietruchy zaczyna lecieć na prawe skrzydło, wychylam lotki w lewo coraz bardziej i prawie w ogóle reakcji, dopiero przy maks coś tam się dzieje i prostuje. Inny razem nawet wychylenie steru na maks w lewo czy nawet pomaganie sterem kierunku nie daje efektu? Jaki zabieg wtedy byście zrobili? Pytam z ciekawości i ewentualnie na przyszłość będę wiedział. Innego pomysłu już nie miałem, tylko skręciłem w prawo pod kontrolą żeby doprowadzić do prostego lotu jak dało się i np. wtedy model już leci prosto i jako tako skręca w lewo. Tak więc raz leci prosto i nagle wariuje po czym znów jest ok.

 

W momentach jak latał prosto to czy wiało czy nie, bardzo fajnie mi się nim latało.

 

Ja bym oddał drąg wysokości, żeby model nabrał prędkości... to co opisujesz to wygląda mi na wytracenie prędkości i w efekcie końcowym -----> przepadnięcie (tudzież korkociąg..). Jeśli mówisz, że nie reagował na stery....nie ma bata, żeby nie zareagował na nie przy większej prędkości (zakładając, że wszystkie stery działały).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędkość na pewno była i to mnie dziwiło więc o przeciągnięciu czy czymś innym nie ma mowy, bardzo pilnowałem żeby do tego nie doprowadzić właśnie ze względu na nie duże doświadczenie w lataniu realnym modelem. Zachowanie samolotów, szybowców w powietrzu znam, wiem co i jak z nimi. Od strony pilotażu realnego może nie mam doświadczenia, ale w symulatorach wszelkiej maści mam duże doświadczenie, nie wiem jak to przekłada się na live, w każdym razie wiem jak reaguje samolot czy szybowiec na różne sytuacje w powietrzu, do tego dochodzą informacje z innych źródeł, tak więc zielony w tym nie jestem.

 

Ten szybowiec lecąc wolno potrafił trzymać sie idealnie w powietrzy po czym potrafił wariować na prawe skrzydło, i tylko na prawe, nawet z dużą prędkością lecąc na silniku czy bez to samo, pod wiatr te same sytuacje. Jestem zielony co mogło być przyczyną takich zachowań. Jedynie jak mówią poprzednicy, źle zaprojektowany, zwichrowany, nie wiem co jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej oblatywałem ten model klientowi .Model został kupiony przez jego syna jako prezent w jednym z Krakowskich sklepów.Jak doradził uczynny sprzedawca model idealny do nauki latania.

Niestety , brak wiedzy kupującego to świetny sposób wypchnięcia "pułkownika" lub nielota.

Ten model nie nadaje się nawet dla doświadczonego modelarza.To jest "walka o życie " a nie lot.Podobnie było z Alphą 1500 która była niestabilna poprzecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pisałem wcześniej oblatywałem ten model klientowi .Model został kupiony przez jego syna jako prezent w jednym z Krakowskich sklepów.Jak doradził uczynny sprzedawca model idealny do nauki latania.

Niestety , brak wiedzy kupującego to świetny sposób wypchnięcia "pułkownika" lub nielota.

Ten model nie nadaje się nawet dla doświadczonego modelarza.To jest "walka o życie " a nie lot.Podobnie było z Alphą 1500 która była niestabilna poprzecznie.

 

AMEN :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

F-150 chyba mówimy o tym samym sklepie :D

 

Zakłócenia odpadają, testowana aparatura przed każdym lotem.

 

Dla mnie wina modelu jest, bo gdyby nawet był trochę cięży do latania to uważam że opanował bym go. Na razie pozostaje mi odgrzebać ASK-21 od Art-techu, silnik z chin Turnigy DST-1200 leci do niego, jedynie co, to poprawie mocowanie skrzydeł bo było kilka przejść z nim przez silnik dorobię klapy i będę latał :D A z tym ASW w środę jadę jak odbiorę auto od mechanika.

 

Myślę że temat został już wyczerpany dostatecznie, teraz to tylko nabijanie postów. Jedynie co to odezwę się po wizycie w sklepie i zdam relację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.