Skocz do zawartości

Pakiet dla odbiornika.


idfx
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

 

Zdecydowałem się na zastosowanie oddzielnego pakietu do zasilania odbiornika. Nie mam jednak wystarczającej wiedzy jakie jest zapotrzebowanie na energię samego odbiornika (domyślam się, że i serw). Nie chodzi mi o czystą terorię bo łatwo policzyć ile jakie serwo pobiera i sam odbiornik, przy założeniu że serwa pracują np. 25% czasu lotu itp. Zależy mi bardziej na informacjach z praktyki, w jaki pakiet warto się zaopatrzeć jeśli chodzi o pojemność (minimum podwójny czas "trzymania" odbiornika do czasu lotu) oraz jak osiągnąć największe optimum - waga pakietu do czasu lotu. Powoli ogarniam telemetrię, na pomysł backupu wpadłem po zapoznaniu się z procedurą odnajdowania zaginionego modelu. Przy większej kraksie główny pakiet lubi się rozłączyć, uszkodzić, kabelek może się urwać i wtedy d...pa z odnajdowania modelu bo i odbiornik przestanie działać. Jeśli dobrze rozumuję, w sytuacji użycia dwóch pakietów z kabelka od regulatora podłączam tylko sygnałowy i minus, plus np. przecinam a do odbiornika podłączam serwa, całą resztę i + i - z drugiego pakietu na dowlony kanał. Jeśli się mylę proszę mnie poprawić. Czy to jest w ogóle warte zachodu ? Jak się sprawdza w praktyce ?

 

... może istotne - mam na myśli lot modelem o wadze 700 gram przy dosyć intensywnym używaniu serw i czasie trwania lotu do ok. 15 minut.

 

Pozdrawiam !

 

EDIT:

 

chyba jednak nie warto przy masie modelu 700 gram. Pakiet 2S 800 mAh - dodatkowa waga około 45 gram + stabilizator napięcia i przewody. Nie wydaje się to być racjonalne .. pakiet 200 mAh niby 15 gram, ale prąd rozładowania "na styk" i nie wiem na ile taka pojemność pozwala polatać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No można, przez diodę, żeby prąd z lipola (dokładniej z BEC'a) jej nie rozerwał .... o fakt !! teraz mnie olśniło, przecież nie będę potrzebował zasilać serwa jak model będzie po kraksie a tylko będę chciał go odnaleźć po telemetrii. Dzięki, genialny pomysł :)

 

Pozdrawiam !

 

Regiel z dobrym becem w zupełności wystarcza

 

a co mi da regiel z dobrym BECem, jak zakładam, że po kraksie główny lipol się rozłączy ?? urwie kabel, wypadnie pakiet itp. ?? chodzi o backup dla odbiornika by nie utracić telemetrii jak zabraknie głównego zasilania ..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W powyższym układzie potrzebuję solidniejszego źródła, z którego będę zasilał jeszcze serwa. Jeśli zastosuję małą beteryjkę z diodą, tak żeby prąd z BEC'a i odbiornika nie wpływał do tej bateryjki to będzie chyba najlepiej szczególnie wagowo. Zasilanie serw okazało się zbyteczne, bo po co mi one jak model rozdupcony w polach ;)

 

Dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak na początku myślałem, ale silnik bierze 17A max z pomiarów a mam włożony regulator 40A. Wciąż mnie wracacie do początku, że jednak "gdyby, to .." :) :) Masz rację Robert, ale muszę zachować jakiś kompromis wagowy. Na spokojne sobie to policzę wieczorem, jeśli BEC daje 2A to policzę ile mAh potrzebuję na 15 minut lotu zakładając non-stop pobór 2A (co jest grubo ponad maksimum realnego zapotrzebowania na serwa i odbiornik) i może dojdę do konkretnego rozwiązania. Inna sprawa, że odbiornik ma zakres napięć 4 - 10 V więc spokojnie mogę zasilać z 2S.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy pomysł, ale znowu kolejne gramy .. ;) oszczędze na pakiecie, wyrówna się na bzyczku. Ustawiłem failsafe, ale co racja to racja, jak jeszcze w powietrzu to jest co ratować a failsafe za mnie nie wyląduje, co najwyżej blisko, ale na 99% roz...bie model ;) Pomyślę o tym, niby telemetria mi mówi o zbyt niskim albo braku zasilania z BEC'a, ale to nie wypali jak będzie backup podłączony.

 

Myślę, że zrobię ten układ z oddzielnym zasilaniem serw i odbiornika, ale już w Michasiu bo tam jest co dokładać. Na Cessnie chcę się poprostu pobawić i pouczyć telemetrii itd. a przy okazji polatać wyżej i dalej i odnaleźć model bo moje oczy są do d....py i szybko go gubię na niebie. Ktoś kto mi go wypuszcza z ręki w pewnym momencie mówi czy jest tyłem czy przodem do mnie itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie głupie i tylko 7 gram. Idąc tym tropem w modelu będzie jeszcze brakowało tylko detektora wyładowań atmosferycznych ;) Wracam do podstaw. Na chwilę obecną potrzeba jedynie 4 - 10 V i troszkę miliamper, żeby odbiornik nie zdechł i umożliwił odnalezienie modelu po sile sygnału RSSI. Jak będę latał Michasiem to załaduję co się da, łącznie z GPS'em i czujnikiem prądu + obrotów a na chwilę obecną chcę tylko odnaleźć model w razie co.

 

Dzięki za porady i ukierunkowanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.youtube.com/watch?v=8LpdnUqmhQs&feature=youtu.be

 

W moim wydaniu, w skrócie wiesz gdzie mniej więcej spadł model. Jest to sygnał o wysokiej częstotliwości więc dosyć kierunkowy i skupiony. Idziesz tam aż złapiesz sygnał (chyba, że cały czas nie był utracony). Idziesz w lewo / prawo, znajdujesz punkt kiedy się osłabia i wzrasta. Potem bliżej i bliżej i masz model. Pewnie to nie jest takie proste, ale z radiolokacją mam sporo związku i na 200% sobie poradzę.

 

jak tylko wyjdzie z produkcji GPS na Smart Port, na ekranie masz dokładne współrzędne modelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.