Skocz do zawartości

Extra 330 SC Pilot Rc


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Extra Rafała ma mniejszego bliźniaka ;)

 

Model Extry 330sc nabyty w http://www.nataair.sk/ w rozmiarze 1850mm

Dołączę do tematu dodając kilka fotek , opisów z etapów budowy i trochę danych .

Na początek trochę zdjęć i ważenie zawodnika :)

u8i0.jpg

 

fet9.jpg

 

nwxw.jpg

 

s0yi.jpg

 

yexo.jpg

 

axet.jpg

 

63d8.jpg

 

Waga

kadłub,owiewka,zbiornik 1250g

skrzydła 786g

kabina 260g

ster kierunku 78g

ster wysokości kpl 170g

owiewki kół kpl 83g

rura węgiel 88g

rura węgiel 22g

podwozie węgiel 90g

maskownice podwozia 36g

piasty kół 54g

kołpak śmigła węgiel 51g

stabilizatory 49g

podwozie tył węgiel kpl 43g

koła 88g

 

Waga modelu dostarczonego przez producenta wynosi ok 3150g , teoretycznie do lotu powinienem się zmieścić w granicach 5400g-5600g , ciąg zapewni mi MLD35 lub DLE35RA nad którym poważnie się zastanawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w mojej extrze z Pilot-rc te kątowniki trzymające wręgę silnikową po kilku sezonach zaczeły pękać

Darek,po kilku sezonach ? ;) to miały prawo..W mojej byłej Extrze jak i w Yaku nic takiego nie miało miejsca -rozumiem iż piszesz o tych aluminiowych kątownikach ?.

U mnie zaś praca wre.Siadły serwa w skrzydła,stateczniki ,powoli ogarniam kadłub .

Ciekawostką jest poprowadzenie linek pull-pull gdyż wychodzą ponad statecznikiem poziomym.

Zaistniał zonk ;) z silnikiem gdyż odjechał z Yakiem i zmuszony jestem coś zakupić a będzie to najprawdopodobniej ten DLE 55 RA :D -no ale musi dotrzeć z dalekiego kraju.

Kilka fotek niebawem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek,powodów jest kilka,przynajmniej z mojej strony dla której jestem zaint. DLE55RA

Pierwszy to sprzedaż Yaka z silnikiem co w sumie było dobrym posunięciem dla kupującego -ustawione kąty,docięta owiewka,stan silnika idealny,tłumik pitts.

Dla mnie zaś to nowy silnik, do nowego modelu,nowszy zapłon na lipola,teoretycznie nowsza konstrukcja z lepszymi osiągami (tłumacząc opis) a przede wszystkim ten tylny wydech.Nie wiem czy kiedyś dopasowywałeś tradycyjny tłumik do owiewki ale z reguły to sporo zabawy z różnymi tu i tam wyciętymi otworkami ;) .Zupełną już sprawą jest to iż nigdzie nie spotkałem takiego silnika i być może moje doświadczenia z tym silnikiem będą dla innych zainteresowanych pomocne,zachęcą lub nie do zakupu w przyszłości.Ostateczną rzeczą jest to iż nie wywalę 2,5 tyś na DA bo nie widzę sensu...

 

Kilka fotek z prac,pacjent non stop na stole operacyjnym ;) . Na razie w miejscu zamocowania silnika ,wielka dziura...

 

zise.jpg

 

5w4u.jpg

 

pj6p.jpg

 

ur6b.jpg

 

 

uck2.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prac ciąg dalszy :) .

Osłony mocowania podwozia,nie wiem jak je zamocować w sposób demontowalny w razie czego..chyba na wkrętach.

Od razu wyciąłem "zaślepkę" kanału na karnister, co pozwoli na swobodniejszy przepływ powietrza i chłodzenie silnika.

 

ny3y.jpg

 

rkyo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W oczekiwaniu na "serce" modelu prace powoli i bez ciśnienia posuwają się do przodu :) .

Praktycznie zrobione jest wszystko co możliwe bez silnika.

Tradycyjnie mocowanie kabiny zrobiłem na prętach węglowych zabezpieczanych przewodami silikonowymi -to szybkie i proste rozwiązanie pozwala zaoszczędzić czas i nerwy ;) przy wkręcaniu /gubieniu śrubek (4szt). Prowadzenie prętów zrobione z rurek od baloników.

Sporym wyzwaniem było właściwe napięcie linek od kierunku.Jak do tej pory problemu z tym nie miałem, tak tu 2 dni zeszły na tym aby linki były obie naprężone podczas wychyłu kierunku.Ostatecznie skorzystałem z pomocy tematu na fajnym forum http://www.rcclub.eu...php?f=87&t=3094

oraz zastosowałem dżwignie na serwie od Yaka i problem zaniknął.

Do ładu i składu doprowadziłem podwozie-jak się okazało znalazłem zonk,w postaci nie równo wyciętych otworów w owiewkach kół :angry: .

Trochę pracy i wszystko złożyło się w całość -pozostało ostatecznie zamocować osłonki przy kadłubie i cały czas myślę jak zrobić to najbardziej optymalnie -z możliwością demontażu .

Kilka fotek z pola walki. Dalsze wieści jak dotrze DLE 55RA.

 

so2l.jpg

 

kus5.jpg

 

w91h.jpg

 

sbh2.jpg

 

oufh.jpg

 

lje9.jpg

 

co0q.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz chyba mnie moderatorzy przechrzczą za moje posty pod postami ;) ale skoro nikt nic nie pisze, to żeby temat nie umarł wrzucam fotki zrobione z nudów w oczekiwaniu na przesyłkę z Hong-Kongu.Pokój trochę za mały żeby zrobić porządne fotki ale zawsze coś :) .

Poskładałem żeby zerknąć jak to będzie wyglądać na gotowo i podoba mi się !

(białe paski pod maską -szablony do otworów mocowania maski od spodu)

 

rq8c.jpg

 

mgmf.jpg

 

qx58.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powtórzę się, ale zajebista ta Twoja extra. Ciekawe czy nie będziesz się o nią bał robiąc zawisy i muskając przy tym trawkę kierunkiem i rolling harrierka na 2m. ;))) taka ładna, że aż strach nią kręcić 3d, nawet strach nią wystartować ;)) hehe. Super modelik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe..dzięki za pochwały (chociaż nie oto chodzi) ,przynajmniej nie będę miał wrażenia że piszę sam do siebie.. ;)

Andrzeju ,śmigło to Xoar 23x8 i fajnie to ciągnie..w Yaku z DLE 55 fajny zespół napędowy.

Myślę że lada dzień nadejdzie silnik,ciekawe ile dojdzie vatu ,bo liczę że jakiś urzędasek tego nie przepuści :ph34r:

Wg Pilota Rc boczne generatory są na śruby m 3-nie wkręty , jednak nie mogę się doszukać wklejonych nakrętek na końcach skrzydeł aby je wkręcić ..

Piotrek,zawisy to dla mnie głównie zaufanie do silnika bo jak masz świadomość że nie zgaśnie to jest komfort i pewność.

Rolling harier...no cóż, nadal ćwiczę.. :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee ja tam specjalnie kierunkiem o glebę nasuwam a że czasami nie zdążę go wychylić to później go muszę podklejać hehe:) A rolling harriery nisko robi się najlepiej modelami, które są już po glebie, nowymi lepiej nie próbować ;) Dlatego cały czas apeluję, zostaw sobie Yaka do ćwiczenia bo Ci extry bedzie szkoda - taki komfort psychiczny mieć model, którego nie szkoda uszkodzić. Taki model najlepiej lata ;))

Co do nakrętek to pewnie zapomniało im się ich wkleić... U mnie w pilocie nie było dwóch snapów i sprężynki do tylnego kółka...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ,no wiadomo że przynajmniej na początku będzie asekuracyjnie ale nie zamierzam jej oszczędzać...

Wiadomo że inaczej lata się czymś, na czym teoretycznie już mniej Ci zależy ,fajnie by było mieć taką treningówke i flagowy model na "niedzielę" ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff ,nareszcie dotarło najważniejsze ..prace będą mogły ruszyć znów do przodu i wizja oblotu na starym roku staje się realna :) .

Sprowadzenie silnika (w zasadzie dwóch) wyszło bardzo korzystnie...oczywiście vat zapłacony ale od kwoty deklarowanej przez kolegów z Chin :D więc ..

Same silniki ciekawe,wykonane starannie,ten tylny wydech znakomity-mierząc do owiewki silnika siada rewelacyjnie.

Ciekawe iż wg naklejki zapłon jest tylko do tej wersji silnika.

 

Edit.waga silnika to niestety podane przez producenta ok 1560 g ,na fotce poniżej jest jakiś błąd wagi..

 

Oczywiście nastąpić musi wstępne dotarcie na hamowni, na oleju mineralnym (ok.2 litry paliwa) ,potem syntetyk i w powietrze.

Relację z odpalania postaram się zamieścić niebawem zarówno 35-ki jak i 50-tki.Na jednej fotce porównanie tych silników.

 

 

 

fnjq.jpg

 

psrj.jpg

 

8sev.jpg

 

rt0m.jpg

 

z6mg.jpg

 

bl7f.jpg

 

avf6.jpg

 

leir.jpg

 

y5ei.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.