Gość Opublikowano 21 Września 2014 Opublikowano 21 Września 2014 Z Extry 260 która została zrobiona wcześniej przydadzą mi się tylko skrzydła, reszta nie nadaje się do żadnych modernizacji, no może do zainstalowania innego usterzenia od V2 nad którą pracuję. Pewnie by poleciała i to nie najgorzej ale postanowiłem ją odchudzić i wychodzi to całkiem nieźle. W samych skrzydłach zmienię konstrukcję lotek, reszta jest ok.
Wojtek Sz Opublikowano 21 Września 2014 Opublikowano 21 Września 2014 cieszę się że EXTRA 260-1250mm znowu wróciła na tapetę bo w sumie na niej bardziej mi zależy . Andrzeju też się cieszę, że Extra 260-1250mm nie poszła w odstawkę. Podglądam co Sławek wyczynia z przeróbką/odchudzaniem i liczę, że w tym roku będzie dostępny "kit" i oblatamy modelik .
andrzej351 Opublikowano 21 Września 2014 Opublikowano 21 Września 2014 też na to liczę ponieważ moim ulubionym modelem jest EXTRA 260 PA która jest właśnie w zbliżonym rozmiarze do modelu który projektuje Sławek .
dukeroger Opublikowano 21 Września 2014 Opublikowano 21 Września 2014 wrzuccie jakies propozycje tych generatorow na konce skrzydel...
Gość Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 Generatory i ich działanie pewnie rzetelnie opisze Marcin po próbach. Jeżeli okaże się że zdały egzamin spróbuję je zainstalować w zestawie. A co do Extry 1250 to chciałbym ją dać do wycięcia za jakieś dwa tygodnie.
Gość Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 Żeby mieć pojęcie ile waży oracover to dla porównanie dwie fotki, przed i po oklejeniu: 396g i 552g , serwo 15 g można sobie darować.
Viper Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 wrzuccie jakies propozycje tych generatorow na konce skrzydel... Nie ma problemu, oto moja działalność, co prawda jeszcze nie przetestowana, ale z doświadczeń z piankowym Boomem 3d, to nie ma prawa nie działać, a odczucie, tj poprawa stabilności modelu i zmniejszenie prędkości przeciągnięcia zwłaszcza przy lotach harrierem powinno być odczuwalne. Ale jeszcze raz podkreslam, machanie skrzydłami mniejsze lub większe przy niskich prędkościach i wysokich kątach w modelach tej rozpiętości to praktycznie standard, na tym tle extra zachowuje się dobrze, ale czemu sobie nie ułatwić Zgodnie z radą Sławka przymocowałem generatorki 2 małymi śrubeczkami, a jako materiał na generatorki zastosowałem lekkie tworzywo - dwie cieniutkie warstwy połączone jakby folią bąbelkową, grubości z 2 mm, a dość sztywne. W przypadku braku takowego tworzywa proponuję cienką płytkę węglową lub laminatową, lub cienką balsę, jeśli będzie bardzo cienka można polaminować cieniutką tkaniną szklaną na Easy Cote (polecam ten sposób, żywica BEEE) lub co kto ma byle było leciutkie i w miarę sztywne. Gdyby ktoś nie wiedział jak to działa, kiedyś obejrzałem film na YT, badano jakąś małą awionetkę, przyklejono do skrzydeł cienkie tasiemki i obserwowano jaki będzie przepływ powietrza na skrzydle przy zmniejszających sie prędkościach, aż do prędkości przeciągnięcia i zauważono zaburzenia przepływu powietrza na skrzydle - tasiemki powariowały. Gdy zainstalowano szereg małych generatorków wzdłuż całej szerokości skrzydła, przepływ powietrza był bardziej i dłużej uporządkowany, a prędkość przeciągnięcia zmalała o całe 10 km. PA od jakiegos czasu oferuje generatorki jako opcję do swoich modeli, ja latałem extrą 260 bez i z i z było lepiej, mimo że bez tez świetnie latała, a niedawno zainstalowałem je w Boomie, poprawa dramatyczna.
Gość Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 Marcin, ja będzie ok, to zrobię sklejkowe generatorki wklejane w skrzydło i będzie to raczej std w Kitach. Albo zrobię balsę 1mm z obustronnym laminatem 2g. To powinno zadziałać jak trzeba, robiłem już takie kanapki.
Viper Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 Myślę że zadziała Jakby była pogoda jutro i w środę to może przed wieczorem się wyrobię i sprawdzę, czwartek mam załatwiony do nocy, a piątek i weekend szykuję się na latanko.
Gość Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 No ja mam tydzień łącznie z weekendem zajęty przez pracę więc zostaje mi czekać na Twoją relację.
andrzej351 Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 folia oracower jest naprawdę mocna i dlatego też swoje musi ważyć.słyszałem natomiast bardzo dobre opinie foli z HobbyKing.kolega ostatnio kupił kilka rolek tej folii,muszę wziąć próbki do testów żeby mieć porównanie odnośnie wagi i samej jakości. myślę że na generatory do małej Extry świetnie nadałaby się płytka laminatowa wykorzystywana do układów elektronicznych.można taką kupić na allegro już bez folii miedzianej.występuje w różnych grubościach,jest sztywna i lekka.z tego materiału robię różne dźwignie i inne duperele. EXTRA 260 PA o której wspomniał Marcin opcjonalnie ma zrobione te generatory z cienkiej płytki węglowej.mam je zamontowane w swoim modelu,są niewielkie a swoje zadanie spełniają bardzo dobrze.
Gość Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 Oracover to dobra i mocna folia, ta z HK też jest ok, stwierdziłbym że nawet lepsza od oracoveru ale to tylko moje odczucie. Solarfilm za to jest i lekki i mocny, ma wady-mała ilość kolorów i coraz trudniej ją kupić. Odnośnie generatorów czy wingletów (jak kto woli) to myślałem nad laminatem ale muszę też myśleć o łatwości obróbki laserem więc chyba jednak sklejeczka. Póki co odchudzania Extry 1250 ciąg dalszy. Zabrałem się za usterzenie poziome. Na początku odchudziłem żeberka o 33% zmniejszając ich grubość z 3 do 2mm. Wyrzuciłem trochę balsy z pokrycia, może z 15% , pousuwałem węglowe wzmocnienia bo w SW nie miały sensu a rurka w stateczniku ważyła parę gram które musiałbym zrównoważyć czterokrotnie większym ciężarem na przodzie. Zamiast rurki będą dwa płaskowniki węglowe 0.5x3mm w listwie spływu statecznika. Za bardzo nie chciałem przerabiać usterzenia ale i tak udało się je odchudzić.
andrzej351 Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 ładnie.ładnie . tak patrzę na profil statecznika i porównując z Extrą PA wydaje się trochę cieńszy.chyba że to tylko przekłamanie tego zrzutu...
dukeroger Opublikowano 22 Września 2014 Opublikowano 22 Września 2014 Marcin ale do tej extry takie obrypance to nie wypada
Gość Opublikowano 23 Września 2014 Opublikowano 23 Września 2014 Dojdzie jeszcze pokrycie 1,5 mm x 2 . Z tego co pamiętam to profil jest albo 8-mio albo 10-cio procentowy.
Viper Opublikowano 23 Września 2014 Opublikowano 23 Września 2014 Marcin ale do tej extry takie obrypance to nie wypada Miało być lekko i na szybko, myślałem że w niedzielę będę latał, a tylko to tworzywo miałem pod ręką. A poza tym we Flashu Andrzeja (Kicior) i moim Boomie sprawdziło się świetnie A poza tym jeśli chodzi o modele to wykazuję pewien rodzaj niecierpliwości, do pewnego momentu cyzeluję, a potem chcę latać, nigdy nie robię i nie instaluję niczego co nie ma bezpośredniego przełożenia na latanie, piękno modelu eksponuje się w powietrzu, a nie na ziemi. A poza tym to zbliżenie, patrząc całościowo jest OK
Gość Opublikowano 23 Września 2014 Opublikowano 23 Września 2014 Ogarnąłem usterzenie pionowe, trzeba sprawdzić jeszcze poziome, dorysować kilka małych dupereli i zrobić nowe formatki. Do końca tygodnia powinny już być dokończone.A potem cięcie.
andrzej351 Opublikowano 23 Września 2014 Opublikowano 23 Września 2014 super !bardzo mi się podoba ten model Sławku.czy twoja Extra będzie miała podobne proporcje jak ta z PA czy będzie trochę dłuższa? pytam dlatego bo według mnie ta z PA gdyby była trochę dłuższa lepiej by się zachowywała w zawisie i nie bujała skrzydłami w harierze.
Gość Opublikowano 24 Września 2014 Opublikowano 24 Września 2014 Extra jest większa od tej pa, rozpiętość o 30mm, proporcje są podobne. Bujanie skrzydłami to chyba problem stateczności poprzecznej a nie podłużnej (ramię statecznika). Wczoraj sprawdziłem usterzenie poziome, trzeba układać już formatki.
Viper Opublikowano 24 Września 2014 Opublikowano 24 Września 2014 super !bardzo mi się podoba ten model Sławku.czy twoja Extra będzie miała podobne proporcje jak ta z PA czy będzie trochę dłuższa? pytam dlatego bo według mnie ta z PA gdyby była trochę dłuższa lepiej by się zachowywała w zawisie i nie bujała skrzydłami w harierze. Z tego co pamiętam, bo jakiś czas temu ją skretowałem i na razie jeszcze nie zabrałem sie za odbudowę ale był to jeden z najfajniej latających modeli jakimi latałem, absolutnie nie miałem wrażenia by machała w harrierze skrzydłami, a zawis był bardzo przyjemny. Za to np w symulatorze real flight extra 260 PA odwzorowana jest dość nerwowo i rzeczywiście macha skrzydłami i ogonem. Może to kwestia setupu ? Ja latałem na zalecanym - thrust, quantum, serwa voltec (na początku takie oferowali w zestawie). Tak było do czasu kreta gdy musiałem naprawić statecznik pionowy i wymienić serwo od kierunku, po naprawie rzeczywiście w latanie wdała się pewna nerwowość, co zresztą szybko zaprocentowało kolejnym kretem, którego przyczyna jest dla mnie nie do końca jasna.
Rekomendowane odpowiedzi