Skocz do zawartości

RWD 5 Bis rysowany przy pomocy CAD


kbugatii

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Próbuję narysować plany RWD 5 Bis przy pomocy CAD. Pierwsze walki z tym oprogramowaniem zaowocowały przerysowaniem planów kadłuba według W. Schiera. Kolejny cel to narysowanie planów opartych na rozwiązaniach konstrukcyjnych W. Schiera ale z modyfikacjami kształtów zawartymi w RC Przegląd Modelarski 10/2011 Stanisława Maciąga. Najwięcej kłopotów przysparza przód kadłuba a konkretnie od którego miejsca się on zwęża. Jest to ważne ponieważ wpływa na ułożenie przednich słupków kabiny. Wg rysunków Schiera powinny one zwężać się w górnej części kabiny, Pan Henryk S (http://pfmrc.eu/inde...lacja-z-budowy/) w swoim modelu wykonał je równolegle a według kształtów wręg wyrysowanych na podstawie Pana Maciąga słupki rozszerzają się ku górze. Pytanie do znawców konstrukcji RWD 5 Bis:

1. od którego miejsca zwęża się przód kadłuba?

2. Czy element konstrukcyjny łączący łoże skrzydła z wręgą W3 (plany Schiera) jest prostą belką, czy też załamuję się od spodu kabiny do wewnątrz w kierunku wręgi W3 ?

3. Czy proporcje zaproponowane przez Pana Maciąga są obecnie uważane za najbardziej wiarygodne?

 

Kadłub wg. W. Schiera

post-9230-0-52045900-1383041880_thumb.jpg

 

Przód kadłuba wg. W. Schiera - zwęża się mniej więcej od wysokości krawędzi natarcia skrzydła

post-9230-0-25046500-1383041492_thumb.jpg

 

Przód kadłuba wg. S. Maciąga - zwęża się od przedniego dźwigara

post-9230-0-89570900-1383041639_thumb.jpg

 

Układ słupków przednich kabiny narysowany wg. proporcji S. Maciąga

post-9230-0-50120500-1383041783_thumb.jpg

 

Element konstrukcyjny wyznaczający przód kadłuba wg W. Schiera

post-9230-0-10252000-1383042385_thumb.jpg

 

Element konstrukcyjny wyznaczający przód kadłuba wg. S. Maciąga

post-9230-0-20664800-1383042426_thumb.jpg

 

Proszę o rady!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 176
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Witam! Traktuję ten projekt czysto hobbistycznie próbując przy okazji "zmęczyć" program Turbo Cad. Z podziwem patrzę na dotychczasowe osiągnięcia modelarzy jak np. sławekmod (http://forum.aerodesignworks.eu/index.php) co potrafią dokonać dzięki temu programowi. Po wielu godzinach przypadkowego walenia w klawiaturę i bezładnego ruchu myszką staje się on intuicyjny i do ogarniecie przynajmniej w podstawowych funkcjach. Pomyślałem dlaczego nie spróbować a przy okazji zrealizować marzenia z dzieciństwa budowy RWD5 Bis chociażby wirtualnie. Założenia konstrukcyjne oparte są oczywiście o rysunki modelu W. Schiera z uwzględnieniem modyfikacji podpatrzonych w wątku: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/26181-rwd-5-bis-132-relacja-z-budowy/. Mam nadzieję, że mój wątek odwiedzą kiedyś tacy znawcy budowy Biski jak Henryk S, KayFranz, Czesław z Kruszwicy, stan_m, czy romigraf, których wypowiedzi na tym forum świadczą o głębokiej znajomości tematu. Tymczasem wybrałem jako bazę rysunki Pana Maciąga, który podaje konkretne wymiary samolotu, które zmniejszam do skali 1:4.8. W tej skali najdłuższy element modelu nie przekroczy długości 1 m. co ułatwi budowę (nie trzeba będzie łączyć np. listew dźwigarów skrzydła). Dla skali 1:4.8 rozpiętość modelu wynosi 2125 mm., długość 1500 mm. Rozstaw pierwszych dwóch wręg ma pasować do czterotaktowego silnika 15 cm (np. Thunder Tiger f 91S (http://www.thundertiger.com/product/9804.html). Wybór marki tego silnika jest przypadkowy a podyktowany jedynie tym, że w manualu podane są konkretne wymiary. Oj zagadałem się.

Pozdrawiam

Mit freundlichen Grüßen aus Gdansk. Tak na marginesie - czy dalej w Hanowerze budują domy, których dachy pokryte są trawą? Mieszkałem w takim kilka tygodni, 25 lat temu podczas jednego ze staży jakie miałem przyjemność odbyć w tym ładnym mieście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według moich ustaleń sprawy maja się tak:

1. Na zdjęciu RWD-5 http://www.audiovis.nac.gov.pl/obraz/220130/0e6b3a41865b0e89d12e283156526ba9/

Widać wyraźnie, że rozpórka kratownicy nie jest w linii prostej (wystarczy przyłożyć linijkę)

2. Gdyby przyjąć, że wspomniana rozpórka kratownicy jest prostą rurką stalową to szerokość kadłuba przy pierwszym dźwigarze płata, szerokość kadłuba przy węźle (gdzie zaczyna się przednia szyba) oraz szerokość kadłuba na dole kratownicy (koniec rozpórki) powinna być jednakowa – a nie jest co widać wyraźnie na dostępnych zdjęciach.

3. Jednakowa szerokość kadłuba jest w okolicach pierwszego dźwigara płata oraz na wysokości wspomnianego węzła natomiast w dole kratownicy szerokość kadłuba jest zdecydowanie mniejsza co dowodzi tego, że zwężenie kadłuba rozpoczyna się od węzła kratownicy (dodatkowy argument; węzeł mocowania kratownicy silnika) a wspomniana rozpórka posiada załamanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK! Analizując powyższy tekst wnioskuję, że zwężenie przodu kadłuba w części górnej rozpoczyna się od "węzła przedniego słupka szyby", dolne od "węzła kratownicy" a rozpórka jest załamana. W sumie taki układ jest dla mnie przekonywujący ale proszę o potwierdzenie czy dobrze umieściłem te elementy na załączonym rysunku?

post-9230-0-96212700-1383340155.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK! Analizując powyższy tekst wnioskuję, że zwężenie przodu kadłuba w części górnej rozpoczyna się od "węzła przedniego słupka szyby", dolne od "węzła kratownicy" a rozpórka jest załamana. W sumie taki układ jest dla mnie przekonywujący ale proszę o potwierdzenie czy dobrze umieściłem te elementy na załączonym rysunku?

 

Tak jest, potwierdzam. Moim zdaniem wynika to również z tych zdjęc: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/26181-rwd-5-bis-132-relacja-z-budowy/page__st__80

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm, nie bardzo wiem, ktora to rozporke macie na mysli, ale podstawowe zasady konstruowania kratownicy wykluczaja jakiekolwiek zalamanie badz wygiecie poszczegolnych pretow (czyli elementow znajdujacych sie pomiedzy wezlami) kratownicy. Zmiany kierunku elementow dopuszczalne sa jedynie w wezlach. Inaczej kratownica nie funkcjonuje.

 

Tak jest. Ostatnie ustalenia są zgodne z powyższym czyli zachowane są prostoliniowe odcinki "rozpórki"( zaznaczonej na planach między podłużnicami. Zmiana kierunku następuje w węźle "gdzie zaczyna się przednia szyba"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przód kadłuba przerysowany. Dzięki modyfikacjom zaproponowanym przez Pana stan_m uzyskałem równoległy przebieg słupków przednich kabiny (taki przebieg widzę na wszystkich dostępnych mi fotografiach). Pozycja wręgi nr 2 ustalona w oparciu o wymiary silnika SAITO FA 72. Nasuwa mi się kolejne pytanie: jaki wybrać kształt dolnej części wręgi W3? We wszystkich wątkach budowy modelu z tego forum widzę, że modelarze wybrali opcję zaokrągloną a według mojego kaprawego oka ta część powinna być prosta a dolna część maski silnika zmienia kształt z kanciastej (w tylnej części) do zaokrąglonej w przedniej części (wręga nr 1)

post-9230-0-81068100-1383730243_thumb.jpg

post-9230-0-66694500-1383730282_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kroczki do przodu w postaci elementów zawieszenia podwozia. Kolejne pytanie: w wątku http://pfmrc.eu/inde...lacja-z-budowy/ jego autor, dla zamocowania przedniego - dolnego wahacza podwozia zastosował dodatkową pół-wręgę (na załączonym rysunku - W4'). Na fotografii ramy RWD 5 Bis widać, że zamocowanie to znajduje się nieco z tyłu (wręga W4 na załączonym rysunku). Czy bez uszczerbku dla wytrzymałości konstrukcji lepiej wybrać wersję Pana Henryka S, czy też umieścić to zamocowanie bezpośrednio na wrędze W4?

post-9230-0-63586900-1383776684_thumb.jpg

post-9230-0-83133100-1383776979_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze załamanie belki wynika z niedoskonałości obsługi programu CAD (jestem "kształcuny" w zupełnie niepokrewnym kierunku) i na ile potrafiłem zostało ono poprawione. Z drugim załamaniem jest problem, ponieważ pociągniecie jej łagodnym łukiem do wręgi W1 (jak to zrobił W. Schier) spowoduje powstanie trapezoidalnego kształtu bocznej osłony silnika, a jakby nie patrząc na wszystkich fotografiach jest ona prostokątna. Sadzę, ze zaistniała sytuacja "coś za coś". Dzięki za cenne uwagi ale co sądzisz jeszcze o tej dodatkowej wrędze mocującej dolno - przedni wahacz podwozia?

post-9230-0-86169800-1383831519_thumb.jpg

post-9230-0-79921900-1383831529_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod wzgledem konstrukcyjnym, elegantszym rozwiazaniem byloby skoncentrowanie calego obciazenia dokladnie w wezle kratownicy (a raczej w punkcie styku linii systemowych, stanowiacego geometryczny srodek wezla) i przez to skierowanie go bezposrednio do wregi W4.

Wręga W4' usunięta. Z tego co napisałeś, konstrukcyjnie jest to poprawnie a dodatkowo bardziej odpowiada oryginałowi na co zwracam szczególną uwagę.

post-9230-0-99013700-1383896392_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próba odpowiedzi polemicznej:

ad1. zgoda.

ad2. tylne mocowanie goleni - W. Schier - kołek podparty listewką, Pan Henryk S - półwręga z podwójnymi uchwytami. Obydwa modele sprawdzone w praktyce (zostały oblatane z powodzeniem). Rozwiązanie Henryka S wydaje sie być mocniejsze, ponieważ ma wiecej punktów podparcia.

ad3. nie gniewam się, masz rację. Stosuję w tej politechnicznej problematyce zasadę: "ucho od śledzia". Staram sie nie przeginać w tym względzie.

ad4. część problemów (a może wiekszość) z naprężeniami kratownicy rozwiązuje zastosowanie wzmocnienia skorupowego w rozwiązaniach Pana Henryka S.

 

Rozwiązanie W Schiera

post-9230-0-37646400-1383914201_thumb.jpg

 

Rozwiązanie Pana Henryka S

post-9230-0-17419000-1383914204.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.