mr.suchy Opublikowano 10 Lutego 2014 Opublikowano 10 Lutego 2014 Jacek trzymam kciuki. Czekam na więcej zdjęć. Pozdrawiam
Jacek T Opublikowano 16 Lutego 2014 Autor Opublikowano 16 Lutego 2014 Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Mam problem z silnikiem i regulatorem. Regulator po włączeniu zawsze piszczał, ale dzisiaj to piszczenie było trochę inne, a na dodatek, kiedy silnik pracuje na walnych obrotach wydaje odgłos jakby coś mielił (obydwie te rzeczy zauważyłem dzisiaj). Filmu nie mogę niestety dodać bo podobno nie mam do tego uprawnień . Poza tym wklejam zdjęcia: -gotowy kadłub -kadłub z niedokończonym oświetleniem -kadłub który jest najmniej wykończony -skrzydła do trzech modeli (te niesklejone są do modelu z oświetleniem i na końcach mają po jednej diodzie LED) (początkowo miałem je okleić depronem 2 mm ale okazał się on zbyt miękki i okleiłem je depronem 3 mm tylko niestety niektóre trochę popękały (szczególnie jedno do kadłuba z oświetleniem)) . Mam nadzieję że niedługo wkleję zdjęcia z działającym oświetleniem w kadłubie> pozdrawiam Jacek T
Jacek T Opublikowano 17 Lutego 2014 Autor Opublikowano 17 Lutego 2014 Mam takie małe pytanie. Do klejenia modeli używam uniwersalnego polimerowego kleju wyprodukowanego przez firmę dragon i właśnie tym klejem ubrudziłem sobie ubranie i za bardzo nie wiem jak to odczyścić. Chciałbym się zapytać, czy ktoś zna sposób na usunięcie tego kleju. Poza tym skończyłem lutować oświetlenie w kadłubie, które składa się z dwóch diod led i będzie zasilane przez li-pola. Poniżej wklejam zdjęcie na którym jest pokazane włączone oświetlenie w kadłubie które jest podłączone do baterii 9 V (ponieważ akumulator był rozładowany) Niestety nie za wiele na tym zdjęciu widać, biała dioda jest wklejona pod kadłubem zaraz za pierwszą wręgą a pomarańczowa jest przyklejona do statecznika pionowego. Na końcówkach skrzydeł zamontowałem też po jednej pomarańczowej diodzie. pozdrawiam Jacek T
Jacek T Opublikowano 19 Lutego 2014 Autor Opublikowano 19 Lutego 2014 Skrzydła już zalaminowane dwa pierwsze powinny być jakoś jutro suche . Jak pisałem wcześniej jeden kadłub już skończony a dwa kolejne powinienem skończyć już niedługo. Mam nadzieje, że pierwszy model uda mi się oblatać już w piątek. Co do dziwnych odgłosów wydawanych przez silnik okazało się, że po prostu nie dokręciłem go do deski przy której go testowałem ale jednak regulator dostał chrypki. Mam małe pytanie, ponieważ testowałem ile silnik na pełnej mocy i dwa serwa wytrzyma na w pełni naładowanym akumulatorze i działał przez godzinę i dwadzieścia parę minut (przez większość czasu ruszałem serwami) i mimo to nie do końca rozładowałem li-pola i zastanawiam się jak długo będzie działał ten silnik kiedy będzie napędzał model i będzie miał doczepione śmigło 8x4? pozdrawiam Jacek T PS.Czy można pisać w tym temacie: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/27186-samoloty-robertusa/page__hl__%2Bsamoloty+%2Brobertusa__fromsearch__1 bo parę osób go obserwuje ale nikt tam nie pisze a ja chciałbym się dopytać o parę rzeczy dotyczących projektowania samolotów.
DonMateo Opublikowano 20 Lutego 2014 Opublikowano 20 Lutego 2014 Jakiego pakietu i regulatora używasz? Masz czym zmierzyć napięcie na poszczególnych celach?, Ważne jest to aby pakietu nie rozładowywać poniżej hmm.. 3.7-3.5V /S. Pozdrawiam.
robertus Opublikowano 20 Lutego 2014 Opublikowano 20 Lutego 2014 Ten godzinny test to robiłeś bez zamontowanego śmigła? Jak tak, to test bez sensu. Jak założysz śmigło to czas lotu będziesz miał rzędu 8 minut, jeśli masz pakiet 3S 1300mAh. Jeśli inny to odpowiednio mniej lub więcej.
Jacek T Opublikowano 20 Lutego 2014 Autor Opublikowano 20 Lutego 2014 Używam regulatora firmy Favourite 30 A, a co do akumulatora, to używam li-pola 2s zrobionego z dwóch ogniw z akumulatora od starego laptopa (niestety ich pojemności nie znam ). ,,Masz czym zmierzyć napięcie na poszczególnych celach?" Tak posiadam miernik ale nie wiem czy się dobiorę do pojedyńczych cel ponieważ mam je zaklejone taśmą izolacyjną. ,,Ten godzinny test to robiłeś bez zamontowanego śmigła?" Tak ponieważ gdybym założył śmigło to deska do której był przykręcony silnik by odleciała .Co do budowy modeli to kolejny kadłub jest już skończony a trzeci najprawdopodobniej skończę dzisiaj bo muszę go jeszcze pomalować i okleić taśmą pakową od dołu . pozdrawiam Jacek T PS. Czy jak włożę w pełni naładowany akumulator i nie będę ciągle latał na pełnej mocy, to lot będzie mógł spokojnie trwać 8 minut?
Masło Opublikowano 20 Lutego 2014 Opublikowano 20 Lutego 2014 Ważne jest to aby pakietu nie rozładowywać poniżej hmm... 3.7-3.5V /S. Nie rozładowywać poniżej 3,2V i nie ładować powyżej 4,2V. Napięcie 3,7V to napięcie znamionowe, podawane w specyfikacji akumulatora.
Jacek T Opublikowano 21 Lutego 2014 Autor Opublikowano 21 Lutego 2014 Dziękuję za odpowiedz, ale jak wcześniej pisałem, raczej wolałbym nie odklejać taśmy oklejającej akumulator, więc jeśli już to mogę zmierzyć napięcie dwóch cel na raz i potem podzielić przez dwa. Poza tym mam duży problem z akumulatorem ponieważ wpakowałem elektronikę do modelu i go wyważyłem. Później przetestowałem czy silnik pociągnie model więc postawiłem go na pudle (po to żeby śmigło nie zawadzało o podłogę) i lekko go przytrzymałem (już na połowie mocy model zaczynał się powoli przesuwać ) i po pewnym czasie testów postanowiłem podładować akumulator i właśnie wtedy zaczął się problem. Wziąłem akumulator i podłączyłem do ładowania. Po sekundzie usłyszałem cichy syk i na tychmiast odłączyłem akumulator, po ponownym podłączeniu syk się nie powtórzył, ale jednak boję się ładować akumulator i nie wiem za bardzo co robić . ,,nie ładować powyżej 4,2V" co do przeładowania to raczej nie muszę się martwić ponieważ kupiłem tę ładowarkę: http://abc-rc.pl/ladowarka-IMAX-B3 i ona automatycznie informuje mnie kiedy akumulator się naładuje (po prostu wszystkie diody zapalają się na zielono ). pozdrawiam Jacek T
Masło Opublikowano 21 Lutego 2014 Opublikowano 21 Lutego 2014 Ja miałem Redox one. Po tym jak ją szlag trafił, kupiłem lepszą i bardziej niezawodną IMAX B6.
Jacek T Opublikowano 21 Lutego 2014 Autor Opublikowano 21 Lutego 2014 Dziękuję za odpowiedź, tylko mnie chodzi o to czy mogę po tym "syknięciu" bezpiecznie ładować akumulator czy też nie. pozdrawiam Jacek T
robertus Opublikowano 21 Lutego 2014 Opublikowano 21 Lutego 2014 Ważne jest z jakich ogniw go składałeś, jakie to były ogniwa, jakie napięcie? Kto Ci robił pakiet i czy jesteś pewny jego podłączeń? Zmierz miernikiem jakie napięcia masz.
Jacek T Opublikowano 21 Lutego 2014 Autor Opublikowano 21 Lutego 2014 Jak pisałem wcześniej akumulator jest zrobiony z dwóch ogniw z akumulatora od starego laptopa. Przed chwilą zdjąłem z pakietu taśmę izolacyjną i obejrzałem ogniwa i na każdym z nich pisze tak: X LDPY 4 083810 co do prawidłowości ich połączenia to jestem pewien, że jest ona prawidłowa ponieważ lutował je pan, który jest elektronikiem. pozdrawiam Jacek T PS. Załączam zdjęcie akumulatora nie oklejonego taśmą izolacyjną:
vowthyn Opublikowano 21 Lutego 2014 Opublikowano 21 Lutego 2014 Słuchaj, to co widać na zdjęciu, to nie jest LiPol tylko ogniwa Li-Ion (takie są używane w latopach). Nie nadają się do zasilania silnika, bo mają zbyt małą wydajność prądową (nie można z nich pobierać tyle amperów, ile na ogół potrzeba do silników z bezpiecznym zapasem). Uważaj z nimi, bo przeciążenie ich (obciążenie zbyt dużym poborem prądu) może łatwo doprowadzić do pożaru, tak samo jak przeładowanie albo mechaniczne uszkodzenie. Zwłaszcza jeśli coś tam Ci już syczało, jak piszesz. Na wszelki wypadek odradzałbym dalsze uzytkowanie takiego ogniwa i raczej nie trzymałbym go w mieszkaniu. Do silnika potrzebujesz albo akumulatora z ogniw LiPo albo LiFePo4. Nie kombinuj z samoróbkami, kup odpowiedni pakiet w sklepie modelarskim, ewentualnie jeśli, jak piszesz, znasz dobrego elektronika i jesteś pewien jego umiejętności to niech Ci polutuje pakiet z ogniw A123 (to jest typ LiFePo4). Li-Ion nadają się ewentualnie do zasilania nadajnika albo odbiornika (po zastosowaniu BECa w celu obniżenia napięcia), bo tam nie są pobierane duże prądy.
Jacek T Opublikowano 22 Lutego 2014 Autor Opublikowano 22 Lutego 2014 Dziękuję za odpowiedź. Co do nowego akumulatora, to może za jakiś czas go kupię, ponieważ teraz nie mam na to pieniędzy. A tak w ogóle. oblatałem pierwszy model - efekt nie najlepszy: złamanie jest tam, gdzie była wręga 2, która się połamała i w połowie wyleciała, a poza tym śmigło do wyrzucenia i statecznik pionowy się odłamał. Ale i tak mam kolejny model gotowy do lotu: i jeszcze jeden, tylko że nie skończyłem go malować i podświetlenie w skrzydłach jeszcze nie skończone: poniżej wypiszę w punktach jak wyglądało oblatywanie: 1. Poszedłem na łąki i z tatą puściłem model (miałem tez widownię złażoną z paru osó model lekko wzniósł się i po kilku sekundach spadł silnikiem w dół (jedna łopata śmigła się lekko uszkodziła), ale wcześniej zmienił pozycję i leciał śmigłem w dół 2.Kolejny raz puściłem model (na tym lekko uszkodzonym śmigle lepiej poleciał niż na nowym) ale po dwóch sekundach zapragnąłem skręcić no ii... zderzenie z ziemią (model wyszedł z tego cało )(kolejna łopata śmigła się lekko nadłamała ale nie odłamała ). a. Chyba wiem co było przyczyną upadków podczas tych dwóch upadków, ster wysokości był lekko przekrzywiony. 3.Poszedłem poprawić lotkę i wymienić śmigło (piasta ledwo co zeszła z silnika, ale miałem zapasową), drugie śmigło było za duże, więc nie udało mi się go zamontować i wziąłem stare. 4.Miałem problemy z wyważeniem, więc zrobiłem sobie przerwę. 5,Doważyłem model i poszedłem już tylko z siostrą polatać. 6.Kolejny lot zakończył się wypadnięciem silnika i zderzenie z ziemią, ale zefirek dalej trwał, tylko statecznik pionowy się częściowo odłamał. 7.Kolejny lot też szybko się zakończył, tylko że efekt był już taki jak na zdjęciu. Zepsuty model nie zostanie wyrzucony, dam go na strych, ponieważ jest to mój pierwszy model. Może w poniedziałek kupię śmigło i za tydzień go oblatam. pozdrawiam Jacek T
arkozi Opublikowano 22 Lutego 2014 Opublikowano 22 Lutego 2014 Ciężko coś doradzić co do ustawienia modelu bo najważniejszą fazę, czyli zachowanie samolotu w powietrzu opisałeś najsłabiej. Jak zachowywał się pomiędzy wychyleniem steru, a uderzeniem w ziemię ? Poza tym to malowanie mistrzowskie Zamiast kupować kolejne śmigła polecam iść do media-markt, kupić sobie pada do gier z analogami za 20zł i polatać na symulatorze.
polpakpol Opublikowano 22 Lutego 2014 Opublikowano 22 Lutego 2014 Mi malowanie również się bardzo podoba Jaka jest waga modelu gotowego do lotu ?? Moim zdaniem powinieneś zakupić pakiet Li-Po 3S około 1000 mAh
Jacek T Opublikowano 26 Lutego 2014 Autor Opublikowano 26 Lutego 2014 Jak pisałem wcześniej na li-pola nie mam pieniędzy (chyba będę ja miał najwcześniej w wakacje ), a co do wagi modelu gotowego do lotu to muszę przyznać, że go nie zważyłem. Mogę zważyć drugi, tylko samoloty nie zmieściły się do samochodu i przyjadą do mnie za dwa tygodnie. Co do śmigła, a raczej śmigieł to już je kupiłem. A'propos zachowania się modelu podczas lotu, to na rysowałem prosty rysunek w programie paint który pokazuje dwa pierwsze loty: tylko nie narysowałem tego że podczas lotu 2 samolot lekko skręcił. pozdrawiam Jacek T PS. Malowanie będzie można ocenić kiedy będzie skończone.
robertus Opublikowano 26 Lutego 2014 Opublikowano 26 Lutego 2014 Na tym polatasz. Dla trenerka wystarczy 2S. 33zł plus przesyłka http://allegro.pl/lipo-nanotech-950-2s-25-50c-hologram-jst-mini-24h-i3984128122.html
polpakpol Opublikowano 26 Lutego 2014 Opublikowano 26 Lutego 2014 Skoro tak wyrwał do góry to sprawdź wyważenie modelu; silnik ma mieć lekko skłon w dół oraz w prawo i ster wysokości lekko pochyl dół trymerem na aparaturze.
Rekomendowane odpowiedzi