Skocz do zawartości

Virus 2,5E - moje 5 gr.


Gość Jerzy Markiton

Rekomendowane odpowiedzi

Jurek (Czyno) - powinieneś robić za Jasnowidza ! Nawet moje marzenia potrafisz odczytać ! Powiedzmy, ze na początek wyciągnę tego Phasora z Virusa i w Respect-cie na 6s ? Jakieś 4,5 kW powinny mu wystarczyć ?

Jurku, taki balaścik to ledwo wystarczy żeby model zaczął latać :) I zapewne całkiem poprawnie będzie latał w termice.

Minimalny wsadzik po uwzględnieniu balastu w nosku, przy jakim model zaczyna rozsądnie latać, przy miernym 2-3m/s to 650-700g ;) Więc jak pisałem 6S to minimum :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to sie porobiło ? Jurek tak krytykował modele z MAWI / mozna poczytać "MOTOSZYBOWCE...sword/- a że konstrukcja przestarzała CIEZKIE...! LATA SIĘ NIMI I JAK GDYBY TYŃCZYŁO Z WIELKĄ OCIEŻAŁĄ BALETNICĄ a tu taka metamorfoza ? Jak to przychodzi "woz do kozy"...! :lol:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek napisał "Postanowiłem jednak dorzucić swoje spostrzeżenia na jego temat. Najlepiej - będąc właścicielem. Odpadną zaczepki o teoretyzowaniu !". Niestety Toxici sprzedał, a latać się chce ;)

Janku...Sword z tą wagą to przesada ;) nie kuś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapytam z czystej ciekawości -po co do tego modelu pchać tak mocny silnik ? nie wyczynowy,nie rekordowy w zasadzie rekreacyjny model.

Rozumiem, jeśli taki silnik leżał na półce :) .

Nie trzeba wiele, aby lecieć Virusem pionowo w górę i w parę sekund być wysoko.

Rozwiewając wcześniejsze wątpliwości Virus i termika jak najbardziej i ochoczo ze sobą współpracują i to nie sporadyczne przypadki.

Wielokrotnie kręciłem zadkiem na plastikowym fotelu bo już usiedzieć nie mogłem a model wisiał i wisiał.

Nie wiem jak to będzie w przypadku pocisku ziemia powietrze Jurka ;) ale w wersji light u mnie termika to normalność.

Mam nadzieję iż Jurek odkryje i potwierdzi wielką zaletę Virusa -uniwersalność

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jurek napisał "Postanowiłem jednak dorzucić swoje spostrzeżenia na jego temat. Najlepiej - będąc właścicielem. Odpadną zaczepki o teoretyzowaniu !". Niestety Toxici sprzedał, a latać się chce ;)

Janku...Sword z tą wagą to przesada ;) nie kuś ;) Jurek masz przecież TOXIKA + elektro ....może Jurek "łyknie"...? zrób jakas wiosenną promocję ..a co do wagi SWORDA ..tego co sie kocha musi być dużo...po co balast? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rafał,

Zapytam z czystej ciekawości -po co do tego modelu pchać tak mocny silnik ? nie wyczynowy,nie rekordowy w zasadzie rekreacyjny model.

Rozumiem, jeśli taki silnik leżał na półce :) .

 

Ja też czasem nie rozumiem (z podkreśleniem, że czasem) a zawsze szukam powera i zawsze to sobie tłumacze że będę latał na "pół drąga"...

I w tym (i w innych zresztą też :P ) akurat Jurka popieram - trzeba mieć zapas, by mieć zapas (przepraszam jeśli tylko dla mnie ta myśl jest zrozumiała :rolleyes:)

Jerzy,

czekam niecierpliwie na ciąg dalszy...

 

PS

Jutro ciężki dzień - obloty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Marcin - jasne, że możesz. Będę gotowy - dam znać. Przyda się jeden mocniejszy, który nie da się porwać razem z tym brutalem !

Jurek - a jest taki kadłub, który to pomieści ? Do Respecta rzecz jasna. Do Toxica udało mi się wepchnąć raptem 8 cel. Może 4,5 kW + kg balastu ?

Piotrze - serdeczne dzięki za propozycję. Przekładnia ma wał 6mm. Kołpak na zdjęciach to RF 45mm. Zdecydowałem się na 45mm żeby silnik trochę przesunąć w tył, ale jak widać niewiele to pomogło. Z 40-ką byłby odrobinę smuklejszy, optycznie przynajmniej.

Rafale - jak pisałem wcześniej: ekonomiczniej było sięgnąć do szuflady niż kupować w HK co innego. Mam świadomość, że to przerost formy nad treścią. Dlatego też lightowe śmigło i akumulator. Nie ma najmniejszego sensu śrubować tego silnika i przekładni do rekreacji. Będę schodził ze śmigłami w dół na ile pójdzie. Wczoraj 17x13 w końcówce zagwizdało - czyli zerwało strugi już przy 7300 obrotach. Łopaty też RF. 1 test szybciej: 18,5x12 nie gwizdały jeszcze przy 7500 obr. Jeśli w Cieszynie będą w stanie mi pożyczyć 16x16 to na pewno wypróbuję, chociaż wiem, że w tego typu modelu to nie ma sensu.

Dziś niewiele zrobiłem bo pogoda lotna, jak marzenie - kontynuowałem dogadywanie się z super termikiem. Niestety musiałem naprawić jeszcze mocowanie poziomego, żeby jutro móc kontynuować. Ale coś tam pękło. Półka pod serwa ogona przygotowana do wklejania, otwór inspekcyjno-montażowy wycięty, Li-Fe wpasowane, tzn: przymierzone. Nie dam się Jurkowi podpuścić chociaż faktycznie (może nie z palcem w.... nosie) byłoby to realne. Zdjęcia potwierdzające powyższe - innym razem, aparat zapomniałem w modelarni !

Pozdrawiam - Jurek

No trzymam kciuki !

Edytowane przez Jerzy Markiton
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Jerzy Markiton

Na stateczniki - oryginalne ! Tak myślę. Jeszcze ich nie przymierzałem. Do lotek i klap - wykorzystam wykręcane elementy dźwigni, które były w zestawie. Tak przynajmniej chcę zrobić. Chyba, że wyskoczą jakieś problemy. Kompletne dźwignie z zestawu są b.fajne ale do zawiasu na górnej powierzchni. Pokrywki (zaślepki) serw skrzydła są dla mnie bezużyteczne - są z tunelem na popychacz a ja będę wyprowadzał popychacze na górną powierzchnię skrzydła. Coś muszę wykombinować.

- Jurek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kamyczek_RC

Miałem okazje podziwiać modele z mawi i od Kwarcinskiego , obie propozycje są z natury rekreacyjne , jednak jeśli mam ocenić wykonanie modeli , konstrukcje i jakość biorę Kwarcińskiego bo mawi to dno techniczne , technologiczne i jakościowe poczynając od przekładki z balsy w której ktoś zapomniał o tkaninie od środka przez zamknięcia lotek z balsy z włóknami wzdłuż po dźwigar z rury węglowej przyklejonej ledwo co do pokrycia i stanowiące dźwigar . Po kolorze laminatu zaczynam wątpić że wykonano to z żywicy typu LXXX a raczej E53. Wsadzanie do tych modeli balastu czy silnika powyżej 500W to rosyjska ruletka tym bardziej że bagnet raczej śmieszny tak długością jak i średnicą . Zdecydowanie jeśli ktoś nie chce Kwarcińskiego to już lepiej zrobi jak kupi sobie model z modellotu z Bielawy mimo że to fornir .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heh ,napisał co wiedział...znafca modlelarskiego światka F3F :P .

Żadna tajemnica iż nie trawię takich mających tyłek nizej jak s.ają ale wbrew temu ,lubię twoje posty a szczególnie póżniejsze komentarze ludzi pod twoim adresem...

Możeś kiedyś coś tam widział,ale na pewno nie jesteś na bieżąco z ofertą Mawi ,bagnetami,jakością wykonania czy ofertami wykonania modeli wedle życzeń ,nie wspominając jak latają dlatego twój komentarz jest tak istotny jak strzały Krystyny Pałki na olimpiadzie w biegu biathlonowym... :) .

 

Zadzwoń sobie do modellotu i zapytaj czy polecają np .Albatrosa na motoszybowca rekreacyjneg/termicznego, co ci odpowiedzą..

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja latam i 2 falkonami...od Kwarcinskiego kazdy kupiony po przejsciach i stwierdzam ,że jest wielki postęp w jakości wykonania...sworda mam po 6 sezonach / cieszy mnie do dzisiaj / i porównujac go z jakoscia do produkowanych w MAWI również Wiesiu zrobił postepy stosujac bagnety szufladkowe -weglowe oraz wdraża nowe modele. Barakudę miałem z 4 rak - po "specyfiku" super model i kontakt z producentem . Wiadomo ,ze wiekszą przyjemnością jest pośmigać toxikiem czy mysticiem ale KAŻDEGO CIESZY TEN MODEL KTÓREGO SIE MA...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sworda tez piescisz brutalnie ale to węgiel wiec wiecej zdzierży ;)

Twe opinie sa trafne pod względem wytrzymałości materiałów na niespodziewane przyziemienie (częściowo moglbym je potwierdzić) ale sa raczej niepraktyczne w codziennym użytkowaniu modeli na lotnisku, jaka większość Forumowiczow preferuje ;) porównanie flacona o sworda nie ma sensu. Do virusa rowniez ;)

 

Jurku, nie widziałem jeszcze kadłuba elektryka to nie wiem. Ale jak zobaczę to powiem. W elektryku bym unikał wożenia balastu nawet jakby to miało spowodować szybszy lot (głownie w dół :) )

Szkoda ze masz oś silnika 5mm-mam zestaw kołpak smiglo, co by dało 16x16 ale na oś 6mm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty toxika chyba mocniej katujesz nawet wengiel tego nie wytrzymał.... dlatego nie mogles,, go komuś wepnąć ...wlasciwie nie masz gdzie latac w swojej okolicy- :lol: dlatego wersja toxika tez elektryk...chcac porównywac modele najpierw musilbyś je miec..i nimi trochę polatać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twe opinie sa trafne pod względem wytrzymałości materiałów na niespodziewane przyziemienie (częściowo moglbym je potwierdzić) ale sa raczej niepraktyczne w codziennym użytkowaniu modeli na lotnisku,

Kolega Janek lata z większą fantazją.

A czy jego inf są praktyczne? To w dużej mierze zależy od tego czy, jak długo i w jakich warunkach się lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.