-==PEGAZ==- Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Moim RoMeT'em "Pegaz" jeżdziłem na obu :rotfl: Wypraszam sobie ... :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 No sorki Vinetou, znaczy Pegaz. Tak to jest jak się niestarannie dobiera nicki :rotfl: :devil: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Vidlak - użyłem oleju Mobil Extra 2T semi synthetic. King kong'czycy proponują by olej był klasy F3C lub zgodny z ISO: EGC między innymi. Ten jest zgdodny własnie z ISO: EGC i pewnie nie będę już zamieniał. Dziś silnik popracował 17min. Zaczął nawet wchodzić na max obroty bez przerywania. W sumie pracował z 25min lub więcej, zużył ok 0,5l paliwa oczywiście jeszcze żadnej regulacji choć na wolnym ma ponad 3 tys obr/min. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eze Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Dlaczego wybrales ten rodzaj silnika. Ten anadyzowany na niebiesko lepiej wyglada wizualnie .Cena tez jest podobna ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Tego niebieskiego SV 26 nie było wtedy na stanie, tak jak i teraz. Ma ciut większą moc i co gorasza gaźnik i wydech z tyłu. Jest też 30 $ tańszy - tego akurat nie rozumiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Irek wydechu nie żałuj bo też ma z boku A przy następnych zakupach,kup czujnik od zapłonu tak na wszelki wypadek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 ...znaczy ma dwie zainstalować?? Czy są one tak defektowne? :devil: EDIT : Olo chodziło mi o to iż po zamocowaniu tłumik jest z tyłu silnika, a nie o samo miejsce przykręcania. Mówisz o tym elemencie? - bym się zaopatrzył : http://www.unitedhobbies.com/UNITEDHOBBIES/store/uh_viewItem.asp?idProduct=6291 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Na zapas,same się nie psują ale ja dałem radę wykręcając świecę przy włączonym zapłonie i halotron poszedł. W moim zapłonie ekran z kabla wys. nap. łączy się poprzez podkładkę pod świecą z masą silnika w Twoim silniku myślę że robi to metalowa fajka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 No własnie u mnie nie ma żadnej podkładki pod święcą tym bardziej by ją z czymś połączyć. Może napisz procedurę jak należy postępować by nie spalić zapłonu, bardzo tego sie obawiam oraz od czego mogę uszkodzić go. Ja postępowałem tak: - fajka założona - podpinam sondę - podpinam napięcię - kręcę smigłem. Mogę kręcić smigłem gdy fajka jest założona ale napięcie i sonda odłączona? Na pracującym silniku gdy zleci fajka to szlag trafia zapłon czy sondę czy obie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Ja mam trochę starsze zapłony takie jak były kiedyś u Nastika bez metalowych fajek i w instrukcji jest napisane żeby koniec ekranu kabla wys. nap. zamocować pewni do korpusu silnika lub świecy.Ja to zrobiłem poprzez dodatkową podkładkę pod świecą. W Twoim silniku robi to metalowa fajka która dotyka do korpusu świecy,więc dopóki nie zdejmiesz fajki lub ona nie spadnie to czujnika nie spalisz. Czujnik mam cały czas podłączony a bez podłączonego napięcia do zapłonu możesz kręcić do woli nic się nie stanie. Zepsułem czujnik,zapłon wytrzymał i działa do tej pory. Na pierwszym zdjęciu widziałem jakąś kartkę ,nic tam nie pisze na ten temat ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Kartka to pewnie instrukcja obsługi. Pewnie coś tam napisali ale chyba zapomnieli przetłumaczyć na język polski. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo Opublikowano 27 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Jeżeli jest po chińsku to :ass: blada ale po anielsku to pokaż co tam piszą a to nam ktoś to przetłumaczy na nasze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 27 Lutego 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lutego 2008 Problem w tym, że jest i po chińsku, i po angielsku. :rotfl: Niestety nie jest po anielsku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tikicaca Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 więc dopóki nie zdejmiesz fajki lub ona nie spadnie to czujnika nie spalisz. w DL ostanio podczas kolowanie spadla fajka, ale na szczescie nic sie nie stalo, i po zalozeniu zagadal moze to kwestia innej budowy zaplonu, napiecia zasilania, lub szczescia :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kostek Opublikowano 28 Lutego 2008 Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2008 w DL ostanio podczas kolowanie spadla fajka Koniecznie ją umocuj , gdy w czasie lotu obudowa fajki straci kontakt z głowicą a odlecisz dalej , masz pewną glebę.Mówiłem o tym wcześniej , niestety nie wszyscy uwierzyli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capa Opublikowano 1 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 kupilem taki sam silnik xyz 26 cc i cos mi niechhce odpalic , nie wiem czy dobze wsyztsko robie bo to moj pierwszy benzyniak , podlanczylem mu baterie 1400 mah 6 V , zasililem paliwem z butelki no i chyba powinien krecic a tu nic :crazy: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 1 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 To zależy jak zacząłeś kręcić :!: Oczywiście najpierw zasysasz paliwo jesli rozruch ręczny. W tym czasie klapka ssania zamknięta. Teraz nastepuje własciwe odpalanie. Zauważ na tym filmie, że po 5 machnięciu śmigłem słychać detonację w cylindrze, a po 6 przekręceniu słychać to jeszcze wyrazniej: http://video.google.pl/videoplay?docid=-7401891585419508607 Teraz powinieneś tę klapkę ssania otworzyć, a następny ruch to już będzie odpalenie silnika. Gdy tę klapkę zamkniesz to tym samym zgasisz silnik, widać to w końcowej scenie filmu. Jesli tak to robiłeś to albo nie zassałeś paliwa albo słabo kręciłes śmigłem. Ja odpalałem też rozrusznikiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pablo_433 Opublikowano 1 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 a ja mam pytanie takie jaką etyline tankować 95 ; 98 ;czy jeszcze lepszą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irek M Opublikowano 1 Października 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Października 2008 W instrukcji podają , że nie mniej niż 94. Mój odpalałem na 95. Inny odpalałem i na 95 i na 98, różnica w obrotach była zauważalna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
capa Opublikowano 3 Października 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Października 2008 chyba splilem zaplon albo czujnik patrzylem czy jest iskra z wyciagnieta swieca z glowicy byla a pozniej sie zgubila :ass: czy mozna jakos sprawdzic , co jest spalone ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.