Skocz do zawartości

Pioneer 1400 - pierwsza naprawa


tomasz.smolarek

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie NIE lata. jak kamień w wodę. Chciałbym by ktoś go obejrzał...

Spróbuj ustawić SC w okolicy 80mm.

 

post-8981-0-66961400-1396280292_thumb.jpg

 

Tutaj jest zrzut z obliczeń. Niezależnie co mówią wszyscy o SC 65mm wychodzi ponad 80mm. Spróbuj, lo nic nie kosztuje.

 

Acha, mój bixler nie jest prosto z fabryki. Zaliczył słupek = worek styropianowych puzzli. Skrzydła klejone z wykałaczkami, dziób wielokrotnie gotowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojemu pewnie po weekendzie będę również musiał sprawić gotowanie ;-)

Będę musiał pokombinować jak piszesz z SC u siebie. Pytanie czy waga I umiejscowienie silnika dużo zmieni w ustawieniu SC. U mnie aktualnie mocowanie silnika wygląda tak:

y9a2y3e8.jpg

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest motoszybowiec i ustawia się go pod szybowanie.

Waga silnika ma tylko takie znaczenie, ze teraz będziesz musiał go na dziób bardziej dociążyć, żeby wyważyć.

 

Inna rzecz to kąty skłonu i wykłonu silnika, ale to już wyższa szkoła jazdy jest, zwłaszcza z silnikiem pchającym, ktoś mądrzejszy ode mnie musiałby to obejrzeć (i ocenić jak się w locie zachowuje).

 

Jeszcze inna rzecz to sens pchania mocnego silnika do tego modelu i robienie z niego rakiety.

Też na początku chciałem mieć go jaknajszybszego bo to zapas mocy dobra rzecz, ale po kilkudziesięciu lotach dochodzę do wniosku, że najlepiej wygląda i zachowuje się w powietrzu gdy szybuje:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja do swojego wsadziłem taki silniczek NTM http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=30334 '> http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=30334 więc mocy nie powinno mu zabraknąć biorąc pod uwagę ze będę chciał jak juz go opanuję wsadzić małą kamerkę :-D

 

Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj ustawić SC w okolicy 80mm.

 

attachicon.gifWinLaengs4 V1.12 beta 2014-03-31 173128.jpg

 

Tutaj jest zrzut z obliczeń. Niezależnie co mówią wszyscy o SC 65mm wychodzi ponad 80mm. Spróbuj, lo nic nie kosztuje.

 

Acha, mój bixler nie jest prosto z fabryki. Zaliczył słupek = worek styropianowych puzzli. Skrzydła klejone z wykałaczkami, dziób wielokrotnie gotowany.

 

Mam pewną wątpliwość. Jeżeli teraz spada dziobem w dół, to by odsunąć SC muszę odciążyć przód. Czyli np wyrwać całe to żelastwo które tam jest. Niestety, wklejanie lub wyrywanie tego metalu jest dość trudne, a tym samym eksperymentowanie z SC jest utrudnione.

Oczywiście z chęcią wyjmę obciążniki, tylko jak je potem na stałe zamontować, gdyby okazały się potrzebne? Chyba że dociążę kamerką? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No najlepiej to wcale żelastwa nie wozić i dociążyć np. większym pakietem. (Jak już wiele razy w watkach o betopodobnych było mówione - idealnie wyważa się z pakietami 3S 2200mAh - tak też było w moim wypadku).

Ale jak już mus to mus.

Z tym że z wklejaniem zaczekaj, aż w 1000% będziesz pewien gdzie ten balast ma iść i ile go ma być.

Tzn - ja bym to zrobił tak:

1. Wywalił te nakrętki z dzioba.

2. Zobaczył na ile się uda wyważyć pakietem maksymalnie na przód wysuniętym.

3. Powoli dokładał obciążenie na dziób - np. przyklejając taśma klejącą na zewnątrz kadłuba aż się dobrze wyważy. Tu uwaga: zmajstrować sobie jakieś urządzenie do wyważania; wersja wypasiona  - http://www.modelarz.one.pl/porady-modelarskie/warsztat-rc/przyrzad-do-wywazania-modeli-rc/ , wersja prosta - dwa kawałki prętów drewnianych włożone w otwory wywiercone w jakiejś desce. I dobre wyważenie to nie oznacza, ze model nie spada z tych patyków, linia odniesienia ma być idealnie równoległa do podłoża (W przypadku pioniera - równolegle maja być te rowki z boku, w których są bowdeny umieszczone). 

4. Wkleił balast na miejsce i sprawdził na wyważarce, czy się go faktycznie wkleiło tam gdzie trzeba.

 

Potem sprawdzić w locie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ Tomasz Smolarek.

 

Obejrzałem sobie film z dziewiczego lotu Twojego pioneerka (https://www.youtube.com/watch?v=-LsREKExK7I )

I mam  parę uwag:

1. Jeśli leciałeś wtedy na w pełni otwartej przepustnicy to coś jest nie tak... Sprawdź, czy masz dobrze założone śmigło (powinno być tak jak na obrazku), i kierunek obrotów silnika. U mnie na początku był problem z regulatorem i silnik rozkręcał się maksymalnie na 2/3 obrotów (co, o dziwo, okazało się sprzyjającą okolicznością, bo przez pierwsze 2 tygodnie latałem z takim ograniczeniem i załapałem conieco odruchów;)). Sprawdź, czy u Ciebie obrotu silnika zwiększają się płynnie wraz z przesuwaniem drążka gazu w całym zakresie jego ruchu.

2. Wyrzut - no naprawdę to nie jest oszczep, żeby zza głowy go rzucać:) Zobacz na innych filmach z oblotów jak to się powinno robić. A słownie: chwyć model w okolicy ŚĆ, ustaw go na wysokości głowy, włącz silnik, ustaw obroty i odczekaj chwilę, żeby śmigło się rozkręciło. Sam wyrzut to takie zdecydowane pchniecie, ramię nie więcej niż kilkanaście cm się porusza. Sporo free flightami latałem i dla mnie to jest sprawa oczywista, nie umiem prościej tego wytłumaczyć... Jeśli kiedykolwiek puszczałeś samoloty złożone z kartki papieru - to  model sie wypuszcza tak samo.

3. Lotnisko. Pioneer potrzebuje naprawdę sporo przestrzeni do latania. Na filmie widać że nieco dalej w głębi masz całe hektary miejsca. Ustaw się tak, żeby przed sobą mieć jakieś 100 - 200 m wolnej przestrzeni, z lewej i prawej strony tak gdzieś po 100 - 150 m, i kilkadziesiąt metrów za sobą, bo co prawda trzeba latać tak, żeby nie wlatywać nad głowę i za siebie, ale różnie z tym bywa w pierwszych lotach.

 

No i pierdołka taka, ale antenę nadajnika ustaw tak, żeby była równolegle do ziemi.

post-14343-0-74379600-1396330094.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak masz czas w piątek koło 11-12 i chcesz podjechać do W-wy to ci pomogę.

Sprawdzimy i spróbujemy go ulotnić, mam pakiety 2200 i na nich też sprawdzimy.

 

@priv

@ Tomasz Smolarek.

 

Obejrzałem sobie film z dziewiczego lotu Twojego pioneerka (https://www.youtube.com/watch?v=-LsREKExK7I )

I mam  parę uwag:

1. Jeśli leciałeś wtedy na w pełni otwartej przepustnicy to coś jest nie tak... Sprawdź, czy masz dobrze założone śmigło (powinno być tak jak na obrazku), i kierunek obrotów silnika. U mnie na początku był problem z regulatorem i silnik rozkręcał się maksymalnie na 2/3 obrotów (co, o dziwo, okazało się sprzyjającą okolicznością, bo przez pierwsze 2 tygodnie latałem z takim ograniczeniem i załapałem conieco odruchów;)). Sprawdź, czy u Ciebie obrotu silnika zwiększają się płynnie wraz z przesuwaniem drążka gazu w całym zakresie jego ruchu.

2. Wyrzut - no naprawdę to nie jest oszczep, żeby zza głowy go rzucać :) Zobacz na innych filmach z oblotów jak to się powinno robić. A słownie: chwyć model w okolicy ŚĆ, ustaw go na wysokości głowy, włącz silnik, ustaw obroty i odczekaj chwilę, żeby śmigło się rozkręciło. Sam wyrzut to takie zdecydowane pchniecie, ramię nie więcej niż kilkanaście cm się porusza. Sporo free flightami latałem i dla mnie to jest sprawa oczywista, nie umiem prościej tego wytłumaczyć... Jeśli kiedykolwiek puszczałeś samoloty złożone z kartki papieru - to  model sie wypuszcza tak samo.

3. Lotnisko. Pioneer potrzebuje naprawdę sporo przestrzeni do latania. Na filmie widać że nieco dalej w głębi masz całe hektary miejsca. Ustaw się tak, żeby przed sobą mieć jakieś 100 - 200 m wolnej przestrzeni, z lewej i prawej strony tak gdzieś po 100 - 150 m, i kilkadziesiąt metrów za sobą, bo co prawda trzeba latać tak, żeby nie wlatywać nad głowę i za siebie, ale różnie z tym bywa w pierwszych lotach.

 

No i pierdołka taka, ale antenę nadajnika ustaw tak, żeby była równolegle do ziemi.

 

1. leciałem na 50% mocy, a gdy poszedł pionowo w górę, to odjąłem gaz do zera. Stąd taki efekt. Niestety, tamto śmigło jest rozwalone, a założyłem drugie, APC, które nie chce ciągnąć, mimo że jest założone poprawnie.

2. Wyrzut - muszę mocno, inaczej spada na ziemię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.