esceta Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 mogę spróbować Ci pomóc jeśli odległość nie przeszkadza
tomasz.smolarek Opublikowano 31 Marca 2014 Autor Opublikowano 31 Marca 2014 Nie przeszkadza. Do Łodzi śmigam autostradą. Pytanie tylko kiedy, gdzie i za ile?
bart07 Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 No właśnie NIE lata. jak kamień w wodę. Chciałbym by ktoś go obejrzał... Spróbuj ustawić SC w okolicy 80mm. Tutaj jest zrzut z obliczeń. Niezależnie co mówią wszyscy o SC 65mm wychodzi ponad 80mm. Spróbuj, lo nic nie kosztuje. Acha, mój bixler nie jest prosto z fabryki. Zaliczył słupek = worek styropianowych puzzli. Skrzydła klejone z wykałaczkami, dziób wielokrotnie gotowany.
Xeo Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Mojemu pewnie po weekendzie będę również musiał sprawić gotowanie ;-) Będę musiał pokombinować jak piszesz z SC u siebie. Pytanie czy waga I umiejscowienie silnika dużo zmieni w ustawieniu SC. U mnie aktualnie mocowanie silnika wygląda tak: Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk
poharatek Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 To jest motoszybowiec i ustawia się go pod szybowanie. Waga silnika ma tylko takie znaczenie, ze teraz będziesz musiał go na dziób bardziej dociążyć, żeby wyważyć. Inna rzecz to kąty skłonu i wykłonu silnika, ale to już wyższa szkoła jazdy jest, zwłaszcza z silnikiem pchającym, ktoś mądrzejszy ode mnie musiałby to obejrzeć (i ocenić jak się w locie zachowuje). Jeszcze inna rzecz to sens pchania mocnego silnika do tego modelu i robienie z niego rakiety. Też na początku chciałem mieć go jaknajszybszego bo to zapas mocy dobra rzecz, ale po kilkudziesięciu lotach dochodzę do wniosku, że najlepiej wygląda i zachowuje się w powietrzu gdy szybuje:)
bart07 Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Ale jazda pod niebo z prędkością 0,9 Macha robi wrażenie. Szczególnie, że Bixler jest b. głośny.
Xeo Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Ja do swojego wsadziłem taki silniczek NTM http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=30334 '> http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idProduct=30334 więc mocy nie powinno mu zabraknąć biorąc pod uwagę ze będę chciał jak juz go opanuję wsadzić małą kamerkę :-D Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk
Xeo Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 No fakt a czym on poza tym że ma klapy różni się od poprzedniej wersji? Wysłane z GT-N7100 przy użyciu Tapatalk
tomasz.smolarek Opublikowano 31 Marca 2014 Autor Opublikowano 31 Marca 2014 Spróbuj ustawić SC w okolicy 80mm. WinLaengs4 V1.12 beta 2014-03-31 173128.jpg Tutaj jest zrzut z obliczeń. Niezależnie co mówią wszyscy o SC 65mm wychodzi ponad 80mm. Spróbuj, lo nic nie kosztuje. Acha, mój bixler nie jest prosto z fabryki. Zaliczył słupek = worek styropianowych puzzli. Skrzydła klejone z wykałaczkami, dziób wielokrotnie gotowany. Mam pewną wątpliwość. Jeżeli teraz spada dziobem w dół, to by odsunąć SC muszę odciążyć przód. Czyli np wyrwać całe to żelastwo które tam jest. Niestety, wklejanie lub wyrywanie tego metalu jest dość trudne, a tym samym eksperymentowanie z SC jest utrudnione. Oczywiście z chęcią wyjmę obciążniki, tylko jak je potem na stałe zamontować, gdyby okazały się potrzebne? Chyba że dociążę kamerką?
poharatek Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 No najlepiej to wcale żelastwa nie wozić i dociążyć np. większym pakietem. (Jak już wiele razy w watkach o betopodobnych było mówione - idealnie wyważa się z pakietami 3S 2200mAh - tak też było w moim wypadku). Ale jak już mus to mus. Z tym że z wklejaniem zaczekaj, aż w 1000% będziesz pewien gdzie ten balast ma iść i ile go ma być. Tzn - ja bym to zrobił tak: 1. Wywalił te nakrętki z dzioba. 2. Zobaczył na ile się uda wyważyć pakietem maksymalnie na przód wysuniętym. 3. Powoli dokładał obciążenie na dziób - np. przyklejając taśma klejącą na zewnątrz kadłuba aż się dobrze wyważy. Tu uwaga: zmajstrować sobie jakieś urządzenie do wyważania; wersja wypasiona - http://www.modelarz.one.pl/porady-modelarskie/warsztat-rc/przyrzad-do-wywazania-modeli-rc/ , wersja prosta - dwa kawałki prętów drewnianych włożone w otwory wywiercone w jakiejś desce. I dobre wyważenie to nie oznacza, ze model nie spada z tych patyków, linia odniesienia ma być idealnie równoległa do podłoża (W przypadku pioniera - równolegle maja być te rowki z boku, w których są bowdeny umieszczone). 4. Wkleił balast na miejsce i sprawdził na wyważarce, czy się go faktycznie wkleiło tam gdzie trzeba. Potem sprawdzić w locie:)
tomasz.smolarek Opublikowano 31 Marca 2014 Autor Opublikowano 31 Marca 2014 OK. Tak zrobię. Na razie muszę ustalić, czy warto naprawiać mojego tupolewa ;-)
bart07 Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Żelastwo ładnie wychodzi wlewając wrzątek do dzioba. Jest wklejone na gotgluta. Masz wątpliwości? Zawsze warto - w końcu to 2gie imię modelarstwa (a może pierwsze?)
tomasz.smolarek Opublikowano 31 Marca 2014 Autor Opublikowano 31 Marca 2014 Tak, tylko że po pierwszych lotach zaczęło mi samo wypadać, więc je wkleiłem na dużą ilość UHU pora.
Grzegorz2012 Opublikowano 31 Marca 2014 Opublikowano 31 Marca 2014 Jak masz czas w piątek koło 11-12 i chcesz podjechać do W-wy to ci pomogę. Sprawdzimy i spróbujemy go ulotnić, mam pakiety 2200 i na nich też sprawdzimy.
poharatek Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Opublikowano 1 Kwietnia 2014 @ Tomasz Smolarek. Obejrzałem sobie film z dziewiczego lotu Twojego pioneerka (https://www.youtube.com/watch?v=-LsREKExK7I ) I mam parę uwag: 1. Jeśli leciałeś wtedy na w pełni otwartej przepustnicy to coś jest nie tak... Sprawdź, czy masz dobrze założone śmigło (powinno być tak jak na obrazku), i kierunek obrotów silnika. U mnie na początku był problem z regulatorem i silnik rozkręcał się maksymalnie na 2/3 obrotów (co, o dziwo, okazało się sprzyjającą okolicznością, bo przez pierwsze 2 tygodnie latałem z takim ograniczeniem i załapałem conieco odruchów;)). Sprawdź, czy u Ciebie obrotu silnika zwiększają się płynnie wraz z przesuwaniem drążka gazu w całym zakresie jego ruchu. 2. Wyrzut - no naprawdę to nie jest oszczep, żeby zza głowy go rzucać Zobacz na innych filmach z oblotów jak to się powinno robić. A słownie: chwyć model w okolicy ŚĆ, ustaw go na wysokości głowy, włącz silnik, ustaw obroty i odczekaj chwilę, żeby śmigło się rozkręciło. Sam wyrzut to takie zdecydowane pchniecie, ramię nie więcej niż kilkanaście cm się porusza. Sporo free flightami latałem i dla mnie to jest sprawa oczywista, nie umiem prościej tego wytłumaczyć... Jeśli kiedykolwiek puszczałeś samoloty złożone z kartki papieru - to model sie wypuszcza tak samo. 3. Lotnisko. Pioneer potrzebuje naprawdę sporo przestrzeni do latania. Na filmie widać że nieco dalej w głębi masz całe hektary miejsca. Ustaw się tak, żeby przed sobą mieć jakieś 100 - 200 m wolnej przestrzeni, z lewej i prawej strony tak gdzieś po 100 - 150 m, i kilkadziesiąt metrów za sobą, bo co prawda trzeba latać tak, żeby nie wlatywać nad głowę i za siebie, ale różnie z tym bywa w pierwszych lotach. No i pierdołka taka, ale antenę nadajnika ustaw tak, żeby była równolegle do ziemi.
tomasz.smolarek Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Jak masz czas w piątek koło 11-12 i chcesz podjechać do W-wy to ci pomogę. Sprawdzimy i spróbujemy go ulotnić, mam pakiety 2200 i na nich też sprawdzimy. @priv @ Tomasz Smolarek. Obejrzałem sobie film z dziewiczego lotu Twojego pioneerka (https://www.youtube.com/watch?v=-LsREKExK7I ) I mam parę uwag: 1. Jeśli leciałeś wtedy na w pełni otwartej przepustnicy to coś jest nie tak... Sprawdź, czy masz dobrze założone śmigło (powinno być tak jak na obrazku), i kierunek obrotów silnika. U mnie na początku był problem z regulatorem i silnik rozkręcał się maksymalnie na 2/3 obrotów (co, o dziwo, okazało się sprzyjającą okolicznością, bo przez pierwsze 2 tygodnie latałem z takim ograniczeniem i załapałem conieco odruchów;)). Sprawdź, czy u Ciebie obrotu silnika zwiększają się płynnie wraz z przesuwaniem drążka gazu w całym zakresie jego ruchu. 2. Wyrzut - no naprawdę to nie jest oszczep, żeby zza głowy go rzucać Zobacz na innych filmach z oblotów jak to się powinno robić. A słownie: chwyć model w okolicy ŚĆ, ustaw go na wysokości głowy, włącz silnik, ustaw obroty i odczekaj chwilę, żeby śmigło się rozkręciło. Sam wyrzut to takie zdecydowane pchniecie, ramię nie więcej niż kilkanaście cm się porusza. Sporo free flightami latałem i dla mnie to jest sprawa oczywista, nie umiem prościej tego wytłumaczyć... Jeśli kiedykolwiek puszczałeś samoloty złożone z kartki papieru - to model sie wypuszcza tak samo. 3. Lotnisko. Pioneer potrzebuje naprawdę sporo przestrzeni do latania. Na filmie widać że nieco dalej w głębi masz całe hektary miejsca. Ustaw się tak, żeby przed sobą mieć jakieś 100 - 200 m wolnej przestrzeni, z lewej i prawej strony tak gdzieś po 100 - 150 m, i kilkadziesiąt metrów za sobą, bo co prawda trzeba latać tak, żeby nie wlatywać nad głowę i za siebie, ale różnie z tym bywa w pierwszych lotach. No i pierdołka taka, ale antenę nadajnika ustaw tak, żeby była równolegle do ziemi. 1. leciałem na 50% mocy, a gdy poszedł pionowo w górę, to odjąłem gaz do zera. Stąd taki efekt. Niestety, tamto śmigło jest rozwalone, a założyłem drugie, APC, które nie chce ciągnąć, mimo że jest założone poprawnie. 2. Wyrzut - muszę mocno, inaczej spada na ziemię.
poharatek Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Jak wyrzucasz zza głowy - wyrzucasz pod katem w górę. Przez chwilę się wznosi, potem przeciąga i w glebę wali Wyrzuć go równolegle do ziemi. Tym bardziej, ze na moje niedoświadczone oko wyważenie modelu na tym filmie było w miarę ok.
tomasz.smolarek Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Autor Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Posklejam i wyrzucę równolegle. Albo wyrzucę i nowy posklejam ;-):-)
poharatek Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Opublikowano 1 Kwietnia 2014 Tu takie małe conieco do poczytania: http://www.modelarz.one.pl/porady-modelarskie/przedszkole-rc/ (mnie porady zawarte w tych artykułach bardzo pomogły w pierwszych lotach)
Rekomendowane odpowiedzi