Skocz do zawartości

Modelarze z Rudy Śląskiej


Pilot84

Rekomendowane odpowiedzi

Lata cudnie i posłusznie, chyba dość lekko wyszła konstruktorowi  :).

Odniosłem tylko takie wrażenie, że ma dość głośny napęd, na średnim gazie i wyżej. Może to takie śmigło, a może wyważenie zespołu ciut nie teges  :rolleyes: ?

W 6:56 widać fajną akcję lotkami, też lubię mieć pełny skok na drągach. Wiele osób obcina zakres w nadajniku dla zmniejszenia "nerwowości".

Konstruktor to doświadczony pilot, wielokrotny mistrz Argentyny, Ameryki Południowej, USA i świata w lataniu akrobacyjnym.

Jako pierwszy, wykonywał akrobację 3D.

Na swoim koncie ma kilkadziesiąt różnych konstrukcji, które projektował dla różnych producentów modeli RC.
Aktualnie jest współwłaścicielem firmy projektującej i sprzedającej modele.
 
Napęd i śmigło są oryginalne, a kultura pracy silnika, to zasługa łożysk Made in China.
 
Lądowanie mnie zaskoczyło, stąd ta akcja na lotkach, skorygowana chwilę później sterem kierunku. Start był przy zerowym wietrze, a lądowanie z wiatrem. Nie sprawdziłem kierunku wiatru przed lądowaniem (mea culpa). 
 
"Obcinanie" zakresu w nadajniku, to czysta głupota. Ustawienie wychyleń sterów, to zawsze kompromis pomiędzy zakresem, a precyzją wychyleń.
Nie można mieć jednego i drugiego, albo wysoką precyzję przy małych wychyleniach, albo duże wychylenia przy małej precyzji.
Z pomocą przychodzi Expo (exponential), pozwala zmniejszyć czułość sterów (w okolicy środka drążka), zachowując duże wychylenia sterów (w okolicach maksymalnych wychyleń drążka).
Dual Rates pozwala wybrać w trakcie lotu jakich wychyleń chcemy używać, zmniejszając zakres przez ograniczenie sygnału sterującego serwami.
High Rates to 100% wychyleń sterów i maksymalna rozdzielczość sterowania, Low Rates ustawione na 50% to połowa wychyleń sterów i połowa rozdzielczości sterowania.
W ten sposób marnuje się połowę rozdzielczości sterowania i "nerwowości" nie eliminuje. Duże expo, przy Low Rates pogarsza jeszcze komfort sterowania i powinno być zmniejszone.
Dlatego w modelu Cessny zamontowany jest kontroler lotu, do którego dociera bardziej precyzyjny, cyfrowy sygnał S.Bus, który nie jest ograniczany i modyfikowany przez nadajnik.
Dzięki temu, nadajnik i odbiornik wykorzystuje w 100% swoje możliwości w zakresie precyzji sterowania, a kontroler dokładniej może sterować serwami otrzymując czysty niezniekształcony sygnał.
Zakres wychyleń i expo, realizowane jest przez wybór (dodatkowym kanałem), trybu lotu przełącznikiem lub płynnie potencjometrem w aparaturze.
Wszystko zależy od precyzji zastosowanych cyfrowych serw.
 
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyleś się napisał, a prawda (z filmu) jest jedna.

Dobry model i dobry pilot.

Gratuluję.  :D

Dziękuję, ale jeszcze do dobrego pilota to mi trochę brakuje.

Model lata dobrze, niestety Made in China.

 

Napisałem to, bo na lotnisku widzę różne manewry z ustawieniami.

 

Dawno dawno temu Rafit napisał oprogramowanie do aparatury która ma te kombinacje z ustawieniami, praktycznie wszystko z wszystkim mozna mieszać w dowolnych kombinacjach, model super i fajnie lata.

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Właśnie... w aparaturze. Rzecz w tym, że to nie ma być w aparaturze. Z wielu różnych przyczyn, o których częściowo rozpisałem się powyżej. Proponuje przeczytać jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby dlaczego nie w nadajniku? Jak stracisz zasięg to i tak... Używam tego programu i uważam ze dobry a protezy w postaci różnych auto pilotów no można tyle ze mnie to jakas nie kręci

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Nic nie zrozumiałeś z tego co napisałem i dlatego pleciesz o protezach (to lepsza proteza w aparaturze, czy lepsza proteza w modelu).

Wszystkie miksy są przeniesione z radia do modelu.

Dzięki temu wykorzystuje się zawsze pełny zakres i rozdzielczość drążków, bez względu na zakres wychylenia sterów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sadze ze Ty nic nie rozumiesz, nie znasz możliwości programu robilem na serwach wychylenia prawie na maksimum. Może kiedyś bede to pokaże

 

Wysłane z mojego K6000 Pro przy użyciu Tapatalka

Z jaką rozdzielczością?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napęd i śmigło są oryginalne, a kultura pracy silnika, to zasługa łożysk Made in China.

Wiesz, nie będę się upierał, bo nie dotknąłem... Zapytam nieśmiało: wyważałeś dynamicznie cały zespół silnik/piasta/śmigło ? 

Uwierz mi na słowo (bo na razie nie mam lepszego pomysłu  ;)), bardzo dokładne wyważenie dużo daje. Bardzo dokładne to takie, że słychać tylko szum łopat śmigła i trochę gwizd magnetostrykcji* stojana silnika, nic więcej. Żadnych warczeń, buczeń i bzyczeń, praca napędu powinna być niemal niewyczuwalna dotknięciem ręką modelu (zwłaszcza ogona i końcówek skrzydeł, tam zwykle najbardziej drży od niewyważonego napędu).

Ogólnie wiadomo, że EPP i EPO ulegają z czasem czemuś w rodzaju zmęczenia, tracą sztywność. Wibracje przyspieszają ten proces. O spoinach klejonych CA to nie muszę chyba nic mówić (unikam, UHU POR albo klej do szyb samochodowych jest trwalszy i nie kruszeje z czasem).

Od kiedy zauważyłem dodatkowe wpływy kultury pracy napędu, we wszystkich modelach stosuję dodatkowe, regulowane wyważniki. Dodatek masy nie jest duży, a dodatek korzyści spory. Gdybyś chciał sam doświadczyć, to podaj tylko kilka wymiarów (tu albo na PW - wg. uznania) i wytoczę Ci taką piastę z wyważnikami (za free, w ramach wyrazu sympatii dla Śląska ;)). Tak - całą piastę, bo współosiowość większości handlowych piast to jakieś żarty są chyba... Toteż osobne wyważanie śmigła jest niecelowe, skoro ono na takiej piaście niecentrycznie wiruje.

 

 Start był przy zerowym wietrze, a lądowanie z wiatrem. Nie sprawdziłem kierunku wiatru przed lądowaniem (mea culpa).

 

A żeby tam zaraz culpa... Nadal zdarza mi się zapomnieć na podejściu na przykład, że korzystne przecież lądowanie pod wiatr kryje pewną pułapkę: im niżej, tym prędkość względem powietrza mniejsza, bo zazwyczaj tuż przy ziemi wiatr jest już prawie żaden. A co wtedy standardowo się robi ? Ano SW powoli do góry... Przeciągnięcie i zwałka na skrzydło dosłownie :lol: wiszą w powietrzu. Na wywalonych klapach, gdy reakcja na lotki bywa słabsza, jest już niebezpiecznie - szybka kontra może być nieskuteczna i szukamy kleju, żeby jeszcze sobie polatać. Moja biedna Wilga tego doświadczyła dwa razy  :(...

 

 

"Obcinanie" zakresu w nadajniku, to czysta głupota. Ustawienie wychyleń sterów, to zawsze kompromis pomiędzy zakresem, a precyzją wychyleń.
Nie można mieć jednego i drugiego, albo wysoką precyzję przy małych wychyleniach, albo duże wychylenia przy małej precyzji.
Z pomocą przychodzi Expo (exponential), pozwala zmniejszyć czułość sterów (w okolicy środka drążka), zachowując duże wychylenia sterów (w okolicach maksymalnych wychyleń drążka).
Dual Rates pozwala wybrać w trakcie lotu jakich wychyleń chcemy używać, zmniejszając zakres przez ograniczenie sygnału sterującego serwami.
High Rates to 100% wychyleń sterów i maksymalna rozdzielczość sterowania, Low Rates ustawione na 50% to połowa wychyleń sterów i połowa rozdzielczości sterowania.
W ten sposób marnuje się połowę rozdzielczości sterowania i "nerwowości" nie eliminuje. Duże expo, przy Low Rates pogarsza jeszcze komfort sterowania i powinno być zmniejszone.
Dlatego w modelu Cessny zamontowany jest kontroler lotu, do którego dociera bardziej precyzyjny, cyfrowy sygnał S.Bus, który nie jest ograniczany i modyfikowany przez nadajnik.
Dzięki temu, nadajnik i odbiornik wykorzystuje w 100% swoje możliwości w zakresie precyzji sterowania, a kontroler dokładniej może sterować serwami otrzymując czysty niezniekształcony sygnał.
Zakres wychyleń i expo, realizowane jest przez wybór (dodatkowym kanałem), trybu lotu przełącznikiem lub płynnie potencjometrem w aparaturze.
Wszystko zależy od precyzji zastosowanych cyfrowych serw.
 

 

Zrozumiałe, choć nie takie proste dla mniej wtajemniczonych.

Osobiście podpieram się czasem tylko Expo, niedużym - 20...30%. 

Precyzja dobrych cyfrowych serw zazwyczaj przewyższa znacznie sumaryczne luzy przeniesienia napędu na powierzchnie sterowe. To takie spostrzeżenie na marginesie... Dobrze byłoby wydumać jakiś dobry sposób na te luzy  :rolleyes:. W locie, zwłaszcza w spokojnym powietrzu to daje się zauważyć, że coś tam jest nie tak, gdy te luzy są już zbyt duże. Trudno określić, kiedy to jest "zbyt duże", dla różnych modeli są różne progi tolerancji. Easy Starem holowałem transparenty, gdy SK latał po milimetrze na stronę i lotki tak samo, ale Wilga tego nie znosiła, zaraz były jakieś hece w locie, niezbyt prostym... Znaczy kiwanym wężem trza było, inaczej nie szło  :o. To wskazywałoby na znaczenie samostateczności modelu.

Twoja Cessna daje na filmie wrażenie średnio samostatecznej, więc nie dla nowicjuszy  ;). Ale ja jestem raczej słabym pilotem i "sienieznam"...

 

* - magnetostrykcja to zjawisko zmiany objętości ferromagnetyka (żelazo, nikiel, kobalt, gadolin) przy zmianie przewodzonego nim strumienia magnetycznego. Tak - gdy zblizyć magnes do gwożdzia, to on pęcznieje. Gdy wprowadzić ten gwóżdż w szybkozmienne pole magnetyczne, to zacznie on wytwarzać dżwięk o częstotliwości zmian tego pobudzającego pola. To zmora niegdysiejszych odkurzaczy i elektronarzędzi z uniwersalnym szybkobieżnym silnikiem komutatorowym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś gęste to powietrze nad morzem  ;) ...

 

Ale pilot first classe jak dla mnie... Dokładne posadzenie na wyjściu z dość ciasnego zakrętu to nie jest takie hop siup, jak się wydaje na filmie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie Twój film.

 Szkoda, jak i dwa poprzednie.

Będą pływaki? Zgadłem?

Jak na Cycu będzie woda, jasne.

 

W obydwu filmach, pierwszym z plaży (gdzie ciekawski ptak skradł show) i drugim z wodą, wyraźnie słychać, w pilotowanym przez konstruktora modelu, dźwięk silnika.

Dokładnie taki sam jak w moim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 6S ta Cessna pokazuje pazur :) słychać te obroty.

Twoje klapy też potrafią iść do góry ? W drugim filmiku widać, że pilot zmiksował sobie klapy z lotkami. W opisie co prawda pisze, że to stockowy model ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 6S ta Cessna pokazuje pazur :) słychać te obroty.

Twoje klapy też potrafią iść do góry ? W drugim filmiku widać, że pilot zmiksował sobie klapy z lotkami. W opisie co prawda pisze, że to stockowy model ...

To tylko kwestia ustawień i zmiany popychaczy na takie, które pozwolą na wychylanie klap w dół i w górę (są w zestawie).

Producent udostępnia gotowe nastawy, które można wgrać do kontrolera.

http://wiki.flexinnovations.com/wiki/Cessna170/ExtremeSetup

To prawda, to jest model ze składu jak w sklepie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.