Skocz do zawartości

Awaria silnika - klika pytań


tommy

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Silnik i regulator został zamoczony w pobilskim strumyku. Tak to jest jak daje się osobie nie odpowiedniej model...

 

Regulator wyczyszczony wysuszony o dziwo działa (serwa działają). Silnik wyczyszczony, ale...

Silnik zachowuje się tak jakby nie miał jednej fazy. Nie ma też charakterystycznego piknięcia podczas podpięcia do zasilania.

Ale po ruszeniu drążkiem silnik się załącza tak jakby na jedej fazie i zaraz robi sie gorący i dymi po dosłownie paru sekundach. (nawet po impulsowym niewielkim wychyleniu drążka)

Szukałem na forum odpowiedzi jak sprawdzić silnik z obejsciem regulatora, aby sprawdzić czy to regulator czy silnik, ale niestety nie znalazłem. Nie mam możliwości sprawdzenia z innym regularem albo z innym silnikiem...

Drugie pytanie jak sprawdzic czy regulator daje dwie fazy do silnika?

Poprawcie jeśli się myle... Jak zmierzę napięcie przewodu czarnego (teoretycznie masy) osobno z żółtym i czerwonym osobno będzie ok?

 

Silnik oryginalny PELIKAN z zestawu GAMA2100.

Bardzo proszę o poradę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmierz rezystancję między fazami. Powinna być  w przybliżeniu taka sama. Ale na 90 procent padł regulator i nie podaje jednej z faz. Nie próbuj na nim silnika bo go zabijesz. Regulator rozbierz z koszulki, zdejmij radiator z tranzystorów. Szczoteczką do zębów dokładnie wymyj regulator z benzynie estrakcyjnej  lub alkoholu ( może być metanol) potem regulator trzeba wysuszyć, to proces długotrwały i najlepiej go parę dni wygrzać w ciepłym miejscu. Potem sprawdź czy dało te efekty. Skoro jednak twierdzisz, że silnik już dymi to nic dobrego nie wróży. Omomierz prawdę Ci powie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziłem omomierzem wszystkie możliwe kombinacje na silniku i pokazuje to samo czyli wg mnie powinien być dobry...

 

Rozebrałem wczoraj w nocy regulator i okazaoło się ze na dwoch mosfetach test jakby ciecie i z jednego cos wyszlo i widać to nawet na gumie od radiatora... pierwszy rząd od prawej.

Patrzyłem za takmi w internecie nawet dzwonilem do sklepu i nic (TPC8073).. Są tylko opisy...

20140331_093742_zps5cf9e7dc.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mos fety to najmniejszy problem, nawet jak jeden wypadł czy dwa regulator powinien chodzić. W regulatorach po zalaniu wodą najczęściej pada cześć sterująca. W łódkach widujemy regulatory zrobione na zasadzie wykorzystania części sterującej,  końcówki mocy są robione często samodzielnie zupełnie osobno . U Niemców jest taka moda. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ładnie jeśli koszt jednego to około 20 zł + przesyłka to biznes naprawy nie za bardzo się opłaca.

Dzieki chłopaki za podpowiedzi.. Spróbuje poszukać czegoś z linku TeBe może coś będą mieli z tego w lokalnym sklepie elektroniczny, choć podejrzewam, że nie bedzie nic z tej listy niestety. Sprawdzając teraz na google nie wyszukuje zadnych sklepow w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli pada jedna faza-to w tej fazie, na ogół, pada od razu jeden rządek z kanałem P (tu 4407) lub z kanałem N (tu 8073). Nie spotkałem się z przypadkiem uszkodzenia pojedyńczych sztuk. Najpierw padły nie upalone, a te które wykipiały, na końcu.Często także pada równocześnie druga faza. Które są uwalone, łatwo sprawdzisz omomierzem. Tranzystory kupisz na Allegro w cenie ok. 1-2 zł/szt. Nie musisz kupować dokładnie z tymi samymi oznaczeniami. Zobacz w googlach jakie parametry są tych spalonych i znajdziesz odpowiednie bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mos fety to najmniejszy problem, nawet jak jeden wypadł czy dwa regulator powinien chodzić. W regulatorach po zalaniu wodą najczęściej pada cześć sterująca. W łódkach widujemy regulatory zrobione na zasadzie wykorzystania części sterującej,  końcówki mocy są robione często samodzielnie zupełnie osobno . U Niemców jest taka moda. 

 

Czyżby do dowolnego regulatora można sobie dorobić "końcówkę mocy"? Z uszkodzonego 10A zrobić 200A potwora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylutowałem wszystkie tranzystory P i N i okazało się, że nie tylko ten rozdęty jest uszkodzony.

Kupiłem w sklepie elektronicznym o podobnych parametrach tylko troszkę większe niestety i wyjscie mają po lewej a nie po prawe stronie, ale spróbuje na pająka zrobić. Zaraz wlutuje wszystkie i się okaże co czy będzie działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No silniczek działa.

Co prawda ciężko było coś dobrać...
Znalazłem RLR8729 o podobnych parametrach lecz zamienionej nóżce wyjscia. Tamte co były mają po prawej a ten ma po lewej...

Podłączyłem na pająka i silnik działa...

 

Jest jeden problem jednak.

 

Po przylutowania ścieżki od czerwonego kabla silnik chodzi ale tranzystor sie grzeje i topi lut...
Po odlutowaniu sie obu silnik chodzi tak samo ale tranzysorki sie nie grzeją...

Co może być nie tak? Może pozostawić luźne te od fazy (czerwony kabel)

20140331_163941_zpse87d3fe8.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te, które zastosowałeś mają wyższe napięcie GS i nie są dobrze wysterowane. Dlatego się grzeją.

Przelutuj jednego z dobrej fazy i będzieził na 2 tranzystorach w dwóch fazach. Jest szansa że pochodzi. Z mniejszym prądem co prawda. chod

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przelutuj jednego z dobrej fazy i będzie chodził  na 2 tranzystorach w dwóch fazach. Jest szansa że pochodzi. Z mniejszym prądem co prawda. 

One są połączone po trzy równolegle .


 Nie spotkałem się z przypadkiem uszkodzenia pojedyńczych sztuk. 

 

No to już spotkałeś. Dwa padły. Jeden przeżył. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyżbyś podlutował tak jak na zdjęciu? 

 

Tak... Plus to co nie połączone do żyły czerwonej. Po podłączeniu kabel się odlutował.

O dziwo tak podłączone po odlutowaniu tego kabla od żyły czerwonej chodzi normalnie.

 

Przelutuj jednego z dobrej fazy i będzie chodził  na 2 tranzystorach w dwóch fazach. Jest szansa że pochodzi. Z mniejszym prądem co prawda. 

One są połączone po trzy równolegle .

 

No to już spotkałeś. Dwa padły. Jeden przeżył. ;)

 

No to przelutowałem i zaraz go spaliło. (przylutowany był poprawnie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.