madrian Opublikowano 7 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 Raczej chodzi o to, że domowymi sposobami nie zdołasz idealnie równo wyszlifować płyty, nie mówiąc już o ilości pracy jaką to zajmie. Te uchwyty są dobre do docierania ścian, nie do precyzyjnego obrabiania dużych powierzchni. Gdzieś nie dociśniesz, gdzieś dociśniesz za mocno i zrobi się fala. Dużo prościej, poszukać planów modelu zbudowanego z płyty 6 mm. 30 km, to góra godzina drogi autobusem. W Kielcach jest kilka marketów budowlanych. Warto kupić tam po paczce arkuszy pianki 3mm i 5-6mm. Na pewno dostaniesz też nożyk modelarski. Przyda się też przymiar co najmniej 1 - 1,5m. Np. poziomica lub sztywna listwa metalowa. Tu masz model pod płyty 5-6mm. http://www.alexrc.pl/old_files/zefirek_1.htm Co prawda RC, ale można zrobić stery na sztywnych popychaczach, mocowanych w kostkach elektrycznych, zamiast serw, co pozwoli na regulację modelu, a zamiast silnika dać "kołpak" z wielu warstw depronu sklejonych ze sobą i oszlifowanych. Do środka, ciężarek, np. wędkarski, żeby wyważyć model. I będzie rzutka. Można też z takiej płyty zrobić takiego decholota jak wyżej pokazałem. Możesz go odwzorować w proporcjach typowego samolocika z papieru, tylko np. dwa razy większy. I gratuluję zmiany podejścia. Na pewno nie pożałujesz i zrobisz wiele dobrze latających modeli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tunelowiec Opublikowano 7 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Czerwca 2014 W sumie to chodzi tylko o to ,że profil skrzydła w depro szybowczyku jest uzyskany poprzez dopasowanie skrzydła do wygiętego kadłuba . - zatem skrzydło będzie wygięte już na środku ,a dodatkowo dam kształtki o takim samym profilu na końcach skrzydła ze sklejki . Podeślę zdjęcia jak tylko znajdę trochę czasu na budowę . Dzięki za radę bo przynajmniej nie zmarnowałem dużego kawałka płyty . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 8 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Czerwca 2014 W takiej konstrukcji odpuść sklejkę. Zbędnie obciąży skrzydło. Daj kształtkę z depronu. Możesz wyciąć ze sklejki malutki "łącznik" skrzydeł, o niewielkim kącie. Żeby po wklejeniu lekko podnosił skrzydła, Doda to stabilności. Taka literka "Y" o ramionach grubości płyty, i kącie uniesienia ramion górnych ok. 2-3 stopni od poziomu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tunelowiec Opublikowano 27 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2014 Witam , mijają już 3 miesiące odkąd zacząłem budować samoloty ( niestety na razie nie RC ) , no i tym samym lekko zawracać Wam głowę , no cóż przynajmniej było kilka powodów do śmiechu ... Ale nie o tym chciałem napisać - od ostatniej wiadomości wykonałem już w sumie 3 kolejne wersje , i dzisiaj trzecia z nich dała radę poszybować na 15 metrów , miałbym jednak kolejne pytanie otóż jest to już ,, pełnowymiarowy "" model - rozpiętość 80 cm , długość 60 cm , jest to dalej depro szybowczyk . W każdym razie zbudowałem go już z myślą o montowaniu ewentualnego wyposarzenia - zbudowałem już 19 rzutek 16x 12 cm wiec pomyślałem ,ze już niczego więcej się na nich nie nauczę - każda była coraz lepsza , leciała coraz dalej , ale robienie praktycznie tego samego z niewielkimi poprawkami przestało chyba dawać nowe doświadczenia ( nie twierdzę ,że było nudne bo wtedy całkowicie bym to sobie odpuścił a nie siedział godzinami w piwnicy ) no i rzeczywiście większy model z większymi skrzydłami poleciał dalej , jednak wylądował dzisiaj w 4 rzucie na betonie i złamał mu się kawałek na dziobie , stąd wiec pytanie - w jaki sposób można wzmocnić kadłub , aby wytrzymał ciężar wyposażenia około 400 g zwłaszcza podczas twardego lądowania ? (klasyczny depro szybowczyk plany są na wcześniejszej stronie ) myślę nad wklejeniem wzdłuż kadłuba cienkiej listewki do której na dziobie będzie zamocowany silnik , dalej , regulator , pakiet i odbiornik ( kolejność podana z myślą o wyważeniu całości ) .- w sumie była by to latająca listewka z podczepionymi skrzydłami z depronu u góry i ścianami dookoła . Wstawię filmy i zdjęcia w niedzielę lub poniedziałek jak tylko uporam się z naprawą dziobu i dopracowaniem całości . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polpakpol Opublikowano 27 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 27 Czerwca 2014 Ty zrób sobie deltę 120 min i bierz się za prawdziwe latanie. Kup aparaturę, pobierz darmowy symulator i ćwicz, ćwicz, ćwicz do perfekcji. Odpuść sobie te szybowczyki, bo nie ma sensu wsadzać tam drogiej elektroniki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 28 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2014 Deltę również można odpuścić. To zdecydowanie nie jest model dla początkujących. Nie wspominając, że wymaga zastosowania miksera kanałów sterolotek. Co do lądowania, jeżeli model jest dobrze wykonany, to powinien przyziemić delikatnie. Inną metodą, szczególnie dla początkujących, jest odbywanie lotu nad nieskoszoną łąką. Wysoka trawa świetnie amortyzuje lądowania. A co do zaawansowania i nowych doświadczeń, to proponowałbym zakupić model rzutki ze skrzydłem konstrukcyjnym. Np. słynna Jaskółka M. To już będzie zupełnie inne latanie niż depronową rzutką. Można też zacząć robić proste samoloty z napędem gumowym.To tez dobra szkoła. A potem - zbudować jeden z wielu trenerków z depronu. Choćby RWD-5, czy Zefirka. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polpakpol Opublikowano 28 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2014 Deltę również można odpuścić. To zdecydowanie nie jest model dla początkujących. E tam... ja się na niej nauczyłem latać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziobak Opublikowano 28 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 28 Czerwca 2014 A co na to powiesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madrian Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 E tam... ja się na niej nauczyłem latać Bo nie chciałeś słuchać bardziej doświadczonych. Innym modelem byłoby przyjemniej, prościej i łatwiej i mniej kraks. Podstawową wadą jest jej symetryczność i cienki profil boczny, co powoduje problemy z orientacją w położeniu modelu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polpakpol Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Bo nie chciałeś słuchać bardziej doświadczonych. Szkoda mi było $ na gotowy model Zrobiłem sam i oblatałem, coś pięknego Innym modelem byłoby przyjemniej, prościej i łatwiej i mniej kraks Kraksa była 1 przy low-passach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tunelowiec Opublikowano 29 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Szkoda mi było $ na gotowy model Zrobiłem sam i oblatałem, coś pięknego no i to jest właśnie to co mi się najbardziej podoba w tym hobby . No dobrze wstawiam prezentacje tego co wykonałem , wieczorem nakręcę filmik z ,, lotów '' - musi tylko przestać wiać . Zrobiłem tym razem podwójny kadłub , oczywiście , po wsadzeniu ew. wyposażenia cały kadłub był by zabudowany , można by go też zeszlifować , dodać skrzydło konstrukcyjne - myślę nad dodaniem profilu clarky - wstawił bym taki żeberka z depronu na całej długości skrzydła i wygiął tą płytkę , bo na razie jest tak jak w planach - całe skrzydło przylega do zaznaczonej krawędzi ,ale nie daje to dużego wyprofilowania ... Nie upieram się na ten konkretny typ modelu , o delatch czytałem bo też na początku myślałem o delcie no i chyba nie ma sensu - wolał bym klasycznego wolnego górnopłata do nauki latania który będzie latał na wysokości 2 m nad ziemią ... tak więc wspomniany filmik : w tle widać wykonanego jeszcze przed przeprowadzką miga-29 z kartonu - zrobiony w celu sprawdzenia planów , niestety żle zniósł przeprowadzkę i trzeba było na niego miejscami nawalić szpachli , jak znajdę dłuższa chwile , to trzeba będzie to wszystko wyszlifować i od nowa malować .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robertus Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Widzę znaczny postep w pracy z depronem. Tak trzymaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tunelowiec Opublikowano 29 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 No i wspomniane filmy z rzutów , najdłuższy wyrzut miał jakieś 16 metrów , te nakręcone mają niestety mniej , no ale cóż nie da się 40 razy pod rząd pobić rekordu - czynnik ludzki wiatr i inne czynniki . Panie pietka , czy Pana propozycja jest wciąż aktualna ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darqo Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Cofnij sc , leci na dzioba Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tunelowiec Opublikowano 29 Czerwca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 No właśnie z tym był największy problem - tak to leciał za bardzo do góry tracił siłę nośna (przeciągnięcie ) i spadał jak cegła , dołożę jutro balastu na ogon i zobaczymy . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KamilDudek Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Zdejmij po prostu trochę balastu z dzioba ???? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MZWBPiotr Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Te już szybują Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
polpakpol Opublikowano 29 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Czerwca 2014 Jak byś zrobił owalną krawędź natarcia i ostry spływ to 16 metrów by było normą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pietka Opublikowano 2 Lipca 2014 Udostępnij Opublikowano 2 Lipca 2014 Tunelowcu. Tak jak pisałem- jeśli koledzy uznają, że zasłużyłeś na to co obiecałem to oczywiście propozycja jest aktualna. Poproś kolegów o ocenę, zobaczymy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tunelowiec Opublikowano 4 Lipca 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2014 Witam , niestety ,ale od dwóch dni przebywam poza domem - będę dopiero we wtorek lub środę - wyjazd rodzinny . Jak tylko wrócę to zastosuję powyższe rady - poprawie wyważenie oraz zeszlifuję skrzydło tak aby powstała owalna krawędź natarcia i ostry spływ . Prosiłbym jednocześnie Panów o ocenę mojej pracy - postępu i konstrukcji dla Pana Piotra . Argumentuję moją prośbę tym ,że w dziedzinie modelarstwa wiele się nauczyłem - wystarczy porównać wykonanie pierwszego ,, modelu '' z najnowszą wersją . Zacząłem wykonywać wszytko dokładniej (także w codziennym życiu ) oraz zmienił się tor lotu modelu . Nie nauczyłem się tylko technik pracy z depronem i budowy modeli , lecz poznałem na czym to hobby na prawdę polega - są w nim tak jak w życiu wzloty i upadki (oraz momenty frustracji ) ale wiem ,że na końcu czeka sukces i satysfakcja na który trzeba zapracować . Mam sprawdzone w kartonie przeskalowane plany miga-29 który leży do tej pory na szafce .Chciałbym dojść w lataniu do tego poziomu aby latać nim z kamerą w kokpicie - żeby zobaczyć jak to co się planowało , dokładne budowało po prostu działa - zupełnie tak było w mojej drodze przy budowie rzutek - było ich aż 25 ,ale każdą z nich wykonywałem coraz lepiej i coraz więcej się uczyłem . Myślę ,że satysfakcja z zobaczenia jak coś co się budowało działa oraz adrenalina przy lataniu to największe plusy tego hobby . Opiszcie Sami to co o tym myślicie (oraz na mój temat . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi