cZyNo Opublikowano 25 Maja 2014 Opublikowano 25 Maja 2014 Pewnego dnia otrzymałem maila od producenta, że ma na zbyciu model w wersji bardzo wytrzymałej (ma doskonale wykonane skrzydła) i lekkiej w bardzo dobrej cenie. Jedyna wada to alternatywne jak na ta część świata malowanie. Ale takie drobiazgi mi nie przeszkadzają. Ciężko było odmówić. No i model dojechał i lata nawet szybko. Po niecałym tygodniu od pierwszego maila miałem go u siebie. To niezły wynik szczególnie że na model czeka sie grubo ponad pół roku.Do tej pory za mało nim latałem żeby coś więcej powiedzieć. Na pewno nie lata gorzej od Respecta i Toxica - więc raczej jest dobry Kilka danych Rozpiętość: 303.0 cm Długość: 147cm i to co najciekawsze - wagi (pusty przed uzbrojeniem): - skrzydła: po 555g - kadłub: 266g (z popychaczami) - bagnet: 117g - stateczniki: po 33g i jakieś tam inne drobiazgi. Np firmowy LDS w skrzydłach (po 16-18g szt). Paskudny w montażu, precyzyjny w działaniu. Model gotowy do lotu waży 2098g. Jednak gdyby powyjmować moje drobiazgi które niby nie muszą być (a są) to było by lżej. pozdrawiam
Konrad_P Opublikowano 25 Maja 2014 Opublikowano 25 Maja 2014 Piękny model a malowanie będzie moim zdaniem atrakcją w naszej krainie a nie wadą. Mi osobiście bardzo się podoba i tu bym kompletnie nic nie zmieniał. A jak z dodatkowym balastem, klasycznie w bagnecie czy jakieś inne rozwiązanie.
Gość Kamyczek_RC Opublikowano 25 Maja 2014 Opublikowano 25 Maja 2014 USiołek bo tak został nazwany na zawodach zrobił grube czasy i dał Jurkowi dobre miejsce w ET Gdańsk i pozwolił wygrać zawody Pucharu Polski F3F więc model już ma na swoim koncie jedno pudełko Gratulacje bo lata świetnie i pilot pewnie wynajdzie w nim ukryte możliwość na tą chwilę i po takim nalocie Jurek wykazał się sporymi zdolnościami jeśli chodzi o pilotaż tego bolida F3F
cZyNo Opublikowano 25 Maja 2014 Autor Opublikowano 25 Maja 2014 Piękny model a malowanie będzie moim zdaniem atrakcją w naszej krainie a nie wadą. Mi osobiście bardzo się podoba i tu bym kompletnie nic nie zmieniał. A jak z dodatkowym balastem, klasycznie w bagnecie czy jakieś inne rozwiązanie. A mi tez sie podoba. Balast w bagnecie i w skrzydłach. Tylko standardowy mosiężny już wykorzystałem przy słabym wiaterku. Pora iść w ołów lub coś cięższego
Gość Jerzy Markiton Opublikowano 25 Maja 2014 Opublikowano 25 Maja 2014 To rzeczowniki pospolite i pisze się z małej litery ? Przepraszam... - Jurek
cZyNo Opublikowano 26 Maja 2014 Autor Opublikowano 26 Maja 2014 Liter nie zauważyłem Uran jest ok tylko mało kolegów chce z Tobą latać. Podobny ciężar właściwy ma wolfram i jest jakby mniej kontrowersyjny. I chyba jest troch tańszy. Choc i tak jest nieprzyzwoicie drogi
cZyNo Opublikowano 27 Maja 2014 Autor Opublikowano 27 Maja 2014 no aż taki desperat nie jestem na razie pobawię się ołowiem choć Kamil ostatnio kupił złom wolframowy za zabawne pieniądze
Rekomendowane odpowiedzi