Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dla mnie niestety termin pikniku jest nietrafiony. 1-3.06 mamy w Lesznowoli bardzo poważne i duże zawody. Ruszam już w czwartek więc tym razem oszczędze kaczki na Kanale Bydgoskim.

Opublikowano

Ciekawy angielski wynalazek - obrotowy most akweduktowy do ruchu barek ponad niżej płynąca rzeką !!! :)

Coś pięknego - warto zobaczyć !! B)

 

 

 

i most akweduktowy nad głęboka doliną :o

chciałbym tam popływać barką turystyczną ... :rolleyes::wub:

 

 

 są i tunele dla barek ....full serwis  !! :o

Mieli chłopaki pomysły !!

 

 

 

O latających jeszcze nie słyszałem !! :P

 

Chociaż ..... :o:wub:

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Witam

Mam prośbę do Janusza czy możesz wkleić zdjęcia środka swojego ślizgu "hydrolift vell "Perion" , oraz czy możesz powiedzieć czy go dociążałeś na dziobie, oraz jakie wyposażenie zastosowałeś, 

silnik już mam oraz regulator 70A, kadłub zamówiony pozostaje jeszcze odpowiednie serwo i trochę drobnicy za wszelkie sugestje będę wdzięczny.

Pozdrawiam

Opublikowano

Witam  Marcin ja przeslalem zdjęcia  Andrzejowi i da na forum jeśli masz jakieś pytania  to zdwon  na 603233852

Opublikowano

Dzięki Panowie na was można liczyć :) to mi trochę daje podgląd na montaż w środku, co to za patent w PERIONIE dwa serwa na sterze kierunku ?

Rozumiem dobrze że drugie służy do regulacji kąta zanurzenia silnika ?

Opublikowano

Ściślej do zmiany kąta osi śruby. Chociaż, te silniki pracują także w wodzie. Szczotkowe raczej nie ale w zdemineralizowanej wodzie dociera się te silniki, szczotki.

Opublikowano

Nowy nabytek do warsztatu. Rocznik 1957 , wlasnie kończę remont . Maszyna będzie przeznaczona do cięcia wałków i prętów, do wiercenia serii, do fazowania seryjnego. Czyli do wszystkiego tego na co szkoda mi moich dwóch pozostałych tokarek. Pozbyłem się kół zmianowych i maszyna będzie napędzana  silnikiem 400W poprzez przemiennik częstotliwości. Tokarka została pozbawiona skrzynki Nortona, gitary i cennej dla mnie nawrotnicy. Te części są na wage złota i w sumie tylko po nie jechałem. Reszta miała zostać sprzedana ale zostaje.. Zastosowałem od razu redukcję z silnika 3:1 , silnik jest wolnoobrotowy 1430 obr/min. Pozostało zrobić elektrykę i oświetlenie. Wraz z tokarką przywiozłem masę części do mojej drugiej maszyny. Maszyna przyjechała aż z Wrocławia.

post-4076-0-78934800-1522437424_thumb.jpeg

post-4076-0-42492300-1522437472_thumb.jpeg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Zakładam pancerne gacie na zalew - tak na wszelki wyp :D dek !!!

 

Maszynka fajna !!

 

Poniżej fotka mojego nowego - starego cacuszka !

Prezent od starego wujka zegarmistrza - trzeba trochę podrasować, ale na małe detale w sam raz !

Do mocowania materiału tuleje zaciskowe i mały uchwyt trójszczękowy fi 50,

post-3419-0-38002800-1522492897_thumb.jpg

  • Lubię to 1
Opublikowano

Tulejka na fotce ( jest cały zestaw od średnic mikro do 6 mm do prętów i do fi 30 dla krążków-ostatnia fotka , chyba z 15 szt ) razem z trzpieniem mocującym.

System BOLEY .

Najlepszego na Święta !

pisanki.jpg

 

post-3419-0-79814800-1522517734_thumb.jpg

post-3419-0-67824600-1522517749_thumb.jpg

post-3419-0-68422900-1522517763_thumb.jpg

Opublikowano

Chciałem napisać opowiadanie z sobotniego pływania ale widzę, że internet się wlecze. Chyba dużo ludzi w nim siedzi.że 

No nic.

Po południu zszedłem do piwnicy, zapakowałem bocznokołowca do worka,nadajnik w drugą rękę i pieszo idę nad wodę. Ruch na Fordońskiej bardzo mały i bez stania przeszedłem na drugą stronę. Dotarłem do glinianki. Wyższy stan wody i  stare zielsko przy brzegu. Przygotowałem model, włączyłem kamerkę i start. Model płynie ale skręca w prawo. Wsteczny i znowu do przodu kontrując sterem ale widzę, że łopatki prawego koła stoją. Widzę także wodę na pokładzie. No to łapię za kadłub, podnoszę, strumieniem wylewa się woda. Powyłączałem wszystko i gdy pakowałem zaczął kropić deszcz. W między czasie kamerka siadła, rozładowane zasilanie. Po powrocie do domu spojrzałem  na kadłub pod światło. Przeświecała mała dziurka a robiłem próbę w wannie. Koło z łopatkami nie obracało się bo nakrętka się poluzowała gdy łopatka zahaczyła o podłożony worek. Natychmiast wyjąłem odbiornik z obudowy. Usunąłem resztki wody i zostawiłem do wyschnięcia. Jedno serwo jeszcze fikało ale po rozebraniu i wytarciu denka działa. Dziurka zaklejona. Obyło się bez strat. Pływanie pokazuje wszystkie usterki. Nakrętkę nakręcę na klej do gwintów. Następne pływanie będzie cacy. 

Aha, jeszcze coś. Nie dodałem tytułu: Całe pasmo nieszczęść.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.